|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 14
|
![]() Co robić, jak postąpić?
Witam.
Mam 19 lat. Jestem z chłopakiem od 16 miesięcy, od 8 mieszkamy razem u jego rodziców. Kocham go niesamowicie i to dlatego podjęłam taką decyzję. Chcę z nim być, budzić się i zasypiać przy nim. Wyprowadziłam się od rodziców tuz po ukończeniu liceum, jeszcze przed maturą. Byli baaardzo temu przeciwni i nadal nie rozumieją mojej decyzji. Na początku było wspaniale, do czasu,az jego rodzice nie pokazali się w 'pełnej krasie'. Mianowicie- piją. Gdyby mieli pieniądze piliby codziennie. Gdy się upiją robią awantury, głupie aluzje do mnie, wyzwiska w naszą stronę itd.. Jestem osobą baaaaardzo wrazliwą i przy kazdej takiej sytuacji pwajłaczę. Mój chłopak zawsze mnie wtedy uspokaja, przeprasza za nich i krzyczy zeby przestali co niekiedy skutkuje... Najgorsze jest to, ze od jakiegos czasu ma nocki i na weekendy kiedy on pracuje jestem nocami sama z nimi... W weekendy zawsze piją i pozwalają sobie na więcej w stosunku do mnie, nie ma mnie kto bronić więc wyzywają mnie i moją rodzinę( mimo, ze jej nie znają) ile wlezie... Podczas rozmow z nimi na trzezwo prepraszają i obiecują , ze to juz sie nie powtorzy ale zawsze i tak jest tak samo. Dodam, ze mieszkamy w prowizorycznym pokoiku ( kawalerka przerobiona na 2 pokoje, scianka z regipsu(?), wszystko słychać jakby nie było scianki, zero prywatności). Marzy nam się wynajęcie kawalerki, ale studiuję dziennie, nie pracuję, dostaję od ojca 500 zł miesiecznie, chłopak zarabia 1500 na reke+ placimy raty za laptopa i kablowke( łacznie 400/msc) i nas na to nie stać. Staram się właśnie o kredyt studencki, jak go dostanę wyprowadzamy się ood razu. Jest to jednak watpliwe bo nie mam poreczyciela. Moze byc nim jedynie moj chlopak, ale on dostaje jedynie umowy zlecenie co miesiac(od 7 mscy) na ktorych ma niby pnad 700zł netto wpisane... Myslalam tez o przejsciu na studia zaoczne i znalezieniu pracy, ale zaoczne tez kosztują i ciezko znalezc pewną pracę bez doswiadczenia... Poradzicie? Nie chcę się juz bać za kazdym razem jak wracam do domu, czy znów chleją... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2013-01-03 o 16:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Chyba bym zwariowala jakby mi sie na chate obca dziolcha synalka sprowadzila. Oboje bym wywalila.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Jak dla mnie, to siedzisz obcym ludziom na głowie i ja się nie dziwię, że nie są szczęśliwi z tego powodu. No niestety.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 4 343
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
rodzice chłopaka zachowują się strasznie wobec Ciebie i alkohol tego nie tłumaczy.
gdyby nie chcieli jej w domu, to przecież by porozmawiali z synem o tym zanim się wprowadziła. także zgodzili się na jej zamieszkanie i wcale się nie wwaliła, bo mają prawo się zgodzić lub nie. problem polega na tym, że im odwala po alkoholu. nadużywają go w znacznym stopniu i autorka opisała jak się zachowują - to jest już alkoholizm. może zastanów się jeszcze raz, czy aby nie wrócić do domu? albo rzeczywiście akademik?
__________________
Jeżeli czegoś nie wolno, a się bardzo chce, to można.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Ja to się dziwie ludziom, że nawet jak nie mają kasy na studia, to się na nie pchają drzwiami i oknami.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Dla mnie chore jest w ogole to, dlaczego Ty sie tam wprowadzilas? Mialas gdzie mieszkac, moglas sie widywac normalnie z TZ i np czasem u niego nocowac, mieszkaja w klitce w 3 osoby i Ty jako czwarta sie tam zwalilas, nie dziwie sie Twoim rodzicom, ze byli przeciwni tej wyprowadzce. Albo wracaj tam skad przyszlas i wtedy szukajcie czegos tylko we dwoje, albo sie mecz. To byl Twoj wybor zeby wprowadzic sie do domu alkoholikow, z tego co wnioskuje po Twoim poscie nic Cie do tej decyzji nie zmusilo...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
A ja w ogóle nie wiem jak kochający Cię facet mógł pozwolić Ci się tam wprowadzić. Niepojęte to jest dla mnie
![]() chcesz się przy nim budzić, fajnie ja przy swoim tż też chcę. Ale nie mam pracy i mieszkania. Ty też nie masz, więc w ogóle o co chodzi, czego Ty oczekujesz? żeby rodzice przestali pić albo co? no dla własnego dobra powinni przestać, ale kurde zwaliłaś się na głowę OBCYM LUDZIOM na dodatek nic o nich nie wiedząc (co, nie wiedziałaś, że piją? super kontakty) ---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ---------- a jeśli wiedziałaś, że piją to gratulacje - to znak, że jesteś jeszcze dziecko Edytowane przez chwast Czas edycji: 2013-01-03 o 16:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Ja tam sie nie dziwię twoim rodzicom, że są niezadowoleni. Dziecku zachciało bawić się w dom: zwalając się na głowę obcym ludziom, którzy chleją, i u których nie ma warunków do mieszkania 2 par, dorosłych, i dzieciaków.
