Ściągnięta, przesuszona skóra

[201705121341]

To, co dzieje się na mojej twarzy to jakiś dramat Od 13 roku życia zaczęły mi się pojawiać na twarzy pojedyncze pryszcze, więc zachęcona reklamami mordowałam buzię kosmetykami do cery z problemami. Jedyne kremy jakich używałam to matujące i cały czas żyłam w przeświadczeniu, że mam przynajmniej cerę mieszaną jeśli nie tłustą, bo przecież mam pryszcze. Dopiero od niedawna siedzę na Wizażu i różnych blogach i dotarło do mnie, że syfki nie równają się tłustej skórze. Że tłusta skóra się świeci i jest z nią wieczny problem, a moja nie. No i się okazało, że mam skórę suchą. Mam 18 lat i od 5 lat dzięki własnej głupocie wysuszałam sobie całą twarz.

Do mycia twarzy używam delikatnego żelu z AA do cery suchej i atopowej. Zawsze po umyciu mam okropnie ściągniętą skórę na twarzy, aż mnie szczypie. Zaczęłam używać na dzień i na noc tłustego kremu na mróz z Flos Leku, bo tylko taki krem przynosi ulgę na jakiś czas. Mimo to skóra dalej jest paskudnie przesuszona i już nie wiem co mam z nią zrobić, jakich kosmetyków używać. Bo dodatkowo mam mnóstwo zaskórników, otwartych i zamkniętych. Boję się, że tłuste kremy mnie pozapychają jeszcze bardziej, ale czy mam inne wyjście?

[justico]

Spróbuj kosmetyków z Iwostinu, ja też miałam takie problemy z cerą ale kremy z tej firmy naprawdę działają

[Syl993]

ja polece Ci olejowanie, wiem, ze z tym jest troche zabawy ale jak juz sie do tego przyzwyczaisz bedzie szlo sprawnie, skora wtedy bedzie dostawala odpowiednia dawke nawilzenia i nie bedzie szala, odstaw wszelkie produkty ktore w swoim skladzie maja alkohol, powiem z wlasnego doswiadczenia, ze te do cery suchej tez maja, wiec trzeba czytac sklad, bo gdzies tam na szarym koncu czesto go mozna znalezc.

[Kretka666]

Napisane przez Syl993

ja polece Ci olejowanie, wiem, ze z tym jest troche zabawy ale jak juz sie do tego przyzwyczaisz bedzie szlo sprawnie, skora wtedy bedzie dostawala odpowiednia dawke nawilzenia i nie bedzie szala, odstaw wszelkie produkty ktore w swoim skladzie maja alkohol, powiem z wlasnego doswiadczenia, ze te do cery suchej tez maja, wiec trzeba czytac sklad, bo gdzies tam na szarym koncu czesto go mozna znalezc.

Samo olejowanie nic nie da jeśli skóra nie będzie w dobrym stanie. Oleje zatrzymują wodę w skórze, a jak ona jej w sobie nie ma to można sobie jeszcze bardziej przesuszyć skórę, sama się o tym przekonałam. Oleje są bardzo fajne, ale jako pielęgnacja wspomagająca, a nie główna, przynajmniej według mnie.

Napisane przez justico

Spróbuj kosmetyków z Iwostinu, ja też miałam takie problemy z cerą ale kremy z tej firmy naprawdę działają

Zgadzam się, kosmetyki Iwostinu są bardzo porządne i nie są drogie w porównaniu z zagranicznymi firmami mającymi podobne kosmetyki. Obecnie używam mleczka do mycia, toniku kojącego i kremu lipidowego. Mleczko rano i wieczorem do mycia twarzy, bo woda mi szkodzi, a mleczko dobrze oczyszcza, nie pozostawia klejącej warstwy. Po mleczku tonik, żeby doczyścić do końca skórę i odświeżyć ją. A krem lipidowy uwielbiam, taki tłuściutki, ale jednocześnie nie pozostawia grubej, kremowej warstwy, zachowuje się na skórze jak oleje I cera w końcu nie jest ściągnięta, jest gładka i taka promienna, pozytywnie błyszcząca
Wypróbuj krem nawilżający, jest też wersja z SPF 20. Bardzo dobrze nawilża, używam go latem i nigdy nie miałam problemu z łuszczącą się, przesuszoną czy ściągniętą skórą, a jestem mega sucharem i alergikiem do tego, taka atopowa. Te kosmetyki mnie nie uczuliły.

