Jak się ubrać... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-21, 13:06   #1
Chomik_Susu
Przyczajenie
 
Avatar Chomik_Susu
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 8

Jak się ubrać...


Witam serdecznie
Piszę do Was Dziewczynki bo bardzo potrzebuję pomocy i jakiejś rady. Problem dotyczy mody, ale nie chcę zakładać go na Modzie, bo wiem, że tam się zgubi w natłoku dyskusji fashionistek a tutaj może ktoś mnie zauważy...?

A i sam problem jakoś tak... związany w magiczną 30stką :P

Mój styl pochodzi z czasów, gdy byłam studentką. Większość rzeczy dosłownie z tamtych lat, część jest nowa ale w podobnym stylu, jak się wtedy ubierałam. Klasyczny zestaw: dżinsy, adidasy, bluzka z długim rękawem typowo klasyczna, sportowa. Do tego jakaś arafatka, torba na ramię. Po studiach pracowałam jako nauczycielka, a nauczycielki ubierają się w przeróżnych stylach więc też nie odbiegałam drastycznie od reszty, bo kilka koleżanek ubierało się podobnie jak ja, czy to świeżych absolwentek uczelni, czy też 50latek. Byłam bardzo szczupła, nosiłam rozmiar 34/36.

Ostatnio nastąpiło w moim życiu kilka zasadniczych zmian. Po pierwsze i najważniejsze chyba w kwestii kreaowania własnego stylu, moja linia nabrała kobiecego kształtu, dalej jestem szczupła, ale mieszczę się w standardowe 38, mam figurę typu X, a nie jak kiedyś - chłopczyca. Mam biust i biodra, wcięcie w talii, ale też niestety lubiący psoty brzuszek (lubiący psoty tzn. czasami w ciągu dnia coś mi jest luźne w pasie, za godzinę obcisłe - brzuch żyje mi własnym życiem, choruję na nieżyt i miewam kłopoty z trawieniem, stąd częste wzdęcia).

Poza tym zmieniam wkrótce (od kwietnia 2013) pracę na biurową.

I kompletnie nie wiem, co z tą moją szafą zrobić pomocy
Nie wiem, co kupić, co z czym łączyć. Chcę wyglądać kobieco, nie jak nastolatka, nie chcę wydać majątku, chcę wyglądać ładnie i spokojnie, klasycznie. Potrzebuję wielu rzeczy (bo w te które mam się nie mieszczę, ale w nich chodzę na zasadzie: mam dżinsy tak opięte, że wysadza mi w nich brzuch ale muszę w czymś chodzić więc w nich chodzę) i chcę się za to zabrać, uporządkować swój ciuchowy świat... Jak to zrobić? I nie zbankrutować? I nie popełnić blędów (bo mnie na nie nie stać)?
Chomik_Susu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-21, 13:50   #2
Nyappy
Rozeznanie
 
Avatar Nyappy
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa.
Wiadomości: 829
Dot.: Jak się ubrać...

Skoro chcesz wyglądać kobieco, a idziesz do pracy biurowej to nie powinno być większych problemów.

Moja mama do czterdziestki ubierała się jakoś młodzieżowo w sensie - dżinsy, bluzy, t-shirty. Powiem Ci tak: TY TAK NIE RÓB. To wygląda bardzo nieprofesjonalnie i zwyczajnie nie atrakcyjnie i nie kobieco.


Nie musisz od razu kupować drogich garsonek. Postaw na prostotę! Moim zdaniem sprawdza się najlepiej. Wystarczą czarne 'rurki' lub spódnice tak do kolan lub trochę przed (różnie to wygląda na różnych osobach, musiałabyś zobaczyć jak Ci wygodniej.) Do tego prosto skrojone marynarki i koszule z kołnierzykiem, mogą być luźne, zwiewne, białe lub w pastelowych kolorach, może z koronkami - wybór jest duży. Jeśli zdecydujesz się na biżuterię niech będzie delikatna, lub jakiś jeden wyraźniejszy akcent np. duży naszyjnik. Z kolorów - modne są właśnie pastelowe, lub połączenie beżu z granatem lub bordowym. No i czerń, naturalnie. Ale czerń łącz z białym lub z bardzo jasnymi kolorami. Nigdy na przykład czerń i czerwień. To się bardzo gryzie szczególnie do biura.
Co do butów - wystarczą najprostsze czarne szpilki, czółenka i botki.
Potem może znajdę i załączę kilka zdjęć.
Nyappy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-21, 20:09   #3
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Jak się ubrać...