Nie czaję tego ciśnienia na wspólne mieszkanie razem. Warto było? Znosić wyzwiska, upokorzenia, awantury, strach, że pijani znowu wybuchną i zaczną się na tobie wyżywać, byle tylko zasypiać przy chłopaku?? Porażka totalna. Też cholernie tęsknię za chłopakiem, równie mocno chciałabym chociaż, co jakiś móc zasnąć przy nim. Ale nie stać nas na wynajęcie choćby pokoiku. Rodzicom też się nie zwalamy na głowę, żeby tylko móc się poprzytulać w nocy. W życiu by mi takie coś do głowy nawet nie przyszło. Szczególnie, gdy chłopak mieszka za kartonową ścianą w kawalerce. Totalna nieodpowiedzialność. Masz jakiś chory pęd do pakowania się w toksyczne i patologiczne sytuacje. chyba tęcza i jednorożce przesłoniły ci zdolność logicznego myślenia. A raczej myślenia w sensie ogólnym. Ale jak wspomniałam. Tak to się kończy jak dzieciarnia uważa się za wielce dorosłą i zaczyna bawić w dom.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sycylia
Wiadomości: 362
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Haha, podzielam powyższe opinie. Próbujesz być na siłę samodzielna i z deczka ci nie wychodzi. Po jaki piernik wyprowadzałaś się od rodziców? Przecież masz te kłopoty na swoje własne życzenie. Lepiej przeproś rodziców za swoją głupotę, pakuj manatki i wracaj do domu. Z chłopakiem możesz się spotykać tak czy siak przecież, u ciebie, u niego, na mieście. Poczekaj aż dorośniesz do samodzielności, żeby podejmować takie odpowiedzialne decyzje, bo na razie życie cię przerasta.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Moja rada - wrócić do rodziców albo wynająć sobie pokój (jest o wiele tańszy niż kawalerka).
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Czy tylko dla mnie czystą groteską i abstrakcją jest zamieszkanie w tak młodym wieku u rodziców chłopaka "bo chcę budzić się koło niego"???
![]() Mam 2 synów, nastolatki już- no śmiechem bym zabiła, gdyby któryś wpadł na pomysł "wbicia na chatę" panny jakiejś po 8 miesiącach znajomości, bo "chcemy budzić się koło siebie " ![]() Każdy z opisanych kłopotów masz na własne życzenie. Edytowane przez madana Czas edycji: 2013-01-03 o 17:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 294
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Cytat:
No spoko, tylko logicznym jest, że oni się zgodzili. Nie po 8 miesiącach znajomości tylko od 8 miesięcy. Czy naprawdę czytanie ze zrozumieniem niektórych boli czy jak? Autorko, to nie było dobry pomysł. Wyprowadź się z chłopakiem, albo wróć do rodziców. Będzie gorzej, nie będzie lepiej. btw. w czym mają pomóc komentarze mamusiek o swoich synalkach i jak to one by wyśmiały...? ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Zrobiłaś wiele głupot
-zamieszkanie z chłopakiem by się przytulać i razem spać jest wybacz, że to napiszę, po prostu żałosnym argumentem -zwalanie się obcym osobom na głowę jest co najmniej nietaktowne -musiałaś wiedzieć, że jego rodzice mają problem alkoholowy. wprowadzanie się z taką wiedzą jest głupotą do kwadratu -zakładając, że dowiedziałaś się o alkoholizmie dopiero po jakimś czasie to powinnaś stamtąd zwiewać po pierwszym "incydencie" -nie macie kasy, Ty nie pracujesz on zarabia marnie a macie kredyty pobrane? Toż to skrajna nieodpowiedzialność |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Cytat:
I powód "chcemy budzić się koło siebie" ![]() Tak, jestem mamuśką, dla której opisana sytuacja byłaby z gatunku "po moim trupie" - zlinczuj mnie ![]() Do tego ma jakieś niedojrzałe wyobrażenie o finansach, kredyty pobrane, pomysł na kolejny kredyt... Edytowane przez madana Czas edycji: 2013-01-03 o 17:48 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
na studiach dziennych też wiele osób podejmuje pracę
![]()
__________________
it's a fool's game ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 294
