Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II

[morsmordre]

Stało się, nabiłysmy ponad 5tys postów w poprzedniej części i czas założyć następną!

Oby w tej części kilogramy leciały jeszcze szybciej, ciałka stawały się jeszcze bardziej jędrne, a ploteczki bardziej przyjemne

Zapraszamy wszystkie dziewczyny chętne zmienić swój tryb życia w tym roku!
14017

[bingos]

Pierwsza!

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Druga Jak wam sie podoba mój mlynek?

[morsmordre]

Fajny młynek, kiedyś chorowałam na takie starocie

[bingos]

Bardzo ładny

[moooniek]

Tez sie melduje

[pokolorowana_]

A ku-ku
Młynek śliczny
A te buciki - ach i och
Że ja nie umiem chodzić w takich ładnych szpilkach. Zaraz mnie nogi bolą, stopy pieką. Jak kiedyś na imprezę założyłam buciki na szpilce to mój mężu wziął mi balerini bo wiedział z góry że dłużej jak godzinę nie wytrzymam. Nic a nic się wtedy nie pomylił
Ja dziś
S jajecznica z zielona cebulką, dwie kromki chleba pelnoziarnostego z sałata i pomidorem
II jogurt grecki z pomarańcza i truskawkami
III zupa paprykowa z filetem z kurczaka
IV serek wiejski z rzodkiewka, ogorkiem i sałata
Znów nie pocwiczylam :-/ jutro już muszę się ogarnąć.

[Madzia87]

I ja się melduję !!

[Skinny_Minnie]

I ja się melduję!!

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51301933]Mi sie bardziej podobaja szpilki, ktore maja lekki szpic - sprawiaja, ze stopa wyglada tak wasko i seksownie Odkupilam od kolezanki jakis niecaly rok temu klasyczne szpilki nude z Prima Moda. Kupila nowe, ale za male sie okazaly. Bardzo mi sie podobaja, pieknie wydluzaja noge, a jak nogi sa jeszcze opalone, to juz w ogole bajka, ale co z tego jak pochodze w nich 10 minut i kalecze strasznie [/QUOTE]

Też fajne, ale ja mam lekkie halluksy i nie mogę nosić butów ze szpicem

Dzisiaj miałyście furę fajnego żarcia! Powklejam sobie Wasze jadłospisy do mojego folderu "przepisy"

Właśnie wróciłam z plotek z przyjaciółką.Było trochę łażenia (na szczęście akurat przestało padać, ale już pod klatką jak wracałam znowu złapał mnie deszcz...) i jedno piwko na ławce w parku (w nastolackim stylu :P). Ogólnie dzisiejszy dzień zaliczam na ok

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Widze, ze nie tylko ja mam problem ze szpilkami Czasami sobie mysle, ze najwieksza kara dla mnie by bylo jakby ktos kazal mi codziennie w nich chodzic.

Fajnie, ze wszystkie jestescie Brakuje magdallenax, mozzgrl, music_girl, wioli i rockandrollqueen - wybaczcie jezeli kogos pominelam, ale wydaje mi sie, ze oprocz tych, ktore juz sie "zameldowaly", te wyzej wymienione regularnie sie udzielaly w poprzednim watku.

Siedze wlasnie na kanapie. Rozwiazywalam sobie mature rozszerzona z angielskiego, ktora dzisiaj maturzysci pisali. Wydaje mi sie, ze w tym roku byla duzo prostsza niz ostatnich latach... Hmm... TZ poszedl na silownie, wiec i ja zrobie tylko jakies 30 minut z Mel B.

