|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 8
|
Jak się ubrać...
Witam serdecznie
Piszę do Was Dziewczynki bo bardzo potrzebuję pomocy i jakiejś rady. Problem dotyczy mody, ale nie chcę zakładać go na Modzie, bo wiem, że tam się zgubi w natłoku dyskusji fashionistek ![]() ![]() A i sam problem jakoś tak... związany w magiczną 30stką :P Mój styl pochodzi z czasów, gdy byłam studentką. Większość rzeczy dosłownie z tamtych lat, część jest nowa ale w podobnym stylu, jak się wtedy ubierałam. Klasyczny zestaw: dżinsy, adidasy, bluzka z długim rękawem typowo klasyczna, sportowa. Do tego jakaś arafatka, torba na ramię. Po studiach pracowałam jako nauczycielka, a nauczycielki ubierają się w przeróżnych stylach ![]() Ostatnio nastąpiło w moim życiu kilka zasadniczych zmian. Po pierwsze i najważniejsze chyba w kwestii kreaowania własnego stylu, moja linia nabrała kobiecego kształtu, dalej jestem szczupła, ale mieszczę się w standardowe 38, mam figurę typu X, a nie jak kiedyś - chłopczyca. Mam biust i biodra, wcięcie w talii, ale też niestety lubiący psoty brzuszek ![]() Poza tym zmieniam wkrótce (od kwietnia 2013) pracę na biurową. I kompletnie nie wiem, co z tą moją szafą zrobić pomocy ![]() ![]() ![]() Nie wiem, co kupić, co z czym łączyć. Chcę wyglądać kobieco, nie jak nastolatka, nie chcę wydać majątku, chcę wyglądać ładnie i spokojnie, klasycznie. Potrzebuję wielu rzeczy (bo w te które mam się nie mieszczę, ale w nich chodzę na zasadzie: mam dżinsy tak opięte, że wysadza mi w nich brzuch ale muszę w czymś chodzić więc w nich chodzę) i chcę się za to zabrać, uporządkować swój ciuchowy świat... Jak to zrobić? I nie zbankrutować? I nie popełnić blędów (bo mnie na nie nie stać)? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa.
Wiadomości: 829
|
Dot.: Jak się ubrać...
Skoro chcesz wyglądać kobieco, a idziesz do pracy biurowej to nie powinno być większych problemów.
![]() Moja mama do czterdziestki ubierała się jakoś młodzieżowo w sensie - dżinsy, bluzy, t-shirty. Powiem Ci tak: TY TAK NIE RÓB. ![]() Nie musisz od razu kupować drogich garsonek. Postaw na prostotę! Moim zdaniem sprawdza się najlepiej. Wystarczą czarne 'rurki' lub spódnice tak do kolan lub trochę przed (różnie to wygląda na różnych osobach, musiałabyś zobaczyć jak Ci wygodniej.) Do tego prosto skrojone marynarki i koszule z kołnierzykiem, mogą być luźne, zwiewne, białe lub w pastelowych kolorach, może z koronkami - wybór jest duży. ![]() ![]() Co do butów - wystarczą najprostsze czarne szpilki, czółenka i botki. Potem może znajdę i załączę kilka zdjęć. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Jak się ubrać...