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Cytat:
No na takie wyróżnienie ode mnie to trzeba sobie zasłużyć ![]() A teraz nauka czytania i rozumienia: 1. Mam 19 lat. Jestem z chłopakiem od 16 miesięcy, od 8 mieszkamy razem u jego rodziców. 2. Autorka zwraca się o radę, a wątek nie jest zatytułowany " Jestem mamą nastoletniego syna, który chce sprowadzić dziołche do domu. Mamuśki co poradzicie?" 3 .Dalej nie chce mi sie tego komentować.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Cytat:
![]() Sama jestem młodą studentką ale w życiu by mi do głowy taki poroniony pomysł nie przyszedł. Nie wyobrażam sobie tak po prostu wprowadzić się do obcych ludzi ( aby zasypiać i budzić się przy ukochanym ![]() Tak to jest jak dzieci chcą się bawić w dorosłych za pieniądze i pod dachem rodziców ![]() Autorko, na własne życzenie masz co chciałaś. Jak się chce być dorosłym to trzeba umieć też trochę przewidywać pewne sytuacje, a przede wszystkim MYŚLEĆ racjonalnie a nie bujać w obłokach. Moja pierwsza rada: zejdź na ziemie, bo na tych obłoczkach miłości trochę za daleko poszybowałaś ![]()
__________________
Pani inżynier ![]() ![]() [*] B. ![]() Edytowane przez Ashaai Czas edycji: 2013-01-03 o 18:08 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Cytat:
Kurde, ja wypłata + stypendium bym wyciągnęła spokojnie 1500-1800zł, a jakoś miłość mi nie przesłoniła mózgu, i nie cisnę na mieszkanie z chłopakiem, choć też wiele bym dała, żeby czasem przy nim zasnąć i się obudzić. A już tym bardziej nie wyobrażam sobie brać kredytu, żeby właśnie móc sypiać razem.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! Edytowane przez leniwca Czas edycji: 2013-01-03 o 18:28 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
brawa za umiejętności matematyczne dla niektoórych w tym temacie
![]() ![]() co do meritum - decyzja o zamieszkaniu w takich warunkach i okolicznościach nieodpowiedzialna, ale błędy młodości (i w ogóle błędy) mądrzy ludzie powinni dostrzec i naprawiać nie będe się powtarzać jak bo już tu poprzedniczki napisały rozsądne rozwiązania |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 294
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Cytat:
łoo dowaliłam jak jehowy w zamkniete drzwi z matematyką ![]() sorki I tak uważam, że jak tak masz sie wypowiadać to lepiej zmień wątek ![]() po co to i na co ?
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Cytat:
![]()
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Cytat:
![]() ![]() Bo o ile marzenie "chcę przy nim się budzić" na wyśmianie nie zasługuje, bo to oczywiste marzenie zakochanej kobiety, to tak, śmiać się chce, gdy jest ono siłą napędową do takich decyzji. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 614
|
Dot.: Co robić, jak postąpić?
Dla mnie również ta sytuacja to jakaś abstrakcja.
Wyprowadziłaś się od rodziców jeszcze przed maturą? Czy był ku temu jakiś głębszy powód (patologia w domu rodzinnym, agresja etc.), czy po prostu przeważyło to, że chcesz się budzić obok ukochanego? ![]() ![]() Co robić, jak postąpić? Wróć do domu, skończ studia, które dopiero co zaczęłaś. Nie bierz żadnego kredytu. A jak zaczniesz pracować, będziesz stabilna i niezależna finansowo, to dopiero wtedy zacznij myśleć o tym jak to zrobić, by móc się budzić obok ukochanego faceta. Bo póki co, bawicie się w dom. Co do rodziców Twojego chłopaka - są jacy są, ale ty sama się tam wpakowałaś, przecież nikt cię z domu nie wyrzucał. Chyba nie sądziłaś, że w kawalerce, którą zajmują cztery osoby będziecie mieli intymność/spokój i w ogóle wypas? Spójrz na swoją sytuację krytycznie, a nie przez pryzmat tego, że chcesz mieszkać z ukochanym misiem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:39.