|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 40
|
Martwię się o koleżankę
Mam koleżankę która "wiele przeszła" - mam przez to na myśli że, jako osoba dość atrakcyjna, była obiektem zainteresowania mnóstwa facetów. W czasie kiedy ja jestem prawie całe cztery lata z jednym ona miała już z 5 facetów. Każdy zrywał z nią po około 2 - 6 miesiącach, no, oprócz jej obecnego faceta...
Muszę tutaj dodać że koleżanka była wychowywana w rodzinie zbyt restrykcyjnie religijnej. Nasłuchała się od rodziców że będzie się puszczać i wróci z brzuchem, że jest dziwką i tym podobne. Miała mnóstwo zakazów ale zwykle buntowała się temu wszystkiemu, aż do poznania tego chłopaka. Jest to facet z jej kościoła, czysty jak łza, nieco starszy, nie pijący, nie palący etcetera. Podczas rozmowy wydaje się naprawdę sympatyczny, mogłam z nim nawet pogadać mimo różnicy w poglądach, jednak zaczęłam słyszeć dość niepokojące rzeczy. Moja koleżanka była kiedyś bardziej rozrywkowa, niezależna a teraz stała się niewolnicą kaprysów swojego faceta który kara ją fochami za wypicie piwa czy żucie gumy (bo rakotwórcza). Facet spotyka się ze swoją niezbyt stabilną emocjonalnie byłą - nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to że ta była dzwoniła do mojej koleżanki z krzykiem: "Co ty sobie wyobrażasz, jakim prawem umawiasz się z MOIM facetem", co zostało przez faceta całkowicie zignorowane, jej matka zaś która uwielbia tego chłopaka, powiedziała jej: "powinnaś się starać, żeby on cię nie rzucił i nie wrócił do niej, taka ładna dziewczyna". Koleżanka też zmieniła nieco swoje poglądy na świat, ja nie bronię, szkoda tylko że wyraża je poprzez obrażanie innych choćby mówienie: "straciłaś dziewictwo, zobaczysz, kiedyś będziesz chciała mieć jakiegoś wartościowego chłopaka a on cię nie zechce". Jestem trochę zmartwiona, z jednej strony wydaje się być szczęśliwa a chłopak sympatyczny a z drugiej strony niepokoi mnie to kontrolowanie, jego fochy... Nie wiem czy to zostawić czy próbować jakoś rozmawiać z nią. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Martwię się o koleżankę
Porozmawiaj z nią ale delikatnie.
Jak jej to pasuje- no to cóż,pozostaje czekać aż sam temat w przyszłości się rozwiąże, a jak nie,to może delikatnie podpytaj,coś zasugeruj. Ale uważaj,bo to ciężka rozmowa będzie jak "wpadniesz" .
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 296
|
Dot.: Martwię się o koleżankę
Jej życie, jej wybór. Jeżeli to jej odpowiada to choćbyś tłukła jej swoje poglądy do głowy, to jej nie przemówisz. Na Twoim miejscu bym się w to nie wtrącała, być może przejrzy na oczy po czasie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 51
|
Dot.: Martwię się o koleżankę
Trudno jest mnie to oceniać. Moim zdaniem sama powinna wiedzieć, co jest dla niej najlepsze, dlatego (z całym szacunkiem do jej matki) ale nie sądze, żeby słuchanie jej rad wyszło jej na dobre w zyciu. Facet wydaje sie być rzeczywiście dziwny..
__________________
Zapuszczam włosy !!! - od 01.01.2012r. olejowanie, nawilżanie i codzienne odżywkowanie ![]() Lepiej się odżywiam ! od 01.01.2013r. ...próbuję być konsekwentna.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Martwię się o koleżankę
jeśli to tylko koleżanka to nie ma się co wtrącać. Ona tego nie doceni.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Martwię się o koleżankę
Dokładnie. Poza tym panna chyba swój rozum ma i nie jest jakimś niedoświadczonym w sprawach związków podlotkiem - ma porównanie i wybiera najwidoczniej to, co jej odpowiada. A jeżeli nie odpowiada, to niech się odezwie we własnej sprawie.
---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ---------- Najwidoczniej świetnie się dobrali - para dziwaków. Ich cyrk - ich małpy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Martwię się o koleżankę
Wydaje mi się że jest po prostu zdesperowana. Skoro każdy facet ją zostawiał to jak znalazła "tego jedynego" to trzyma się jego portek siłą. Jak zaczniesz ją (albo co gorsza jego) krytykować to bądź pewna, że zareaguje agresywnie i być może zerwie z Tobą kontakt.
Ja bym się nie wtrącała. Każdy najlepiej uczy się na swoich błędach. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Martwię się o koleżankę
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Martwię się o koleżankę
Niezależnie od tego, co koleżanka czuje, pozwolenie na manipulowanie swoim życiem, przez faceta zwłaszcza, to najgorsze co może dać sobie zrobić. Z tym, że ja tu widzę dwa istotne problemy: mężczyzna, którego zachowanie jest, mówiąc delikatnie, niepokojące i rodzina, która moim zdaniem może na nią wpływać niszcząco. I o ile na gadanie rodziców można się uodpornić, z facetem może być trudniej. Na moje oko potrzebna jest szczera, poważna rozmowa. Tyle. Oprócz tego niech koleżanka nie pozwoli na sterowanie swoim życiem, bo w imię miłości można znosić wiele, ale po pewnym czasie taka niewola staje się nużąca, odbiera radość życia, sprawia, że zatraca się sens - związku, ale i życia, które, chcąc nie chcąc, wtedy poświęcamy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:47.