Według mnie nie masz skóry suchej, a odwodnioną. Odwodnienie może się pojawić także przy cerze tłustej, więc nie tłuść jej, a mocno nawilżaj - polecam wcześniej wspomniany Iwostin nawilżający, poza tym Cetaphil, jest genialnym nawilżaczem. Lano-krem z Ziai Kuracji Nawilżającej też jest dobry, do tego taniutki.
Poleciłabym Ci nie mycie twarzy wodą, bo ona też często powoduje nadmierne wysuszenie. Spróbuj mycie płynem micelarnym, potem spryskaj twarz wodą termalną i nałóż nawilżający krem.

[201705121341]

Dzięki za odpowiedzi Trochę nie trafia do mnie nie mycie skóry wodą - codziennie nakładam makijaż i boję się, że mleczko czy płyn micelarny jej nie oczyści tak jak trzeba. Mogę spróbować myć buzię wodą mineralną - moja koleżanka tak robi gdy już się wkurzy na swoje pryszcze, tydzień takiej "terapii" i podobno twarz o wiele lepiej wygląda. Gdzie można kupić kosmetyki Iwostinu?

[Kretka666]

Napisane przez whiteglove

Dzięki za odpowiedzi Trochę nie trafia do mnie nie mycie skóry wodą - codziennie nakładam makijaż i boję się, że mleczko czy płyn micelarny jej nie oczyści tak jak trzeba. Mogę spróbować myć buzię wodą mineralną - moja koleżanka tak robi gdy już się wkurzy na swoje pryszcze, tydzień takiej "terapii" i podobno twarz o wiele lepiej wygląda. Gdzie można kupić kosmetyki Iwostinu?

Nie wiem jak radzi sobie płyn czy mleczko z oczyszczeniem z makijażu i dodatkowo z zanieczyszczeń, bo nie maluję się i spokojnie mleczko mi wystarcza... Ale makijaż oczu - tusz do rzęs, kredka do brwi - zmywam płynem micelarnym i schodzi bardzo ładnie, potem myję się mleczkiem. Więc możesz spróbować zmywać makijaz płynem i tak. A potem właśnie wodą mineralną czy źródlaną nawet
Iwostin w aptekach Szukaj serii Sensitia lub Hydratia, bo Lipidia to dla typowo suchej skóry, a na moje oko masz po prostu odwodnioną. Jest jeszcze z serii Purritin (dla trądzikowej, tłustej) krem Rehydrin przywracający nawilżenie, właśnie dla odwodnionej trądzikowej, podatnej na zapychanie cery. Mój lipidowy krem pewnie mocno by zapychał taką cerę jak Twoja sądząc po opisie, mnie nic nie zapycha i to jest charakterystyczne dla sucharów.

[Milu Milu]

Ja też mam tłustę skórę z tendencją do odwadniania się - kiedy się trochę zaniedbam. Z rzeczy, które chyba nie zostały wyżej wspomnane polecam Ci nawilżanie od wewnątrz - baaardzo ważne tzn. picie dużo płynów ciągu dnia najlepiej wody mienralnej nie mniej niż 1,5 dziennie. W miarę rozkładaj sobie dawki w ciągu dnia, pij małymi i powolnymi łykami. I nie to stanie się Twoim nawykiem do końca życia. Zobaczysz, jak już na następny dzień Twoja skóra Ci się odwdzięczy!!! Proponuję Ci zrobić sobie pierwsze 2 dni 3 litry wody mineralnej. Pamiętaj, że wodę przyjmujemy też z pod innymi postaciami: zupy, herbatki, soczyste owoce (np. pomarańcze) i to się też liczy!

[Syl993]

Napisane przez Milu Milu

soczyste owoce (np. pomarańcze) i to się też liczy!

O tak ja w ciazy jem duzo arbuzow, skora odkad zaczelam je wcinac zmienila sie nie do poznania. Zanim nie jadlam ich tak do ok 3 miesiaca tragedia byla a teraz mordka sliczna. Ogorki maja jeszcze duzo wody.

[chimay]

Napisane przez Syl993

O tak ja w ciazy jem duzo arbuzow, skora odkad zaczelam je wcinac zmienila sie nie do poznania. Zanim nie jadlam ich tak do ok 3 miesiaca tragedia byla a teraz mordka sliczna. Ogorki maja jeszcze duzo wody.

