pół roku i ślub

[żurawinka]

Ostatnio dostalismy wiadomość od naszego kolegi beznadziejnie zakochanego w dziewczynie z którą był bardzo krótko i która nie odwzajemniała jego uczucia, że ... się oswiadczył. Innej oczywiście. Po pół roku znajomości/ miłości.
Szczerze to jesteśmy w szoku, że to za wczesnie ( ale moze nie?) Czy to dojrzałe uczucie, po pół roku znajomości się oświadczać, kiedy nie tak dawno narzekał ze się nie odkochał z poprzedniego uczucia?

O poprzedniej wyrażał się per "moja przyszła żona" i tak hop siup kolejna
Facet ma 30 lat i b.małe doświadczenie w związkach.

Czy znacie związki z tak krótką datą znajomości które "wypaliły"?

Generalnie nikt ze znajomych mu nie powie ze się spieszy.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez żurawinka

Ostatnio dostalismy wiadomość od naszego kolegi beznadziejnie zakochanego w dziewczynie z którą był bardzo krótko i która nie odwzajemniała jego uczucia, że ... się oswiadczył. Innej oczywiście. Po pół roku znajomości/ miłości.
Szczerze to jesteśmy w szoku, że to za wczesnie ( ale moze nie?) Czy to dojrzałe uczucie, po pół roku znajomości się oświadczać, kiedy nie tak dawno narzekał ze się nie odkochał z poprzedniego uczucia?

O poprzedniej wyrażał się per "moja przyszła żona" i tak hop siup kolejna
Facet ma 30 lat i b.małe doświadczenie w związkach.

Czy znacie związki z tak krótką datą znajomości które "wypaliły"?

Generalnie nikt ze znajomych mu nie powie ze się spieszy.

ja znam zwiazek-> po pol roku zareczyny, po kolejnym 1,5 roku slub. po nastepnych 3 latach zdrada z powodu "kompletnego niedopasowania".

[kuki9]

Napisane przez żurawinka

Ostatnio dostalismy wiadomość od naszego kolegi beznadziejnie zakochanego w dziewczynie z którą był bardzo krótko i która nie odwzajemniała jego uczucia, że ... się oswiadczył. Innej oczywiście. Po pół roku znajomości/ miłości.
Szczerze to jesteśmy w szoku, że to za wczesnie ( ale moze nie?) Czy to dojrzałe uczucie, po pół roku znajomości się oświadczać, kiedy nie tak dawno narzekał ze się nie odkochał z poprzedniego uczucia?

O poprzedniej wyrażał się per "moja przyszła żona" i tak hop siup kolejna
Facet ma 30 lat i b.małe doświadczenie w związkach.

Czy znacie związki z tak krótką datą znajomości które "wypaliły"?

Generalnie nikt ze znajomych mu nie powie ze się spieszy.

Moja kuzynka wyszła za mąż po roku znajomości jakoś.
Ale ślub był rok temu więc trudno wyrokować.W każdym razie spodziewają się dziecka(nie było ono przyczyną ślubu) i wyglądają na dość dobrze dobraną parę.

Jak dla mnie-zdecydowanie zbyt krótko.Rok, pół roku.Cóż to jest?
Szczególnie jak się nie mieszkało wcześniej razem bo to dla mnie jest fundamentalną kwestią.


A ten wasz kolega wygląda trochę jakby sie odgrywał na swojej eks.Zobacz nie chciałaś mnie a inna chce i ja się z nią ożenię na złość Tobie, o!Szczególnie jak twierdzisz, że ma małe doświadczenie w związkach.Ja tak robiłam jak miałam 16 lat.Na złość eksowi umawiałam się z innymi.
Chociaż oczywiście trudno powiedzieć nie znając dobrze sytuacji.Może na serio się zakochał?

[Cdz]

mam koleżankę która zaręczyła się po 3 miesiącach znajomości, ślub wzięli po około roku. są małżeństwem już około 4-5 lat. Bardzo szczęśliwi, z dwójką dzieci.

[dawidowskasia]

Znam 2 pary, kóre wzięły ślub po 2 tygodniach znajomości !!!- obie szczęśliwe , po 30 i 37 latach wspólnego życia

[kiczia]

Napisane przez dawidowskasia

Znam 2 pary, kóre wzięły ślub po 2 tygodniach znajomości !!!- obie szczęśliwe , po 30 i 37 latach wspólnego życia

Ja też znam małżeństwo, które zostało zawarte po 3 miesiącach znajomości (i są razem szczęśliwi już 30lat), a także taką parę, która była ze sobą najpierw 6 lat, a potem po roku małzeństwa się rozwiedli... Nie ma reguły.

