Czy budowlańcy mają większe libido?!

[Elienka05]

Cześć jestem zdania że wykształcenie nie ma nic wspólnego z inteligencja,nie uważam że ktoś jest,, głupi " bo jakiejś tam szkoły nie skończył, Jestem kobietą normalnej budowy ciała, maluje się ale nie jakoś szczególnie ale jestem często zaczepiana przez np osoby które pracują na budowie obok mojego bloku... Idąc na autobus przechodzę obok tej budowy i słyszę jakieś komentarze ze strony panów tam pracujących, nie ubieram się wyzywajaco idąc na autobus praktycznie zawsze jadę nim z pracy do pracy - pracuje fizycznie więc zwykle dżinsy, adidasy - nic wyzywajacego nie tyczy się to tylko mnie ale moje znajome też mówiły o tym że takiego typu pracownicy mają jakieś głupie komentarze w swej naturze ;p kiedyś również byłam zaczepiona przez panów ukladajacych kostkę brukowa, czy to jakaś przypadłość tych ludzi pracujących w tego typu zawodach? absolutnie ten wątek nie ma zamiaru nikogo urazić

[Veredise]

Mężczyźni pracujący fizycznie albo uprawiający sport mają więcej testosteronu. Ale zaczepki budowlańców raczej nie mają z tym wiele wspólnego. Robią to po prostu z nudów. I tak, nie ciebie jedną zaczepiają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

o ludzie, ale temat

odkąd pamietam panowie w grupach typu budowlańcy zaczepiali dziewczyny idące gdzieś obok, gwizdy, dzien dobry i takie tam

tu nie ma nic wspolnego libido, w grupie są to kozaczą i tyle

[Roksana3]

Raczej standard wśród budowlańców ;D Ileż to razy ja słyszałam różne teksty, to ciężko zliczyć. Większość dziewczyn jest tak zaczepiana.

[MrsPapuga]

Ogólnie po prostu aktywność fizyczna pozytywnie wpływa na nasze zdrowie, co przekłada się na libido.

[Veredise]

Napisane przez MrsPapuga

Ogólnie po prostu aktywność fizyczna pozytywnie wpływa na nasze zdrowie, co przekłada się na libido.

Też, np. to że wpływa dobrze na pracę układu krwionośnego, co powoduje brak problemów z erekcją, ale przede wszystkim aktywność fizyczna powoduje wydzielanie testosteronu, a więc zwiększa ochotę na seks.
Można być zdrowym i mieć niskie libido.

[Fleur_D]

Oj tam, po prostu znaczna część budowlańców to prostaki bez kultury. Jakoś mężczyźni uprawiający jogging nie rzucają nagminnie takich haseł do mijanych kobiet, chyba że właśnie są prostakami. Co więcej, nie uważam, żeby ich słowne zaczepki szły w parze z wysokim libido.

Jutro pewnie ktoś założy tutaj taki wątek: "Czy uważacie, że panowie popijający piwo pod sklepem mają lepiej rozwinięty zmysł obserwacji i umieją przepowiadać przyszłość? Zawsze jak przechodzę, to mówią do mnie "pani kierowniczko". Akurat kończę studiować zarządzanie, pewnie to po mnie w jakiś sposób widać. Co prawda, do tej pory zarządzałam jedynie kserokopiarką na praktykach, ale jeszcze wszystko przede mną. Co o tym myślicie?".

Marne te wątki ostatnio, nawet nie ma czym podyskutować. Czas wynająć dobrych trolli, bo forum całkiem umrze.

[Elienka05]

Tak myślałam,że zakładając wątek Panie nie odbiorą tego z poczuciem humoru tylko jak zwykle na wizażu bywa LINCZ i LINCZ,po co odpisywać na tego typu wątek skoro ma się zdanie że wątek jest bez sensu 😜 wątek jest w formie żartu ale widać że ciężko z humorem

[groszek75]

Ale już jak w grupie np.byli by Ci uprawiajacy jogging tez mogli by wołać podobne teksty

Przecież to najczęściej jeden wola , a reszta rży , to samo było w szkole, stała grupka chłopaków tez się popisywali odzywkami, a pojedynczo całkiem inne osoby

[jaksy]

Napisane przez Fleur_D

Oj tam, po prostu znaczna część budowlańców to prostaki bez kultury. Jakoś mężczyźni uprawiający jogging nie rzucają nagminnie takich haseł do mijanych kobiet, chyba że właśnie są prostakami. Co więcej, nie uważam, żeby ich słowne zaczepki szły w parze z wysokim libido.

Oczywiście budowlaniec =/= prostak, ale tak, ci co chamsko zaczepiają to zwykli prostacy (mam z jednym takim do czynienia, budowlańcem nie jest).

Jutro pewnie ktoś założy tutaj taki wątek: "Czy uważacie, że panowie popijający piwo pod sklepem mają lepiej rozwinięty zmysł obserwacji i umieją przepowiadać przyszłość? Zawsze jak przechodzę, to mówią do mnie "pani kierowniczko". Akurat kończę studiować zarządzanie, pewnie to po mnie w jakiś sposób widać. Co prawda, do tej pory zarządzałam jedynie kserokopiarką na praktykach, ale jeszcze wszystko przede mną. Co o tym myślicie?".

Napisane przez groszek75

Przecież to najczęściej jeden wola , a reszta rży , to samo było w szkole, stała grupka chłopaków tez się popisywali odzywkami, a pojedynczo całkiem inne osoby

No, może w gimnazjum. W liceum nie kojarzę sytuacji, a też chłopcy spędzali czas w grupach. Z pewnych rzeczy większość ludzi jednak wyrasta.

[Paprotka_]

E tam, raczej potrzebę "wykazania się" przed kolegami. Jak to w stadzie kogutów