To ja w kontrze do Nappy
![]() Mam pracę biurową, choć nie obowiązuje mnie żaden dresskod, ale lubię wyglądać tak żeby móc w każdej chwili jechać do kontrachenta małego czy korporacyjnego a jednocześnie mieć wygodnie, schludnie, kobieco. Nie noszę: marynarek bo są IMO niewygodne, -nie noszę czerni bo uważam że mało kto w niej dobrze wygląda i nie przypomina akwizytora - zwłaszcza w połączeniu z bielą, - unikam rurek ( i ogólnie spodni)bo przy pracy biurowej a więc siedzącej szybko tracą fason - kolana się wypychają, oraz uciskają bardzo pod kolanami i w pachwinach, -nie noszę szpilek - wolę wygodniejsze obuwie- na stabilniejszym obcasie lub płaskie. -I nie lubie bluzek koszulowych bo mi w nich niewygodnie i trzeba je prasować. Lubię i najczęściej noszę ołówkowe spódnice, elastyczne bluzki z dużym dodatkiem bawełnyu- najbardziej lubię z luzowanym przodem ale to wynik mojej figury - mam wąskie ramiona, sweterki, samodzielne i takie które mogę nałożyć na bluzkę jeśli mi chłodno, a jak dalej zimno dłuższe swetry typu liść na to. Latem królują proste ,jednobarwne ale kolorowe sukienki, ale muszą mieć chociaż półrękawek. Praca biurowa polega na długim siedzeniu, ubranie nie powinno uciskać np. pod kolanami, w pachwinach, łokciach, pasie. Powinno być raczej elastyczne, miękkie, niepodatne na gniecenie. Najbardziej brudzą się mankiety, więc warto móc rękawy podciągnąć. Od siedzenia wypychają się spodnie na pupie i kolanach. Kołnierzyki bluzek po całym dniu lubią zebrać na sobie fluid, puder - i najczęściej są podatne na gniecenie się. Jeśli lubisz chusty, to może zamieň je na bardziej kobiece apaszki. Zestaw : apaszka/ szal, bluzeczka typu tschirt z niewielkim dekoldem, sweterek rozpinany lub nie, spódnica-jest kobiecy, łatwy w uzyskaniu, wygodny w noszeniu i odpowiedni do biura. A zmiana któregokolwiek elementu odświeza go i czyni innym zestawem.Jeśli Twój brzuch lubi szaleć , kupuj spódnice z zaszewkami maskującymi i przystosowane do noszenia z paskiem. Oraz bieliznę korygującą. Trzymaj ubrania w określonej gamie kolorystycznej, żeby pasowały do siebie ogólnie, kilka gór do kilku dołów, swetry/ marynarki do bluzek. Szalej w dodatkach. Ale sama musisz znaleźć swój styl, tego nikt za Ciebie nie zrobi.Podglądaj inne kobiety - oceniaj w czym byś się widziała a w czym nie, które Ci się wydają ubrane odpowiednio do danej pracy i wygodnie, jak wyglądają pod koniec dnia w swoich strojach. Wbrwe obiegowej opinii, pracownik biurowy nie musi wyglądać jak grabarz, przedstawiciel handlowy, czy rzecznik prasowy korporacji - wystarczy schludność a od swojej strony warto zadbać o swoją wygodę.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | ||
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: Jak się ubrać...
Cytat:
![]() jesli do biura bedziesz potrzebowała konkternych ciuchów, czyli wymagane koszule, żakiety, to myślę, że na to jeszcze czas... Ja takich ciuchow nie lubię, gdyby były wymagane - pewnie miałabym tylko kilka do pracy mój styl - to taki miejski! chyba taki uniwersalny ![]() postawiłabym na dobrze dobrane dżinsy, kilka bluzeczek w różnych kolorkach, ze 2-3 sweterki rozpinane lub w serek, one zawsze do wszystkiego pasują, żakiet, jeden fajny długi sweter z kapturem/ kołnierzem, do tego szale, apaszki, dodatki... no i trampki ![]() ![]() ogólnie ubieram się w Orsay, Reserved, F&F - to takie sklepy na moją kieszeń, szukaj okazji, promocji, sale! np. z miesiąc temu kupiłam długi, czekoladowy sweter z wielkim kołnierzem z F&F z rabatem za 62 zł ![]() ------------ no ale to i tak wszystko zależy od tego czego ty oczekujesz ![]() ---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ---------- Cytat:
![]()
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Jak się ubrać...
Fajną opcją ekonomiczną jest też tzw capsule wardrobe i był chyba na wizażu taki wątek, dziewczyny opisywały swoje zestawy - wtedy wszystko do siebie pasuje i nie rujnuje finansów
![]() Świetna sprawa uważam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 8
|
Dot.: Jak się ubrać...