[201604181004]

Mam znajomą która po pół roku to się nie oświadczała ale już ślub brała, bo zaręczyny były po kilku tygodniach;p

[Flofferek]

Rowniez znam kilka par, ktore mialy krotki staz i wziely slub, a teraz po kilku czy w jednym przypadku kilkunastu latach sa nadal bardzo szczesliwi, takze wg mnie to nie regula.

[Aimee_J]

Moi rodzice po pół roku byli już małżeństwem
Są razem 29 lat.

Dla mnie byłoby to jednak za szybko.

Tapnięte z mojego HTC ONE V

[Vivienne]

Ja nie wierzę w związki zwieńczone ślubem w tak krótkim terminie. Już nie mówiąc bez mieszkania. To jak loteria- może wyjść, może nie wyjść. A ja nie lubię oddawać swojego losu przypadkowi

Znam dwie takie pary, jedna jest już po rozwodzie.

[HoneyIlove]

Napisane przez żurawinka

Czy znacie związki z tak krótką datą znajomości które "wypaliły"?

Generalnie nikt ze znajomych mu nie powie ze się spieszy.

brat mojego tż po miesiącu znajomości powiedział że się hajta przez co wszyscy byli w szoku... po miesiącu odbył się ślub ale tylko cywilny... jego "żona" nie była w ciąży tylko taki mieli kaprys.... teraz są prawie dwa lata po ślubie i mają 8 miesięczne dziecko ale widać że się duszą w związku... co prawda oni się do tego nie przyznają ale w ich przypadku to kwestia czasu...

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Mój brat po 4 miesiącach spotykania się z dziewczyną oświadczył nam, że będzie się z nią żenił, po dwóch miesiącach był ślub. Są razem już 8 lat i z tego co widzę są razem szczęśliwi

[agniesiaa]

Znam. Sama jestem podobnym przykładem. Co prawda ślub był po 8. miesiącach od zaręczyn (przed zaręczynami znaliśmy się w sumie ok. 2 miesięcy) a od tego czasu minęło już ponad 11 lat Można znać kogoś całe życie i nie poznać, a można też kogoś znać krótko, ale intensywnie Mój mąż jednak cały czas potrafi mnie czymś zaskoczyć, na szczęście w sensie pozytywnym

[żurawinka]

Czyli duże szanse że będa szczęsliwi
Chyba najbardziej mnie to zdziwiło że tak "kochał" tamtą wczesniejszą z która był tylko dwa miesiące, wstawiał na skype opisy jak tęskni i smutne piosenki a potem poznał kolejną i znów się tak szybko zaangażował.

[Vivienne]

Taki typ po prostu

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez żurawinka

Czyli duże szanse że będa szczęsliwi
Chyba najbardziej mnie to zdziwiło że tak "kochał" tamtą wczesniejszą z która był tylko dwa miesiące, wstawiał na skype opisy jak tęskni i smutne piosenki a potem poznał kolejną i znów się tak szybko zaangażował.

tak, duze szanse - 50:50

[Rena]

ciezko oceniac bo tez zalezy od wielu innych czynnikow, to dla Was moze byc tylko pol roku, dla ich zwiazku mogl byc to okres w obfity w zdarzenia wyglada na to, ze nie znacie sie jakos bardzo dokladnie by przewidziec reakcje.

Facet tez jest w wieku do zeniaczki, stad niekoniecznie chce czekac 100 lat z decyzja i szukac niewiadomo dlugo. Z nadmiernie dlugim poznawaniem tez nie ma co przesadzac, bo zwiazek mozna tez przechodzic. A ile jest wystarczajaco to tez bardzo inwidualne.

[agniesiaa]

Napisane przez żurawinka

Czyli duże szanse że będa szczęsliwi
Chyba najbardziej mnie to zdziwiło że tak "kochał" tamtą wczesniejszą z która był tylko dwa miesiące, wstawiał na skype opisy jak tęskni i smutne piosenki a potem poznał kolejną i znów się tak szybko zaangażował.

Napisane przez skazana_na_bluesa

tak, duze szanse - 50:50

Czy ja wiem, czy duże
Dokładnie, 50 na 50

[esfira]

Napisane przez żurawinka

Ostatnio dostalismy wiadomość od naszego kolegi beznadziejnie zakochanego w dziewczynie z którą był bardzo krótko i która nie odwzajemniała jego uczucia, że ... się oswiadczył. Innej oczywiście. Po pół roku znajomości/ miłości.
Szczerze to jesteśmy w szoku, że to za wczesnie ( ale moze nie?) Czy to dojrzałe uczucie, po pół roku znajomości się oświadczać, kiedy nie tak dawno narzekał ze się nie odkochał z poprzedniego uczucia?

O poprzedniej wyrażał się per "moja przyszła żona" i tak hop siup kolejna
Facet ma 30 lat i b.małe doświadczenie w związkach.

