|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2
|
On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Witam, jestem tutaj nowa, postanowaliam poprosic was o obiektywna ocene i byc moze jakies rady.
Jestem z facetem od roku, od kilku miesiecy mieszkamy razem. On ma 28 lat, skonczyl liceum, studiowal na 3 uniwersytetach, ale zadnego nie skonczyl. Ja mam licencjat, niestety na magisterke nie wybiore sie chwilowo z powodu problemow finansowych, musze troche sie odkuc. No ale problem tkwi w moim facecie. Dobiega powoli 30, pracuje fizycznie na hali magazynowej za najnizsza krajowa, praca nie jest pewna, pracuje tam niecaly rok, a rotacja ludzi jest ogromna, wiec nie mozna powiedziec, ze bedzie mial chociaz to zatrudnienie na stale. I tu zaczynaja sie moja watpliwosci. Mowi, ze ma swoje ambicje, chcialby pracowac jako technik informatyk, nie ma w tym kierunku wyksztalcenia, ale kiedys, dawno, pracowal na takim stanowisku po znajmosci. Ale nie widze, zeby szukal lepszej pracy. Obecna tez jest sfrustrowany, ja zarabiam ok 400-500 zl wiecej od niego, mowi, ze czuje sie przez to mniej mesko, no ale nie zauwazylam, zeby cos konkretnie z tym robil. Sama nie wiem, czy powinnam mu zaproponowac jakis kurs, moge mu dolozyc z tytulu, ze wiecej zarabiam, chcialabym poprostu, zeby mogl byc wsparciem dla mnie jak ja jestem dla niego obecnie. Nie wyobrazam sobie zajsc w ciaze, bo bez moich dochodow bylibysmy w czarnej d.. a on dzieci chcialby miec bardzo, ale na pytanie za co je utrzymamy cisza.. mowi, ze wierzy, ze kiedys bedzie lepiej, ale coz, na slowach sie konczy. Troche jak gawedziarz-erotoman, duzo mowi, ale malo robi, efektow brak. Stad pytanie, bo sama nie wiem co robic. Dalej z nim o tym rozmawiac, motywowac go, wypychac na jakies kursy itd.? nie chce mu stawiac ultimatum, ale nie wyobrazam sobie spedzic tak calego zycia, on sfrustowany, ze miej zarabia, ja zŁa, ze w domu wszystko ja robie, ja wiecej pracuje ja kasy wiecej dokŁadam, boje sie ze w koncu wysiade, sama nie wiem jak popchnac go do przodu, albo spuscic mu kubeŁ zimnej wody na gŁowe. Prosze o wasze opinie. Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Ja na Twoim miejscu porozmawiałabym z nim szczerze o swoich obawach i o tym, że nie wyobrażam sobie wspólnej przyszłości i zakładania rodziny w obecnych warunkach. "kiedys będzie lepiej" tu nie wystarcza.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 320
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Hej piszesz ze Twój ma ambicje że chce pracować jako technik informatyk ale nie robi nic w tym kierunku to nie dobrze
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Twój facet jest leniwy i to, że od czasu do czasu rzuci hasło w stylu: "będzie lepiej" o niczym nie świadczy. To taki przyszły Ferdek Kiepski.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Home
Wiadomości: 156
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Może oprócz rozmowy, usiądźcie razem, przejrzyjcie oferty pracy, powysyłajcie CV. Czasem facet jak dziecko..trzeba poprowadzić go za rączkę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
On nieogarnięty. Może sobie mówić, ze chciałby być informatykiem, ale to jeszcze o ambicji wcale nie świadczy, zwłaszcza jeśli kompletnie nic nie robi w tym kierunku. Nie wyobrażam sobie założenia rodziny z takim człowiekiem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
A czemu Twój TŻ nic w domu nie robi?
Ja uważam, że nie przesadzasz. Jeżeli Twój TŻ faktycznie chciałby zmiany to łapałby się jakiś dodatkowych zleceń, prac, fuchy. Tym bardziej, że w kierunku informatyka może coś pokombinować. Co innego jakbyście byli parą, nie mieszkajacą razem- wtedy bym uznała, że przesadzasz, bo to jego kasa ![]() Ale skoro razem mieszkacie, TŻ chce dzieci, a na pytanie za co się utrzymacie- cisza... Nie dziwię się, że jest Ci ciężko. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Cytat:
Jesteś w króciuteńkim związku a już pojawiają się niezwykle ważne problemy , które Ciebie ciągną w dół. Mówisz że zarabiasz więcej niż Twój facet a więc mogłabyś iść na studia drugiego stopnia ale marnujesz szanse na swoją własną edukację bo musisz podratowywać domowy budżet z winy Twojego chłopaka ! Dodatkowo nie ma żadnych widoków na jego przebudzenie i naukę |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Zarabiaj mniej od niego, w ogóle najlepiej kiście się za tę jego marną pensję, to będzie taki męski i szczęśliwy.