To ja w kontrze do Nappy
Mam pracę biurową, choć nie obowiązuje mnie żaden dresskod, ale lubię wyglądać tak żeby móc w każdej chwili jechać do kontrachenta małego czy korporacyjnego a jednocześnie mieć wygodnie, schludnie, kobieco.
Nie noszę:
marynarek bo są IMO niewygodne,
-nie noszę czerni bo uważam że mało kto w niej dobrze wygląda i nie przypomina akwizytora - zwłaszcza w połączeniu z bielą,
- unikam rurek ( i ogólnie spodni)bo przy pracy biurowej a więc siedzącej szybko tracą fason - kolana się wypychają, oraz uciskają bardzo pod kolanami i w pachwinach,
-nie noszę szpilek - wolę wygodniejsze obuwie- na stabilniejszym obcasie lub płaskie.
-I nie lubie bluzek koszulowych bo mi w nich niewygodnie i trzeba je prasować.


Lubię i najczęściej noszę ołówkowe spódnice, elastyczne bluzki z dużym dodatkiem bawełnyu- najbardziej lubię z luzowanym przodem ale to wynik mojej figury - mam wąskie ramiona, sweterki, samodzielne i takie które mogę nałożyć na bluzkę jeśli mi chłodno, a jak dalej zimno dłuższe swetry typu liść na to.
Latem królują proste ,jednobarwne ale kolorowe sukienki, ale muszą mieć chociaż półrękawek.

Praca biurowa polega na długim siedzeniu, ubranie nie powinno uciskać np. pod kolanami, w pachwinach, łokciach, pasie. Powinno być raczej elastyczne, miękkie, niepodatne na gniecenie. Najbardziej brudzą się mankiety, więc warto móc rękawy podciągnąć. Od siedzenia wypychają się spodnie na pupie i kolanach.
Kołnierzyki bluzek po całym dniu lubią zebrać na sobie fluid, puder - i najczęściej są podatne na gniecenie się.

Jeśli lubisz chusty, to może zamieň je na bardziej kobiece apaszki.
Zestaw : apaszka/ szal, bluzeczka typu tschirt z niewielkim dekoldem, sweterek rozpinany lub nie, spódnica-jest kobiecy, łatwy w uzyskaniu, wygodny w noszeniu i odpowiedni do biura. A zmiana któregokolwiek elementu odświeza go i czyni innym zestawem.Jeśli Twój brzuch lubi szaleć , kupuj spódnice z zaszewkami maskującymi i przystosowane do noszenia z paskiem. Oraz bieliznę korygującą.

Trzymaj ubrania w określonej gamie kolorystycznej, żeby pasowały do siebie ogólnie, kilka gór do kilku dołów, swetry/ marynarki do bluzek. Szalej w dodatkach.

Ale sama musisz znaleźć swój styl, tego nikt za Ciebie nie zrobi.Podglądaj inne kobiety - oceniaj w czym byś się widziała a w czym nie, które Ci się wydają ubrane odpowiednio do danej pracy i wygodnie, jak wyglądają pod koniec dnia w swoich strojach.
Wbrwe obiegowej opinii, pracownik biurowy nie musi wyglądać jak grabarz, przedstawiciel handlowy, czy rzecznik prasowy korporacji - wystarczy schludność a od swojej strony warto zadbać o swoją wygodę.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-21, 20:56   #4
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: Jak się ubrać...

Cytat:
Napisane przez Chomik_Susu Pokaż wiadomość

Poza tym zmieniam wkrótce (od kwietnia 2013) pracę na biurową.