[Skinny_Minnie]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51306414]Siedze wlasnie na kanapie. Rozwiazywalam sobie mature rozszerzona z angielskiego, ktora dzisiaj maturzysci pisali. Wydaje mi sie, ze w tym roku byla duzo prostsza niz ostatnich latach... Hmm... TZ poszedl na silownie, wiec i ja zrobie tylko jakies 30 minut z Mel B.[/QUOTE]

Oczywiście! To jest pierwsza matura po reformie, dlatego musiała być łatwiutka, żeby dużo uczniów zdało i nikt nie zarzuciła politykom, że zmarnotrawili pieniądze na zmiany
Dlatego na polskim była "Lalka" Prusa - najłatwiejsza lektura ewer (omawiana dłuuuugo i skrupulatnie w każdej szkole). No i problem banalny: czy człowiek sam decyduje o swoim losie. Przecież tutaj konteksty aż się proszą i do tego forma jasna jak słońce - bezczelna rozprawka
Dlatego też zeszłoroczna matura była trudna - żeby była podstawa dla reformy

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Skinny_Minnie

Oczywiście! To jest pierwsza matura po reformie, dlatego musiała być łatwiutka, żeby dużo uczniów zdało i nikt nie zarzuciła politykom, że zmarnotrawili pieniądze na zmiany
Dlatego na polskim była "Lalka" Prusa - najłatwiejsza lektura ewer (omawiana dłuuuugo i skrupulatnie w każdej szkole). No i problem banalny: czy człowiek sam decyduje o swoim losie. Przecież tutaj konteksty aż się proszą i do tego forma jasna jak słońce - bezczelna rozprawka
Dlatego też zeszłoroczna matura była trudna - żeby była podstawa dla reformy

Ale jaja! No wlasnie od razu wyczulam, ze cos jest nie tak... Co roku rozwiazuje sobie te matury i ta dzisiaj cos mi za szybko poszla. Zawsze byly na poziomie mocnego FCE, a ta to taka pre-intermediate. Szok!

Zrobilam 5 minut rozgrzewki z Mel B + posladki 10 minut + polowe ramion - 5min. Mam zakwasy po wczoraj i stwierdzilam, ze 20 minut mi starczy!

[moooniek]

Dzisiaj znów tylko 5km, bo nas ulewa złapała ale dobre i to!
Teraz troche pohulam, potem coś poćwiczę na ręce i mogę sie zabrać za naukę

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez moooniek

Dzisiaj znów tylko 5km, bo nas ulewa złapała ale dobre i to!
Teraz troche pohulam, potem coś poćwiczę na ręce i mogę sie zabrać za naukę

Dobrze, ze mi przypomnialas Mialam sie rozgladac na butami do biegania. Brawo za aktywnosc!

A tak z innej beczki (chociaz i tak tu duzo off-topujemy), polecacie jakies dobre polskie maseczki do twarzy? Takie juz sprawdzone? Znalazlam jakas firme o nazwie Jadwiga, no i Bielenda tez jest, ale sama nie wiem... Moja mama mi ostatnio powiedziala, ze jak byla mlodsza, to uzywala jakiejs bardzo dobrej nagietkowej, ale firmy nie pamietala.

[moooniek]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51307477]Dobrze, ze mi przypomnialas Mialam sie rozgladac na butami do biegania. Brawo za aktywnosc!

A tak z innej beczki (chociaz i tak tu duzo off-topujemy), polecacie jakies dobre polskie maseczki do twarzy? Takie juz sprawdzone? Znalazlam jakas firme o nazwie Jadwiga, no i Bielenda tez jest, ale sama nie wiem... Moja mama mi ostatnio powiedziala, ze jak byla mlodsza, to uzywala jakiejs bardzo dobrej nagietkowej, ale firmy nie pamietala.[/QUOTE]

A jakiego działania oczekujesz?

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez moooniek

A jakiego działania oczekujesz?

Czegos co doda blasku skórze Ujednolici kolor. Wszystkiego w sumie co dobre

[Skinny_Minnie]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51307676]Czegos co doda blasku skórze Ujednolici kolor. Wszystkiego w sumie co dobre [/QUOTE]

Niestety, nie trafiłam jeszcze na nic co mogłabym polecieć Ale moja ukraińska uczennica ostatnio zachwalała mi taka maseczkę do samodzielnego wykonania: zgniatasz banana (musi być już taki zleżały) i mieszasz z gęstą śmietaną. Gotowe Nakładasz na twarz i trzymasz 20 -30 minut. Podobno nawilża, odżywia i wygładza.

