On nieogarniety, czy ja przesadzam? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-06-18, 12:31   #1
malwina8765
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2

On nieogarniety, czy ja przesadzam?


Witam, jestem tutaj nowa, postanowaliam poprosic was o obiektywna ocene i byc moze jakies rady.

Jestem z facetem od roku, od kilku miesiecy mieszkamy razem. On ma 28 lat, skonczyl liceum, studiowal na 3 uniwersytetach, ale zadnego nie skonczyl. Ja mam licencjat, niestety na magisterke nie wybiore sie chwilowo z powodu problemow finansowych, musze troche sie odkuc.
No ale problem tkwi w moim facecie. Dobiega powoli 30, pracuje fizycznie na hali magazynowej za najnizsza krajowa, praca nie jest pewna, pracuje tam niecaly rok, a rotacja ludzi jest ogromna, wiec nie mozna powiedziec, ze bedzie mial chociaz to zatrudnienie na stale. I tu zaczynaja sie moja watpliwosci. Mowi, ze ma swoje ambicje, chcialby pracowac jako technik informatyk, nie ma w tym kierunku wyksztalcenia, ale kiedys, dawno, pracowal na takim stanowisku po znajmosci. Ale nie widze, zeby szukal lepszej pracy. Obecna tez jest sfrustrowany, ja zarabiam ok 400-500 zl wiecej od niego, mowi, ze czuje sie przez to mniej mesko, no ale nie zauwazylam, zeby cos konkretnie z tym robil. Sama nie wiem, czy powinnam mu zaproponowac jakis kurs, moge mu dolozyc z tytulu, ze wiecej zarabiam, chcialabym poprostu, zeby mogl byc wsparciem dla mnie jak ja jestem dla niego obecnie. Nie wyobrazam sobie zajsc w ciaze, bo bez moich dochodow bylibysmy w czarnej d.. a on dzieci chcialby miec bardzo, ale na pytanie za co je utrzymamy cisza.. mowi, ze wierzy, ze kiedys bedzie lepiej, ale coz, na slowach sie konczy. Troche jak gawedziarz-erotoman, duzo mowi, ale malo robi, efektow brak. Stad pytanie, bo sama nie wiem co robic. Dalej z nim o tym rozmawiac, motywowac go, wypychac na jakies kursy itd.? nie chce mu stawiac ultimatum, ale nie wyobrazam sobie spedzic tak calego zycia, on sfrustowany, ze miej zarabia, ja zŁa, ze w domu wszystko ja robie, ja wiecej pracuje ja kasy wiecej dokŁadam, boje sie ze w koncu wysiade, sama nie wiem jak popchnac go do przodu, albo spuscic mu kubeŁ zimnej wody na gŁowe. Prosze o wasze opinie.

Pozdrawiam
malwina8765 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-18, 12:37   #2
Sherminka
Zadomowienie
 
Avatar Sherminka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Ja na Twoim miejscu porozmawiałabym z nim szczerze o swoich obawach i o tym, że nie wyobrażam sobie wspólnej przyszłości i zakładania rodziny w obecnych warunkach. "kiedys będzie lepiej" tu nie wystarcza.
Sherminka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-18, 12:48   #3
Kocica84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 320
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Hej piszesz ze Twój ma ambicje że chce pracować jako technik informatyk ale nie robi nic w tym kierunku to nie dobrzeTeraz niestety liczy sie papier lub znajomości a najniższa krajowa to marne grosze za które sie nie utrzymiecie nie licząc twojego wynagrodzenia Proponuje tak jak piszesz zmotywować go do poszukiwania lepszej pracy i podniesienia swoich kwalifikacji teraz mysle że ofert nie brakuje za lepsze pieniądze Mój mąż tez zarabia najniższą krajową i powoli chce zmienić firme i oczywiście po znajomości bo tak najlepiej Moja rada rozmawiaj ze swoim o tym żeby czegoś innego szukał a w między czasie może jakieś kursy porobił to fajnie potem w CVwygląda
Kocica84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-18, 13:09   #4
Niebieskooka arystokratka
Marszałkini II RP
 
Avatar Niebieskooka arystokratka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Twój facet jest leniwy i to, że od czasu do czasu rzuci hasło w stylu: "będzie lepiej" o niczym nie świadczy. To taki przyszły Ferdek Kiepski.
Niebieskooka arystokratka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-18, 13:16   #5
Butterfly1986
Raczkowanie
 
