Próbować na nowo czy po prostu ‘’olać’’ i pójść swoją drogą ? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-11-17, 07:11   #1
kajamol
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 8

Próbować na nowo czy po prostu ‘’olać’’ i pójść swoją drogą ?


Próbować na nowo czy po prostu ‘’olać’’ i pójść swoją drogą ?


Cześć wszystkim,


Moje drogie mam pewien problem z dobrą koleżanką, od momentu gdy z kimś związałam się na stałe… a wygląda to tak.

Z Gosią przyjaźnimy się od siedmiu lat okres jednych drugich studiów, wspólne wakacje, weekendy. Masa telefonów. Wszystko było idealnie, myślałam że znalazłam w końcu jakąś ‘’przyjaciółkę’’ której mogę zaufać, zwierzyć się, poradzić. Niestety jak się ostatnio okazało był to chyba zły tok myślenia z mojej strony.


Wszystko zaczęło się sypać od lutego zeszłego roku. Koleżanka rozstała się wówczas z chłopakiem, miała doła potrzebowała porady. A więc byłam cały czas obok na zawołanie, wpadłam wówczas na pomysł żeby zapoznać ją z moim kolegą (który od jakiegoś czasu rzucał różne , jak się później okazało był to dobry pomysł. Do dziś są razem, z czego bardzo się cieszę.

W międzyczasie i ja znalazłam sobie kogoś z kim tworzymy dość zgrany związek i właśnie z momentem gdy to ja sobie kogoś znalazłam zaczęły się ogromne problemy.


Gdy koleżanka dowiedziała się z kim postanowiłam się związać nie znając tej osoby stwierdziła że sobie z nim zmarnuję życie, że w ogóle do mnie nie pasuje, jest sztywny beznadziejny i nie wyobraża sobie naszych wspólnych kontaktów. Po prostu z góry założyła wszystko na nie. Zajęło mi kilka tygodniu by ją namówić na to by chodź spróbowała go poznać, spotkać się pogadać. I to chyba był jeszcze większy błąd, ten ruch sprowadził lawinę problemów.

Z jednej strony rozumiałam ją troszkę, bo może bała się iż nasze kontakty nie będą już tak częste. No ale to też nie tłumaczy jej zachowań, tym bardziej że ten ktoś nic jej nie zrobił, jedyny problem to taki że był podobny z ‘’wyglądu’’ do jej jakiegoś tam chłopaka z przeszłości.

Mój facet widział że zależy mi na naszych kontaktach z Gosią że boli mnie jej zachowanie, więc zaczął się starać o to by chodź trochę go polubiła. Było wspólnego ognisko, propozycja wakacji, zaproszenie na wspólną kolacje, spacer czy wyjście do kina w czwórkę.

Na wszystkie wyżej wymienione propozycje była na tak ale w momencie gdy zbliżał się umówiony termin był sms z wiadomością że nie mogą bo się źle czuje, bo gdzieś się umówili, bo coś im wypadło…

Później kilka razy się z nią widziałam, rozmawiałyśmy wymieniałyśmy spostrzeżenia, dzieliłyśmy się tym co u nas słychać. Całkiem miły wieczór. Ale tylko na pozór gdyż ostatnio dowiedziałam się że spotkałam się z nią tylko po to by pochwalić się facetem, poopowiadać jak to nam się dobrze układa, że zarzucam ją swoimi problemami a ona czuje się przytłoczona. Według niej cały czas mówię o sobie bo jak nie o pracy, znajomych, domu to o facecie. Dodam może to że koleżanka od pięciu lat szuka pracy, w momencie gdy mi udało się znaleźć taką która była jej marzeniem stwierdziła że tak normalnie jej nie znalazłam, muszę mieć dobre znajomości albo coś innego.

Zrobiło mi się wówczas bardzo przykro, tym bardziej że zaczęła mnie obgadywać za plecami do jedynej znajomej która akceptowała mój związek, właściwie teraz to już chyba też ma podobne zdanie co Gosia. Już nie mówię o niemiłych wiadomościach jakie dostałam.

A najgorsze jest to że ona nie widzi problemu w swoim zachowaniu, bo ona jest w porządku to ja pod wpływem mojego faceta się tak zmieniłam, stałam się taka wyniosła i wszystkich traktuję z góry.