Napisane przez moooniek

Dzisiaj znów tylko 5km, bo nas ulewa złapała ale dobre i to!
Teraz troche pohulam, potem coś poćwiczę na ręce i mogę sie zabrać za naukę

Fajna aktywność - na różne części ciała

Ja już po śniadaniu - twarożek ze startą gorzką czekoladą i kiwi. Na obiad planuję jajko sadzone, fasolkę szparagową i ziemniaki. A w międzyczasie banana na II śniadanie

[pokolorowana_]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51307676]Czegos co doda blasku skórze Ujednolici kolor. Wszystkiego w sumie co dobre [/QUOTE]
Mi bardzo odpowiada z ziaji z glinka czerwona. Takiej witalności daje. Plus krem z ziaji w tym brązowym opakowaniu. Z kakao wyrównujacy koloryt skóry. W sumie dużo zależy od tego jaką kto ma cerę

Kurcze ja w nocy spać nie mogłam. Maz do pracy wychodził a ja jeszcze leżałam. Czytałam o księżycu i jego fazach. Ponoć po pełni jak księżyca ubywa łatwiej się traci kg, łatwiej nałóg rzucac, ma się więcej energii. A przed pełnią zupełnie odwrotnie. Zaciekawiło mnie to pełnia była 4, będę to obserwować

[Skinny_Minnie]

Napisane przez pokolorowana_

Mi bardzo odpowiada z ziaji z glinka czerwona. Takiej witalności daje. Plus krem z ziaji w tym brązowym opakowaniu. Z kakao wyrównujacy koloryt skóry. W sumie dużo zależy od tego jaką kto ma cerę

Ja lubię tę maseczkę Ziaji z glinką brązową (czy brunatną...), ale ojczym mojej kumpeli pracuje przy eksporcie i imporcie chemii i mówi, że Ziaja sprowadza najtańsze i najgorszej jakości chemikalia do produkcji swoich kosmetyków... Dlatego niby ta glinka fajna, ale przestałam kupować Wiem na pewno, że Lirene i Perfecta mają słabiutkie te maseczki... Teraz w HEBE kupiłam jakieś Montagne Jeunesse, zobaczymy

Dopijam kawkę i lecę na masaż Koleżanka jest masażystką i w prezencie urodzinowym obiecała mi darmowy masaż, który zamierzam dziś odebrać

[moooniek]

Ja ogólnie używam innego rodzaju maseczek, ale z takich odżywczych, a tanich także polecam Ziaje

Ja już po śniadaniu, dzisiaj nie owsianka!
Omlet z 3 jajek+łyżka mąki pełnoziarnistej+lyżka odżywki białkowej+trochę mleka. Połowę posmarowałam dżemem truskawkowym 100%, a połowę masłem orzechowym i na tę część pokroiłam banana

[pokolorowana_]

Napisane przez Skinny_Minnie

Ja lubię tę maseczkę Ziaji z glinką brązową (czy brunatną...), ale ojczym mojej kumpeli pracuje przy eksporcie i imporcie chemii i mówi, że Ziaja sprowadza najtańsze i najgorszej jakości chemikalia do produkcji swoich kosmetyków... Dlatego niby ta glinka fajna, ale przestałam kupować Wiem na pewno, że Lirene i Perfecta mają słabiutkie te maseczki... Teraz w HEBE kupiłam jakieś Montagne Jeunesse, zobaczymy

Dopijam kawkę i lecę na masaż Koleżanka jest masażystką i w prezencie urodzinowym obiecała mi darmowy masaż, który zamierzam dziś odebrać

Ziaja jest niedrogim produktem. Myślę że te droższe produkty, często zagranicznych koncernów, maja dobra jakość wszystkich składników. Ty akurat jesteś pewna ze ziaja sprzedaje nam niskowartosciowe chemikalia, a ile jest jeszcze takich producentów? Nie tylko chemia ale i żywność? Jakby każdy z nas wiedział co jest ładowane w kosmetyki i jedzenie którego używamy to myślę że wrocilibysmy do czasów kiedy nie było przemysłu i każdy na własną rękę by sobie wszystko przygotowywał.