Przykro mi to pisać, ale z tego co opisałaś, to on nie rokuje, żeby się coś zmieniło. Dobrze to ujęłaś, erotoman gawędziarz. Moim zdaniem, to nie jest Twój synek, żebyś mu szukała przedszkola (w tym przypadku, pracy) i absolutnie nie powinnaś wynajdować mu kursów czy pisać cv. Oczywiście, jak Cię poprosi, żebyś rzuciła okiem - jak najbardziej. Ale niech to będzie jego inicjatywa. Ja bym z takim facetem nie wytrzymała, dla mnie zaradność życiowa to jedna z cech, które mój partner po prostu musi wykazywać. I nie chodzi o to, by zarabiał kokosy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Home
Wiadomości: 156
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Cytat:
Jeżeli facet chce dobrze zarobić i ma smykałkę techniczną plus informatyczną, to powinien raczej iść w kierunku instalatora-serwisanta. Tacy z doświadczeniem, z uprawnieniami SEP są poszukiwani. Trochę nauki, trochę obycia ze sprzętem i spokojnie można wyciągać (przykład ze Śląska) ok. 3000 tysięcy miesięcznie (mając nadal czas na dorabianie sobie jeszcze gdzieś; wiem, że Ci najbardziej obrotni wyciągają po 5 tysięcy miesięcznie). |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Zadomowienie
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Facet jest nieogarniety. Zylam kiedys z takim - katastrofa. Wiecznie splukany, wiecznie bez pieniedzy, w moich oczach nasze wspolne zycie wygladalo na biede z nedza. Ja zarabialam, nie duzo ale zawsze mialam na co potrzebowalam i mialam zeby "wspierac" finansowo mojego faceta. Ja postawilam ultimatum - albo wezmie sie do normalnej pracy i zacznie przynosic do domu pieniadze albo czesc jak czapka, ja go utrzymywac nie bede. Poskutkowalo - ja co prawda juz z nim byc nie chcialam ale chlopak ma teraz normalna prace i zyje na normalnym poziomie.
__________________
20.07.2013 ![]() 31.12.2014 ![]() 18.06.2016 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Nie liczylabym ze sie zmieni
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 883
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
on nieogarnięty. Na Twoim miejscu nie miałabym sobie nic do zarzucenia.
![]()
__________________
Dopóki mogę iść o własnych siłach,
pójdę tam, gdzie zechcę. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
On nieogarnięty, a ty znosisz to i czekasz, chociaż pewnie masz świadomość, że on się nie zmieni, prawda?
1. Rozmowa, w której przedstawisz swoje oczekiwania, po podsumowaniu dotychczasowego jego stylu życia, z jakośtobędzizmem i samosięułożyzmem na czele. 2. Czas na zmiany (określony, jak umowa). 3. Pozostanie lub rozstanie w zależności od realizacji umowy. Albo całe życie będziesz tego opieprzacza za sobą ciągnąć, tylko wtedy nie narzekaj, bo na własną prośbę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Motywować można osobę, która ma jakieś załamanie w życiu i nic jej się nie chce. Nie można motywować lenia - bo leń tego nie chce. Bo dobrze mu tak jak jest.
Ty widzisz, że jest źle, nie pasuje ci to. Jemu pasuje. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Wszystko zależy od Ciebie. Naprawdę chce Ci się ciągnąć partnera całe życie za uszy? Mnie by się nie chciało.Szczególnie, że może nastąpić zmiana sytuacji - przykładowo, to on będzie musiał się zająć przyszłością rodziny, bo Ty nie będziesz mogła. Co wtedy?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Dziekuje wam za odpowiedzi, widze, ze w wiekszosci wasze zdanie jest podobne. Nie chce sie z nim jednak rozstawac. Upewnilam sie, ze nie przesadzam, ale chce to jakos naprawic, nie wiem tylko, czy postawic mu ultimatum i w przypadku jesli rzeczywiscie sie za siebie nie wezmie odejsc, czy wygarnac mu wprost jak ja to widze, ze cos jest nie halo jesli facet w wieku 28 lat, ktory chce zalozyc rodzine nie reprezentuje soba za wiele, moze powinnam mu troche pojechac po ambicji, bo czasem to naprawde wstd mi juz za niego.. Sama nie wiem jak do niego dotrzec, dobrze mi z nim pozatym, ale jesli chodzi o jego zycie zawodowe to tragedia, nie widac swiatelka w tunelu. On zawsze powtarza, ze ja bym chciala wszystko na juz zaraz, ze z czasem sie ulozy, no ale bozia nie zstapi z niebios i nie podaruje mu dobrej, stabilnej, wartosciowej pracy, jesli on sie sam nie postara.
Prosze was jeszcze o porady jak moge do niego dotrzec, nie chce go ciagnac za raczke i nie mam zamiaru tego robic, ale zastanawiam sie, czy moze taka terapia szokowa, badz pokazanie mu tego tematu moze nim jakos potrzasnac? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Home
Wiadomości: 156
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Hehe...a może powinien zobaczyć te forum...to dopiero byłaby terapia szokowa! Okazało by się, że nie tylko Ty tak uważasz, ale wszyscy, którzy udzielili Ci odpowiedzi. Teraz może myśleć, że to Ty się czepiasz, że wyolbrzymiasz. Taki kubeł zimnej wody...może wstyd obudziłby w nim męską dumę
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Cytat:
Same chęci to za mało, facet póki co- narzeka i jojczy, zamiast wziąć tyłek za pas i jednak szukać czegoś lepszego, zapisać się na jakiś kurs itd. Skoro sam nic w tym kierunku nie robi, to widocznie jest mu tak wygodnie. Autorko, spróbuj z nim porozmawiać, zaproponuj, żeby zrobił kurs, ale jeśli po tej rozmowie dalej będzie tak samo, to ja tego nie widzę.. ![]()
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam." "Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
Cytat:
Nikt się nie będzie na rynku pracy rzucał na ponad 30-letniego konia (no bo sorry, do 30-tki zleci zanim się obejrzy), którego największym osiągnięciem do tej pory była przypadkowa praca i kilka nieskończonych szkół. Niech on zejdzie na ziemię. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: On nieogarniety, czy ja przesadzam?
napisałam ci, ci, co zrobić.
Myślę też, że pokazanie mu tego wątku skłoni go do obrazy a nie do zmiany. Nikt nie lubi, żeby za jego plecami omawiać sprawy z innymi, nawet anonimowo na forum. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:42.