Ostatnio znowu poprosiła mnie o naprawę naszych relacji, myślicie że da się to odbudować zmienić jej tok myślenia? Czy po prostu olać to i zająć się tylko swoim życiem?
kajamol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-17, 07:44   #2
Kansjella
Raczkowanie
 
Avatar Kansjella
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 171
Dot.: Próbować na nowo czy po prostu ‘’olać’’ i pójść swoją drogą ?

Olej ja. Po co ci falszywi ludzie w twoim otoczeniu?
Kansjella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-17, 09:14   #3
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Próbować na nowo czy po prostu ‘’olać’’ i pójść swoją drogą ?

Ktos, kto w oczy Ci patrzy i mowi, ze jest Twoim przyjacielem, a za plecami tylek Ci obrabia nie jest wart poswiecania mu mysli. A co dopiero czasu na spotkania czy naprawianie relacji...
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-17, 09:19   #4
kajamol
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 8
Dot.: Próbować na nowo czy po prostu ‘’olać’’ i pójść swoją drogą ?

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4896212 7]Ktos, kto w oczy Ci patrzy i mowi, ze jest Twoim przyjacielem, a za plecami tylek Ci obrabia nie jest wart poswiecania mu mysli. A co dopiero czasu na spotkania czy naprawianie relacji...[/QUOTE]

Macie rację, tylko ja się cały czas zastanawiam czy ze mną jest coś nie tak czy z nią?
kajamol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-17, 12:22   #5
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Próbować na nowo czy po prostu ‘’olać’’ i pójść swoją drogą ?

Cytat:
Napisane przez kajamol Pokaż wiadomość
Macie rację, tylko ja się cały czas zastanawiam czy ze mną jest coś nie tak czy z nią?
I to jest właśnie główny cel "podchodów" Twojej koleżanki: zbić Cię z tropu, podkopać Twoją pewność soebie co spowoduje, że nie będziesz już taka szczęśliwa... To moja droga zazdrość, zawiść i inne podłe uczucia, w czystej formie u osoby niegodnej znajomości z Tobą, a co dopiero przyjaźni. Najlepiej zerwij jakikolwiek kontakt z tą osobą zanim sama siebie przestaniesz poznawać. Szkoda czasu na taką znajomość, która niszczy Ciebie i poniekąd Twojego partnera. Zacznijcie żyć własnym życiem i nie wpuszczajcie do swojej bezpiecznej strefy nikogo obcego, a szczególnie podżegaczy, manipulantów i zawistników. Miłość to bardzo cenne, ale i kruche uczucie, więc dbaj o nią, bo łatwo można wszystko stracić.

Edytowane przez green way
Czas edycji: 2014-11-17 o 17:36
green way jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-17, 12:43   #6
nuinek
Raczkowanie
 
Avatar nuinek
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 343
Dot.: Próbować na nowo czy po prostu ‘’olać’’ i pójść swoją drogą ?

miałam kiedyś taką "przyjaciółkę". gdy ja skakałam wokół niej, byłam na każde jej zawołanie, to byłam super przyjaciółką. gdy zaczęło mi się układać w związku, dostawałam w szkole dobre oceny, wyjechałam gdzieś na wakacje (a ona nie).. to wtedy zaczynało się objeżdżanie mnie za plecami.

daruj sobie taką znajomość. prawdziwa przyjaciółka, nawet jeśli nie przepada za Twoim chłopakiem, to (jeśli oczywiście partner faktycznie nie jest jakimś alkoholikiem, czy damskim bokserem), zwyczajnie wspiera Cię we wszystkim. moja bliska koleżanka też jakoś strasznie nie przepada za moim mężem, ale zawsze mogę na nią liczyć, jest obiektywna w osądach i często nawet stoi po jego stronie jeśli widzi, że akurat to mi coś odwala i nie mam racji.

Twoja przyjaciółka wyraźnie poczuła, że nie jesteś już na każde jej zawołanie. że teraz będziesz rozdzielać swój czas między nią a partnerem i jej się to nie spodobało. przecież ona miała złą opinię na jego temat zanim go poznała.. powinnaś być sama i mieć jakąś gorszą pracę - wtedy będzie super.

przyjaciółka cieszy się ze szczęścia drugiej osoby (w każdej sferze życia). oj strasznie gówniarskie to jest. przypomina mi się od razu ta moja pseudo psiapsiółka ze szkoły i mi się słabo robi, że są jeszcze tacy ludzie.

ps. a może podoba jej się Twój chłopak?

Edytowane przez nuinek
Czas edycji: 2014-11-17 o 12:45
nuinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-17, 18:37   #7
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Próbować na nowo czy po prostu ‘’olać’’ i pójść swoją drogą ?

