|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 221
|
Kiedy zaczyna doskwierać samotność...
I znowu przyszedł czas, kiedy potrzebuję się po prostu wygadać...
Kilka miesięcy temu rozstałam się z facetem (beznadziejny przypadek niestety), za którym wciąż czasami tęsknię, choć rozum mi mówi, że to najlepsza decyzja w moim życiu. No właśnie... i tu pojawia się pytanie, czy tęsknię za nim czy za uczuciem? Po rozstaniu zmieniłam swoje życie o 180 stopni - siłownia, fryzjer, życie w biegu, gdzie nie ma czasu na myślenie, imprezy, znajomi... Starałam się czerpać z tej "wolności" jak najwięcej, brać garściami, wykorzystać ją jako czas samorozwoju, precyzowania, czego oczekuję od życia, od siebie i od mężczyzny. I nagle czuję się sama. Nadeszły święta, na portalach społecznościowych wysyp zdjęć z kolacji wigilijnych, podczas których miejsce miały zaręczyny, wszyscy w związkach, wszyscy szczęśliwi. A ja sama... Tęsknię za uczuciem. Nie umiem się dłużej cieszyć "wolnością". Staję się zdesperowana, a wiem, że desperacja dobrym wyjściem nie jest i wiem, że tzw. "mój czas" też nadejdzie. Tylko - ile można czekać? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 3 595
|
Dot.: Kiedy zaczyna doskwierać samotność...
Te fotki na portalach to zludne wrazenie, bo wiadomo ze wrzucaja je Ci co akurat mieli super udnane swieta, a jest cala masa ludzi co czula sie w swieta samotnie, ale przeciez nie wrzuca fotki jak siedza sami przy stole i sami ze soba sie dziela oplatkiem
![]() Tak wiec glowa do gory, sama wiesz ze i na Ciebie przyjdzie kolej, tyle ze nic na sile ![]() Pozytywne podejscie do swiata i usmiech na twarzy napewno sie przydadza ![]() Jakos o 2:30 nic wiecej chyba nie wymysle
__________________
Ćwiczę rozum ![]() IQ: Było:67 Jest:68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122...Cel:151 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Kiedy zaczyna doskwierać samotność...
Cytat:
![]() Takie masz wrażenie, bo wiadomo, człowiek szczęśliwy, cyka sobie fotki: a to z choinką, z kotem, drzewem, opłatkiem i nie wiem czym jeszcze. Smutasy nie wrzucają tak chętnie zdjęć, proste ![]() Tak samo, jak osoby w związku wrzucają foty z drugą osobą, single wrzucają własne, tylko to się już tak nie rzuca w oczy. Bo bardziej zwracasz uwagę, że: Kaśka się zaręczyła z Krzyśkiem, niż że Basia wrzuciła sobie fotkę w sukience ![]() Tak samo, jak na wiosnę będzie Ci się wydawać, że wokół same pary, zakochani. Ano tak jest, bo akurat na to zwracasz uwagę, a nie dostrzegasz już ile singli mijasz po drodze, ilu ich jest wokół Ciebie. Wierz mi, na pewno nie Ty jedna się tak czujesz. I nie idź w desperację, bo lepiej być samemu niż być z byle kim ![]() Spokojnie, i na Ciebie przyjdzie czas. Na razie skup się na sobie, na tym, co zyskałaś po rozstaniu: siłownia = lepsze ciało, masz więcej czasu: chodź do kina, czytaj książki, chodź do teatru, rozwijaj się, odnawiaj kontakty z dawnymi znajomymi. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 31
|
Dot.: Kiedy zaczyna doskwierać samotność...