Avatar Butterfly1986
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Home
Wiadomości: 156
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Może oprócz rozmowy, usiądźcie razem, przejrzyjcie oferty pracy, powysyłajcie CV. Czasem facet jak dziecko..trzeba poprowadzić go za rączkę
Butterfly1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-18, 13:22   #6
Faxu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

On nieogarnięty. Może sobie mówić, ze chciałby być informatykiem, ale to jeszcze o ambicji wcale nie świadczy, zwłaszcza jeśli kompletnie nic nie robi w tym kierunku. Nie wyobrażam sobie założenia rodziny z takim człowiekiem.
Faxu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-18, 13:23   #7
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

A czemu Twój TŻ nic w domu nie robi?
Ja uważam, że nie przesadzasz. Jeżeli Twój TŻ faktycznie chciałby zmiany to łapałby się jakiś dodatkowych zleceń, prac, fuchy. Tym bardziej, że w kierunku informatyka może coś pokombinować.

Co innego jakbyście byli parą, nie mieszkajacą razem- wtedy bym uznała, że przesadzasz, bo to jego kasa
Ale skoro razem mieszkacie, TŻ chce dzieci, a na pytanie za co się utrzymacie- cisza... Nie dziwię się, że jest Ci ciężko.
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-06-18, 13:27   #8
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Butterfly1986 Pokaż wiadomość
Może oprócz rozmowy, usiądźcie razem, przejrzyjcie oferty pracy, powysyłajcie CV. Czasem facet jak dziecko..trzeba poprowadzić go za rączkę
Nie radzę; koleżanka tak prowadzi męża za rączkę i jest bardzo sfrustrowana !
Jesteś w króciuteńkim związku a już pojawiają się niezwykle ważne problemy , które Ciebie ciągną w dół. Mówisz że zarabiasz więcej niż Twój facet a więc mogłabyś iść na studia drugiego stopnia ale marnujesz szanse na swoją własną edukację bo musisz podratowywać domowy budżet z winy Twojego chłopaka ! Dodatkowo nie ma żadnych widoków na jego przebudzenie i naukę
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-18, 13:40   #9
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Zarabiaj mniej od niego, w ogóle najlepiej kiście się za tę jego marną pensję, to będzie taki męski i szczęśliwy.

Przykro mi to pisać, ale z tego co opisałaś, to on nie rokuje, żeby się coś zmieniło. Dobrze to ujęłaś, erotoman gawędziarz. Moim zdaniem, to nie jest Twój synek, żebyś mu szukała przedszkola (w tym przypadku, pracy) i absolutnie nie powinnaś wynajdować mu kursów czy pisać cv. Oczywiście, jak Cię poprosi, żebyś rzuciła okiem - jak najbardziej. Ale niech to będzie jego inicjatywa. Ja bym z takim facetem nie wytrzymała, dla mnie zaradność życiowa to jedna z cech, które mój partner po prostu musi wykazywać. I nie chodzi o to, by zarabiał kokosy.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-18, 13:48   #10
Butterfly1986
Raczkowanie
 
Avatar Butterfly1986
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Home
Wiadomości: 156
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Nie radzę; koleżanka tak prowadzi męża za rączkę i jest bardzo sfrustrowana !
Jesteś w króciuteńkim związku a już pojawiają się niezwykle ważne problemy , które Ciebie ciągną w dół. Mówisz że zarabiasz więcej niż Twój facet a więc mogłabyś iść na studia drugiego stopnia ale marnujesz szanse na swoją własną edukację bo musisz podratowywać domowy budżet z winy Twojego chłopaka ! Dodatkowo nie ma żadnych widoków na jego przebudzenie i naukę
Nie chodzi o to, by przez cały związek prowadzić kogoś za rękę. Ale jeśli ktos szuka rady, to znaczy, że zależy mu na związku, że nie jest przekonany, by go zakończyć. Może chodzi o to, by ze swojej str zrobić wszystko co możliwe, by móc powiedzieć, że próbowałam, ale nie wyszło. Nie mieć sobie nic do zarzucenia i nie żałować, że sie czegoś nie zrobiło. Oczywiście nie widząc żadnych zmian, nie trzymać sie kurczowo w związku i iść własną drogą. Niektórym nie da sie pomóc.
Butterfly1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-18, 13:56   #11
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez malwina8765 Pokaż wiadomość
(...)
Mowi, ze ma swoje ambicje, chcialby pracowac jako technik informatyk, nie ma w tym kierunku wyksztalcenia, ale kiedys, dawno, pracowal na takim stanowisku po znajmosci.
(...)
Co to znaczy "technik informatyk"? Czyli co POTRAFI i co dokładnie robił? Czego się uczy po godzinach? Co ćwiczy, na czym (bo ta wiedza ulatuje, niestety) - w sensie naprawa coś, składa, testuje?