I kompletnie nie wiem, co z tą moją szafą zrobić pomocy
Nie wiem, co kupić, co z czym łączyć. Chcę wyglądać kobieco, nie jak nastolatka, nie chcę wydać majątku, chcę wyglądać ładnie i spokojnie, klasycznie. Potrzebuję wielu rzeczy (bo w te które mam się nie mieszczę, ale w nich chodzę na zasadzie: mam dżinsy tak opięte, że wysadza mi w nich brzuch ale muszę w czymś chodzić więc w nich chodzę) i chcę się za to zabrać, uporządkować swój ciuchowy świat... Jak to zrobić? I nie zbankrutować? I nie popełnić blędów (bo mnie na nie nie stać)?
swój styl przede wszystkim musisz znaleźć sama
jesli do biura bedziesz potrzebowała konkternych ciuchów, czyli wymagane koszule, żakiety, to myślę, że na to jeszcze czas...
Ja takich ciuchow nie lubię, gdyby były wymagane - pewnie miałabym tylko kilka do pracy

mój styl - to taki miejski!
chyba taki uniwersalny
postawiłabym na dobrze dobrane dżinsy, kilka bluzeczek w różnych kolorkach, ze 2-3 sweterki rozpinane lub w serek, one zawsze do wszystkiego pasują, żakiet, jeden fajny długi sweter z kapturem/ kołnierzem, do tego szale, apaszki, dodatki...
no i trampki klasyczne czarno - białe - uwielbiałam je ubierać do dość wykwintnych bluzek, a tak w necie podejrzałam

ogólnie ubieram się w Orsay, Reserved, F&F - to takie sklepy na moją kieszeń, szukaj okazji, promocji, sale!
np. z miesiąc temu kupiłam długi, czekoladowy sweter z wielkim kołnierzem z F&F z rabatem za 62 zł


------------
no ale to i tak wszystko zależy od tego czego ty oczekujesz

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Nie noszę:
marynarek bo są IMO niewygodne,
-nie noszę czerni bo uważam że mało kto w niej dobrze wygląda i nie przypomina akwizytora - zwłaszcza w połączeniu z bielą,
- unikam rurek ( i ogólnie spodni)bo przy pracy biurowej a więc siedzącej szybko tracą fason - kolana się wypychają, oraz uciskają bardzo pod kolanami i w pachwinach,
-nie noszę szpilek - wolę wygodniejsze obuwie- na stabilniejszym obcasie lub płaskie.
-I nie lubie bluzek koszulowych bo mi w nich niewygodnie i trzeba je prasować.
i to prasowanie jest straszne
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-21, 21:02   #5
Madzia_M77
Zadomowienie
 
Avatar Madzia_M77
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 390
Dot.: Jak się ubrać...

Fajną opcją ekonomiczną jest też tzw capsule wardrobe i był chyba na wizażu taki wątek, dziewczyny opisywały swoje zestawy - wtedy wszystko do siebie pasuje i nie rujnuje finansów Trzeba prześledzić wątki pod kątem Goka Wana, bo to ogólnie jego koncepcja. Masz wtedy strój na każdą okazję i nic w szafie nie zalega.
Świetna sprawa uważam
Madzia_M77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-22, 21:16   #6
Chomik_Susu
Przyczajenie
 
Avatar Chomik_Susu
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 8
Dot.: Jak się ubrać...

Dzięki wielkie za zainteresowanie i odzew I cieszę się, że widzicie o co mi chodzi i "macie tę wizję" ;-)

Wiem, że stylu nikt za mnie nie wymyśli no właśnie problem ze stylem miejskim polega na tym, że ja się nie czuję w takim dobrze. Oczywiście wiem, że trzeba mieć jeden zestaw casualowy (na spacery po ZOO moja miłość ) i przyda się też zestaw typowo domowy, nawet niech będzie dresowo flanelowy ;-) ale na co dzień chciałabym odejść od zestawu "rurki i bluzka".

Przekonuje mnie to, co napisała Nyappy o koronkach i kobiecych dodatkach. Niestety, raczej odpadają pastele - jestem panią zimą.

Dziękuję też bardzo za cenne rady Cavy - faktycznie spódnica wydaje się bardziej uniwersalna od spodni, a jeśli spodnie, to to co pisałaś o gnieceniu i prasowaniu natchnęło mnie, żeby szukać raczej "lejących", niegniotących i w fasonie rozszerzanym, nic wypychającego nogawki. Co do bluzek zamiast koszul to się zastanawiam. Twoje argumenty mnie przekonują, ale z drugiej strony koszula jest chyba życzliwsza kobiecej sylwetce ;-) bluzka z założenia wszystko uwypukla ;-) Albo mam złe pojęcie o bluzkach i koszulach - moja wiedza o modzie jest jak widzicie nikła :P (i nie mam pojęcia jakie buty pasują do spódnicy, poza odpadającymi na co dzień szpilkami). Powiedz mi jeszcze - bo widzę że masz dobry zmysł - na początek ile powinnam mieć spódnic? Dwie wystarczą?