Można czekać długo. Sama oglądam takie zdjęcia. Niestety, widzę też inne - par, które znałam, które wydawały się te do końca życia a oboje już występują oddzielnie... lub z nowymi "do końca życia". Na razie widzisz to, co Ci się najbardziej rzuca w oczy, bo nie masz przy boku faceta. Gdybyś miała, to widziałbyś brzydkie buty albo supermakijaż, który też byś chciała. Są święta, jesteś po rozstaniu, coś tam Ci się może pojawiło w podświadomości związanego z miłymi aspektami z przeszłości i przyszedł kryzys. Przejdzie.
Sama też muszę pogodzić się z faktem czekania... i wykorzystania tego czasu jak najlepiej, więc głowa do góry, na pewno nie jesteś sama- i nie jesteśmy też tylko we dwie ![]() A żeby nie wyglądało, że jestem taka super - szkoda, że dla siebie nie jestem taka mądra ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 107
|
Dot.: Kiedy zaczyna doskwierać samotność...
Takich dziewczyn jak ty jest o wiele więcej,niż ci się wydaje. Świetnie, że nie stoczyłaś się w otchłań rozpaczy-zamiast tego dbasz o siebie i rozwijasz się. Uczucie nie jest na zawołanie,ale mogę cię zapewnić, że na pewno jeszcze tego doświadczysz. Byle nie wyczekiwać tego i nie robić nic na siłę. Każda z nas ma taki etap,że szczególnie mocno potrzebujemy tej drugiej osoby. Ja zmieniłam do tych spraw podejście-cieszę się,że inni kogoś znajdują, sama zaczęłam doceniać to,co mam i korzystać z życia. Skupiłam się też na innych,nie mniej ważnych aspektach życia. I powiem ci,że pomogło.
Idziesz w dobrym kierunku i oby tak dalej! Wszystko przychodzi z czasem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Kiedy zaczyna doskwierać samotność...
Pamietam Twoj watek. Ze tak zapytam, ile masz lat? Bo cos kojarze, ze dopiero 20-pare?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 14
|
Dot.: Kiedy zaczyna doskwierać samotność...
Cytat:
No, poza kilkoma różnicami, bo nie zakończyłam związku. Zazwyczaj jestem stała w uczuciach i chyba do tej pory nie otrząsnęłam się po jednej pomyłce, która już zdążyła sobie ułożyć życie na nowo. Gdzieś wokół mnie pojawiają się potencjalni kandydaci na faceta, ale do żadnego nie czuję tego "czegoś". I takim sposobem pozostaję w permanentnym stanie "wolnym" ![]() Przechodziłam przez okres desperacji, ale wierz mi- do niczego dobrego to nie prowadzi. Szkoda tylko Twojego ATP na takich Panów. ![]() U mnie nawet nie święta są najgorsze, bo spędzam je z rodziną, ale sylwester. Jak sobie pomyślę, że w tym roku mam wybrać mniejsze zło z 2 propozycji (obie to imprezy w mniejszym gronie, organizowane oczywiście jako "sylwester dla par") to mam ochotę ![]() Pamiętaj, że życie lubi szybkie zmiany- nie wiesz co Cię czeka za godzinę, a co dopiero np. za tydzień? Wierz mi, takich samotnych osób jak np. ja jest więcej. I nie chodzi mi o to, że nie mam znajomych czy przyjaciółek, ale czasem po prostu brakuje mężczyzny. A jeszcze trafić na egzemplarz z odpowiednim charakterem, to już prawdziwe szczęście. Głowa do góry Kochana! PS. Ja chyba też musiałam to z siebie wyrzucić... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 94
|
Dot.: Kiedy zaczyna doskwierać samotność...
wiesz co?/ mam dokładnie to samo. widziałam ten temat już dawno ale nie wchodziłam bo myslałam ze pisać tu bedzie ktos kto jest naprawde długo sam. A tu prosze. Niespodzianka
![]() jestem jakaś taka zagubiona. Mieszkam w małej miejscowości , praktycznie nikogo nowego nie poznaje i to też mnie dobija |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Kiedy zaczyna doskwierać samotność...
Dziękuję ślicznie za wszystkie odpowiedzi i ciepłe słowa.