Jest teoria, że picie dużej ilości wody nijak nie wpływa na skórę, jedynie zmusza nerki do wzmożonej pracy. Polepszenie skóry w Twoim przypadku może nie mieć nic wspólnego z arbuzami, ale po prostu z hormonami. W drugim trymestrze ustępuje wiele dolegliwości, które wiążą się z pierwszym (dlatego niektórzy nazywają ten okres miesiącem miodowym).

[Kretka666]

Napisane przez chimay

Jest teoria, że picie dużej ilości wody nijak nie wpływa na skórę, jedynie zmusza nerki do wzmożonej pracy. Polepszenie skóry w Twoim przypadku może nie mieć nic wspólnego z arbuzami, ale po prostu z hormonami. W drugim trymestrze ustępuje wiele dolegliwości, które wiążą się z pierwszym (dlatego niektórzy nazywają ten okres miesiącem miodowym).

Picie dużej ilości wody oczyszcza, ale nie polepsza skóry, dokładnie Ja mam bardzo suchą chociaż piję co najmniej 2 litry dziennie, a podczas treningu dodatkowy litr na godzinę ćwiczeń, więc nie jestem odwodniona.

[Tinajero]

Napisane przez whiteglove

Dzięki za odpowiedzi Trochę nie trafia do mnie nie mycie skóry wodą - codziennie nakładam makijaż i boję się, że mleczko czy płyn micelarny jej nie oczyści tak jak trzeba. Mogę spróbować myć buzię wodą mineralną - moja koleżanka tak robi gdy już się wkurzy na swoje pryszcze, tydzień takiej "terapii" i podobno twarz o wiele lepiej wygląda. Gdzie można kupić kosmetyki Iwostinu?

Koniecznie zrezygnuj z kranówki, szczególnie przy suchej cerze, i przerzuć się na mineralkę lub chociaż przegotowaną wodę (możesz np. 5 L baniak kupić w markecie za niewielkie pieniądze, potem napełniaj go sobie świeżą wodą). Koleżanka dobrze robi i u mnie było podobnie, po tygodniu, dwóch znaczna poprawa cery. Chlor jest zabójczy dla skóry, szczególnie suchej. I masz racje, przy cerze z problemami, lepiej nie ryzykować oczyszczania cery samym płynem micelarnym lub mleczkiem - z tego ostatniego bym w ogóle zrezygnowała. Zaopatrz się w dobry produkt (wcale nie musi być super drogi), najlepiej ten z dermokosmetyków, i dobrze by było, aby był bez SLS w składzie. A poza tym: peeling raz/dwa razy w tyg. koniecznie enzymatyczny, jak masz skórę z problemami; zainteresuj się też kwasami AHA w niższych stężeniach (świetnie nawilżają i jednocześnie złuszczają problematyczną skórę, przynajmniej u mnie tak zadziałał tonik na bazie kwasu mlekowego) i kosmetykami z aloesem. Zwracaj uwagę, aby w kosmetykach nie było zapychaczy i oczywiście unikaj alkoholu. Dla oczyszczenia cery możesz też zrobić sobie dwa, trzy razy w miesiącu (przy Twojej suchej cerze), maseczki z glinki zielonej (świetnie oczyszcza, ale niestety trochę wysusza i ściąga, więc ostrożnie). Na dzień, dobry dermo krem nawilżający. Może to wszystko pomoże, mi podobna kuracja bardzo pomogła A co do tego tłustego kremu, nie jestem pewna, czy dobrze robisz... wydaje mi się, że doby krem nawilżający, choć wchłonie się szybko, da podobny efekt, ale nie zapcha Ci cery. Twoje niespodzianki być może pojawiają się od zanieczyszczonej cery, którą dodatkowo przetłuszczasz tłustym kremem - zanieczyszczone pory + tłuszcz = wypryski.

Reasumując: najpierw dobre oczyszczenie, potem silne nawilżanie.

Idź do apteki, czy drogerii i poproś o różne próbki, na pewno znajdziesz coś dla siebie a jak kremy i pielęgnacja nie pomogą, to tylko dermatolog...

[201705121341]

Wczoraj przemyłam twarz wacikiem z płynem micelarnym, a potem wodą mineralną - dzisiaj przeczytałam, że to karygodny błąd Tak czy siak buzia zaczyna wyglądać lepiej, ale zauważyłam wysyp suchych skórek i nie wiem czy to wina płynu czy wody :/ Znacie jakiś godny polecenia, delikatny i w miarę tani żel do mycia przesuszonej skóry twarzy? Jutro kupię ten krem z Iwostinu, ale pianka ma słabe recenzje i podobno to żadna rewelacja.