Co do linere to ja mam paskudna alergie po każdym produkcie tej marki. Kiedyś mi tak koleżanka zachwalala podkład, to co się stało z moją buzia to była tragedia.
Fajne są jeszcze produkty kosmetyczne z MALWY.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez pokolorowana_

Ziaja jest niedrogim produktem. Myślę że te droższe produkty, często zagranicznych koncernów, maja dobra jakość wszystkich składników. Ty akurat jesteś pewna ze ziaja sprzedaje nam niskowartosciowe chemikalia, a ile jest jeszcze takich producentów? Nie tylko chemia ale i żywność? Jakby każdy z nas wiedział co jest ładowane w kosmetyki i jedzenie którego używamy to myślę że wrocilibysmy do czasów kiedy nie było przemysłu i każdy na własną rękę by sobie wszystko przygotowywał.

Co do linere to ja mam paskudna alergie po każdym produkcie tej marki. Kiedyś mi tak koleżanka zachwalala podkład, to co się stało z moją buzia to była tragedia.
Fajne są jeszcze produkty kosmetyczne z MALWY.

Omlet - ja nigdy nie jadłam omletu! nawet nie wiem jak się go robi a tu co rusz czytam omlet na śniadanie i aż miałoby się ochotę to zjeść

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez pokolorowana_

Omlet - ja nigdy nie jadłam omletu! nawet nie wiem jak się go robi a tu co rusz czytam omlet na śniadanie i aż miałoby się ochotę to zjeść

Bardzo podobnie sie go robi do jajecznicy, z ta roznica, ze sie najpierw belta jajka (mozna dodac wtedy sol/pieprz i troche mleka) i sie go nie miesza juz na patelni, a wylewa na rozgrzana patelnie i czeka az bedzie zwarty i gotowy Ja uwielbiam danie, ktore moja mama dosc czesto w lecie robi - fasola szparagowa z omletem. I jeszcze polewa to maslem z bulka tarta Na diecie tej 'polewki' jednak nie polecam

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez moooniek

Ja już po śniadaniu, dzisiaj nie owsianka! Omlet z 3 jajek+łyżka mąki pełnoziarnistej+lyżka odżywki białkowej+trochę mleka. Połowę posmarowałam dżemem truskawkowym 100%, a połowę masłem orzechowym i na tę część pokroiłam banana

Boshhh, ale rozpusta Ile to sniadanie mialo kalorii?

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Ja dzisiaj mam biedne sniadanie, bo zapomnialam chleba. Ale za to mam owsianke w pracy + siemie Zalalam garsc platkow woda, pozniej dodalam tez troche mleka. No i jeszcze jakies mandarynki i pomarancze tutaj mam i tyle kurcze! Zaspalam dzisiaj troche do pracy i nie zdazylam nic kupic!


Dzieki, dziewczyny, za te maseczki! Poczytam, poszukam. Moze sie skusze na te Ziaji, bo ma dobre opinie na Wizazu, KWC

[moooniek]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51310408]
Boshhh, ale rozpusta Ile to sniadanie mialo kalorii?[/QUOTE]

Pewnie sporo nie liczę kalorii, ale moje śniadania zawsze są wysokokaloryczne muszę mieć energię do działania
Ale z ciekawości sprawdzę kaloryczność jak będę na kompie

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez moooniek

Pewnie sporo nie liczę kalorii, ale moje śniadania zawsze są wysokokaloryczne muszę mieć energię do działania
Ale z ciekawości sprawdzę kaloryczność jak będę na kompie

To znaczy dobrze, ze to wlasnie na sniadanie, ale naprawde duzo mi sie zdaje, bo i 3 jaja i dzem i maslo orzechowe i banan - duzo cukru. W sumie mozna sobie pozwalac jak sie pozniej w ciagu dnia tez tak duzo nie je.

Dziewczyny, mam dzisiaj okropne zakwasy! Nie dosyc, ze po wtorkowej Cindy, to jeszcze wczoraj z Mel B zrobilam posladki i nogi mnie tak bola, ze masakra.

[moooniek]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51310580]To znaczy dobrze, ze to wlasnie na sniadanie, ale naprawde duzo mi sie zdaje, bo i 3 jaja i dzem i maslo orzechowe i banan - duzo cukru. W sumie mozna sobie pozwalac jak sie pozniej w ciagu dnia tez tak duzo nie je.