Jeżeli facet chce dobrze zarobić i ma smykałkę techniczną plus informatyczną, to powinien raczej iść w kierunku instalatora-serwisanta. Tacy z doświadczeniem, z uprawnieniami SEP są poszukiwani. Trochę nauki, trochę obycia ze sprzętem i spokojnie można wyciągać (przykład ze Śląska) ok. 3000 tysięcy miesięcznie (mając nadal czas na dorabianie sobie jeszcze gdzieś; wiem, że Ci najbardziej obrotni wyciągają po 5 tysięcy miesięcznie).
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-18, 14:24   #12
mala19881
Zadomowienie
 
Avatar mala19881
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 636
GG do mala19881
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Facet jest nieogarniety. Zylam kiedys z takim - katastrofa. Wiecznie splukany, wiecznie bez pieniedzy, w moich oczach nasze wspolne zycie wygladalo na biede z nedza. Ja zarabialam, nie duzo ale zawsze mialam na co potrzebowalam i mialam zeby "wspierac" finansowo mojego faceta. Ja postawilam ultimatum - albo wezmie sie do normalnej pracy i zacznie przynosic do domu pieniadze albo czesc jak czapka, ja go utrzymywac nie bede. Poskutkowalo - ja co prawda juz z nim byc nie chcialam ale chlopak ma teraz normalna prace i zyje na normalnym poziomie.
__________________
20.07.2013
31.12.2014
18.06.2016
mala19881 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-18, 16:30   #13
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Nie liczylabym ze sie zmieni Albo sie z tym pogodzisz, albo... no wlasnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-18, 17:38   #14
sistermorphine
Rozeznanie
 
Avatar sistermorphine
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 883
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

on nieogarnięty. Na Twoim miejscu nie miałabym sobie nic do zarzucenia. pogadaj z nim i powiedz, że w obecnej sytuacji nie wyobrażasz sobie i nawet nie masz ochoty myśleć o zakładaniu rodziny czy o wspólnej przyszłości. kobieta czuje się pewnie i bezpiecznie przy zaradnym, przedsiębiorczym mężczyźnie. nic dziwnego, że jesteś pełna obaw. ja bym w to nie brnęła, jeśli nie weźmie się w garść w najbliższym czasie.
__________________
Dopóki mogę iść o własnych siłach,
pójdę tam, gdzie
zechcę.


sistermorphine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-19, 08:04   #15
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

On nieogarnięty, a ty znosisz to i czekasz, chociaż pewnie masz świadomość, że on się nie zmieni, prawda?
1. Rozmowa, w której przedstawisz swoje oczekiwania, po podsumowaniu dotychczasowego jego stylu życia, z jakośtobędzizmem i samosięułożyzmem na czele.
2. Czas na zmiany (określony, jak umowa).
3. Pozostanie lub rozstanie w zależności od realizacji umowy.

Albo całe życie będziesz tego opieprzacza za sobą ciągnąć, tylko wtedy nie narzekaj, bo na własną prośbę.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-19, 09:38   #16
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Motywować można osobę, która ma jakieś załamanie w życiu i nic jej się nie chce. Nie można motywować lenia - bo leń tego nie chce. Bo dobrze mu tak jak jest.
Ty widzisz, że jest źle, nie pasuje ci to. Jemu pasuje.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-19, 10:21   #17
nadijka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Wszystko zależy od Ciebie. Naprawdę chce Ci się ciągnąć partnera całe życie za uszy? Mnie by się nie chciało.Szczególnie, że może nastąpić zmiana sytuacji - przykładowo, to on będzie musiał się zająć przyszłością rodziny, bo Ty nie będziesz mogła. Co wtedy?
nadijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-19, 11:55   #18
malwina8765
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Dziekuje wam za odpowiedzi, widze, ze w wiekszosci wasze zdanie jest podobne. Nie chce sie z nim jednak rozstawac. Upewnilam sie, ze nie przesadzam, ale chce to jakos naprawic, nie wiem tylko, czy postawic mu ultimatum i w przypadku jesli rzeczywiscie sie za siebie nie wezmie odejsc, czy wygarnac mu wprost jak ja to widze, ze cos jest nie halo jesli facet w wieku 28 lat, ktory chce zalozyc rodzine nie reprezentuje soba za wiele, moze powinnam mu troche pojechac po ambicji, bo czasem to naprawde wstd mi juz za niego.. Sama nie wiem jak do niego dotrzec, dobrze mi z nim pozatym, ale jesli chodzi o jego zycie zawodowe to tragedia, nie widac swiatelka w tunelu. On zawsze powtarza, ze ja bym chciala wszystko na juz zaraz, ze z czasem sie ulozy, no ale bozia nie zstapi z niebios i nie podaruje mu dobrej, stabilnej, wartosciowej pracy, jesli on sie sam nie postara.
Prosze was jeszcze o porady jak moge do niego dotrzec, nie chce go ciagnac za raczke i nie mam zamiaru tego robic, ale zastanawiam sie, czy moze taka terapia szokowa, badz pokazanie mu tego tematu moze nim jakos potrzasnac?
malwina8765 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-19, 12:07   #19
Butterfly1986
Raczkowanie
 