Cytat:
Napisane przez kajamol Pokaż wiadomość
Próbować na nowo czy po prostu ‘’olać’’ i pójść swoją drogą ?


Cześć wszystkim,


Moje drogie mam pewien problem z dobrą koleżanką, od momentu gdy z kimś związałam się na stałe… a wygląda to tak.

Z Gosią przyjaźnimy się od siedmiu lat okres jednych drugich studiów, wspólne wakacje, weekendy. Masa telefonów. Wszystko było idealnie, myślałam że znalazłam w końcu jakąś ‘’przyjaciółkę’’ której mogę zaufać, zwierzyć się, poradzić. Niestety jak się ostatnio okazało był to chyba zły tok myślenia z mojej strony.


Wszystko zaczęło się sypać od lutego zeszłego roku. Koleżanka rozstała się wówczas z chłopakiem, miała doła potrzebowała porady. A więc byłam cały czas obok na zawołanie, wpadłam wówczas na pomysł żeby zapoznać ją z moim kolegą (który od jakiegoś czasu rzucał różne , jak się później okazało był to dobry pomysł. Do dziś są razem, z czego bardzo się cieszę.

W międzyczasie i ja znalazłam sobie kogoś z kim tworzymy dość zgrany związek i właśnie z momentem gdy to ja sobie kogoś znalazłam zaczęły się ogromne problemy.


Gdy koleżanka dowiedziała się z kim postanowiłam się związać nie znając tej osoby stwierdziła że sobie z nim zmarnuję życie, że w ogóle do mnie nie pasuje, jest sztywny beznadziejny i nie wyobraża sobie naszych wspólnych kontaktów. Po prostu z góry założyła wszystko na nie. Zajęło mi kilka tygodniu by ją namówić na to by chodź spróbowała go poznać, spotkać się pogadać. I to chyba był jeszcze większy błąd, ten ruch sprowadził lawinę problemów.

Z jednej strony rozumiałam ją troszkę, bo może bała się iż nasze kontakty nie będą już tak częste. No ale to też nie tłumaczy jej zachowań, tym bardziej że ten ktoś nic jej nie zrobił, jedyny problem to taki że był podobny z ‘’wyglądu’’ do jej jakiegoś tam chłopaka z przeszłości.

Mój facet widział że zależy mi na naszych kontaktach z Gosią że boli mnie jej zachowanie, więc zaczął się starać o to by chodź trochę go polubiła. Było wspólnego ognisko, propozycja wakacji, zaproszenie na wspólną kolacje, spacer czy wyjście do kina w czwórkę.

Na wszystkie wyżej wymienione propozycje była na tak ale w momencie gdy zbliżał się umówiony termin był sms z wiadomością że nie mogą bo się źle czuje, bo gdzieś się umówili, bo coś im wypadło…

Później kilka razy się z nią widziałam, rozmawiałyśmy wymieniałyśmy spostrzeżenia, dzieliłyśmy się tym co u nas słychać. Całkiem miły wieczór. Ale tylko na pozór gdyż ostatnio dowiedziałam się że spotkałam się z nią tylko po to by pochwalić się facetem, poopowiadać jak to nam się dobrze układa, że zarzucam ją swoimi problemami a ona czuje się przytłoczona. Według niej cały czas mówię o sobie bo jak nie o pracy, znajomych, domu to o facecie. Dodam może to że koleżanka od pięciu lat szuka pracy, w momencie gdy mi udało się znaleźć taką która była jej marzeniem stwierdziła że tak normalnie jej nie znalazłam, muszę mieć dobre znajomości albo coś innego.

Zrobiło mi się wówczas bardzo przykro, tym bardziej że zaczęła mnie obgadywać za plecami do jedynej znajomej która akceptowała mój związek, właściwie teraz to już chyba też ma podobne zdanie co Gosia. Już nie mówię o niemiłych wiadomościach jakie dostałam.

A najgorsze jest to że ona nie widzi problemu w swoim zachowaniu, bo ona jest w porządku to ja pod wpływem mojego faceta się tak zmieniłam, stałam się taka wyniosła i wszystkich traktuję z góry.

Ostatnio znowu poprosiła mnie o naprawę naszych relacji, myślicie że da się to odbudować zmienić jej tok myślenia? Czy po prostu olać to i zająć się tylko swoim życiem?
ja bym ją olała i dokładnie wyjaśniła, dlaczego.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-17 19:37:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.