Czy znacie związki z tak krótką datą znajomości które "wypaliły"?

Generalnie nikt ze znajomych mu nie powie ze się spieszy.

a jego wybranka co na to? przyjęła zaręczyny? Przyjęła i już lecą rezerwować termin w urzędzie/ w kościele? czy może przyjęła, ale ślub w nieokreślonej przyszłości?

[magica]

Rodzice mojej znajomej. Pobrali się po pół roku. Są razem do dziś-szczęśliwi(ok 3o lat)

[żurawinka]

Napisane przez esfira

a jego wybranka co na to? przyjęła zaręczyny? Przyjęła i już lecą rezerwować termin w urzędzie/ w kościele? czy może przyjęła, ale ślub w nieokreślonej przyszłości?

Tak Teraz ich rodzice bedą sie poznawać.
Podobno slub w nieokreslonej przyszłości.

Jego rodzice juz od dłuzszego czasu mimochodem wspominali ze czas sie ustatkować, ze jest sam itd.

[kalincia]

Znam dwie pary w długoletnim związku. Kobiety odeszły, w nowym związku bardzo szybko był slub i dzieci. Zdarza się.

[layla_lbn]

Moi rodzice wzięli ślub do 10mc znajomości.
Są bardzo zgodnym małżeństwem- wczoraj mieli 29 rocznicę ślubu

Poza tym, dwie pary.
Jedni zaręczyli się po 10mc, po 20cm wzięli ślub, są na razie 2 lata po, mają dziecko, póki co są szczęśliwi- jak będzie czas pokaże.
Drudzy wzięli ślub po roku znjaomości (ciąża), są ponad 2 lata po ślubie, mają 1 dziecko, planują następne- jak będzie czas pokaże.

[ulinkaaa]

Ja znam jedną taką parę, ale wzięli ślub dlatego, że wpadli, ale nie wiem czy w innej sytuacji też by się tak spieszyli. Ślub po pół roku, a małżeństwo trwa 4 lata i co ważne albo może najważniejsze, że on jest starszy od niej o 25lat.
Ale to tak jak dziewczyny piszą, że szansę są pół na pół. Ja bym raczej po tak krótkim okresie się nie zdecydowała i mój sceptycyzm wziął by górę. Może chłopak czuje presję otoczenia, albo taki kochliwy

[arenika]

U mnie w otoczeniu są takie pary którym szybki ślub wyszedł na dobre ale sa tez takie którym nie wyszedł.
Moja ciocia wzięła ślub po 6 miesiącach znajomości i są 35 lat razem- szczęśliwi dobra koleżanka ślubowała w niecały rok od poznania swojego męża- była wtedy w ciąży ale planowanej- byli tak pewni że chcą być już zawsze razem. Minęło już 6 lat i nadal są szczęśliwi.

[maru58]

Witam.Po raz pierwszy wypowiadam sie na forum ale akurat na ten temat mogę coś powiedzieć.Wyszłam za mąż po półrocznym okresie spotykania sie z moim TŻ.W grudniu obchodziliśmy 31 rocznię ślubu.Bywały oczywiscie lepsze i gorsze chwile ale nadal jestem pewna,że to ten Jedyny.

[201803290936]

W takiej sytuacji, jak opisana w tym wątku to jest trochę niepoważne. Co innego, gdyby facet nikogo wcześniej nie miał (jakiś czas), ale w kontekście tego, że jeszcze kilka miesięcy temu do innej mówił per "moja przyszła żono", jego nagła nowa miłość i zaręczanie się, planowanie szybkiego ślubu, wygląda na przesadę, niepotrzebny pośpiech. Jeszcze mu się może 10 razy odmienić. Związek jak najbardziej, ale po co taki szybki ślub? Wydaje mi się, że tej sytuacji głównie w obawie, że zauroczenie / miłość minie, że bajka się skończy.

Ale może im się uda - na dwoje babka wróżyła. Kwestia szczęścia.

[maddzia007]

Heh, z tego co tu piszecie to ludzie pobierają po kilku miesiącach znajomości, a ja się ostatnio zaczęłam orientować w temacie i dobrą salę i orkiestrę trzeba rezerwować 2 lata do przodu (przynajmniej w moim rodzinnym mieście) :P chyba że mowa tu tylko o ślubach cywilnych/kościelnych bez wesela

[201604181004]

Dziadkowie mojej znajomej wzięli ślub jakoś po 2-3 miesiącach znajomości ale ja bym totalnie tego nie liczyła bo to było pod koniec wojny przeżyli szczęśliwe małżeństwo i rozłączyła ich spokojna śmierć na starość.

[marza_mr]

więcej znam takich par, gdzie po 8, 9 latach nie było żadnych deklaracji i związki się rozpadły, następnie pan poznał inną panią i z tą panią bardzo szybko brał ślub