Magnolia - właśnie zamierzałam zajrzeć do FF. Orsay i Reserved - dawno nie byłam, skoro radzisz się tam wybrać, to zajrzę podczas najbliższej wizyty w jakimś centrum handlowym.

I googluję capsule wardrobe. Podoba mi się idea. Coś takiego chciałabym stworzyć...
Chomik_Susu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-22, 21:51   #7
Nyappy
Rozeznanie
 
Avatar Nyappy
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa.
Wiadomości: 829
Dot.: Jak się ubrać...

Co do butów - wystarczą zwykłe czółenka na niskim obcasiku. I jak najbardziej polecam koszule. Teraz są w modzie, z wielu materiałów i w wielu wzorach. Nie mam na myśli tych sztywnych białych, są niewygodne. Możesz nakładać na nie sweterki, tak, żeby tylko kołnierzyk wystawał. Zauważ, wszyscy teraz noszą kołnierzyki. To po prostu hit. Są profesjonalne, a jednocześnie urocze. Wtedy na dół możesz już ubrac cokolwiek - i spodnie i spódnica są ok. No i czółenka. Obcas może być tyci, właściwie mogą być nawet prawie całkiem płaskie. Byle eleganckie i wygodne.
Nyappy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-22, 23:04   #8
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Jak się ubrać...

Cytat:
Napisane przez Chomik_Susu Pokaż wiadomość
Dzięki wielkie za zainteresowanie i odzew I cieszę się, że widzicie o co mi chodzi i "macie tę wizję" ;-)

Wiem, że stylu nikt za mnie nie wymyśli no właśnie problem ze stylem miejskim polega na tym, że ja się nie czuję w takim dobrze. Oczywiście wiem, że trzeba mieć jeden zestaw casualowy (na spacery po ZOO moja miłość ) i przyda się też zestaw typowo domowy, nawet niech będzie dresowo flanelowy ;-) ale na co dzień chciałabym odejść od zestawu "rurki i bluzka".

Przekonuje mnie to, co napisała Nyappy o koronkach i kobiecych dodatkach. Niestety, raczej odpadają pastele - jestem panią zimą.

Dziękuję też bardzo za cenne rady Cavy - faktycznie spódnica wydaje się bardziej uniwersalna od spodni, a jeśli spodnie, to to co pisałaś o gnieceniu i prasowaniu natchnęło mnie, żeby szukać raczej "lejących", niegniotących i w fasonie rozszerzanym, nic wypychającego nogawki. Co do bluzek zamiast koszul to się zastanawiam. Twoje argumenty mnie przekonują, ale z drugiej strony koszula jest chyba życzliwsza kobiecej sylwetce ;-) bluzka z założenia wszystko uwypukla ;-) Albo mam złe pojęcie o bluzkach i koszulach - moja wiedza o modzie jest jak widzicie nikła :P (i nie mam pojęcia jakie buty pasują do spódnicy, poza odpadającymi na co dzień szpilkami). Powiedz mi jeszcze - bo widzę że masz dobry zmysł - na początek ile powinnam mieć spódnic? Dwie wystarczą?

Magnolia - właśnie zamierzałam zajrzeć do FF. Orsay i Reserved - dawno nie byłam, skoro radzisz się tam wybrać, to zajrzę podczas najbliższej wizyty w jakimś centrum handlowym.

I googluję capsule wardrobe. Podoba mi się idea. Coś takiego chciałabym stworzyć...
Skoro jesteś zimą postaw na kolory
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-23, 21:13   #9
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Jak się ubrać...

Cytat:
Napisane przez Chomik_Susu Pokaż wiadomość
Dzięki wielkie za zainteresowanie i odzew I cieszę się, że widzicie o co mi chodzi i "macie tę wizję" ;-)

Wiem, że stylu nikt za mnie nie wymyśli no właśnie problem ze stylem miejskim polega na tym, że ja się nie czuję w takim dobrze. Oczywiście wiem, że trzeba mieć jeden zestaw casualowy (na spacery po ZOO moja miłość ) i przyda się też zestaw typowo domowy, nawet niech będzie dresowo flanelowy ;-) ale na co dzień chciałabym odejść od zestawu "rurki i bluzka".