Avatar Butterfly1986
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Home
Wiadomości: 156
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Hehe...a może powinien zobaczyć te forum...to dopiero byłaby terapia szokowa! Okazało by się, że nie tylko Ty tak uważasz, ale wszyscy, którzy udzielili Ci odpowiedzi. Teraz może myśleć, że to Ty się czepiasz, że wyolbrzymiasz. Taki kubeł zimnej wody...może wstyd obudziłby w nim męską dumę Choć nie wiem, czy to nie byłoby zbyt okrutne, gdyby zobaczył te wszystkie epitety dotyczące jego osoby
Butterfly1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-19, 13:52   #20
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Niebieskooka arystokratka Pokaż wiadomość
Twój facet jest leniwy i to, że od czasu do czasu rzuci hasło w stylu: "będzie lepiej" o niczym nie świadczy. To taki przyszły Ferdek Kiepski.
Też mi się tak wydaje. Widzisz.. róźnica w mówieniu "chcę, postaram się- kiedyś będzie lepiej" i dążeniu do tego faktycznie ,a mówieniu "chcę, kiedyś będzie inaczej bla bla.. " jest OGROMNA. Jedni "chcą", drudzy CHCĄ.
Same chęci to za mało, facet póki co- narzeka i jojczy, zamiast wziąć tyłek za pas i jednak szukać czegoś lepszego, zapisać się na jakiś kurs itd.
Skoro sam nic w tym kierunku nie robi, to widocznie jest mu tak wygodnie. Autorko, spróbuj z nim porozmawiać, zaproponuj, żeby zrobił kurs, ale jeśli po tej rozmowie dalej będzie tak samo, to ja tego nie widzę..
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-19, 20:20   #21
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez malwina8765 Pokaż wiadomość
(...)
On zawsze powtarza, ze ja bym chciala wszystko na juz zaraz, ze z czasem sie ulozy, no ale bozia nie zstapi z niebios i nie podaruje mu dobrej, stabilnej, wartosciowej pracy, jesli on sie sam nie postara.
(...)
Jeżeli 28-letni facet Ci mówi - gdy chcesz go zmobilizować do podjęcia jakichś KONKRETNYCH kroków w kierunku zmiany pracy, nauczenia się czegoś, co sprawi, że tak zmiana będzie możliwa - że "Ty byś chciała wszystko na raz", to powiem Ci jedno: to bardzo źle wróży. Kiedy on zamierza coś zmienić? Po 30-tce? Koło 40-tki? Jak już zaczną mu wychodzić różne zdrowotne sprawy przez ciężką pracę na magazynie? Jak się okaże, iż nawet tej pracy nie ma? Nie dotrzesz do niego, jeżeli to taki bajkopisarz bez ambicji. Nie masz takiej mocy.

Nikt się nie będzie na rynku pracy rzucał na ponad 30-letniego konia (no bo sorry, do 30-tki zleci zanim się obejrzy), którego największym osiągnięciem do tej pory była przypadkowa praca i kilka nieskończonych szkół. Niech on zejdzie na ziemię.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 07:48   #22
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?

napisałam ci, ci, co zrobić.
Myślę też, że pokazanie mu tego wątku skłoni go do obrazy a nie do zmiany. Nikt nie lubi, żeby za jego plecami omawiać sprawy z innymi, nawet anonimowo na forum.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-20 08:48:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.