![]() ![]() Co do pytania o mój wiek, to faktycznie jestem bardzo młoda. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: nie chcesz wiedzieć
Wiadomości: 523
|
Dot.: Kiedy zaczyna doskwierać samotność...
Ech, Autorko, dokładnie tak, jakbym o sobie czytała...
Ja rozstałam się z facetem 4 miesiące temu. Byliśmy razem 2 lata. Też beznadziejny przypadek, potraktował mnie naprawdę beznadziejnie. Potem zaczęłam studia- podobnie jak Ty, wkręciłam się w wir imprez, nowych znajomości, zajęć...W ogóle o nim nie myślałam! Przyszły święta, wróciłam do domu i coś we mnie drgnęło... Też poczułam się samotnie: świąteczne piosenki które często mówią o miłości jeszcze rok temu kojarzyły mi się ciepło, właśnie z moim TŻ, kupowaliśmy sobie prezenty, poszliśmy razem na pasterkę, spędziliśmy razem cudownego Sylwestra.... A teraz? Mimo, że tu mam rodzinę, znajomych, przyjaciółkę, czuję się strasznie samotnie, pusto. Poza tym, w sumie przypadkowo, w knajpie, pierwszy raz od tych 4 miesięcy spotkałam ex i to chyba było głównym powodem mojego obecnego nastroju... Wtedy wszystko mu wygarnęłam, on później rozmawiał też z moją przyjaciółką i wiem, że żałuje tego rozstania. Ciągle mam jakąś nadzieję, że da się jeszcze to odbudować, że będziemy razem, a rozsądek mówi mi zupełnie coś innego. Za chwilę idę spać i znów pewnie przed snem będę analizować to wszystko i rozmyślać nad przeszłością, ech... ![]() Trzymaj się ciepło Autorko ![]()
__________________
69-68-67-66-65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55-54 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 64
|
Dot.: Kiedy zaczyna doskwierać samotność...
Nie tylko kobiety się czują samotnie, również mam ten sam problem. Co prawda dziewczyna po 4 latach zerwała, i powiem szczerze dziwnie się czuje jako wolny facet. Chyba kochająca kobieta u boku to coś dla mnie. Mimo że dalej mieszkamy razem to czuje się samotny, zmieniła się na tyle że nie mamy za bardzo o czym rozmawiać. Poza tym potraktowała mnie okropnie więc nie do końca mam ochotę wdawać się w dłuższe rozmowy.
Nie pozostało nic innego jak czekać cierpliwie aż się znajdzie ta druga połówka przy której spędzę życie. Tobie Autorko życzę tego samego! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Kiedy zaczyna doskwierać samotność...
Cytat:
a za 5 minut rozstania i szok. Także lepiej na to nie patrzeć. Zawsze wszystko wydaje się takie wspaniałe,dzieci ,albo para albo cuda ojej buziaczki sweet focie. A za sekundę drą koty przy wszystkich,robią zamieszanie albo jest zwyczajne rozstanie.. Także to trzeba brać na poprawkę i nie oglądać tego badziewia;p wszyscy są szczęśliwi..ale na niby,na pokaz ;] Ten kto jest szczęśliwy nie musi się z tym obnosić wszędzie. to widać.
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: nie chcesz wiedzieć
Wiadomości: 523
|
Dot.: Kiedy zaczyna doskwierać samotność...
Cytat:
Miejmy nadzieję, że 2013 będzie dla nas łaskawszy! Oby nie był gorszy! ![]()
__________________
69-68-67-66-65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55-54 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 14
|
Dot.: Kiedy zaczyna doskwierać samotność...
hmmm...i ja z przykrością muszę stwierdzić, że po rozstaniu z ex gorzej znoszę "samotne" święta...ale nie jestem w stanie stwierdzić czy tęsknie za nim czy za byciem z kimś
![]() pozdrawiam ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:22.