Przekonuje mnie to, co napisała Nyappy o koronkach i kobiecych dodatkach. Niestety, raczej odpadają pastele - jestem panią zimą.

Dziękuję też bardzo za cenne rady Cavy - faktycznie spódnica wydaje się bardziej uniwersalna od spodni, a jeśli spodnie, to to co pisałaś o gnieceniu i prasowaniu natchnęło mnie, żeby szukać raczej "lejących", niegniotących i w fasonie rozszerzanym, nic wypychającego nogawki. Co do bluzek zamiast koszul to się zastanawiam. Twoje argumenty mnie przekonują, ale z drugiej strony koszula jest chyba życzliwsza kobiecej sylwetce ;-) bluzka z założenia wszystko uwypukla ;-) Albo mam złe pojęcie o bluzkach i koszulach - moja wiedza o modzie jest jak widzicie nikła :P (i nie mam pojęcia jakie buty pasują do spódnicy, poza odpadającymi na co dzień szpilkami). Powiedz mi jeszcze - bo widzę że masz dobry zmysł - na początek ile powinnam mieć spódnic? Dwie wystarczą?

Magnolia - właśnie zamierzałam zajrzeć do FF. Orsay i Reserved - dawno nie byłam, skoro radzisz się tam wybrać, to zajrzę podczas najbliższej wizyty w jakimś centrum handlowym.

I googluję capsule wardrobe. Podoba mi się idea. Coś takiego chciałabym stworzyć...
Pierwszy raz spotykam się z tą ideą, capsule wordrobe - wieki już nie miałam okazji oglądać " wujka Gooka", ale bardzo, bardzo mi się podoba.
Jestem zwolenniczką posiadania ograniczonej ilości ubrań pasujących do siebie w różnych kombinacjach z których można stworzyć wiele zestawów na różne okazje.

Chyba się zmóżdzę i zrobię swoją listę, w sumie fajna zabawa.
Ale dlaczego akurat 24 rzeczy?



Chomik, jak lubisz bluzki koszulowe i nie dostajesz spazmów od prasowania to pewnie że noś.
Akurat są na topie w dodatku.
Spódnice moim zdaniem powinny być ze 3. W ulubionym neutralnym kolorze jasna i ciemna + kolorowa lub dżinsowa ( ciemna) .
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-24, 07:13   #10
Madzia_M77
Zadomowienie
 
Avatar Madzia_M77
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 390
Dot.: Jak się ubrać...

Cava, też rozkminiałam dlaczego 24 rzeczy, do tej pory nie wiem. Niemniej jednak z koncepcją zetknęłam się jak w porywie szału i rozpaczy w porządkowaniu garderoby wywaliłam 80% ubrań i zostawiłam te, które najbardziej lubię. No, ale z trzema rzeczami na krzyż nie bardzo da się funkcjonować, więc wlazłam na wizaż, trafiłam na capsule wardrobe i od tej pory staram się zbudować coś podobnego. Generalnie obczaiłam że 24 rzeczy to taka baza, którą oczywiście uzupełniasz jak chcesz, ale każdy nowy nabytek musi pasować do co najmniej 5 rzeczy. I wtedy wiesz, że nie kupisz np. bluzki którą założysz raz lub dwa bo dobrze wygląda tylko z jedną spódnicą czy spodniami.
Oczywiście baza dla każdej kobiety jest inna, bo nie każdy ma potrzebę posiadania 3 spódnic ołówkowych lub szpil z obcasem do nieba W którymś z programów Gok proponował bazę z czerwonymi dodatkami, ale kolor może być każdy inny, ważne tylko żeby się go trzymać tam gdzie został wstawiony w pierwotnej wersji zaraz spróbuję wygrzebać wątek, gdzie dziewczyny wklejały swoje bazy, każda była w innym stylu ale całkiem fajnie przemyślana. Ooo, jest
Proszę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post29898848
Madzia_M77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-28, 22:07   #11
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Jak się ubrać...