Dzięki wielkie za zainteresowanie i odzew
![]() Wiem, że stylu nikt za mnie nie wymyśli ![]() ![]() ![]() Przekonuje mnie to, co napisała Nyappy o koronkach i kobiecych dodatkach. Niestety, raczej odpadają pastele - jestem panią zimą. Dziękuję też bardzo za cenne rady Cavy - faktycznie spódnica wydaje się bardziej uniwersalna od spodni, a jeśli spodnie, to to co pisałaś o gnieceniu i prasowaniu natchnęło mnie, żeby szukać raczej "lejących", niegniotących i w fasonie rozszerzanym, nic wypychającego nogawki. Co do bluzek zamiast koszul to się zastanawiam. Twoje argumenty mnie przekonują, ale z drugiej strony koszula jest chyba życzliwsza kobiecej sylwetce ;-) bluzka z założenia wszystko uwypukla ;-) Albo mam złe pojęcie o bluzkach i koszulach - moja wiedza o modzie jest jak widzicie nikła :P (i nie mam pojęcia jakie buty pasują do spódnicy, poza odpadającymi na co dzień szpilkami). Powiedz mi jeszcze - bo widzę że masz dobry zmysł - na początek ile powinnam mieć spódnic? Dwie wystarczą? Magnolia - właśnie zamierzałam zajrzeć do FF. Orsay i Reserved - dawno nie byłam, skoro radzisz się tam wybrać, to zajrzę podczas najbliższej wizyty w jakimś centrum handlowym. I googluję capsule wardrobe. Podoba mi się idea. Coś takiego chciałabym stworzyć... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa.
Wiadomości: 829
|
Dot.: Jak się ubrać...
Co do butów - wystarczą zwykłe czółenka na niskim obcasiku.
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Jak się ubrać...
Cytat:
![]()
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Jak się ubrać...
Cytat:
Jestem zwolenniczką posiadania ograniczonej ilości ubrań pasujących do siebie w różnych kombinacjach z których można stworzyć wiele zestawów na różne okazje. Chyba się zmóżdzę i zrobię swoją listę, w sumie fajna zabawa. ![]() Chomik, jak lubisz bluzki koszulowe i nie dostajesz spazmów od prasowania to pewnie że noś. Akurat są na topie w dodatku. Spódnice moim zdaniem powinny być ze 3. W ulubionym neutralnym kolorze jasna i ciemna + kolorowa lub dżinsowa ( ciemna) .
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Jak się ubrać...
Cava, też rozkminiałam dlaczego 24 rzeczy, do tej pory nie wiem. Niemniej jednak z koncepcją zetknęłam się jak w porywie szału i rozpaczy w porządkowaniu garderoby wywaliłam 80% ubrań i zostawiłam te, które najbardziej lubię. No, ale z trzema rzeczami na krzyż nie bardzo da się funkcjonować, więc wlazłam na wizaż, trafiłam na capsule wardrobe i od tej pory staram się zbudować coś podobnego. Generalnie obczaiłam że 24 rzeczy to taka baza, którą oczywiście uzupełniasz jak chcesz, ale każdy nowy nabytek musi pasować do co najmniej 5 rzeczy. I wtedy wiesz, że nie kupisz np. bluzki którą założysz raz lub dwa bo dobrze wygląda tylko z jedną spódnicą czy spodniami.
Oczywiście baza dla każdej kobiety jest inna, bo nie każdy ma potrzebę posiadania 3 spódnic ołówkowych lub szpil z obcasem do nieba ![]() ![]() ![]() Proszę: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post29898848 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Jak się ubrać...
Cytat:
Od siebie dodam, że można znaleźć dopasowane, wygodne marynarki z dobrych materiałów, noszę pod nie topy, lub bawełniane bluzki z długim rękawem, (ale koniecznie z dodatkiem elastycznego materiału, bo sama bawełna się wyciąga). Niedawno odkryłam, że najwygodniejsze są sukienki, aktualnie jesienno-zimowe z długim rękawem, jednokolorowe, można wtedy poszaleć z dodatkami. I żadnych szpilek, tylko solidne słupki. Na luźniejsze dni w pracy - granatowe dżinsy z prostymi nogawkami z jakimś kardiganem, pod spód obowiązkowo jednokolorowy top. Edit: aaa!!! Capsule wardrobe, nie znałam!!! ![]()
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2012-10-28 o 22:10 Powód: dopisek |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 887
|
Dot.: Jak się ubrać...
ja ci polecam przejrzec wszystkie zalaczniki, a jest tego pare tysiecy z modowego watku "klasycznie i nudno"
idealne ciuchy dla biurowej kobiety mody ![]() i nie, wcale ten styl w ich wykonaniu nie jest nudny |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:33.