Czy któraś z Was ryzykowała???

[aniraka]

Czy któraś z Was wpadła na pomysł, żeby pójść do fryzjera i powiedzieć, żeby zrobił z włosami/ fryzurą co uważa? Jeśli tak to jakie były tego efekty??? Pozdrawiam

[Kasiek1987]

Aż tak to może nie, bo mój fryzjer miewał różne dziwne pomysły, a nie mogłam sobie pozwolić na jakieś dziwne asymetrie. Jednak nigdy nie miałam pomysłu na swoją grzywkę, i jak raz pozwoliłam mu z nią zaszaleć, to najpierw się przeraziłam, a później zakochałam. Z długiej, przyciężkiej ukośnej grzywki zrobiła się prosta, króciutka, z kilkoma tylko dłuższymi pasmami. Niestety nie mam fotki

Myślę, że czasem może to być fajne doświadczenie, ale pozwoliłabym na to tylko sprawdzonemu fryzjerowi, który już wie, jak układają się moje włosy i czego nie wolno mu na nich zrobić.

[*agniesia*]

ja rok temu poszłam do fryzjera ze zdjęciem, ale babka powiedziała że źle mi będzie w takich włosach i że może zrobić mi coś trochę podobnego. W sumie nie wiedziałam z czym wyjdę ale była to moja najlepsza wizyta u fryzjera, nigdy nie byłam tak zadowolona

[sweet_mystery]

ja przewaznie ide do fryzjera bez zadnej koncepcji zawsze mi cos fajnego wymysli i jestem zadowolona

[lipienko]

A moze od razu dawajcie foty, chwalcie się pomysłami fryzjerów , czekamy

[sweet_mystery]

leee....ja niestety fotek z przemian nie posiadam

[aniraka]

ja zastanawiam się czy zaryzykowac...choć chyba nie rozstane sie z moimi długimi włosami...(które zapuszczam, bo chcę,aby były naprawdę DłUGIE)

[blueania]

ja chyba bym sie nie odwazyla wolalabym skonsultowac to dokladnie z fryzjerem

[lemonka]

hehe..ja tak robie.. a to dlatego ze fryzjerem jest moja............mama..

[Ninedin]

Owszem Zawsze było ładnie bo mam super fryzjerkę

[jami]

ja tez tak powiedzialam, ale po chwili dorzucilam co mi nie pasuje
okazalo sie, ze myslalysmy o tym samym i wyszlo ok

[nati-mo]

mi fryzjerki zawsze na glowie robily co chcialy wiec raz postanowilam uprzedzic pania fryzjerke i sama jej to zaproponowalam. wyszlo swietnie

[sylwia.gda]

Tak, nigdy nic nie mówię, bo fryzjerka zna już moje włosy, ale i tak zawsze coś nowego robimy.
Teraz dzięki experymentom mam inne włosy niż na fotce z avataru, grzywka ścięta króciutko na czole-oczy automatycznie stały się większe.

[g.paula]

Ja zmieniam fryzjerów jak rękawiczki bo na razie z każdego wychodziłam z takim rykiem, że szok. Może dlatego nigdy sie nie odważyłam na zupełne oddanie się w ręce "specjalisty" (:/) Ostatnia moja wizyta na którą przyszłam ze zdjęciem, a która zamieniła sięw "mogę zrobić ci coś podobnego" zakończyłą się nie wychodzeniem z domu przez 2 dni i nie pójściem na zakończenie roku. Powoli się do niej przyzwyczajam, ale nigdy nie słyszałam:"świetnie wyglądasz" lub "ładnie ci w tej fryzurze", tylko zawsze dialog: -"nowa fryzurka?" -"tak" -"acha"

[Ania843]

Tak. Ja tak raz się wybrałam. Maiłam włosy do ramion i fryzjerka je ścieła na 2-3 cm. Wyglądałam super. Znakomicie mi dobrała fryzurę.