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
To ja w kontrze do Nappy
Mam pracę biurową, choć nie obowiązuje mnie żaden dresskod, ale lubię wyglądać tak żeby móc w każdej chwili jechać do kontrachenta małego czy korporacyjnego a jednocześnie mieć wygodnie, schludnie, kobieco.
Nie noszę:
marynarek bo są IMO niewygodne,
-nie noszę czerni bo uważam że mało kto w niej dobrze wygląda i nie przypomina akwizytora - zwłaszcza w połączeniu z bielą,
- unikam rurek ( i ogólnie spodni)bo przy pracy biurowej a więc siedzącej szybko tracą fason - kolana się wypychają, oraz uciskają bardzo pod kolanami i w pachwinach,
-nie noszę szpilek - wolę wygodniejsze obuwie- na stabilniejszym obcasie lub płaskie.
-I nie lubie bluzek koszulowych bo mi w nich niewygodnie i trzeba je prasować.


Lubię i najczęściej noszę ołówkowe spódnice, elastyczne bluzki z dużym dodatkiem bawełnyu- najbardziej lubię z luzowanym przodem ale to wynik mojej figury - mam wąskie ramiona, sweterki, samodzielne i takie które mogę nałożyć na bluzkę jeśli mi chłodno, a jak dalej zimno dłuższe swetry typu liść na to.
Latem królują proste ,jednobarwne ale kolorowe sukienki, ale muszą mieć chociaż półrękawek.

Praca biurowa polega na długim siedzeniu, ubranie nie powinno uciskać np. pod kolanami, w pachwinach, łokciach, pasie. Powinno być raczej elastyczne, miękkie, niepodatne na gniecenie. Najbardziej brudzą się mankiety, więc warto móc rękawy podciągnąć. Od siedzenia wypychają się spodnie na pupie i kolanach.
Kołnierzyki bluzek po całym dniu lubią zebrać na sobie fluid, puder - i najczęściej są podatne na gniecenie się.

Jeśli lubisz chusty, to może zamieň je na bardziej kobiece apaszki.
Zestaw : apaszka/ szal, bluzeczka typu tschirt z niewielkim dekoldem, sweterek rozpinany lub nie, spódnica-jest kobiecy, łatwy w uzyskaniu, wygodny w noszeniu i odpowiedni do biura. A zmiana któregokolwiek elementu odświeza go i czyni innym zestawem.Jeśli Twój brzuch lubi szaleć , kupuj spódnice z zaszewkami maskującymi i przystosowane do noszenia z paskiem. Oraz bieliznę korygującą.

Trzymaj ubrania w określonej gamie kolorystycznej, żeby pasowały do siebie ogólnie, kilka gór do kilku dołów, swetry/ marynarki do bluzek. Szalej w dodatkach.

Ale sama musisz znaleźć swój styl, tego nikt za Ciebie nie zrobi.Podglądaj inne kobiety - oceniaj w czym byś się widziała a w czym nie, które Ci się wydają ubrane odpowiednio do danej pracy i wygodnie, jak wyglądają pod koniec dnia w swoich strojach.
Wbrwe obiegowej opinii, pracownik biurowy nie musi wyglądać jak grabarz, przedstawiciel handlowy, czy rzecznik prasowy korporacji - wystarczy schludność a od swojej strony warto zadbać o swoją wygodę.
Absolutnie za Cavą!!!

Od siebie dodam, że można znaleźć dopasowane, wygodne marynarki z dobrych materiałów, noszę pod nie topy, lub bawełniane bluzki z długim rękawem, (ale koniecznie z dodatkiem elastycznego materiału, bo sama bawełna się wyciąga).

Niedawno odkryłam, że najwygodniejsze są sukienki, aktualnie jesienno-zimowe z długim rękawem, jednokolorowe, można wtedy poszaleć z dodatkami.

I żadnych szpilek, tylko solidne słupki.

Na luźniejsze dni w pracy - granatowe dżinsy z prostymi nogawkami z jakimś kardiganem, pod spód obowiązkowo jednokolorowy top.

Edit: aaa!!! Capsule wardrobe, nie znałam!!!
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...

Edytowane przez wika82
Czas edycji: 2012-10-28 o 22:10 Powód: dopisek
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-26, 19:39   #12
201704051536
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 887
Dot.: Jak się ubrać...

ja ci polecam przejrzec wszystkie zalaczniki, a jest tego pare tysiecy z modowego watku "klasycznie i nudno"
idealne ciuchy dla biurowej kobiety mody
i nie, wcale ten styl w ich wykonaniu nie jest nudny
201704051536 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.