Dziewczyny, mam dzisiaj okropne zakwasy! Nie dosyc, ze po wtorkowej Cindy, to jeszcze wczoraj z Mel B zrobilam posladki i nogi mnie tak bola, ze masakra.[/QUOTE]
Sprawdziłam i wyszło, że ok 600kcal Moje owsianki też zazwyczaj tyle mają

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez moooniek

Sprawdziłam i wyszło, że ok 600kcal Moje owsianki też zazwyczaj tyle mają

Mlodziutka jestes, pewnie szybciej spalasz Moze tez wiecej sie ruszasz niz ja. Ja siedze duzo na tylku codziennie - to zwalnia metabolizm okropnie. Dla mnie posilek 600kcl, to bardzo duzo. Mozna powiedziec, ze polowa mojego dziennego limitu, bo staram sie trzymac tak na 1300/1400kcl dziennie. Sniadania moje to tak maks 400kcl.

[moooniek]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51311498]Mlodziutka jestes, pewnie szybciej spalasz Moze tez wiecej sie ruszasz niz ja. Ja siedze duzo na tylku codziennie - to zwalnia metabolizm okropnie. Dla mnie posilek 600kcl, to bardzo duzo. Mozna powiedziec, ze polowa mojego dziennego limitu, bo staram sie trzymac tak na 1300/1400kcl dziennie. Sniadania moje to tak maks 400kcl.[/QUOTE]
Ja raczej codziennie zjadam ok. 1600-1800kcal, tak mi się wydaje
A ruszam się praktycznie cały czas, rzadko kiedy siedzę w domu
Ale z typowych aktywności(nie licząc spacerowania) to u mnie tylko bieganie, hula hop i taniec Czasem jakieś ćwiczenia z hantelkami, ale ich nie liczę, bo nie są u mnie zbyt często Żadnych dywanówek nie robię, bo nie lubię...

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez moooniek

Ja raczej codziennie zjadam ok. 1600-1800kcal, tak mi się wydaje
A ruszam się praktycznie cały czas, rzadko kiedy siedzę w domu
Ale z typowych aktywności(nie licząc spacerowania) to u mnie tylko bieganie, hula hop i taniec Czasem jakieś ćwiczenia z hantelkami, ale ich nie liczę, bo nie są u mnie zbyt często Żadnych dywanówek nie robię, bo nie lubię...

Jezeli duzo sie ruszasz, to okay Ale jezeli chcesz schudnac, a chyba chcesz, bo po to tu z nami jestes , to ja bym uciela te kalorie tak, zeby zawsze bylo te 1600kcl. No i jak jadla, to albo banan, albo dzem, albo maslo orzechowe - miksu wszystkiego na raz bym nie robila, bo to duzo cukru na raz i insulina skacze. Lepiej to troche rozproporcjonowac w ciagu dnia.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Ale nie powiem, bo sniadanie jak dla ksiezniczki A kolacje tez masz tak duze czy juz skromniej?

[moooniek]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51311673]Jezeli duzo sie ruszasz, to okay Ale jezeli chcesz schudnac, a chyba chcesz, bo po to tu z nami jestes , to ja bym uciela te kalorie tak, zeby zawsze bylo te 1600kcl. No i jak jadla, to albo banan, albo dzem, albo maslo orzechowe - miksu wszystkiego na raz bym nie robila, bo to duzo cukru na raz i insulina skacze. Lepiej to troche rozproporcjonowac w ciagu dnia.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Ale nie powiem, bo sniadanie jak dla ksiezniczki A kolacje tez masz tak duze czy juz skromniej?[/QUOTE]
wg mnie przy takiej ilości ruchu 1600 to za mało... Jak zauważę, że przestanę chudnąć, to wtedy będę ucinała
Kolacje to u mnie ok. 200-300kcal, nie wiecęj
U mnie tylko śniadanie i obiad takie obfite, choć śniadanie zazwyczaj chyba ma większą kaloryczność u mnie

[morsmordre]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51311673]Jezeli duzo sie ruszasz, to okay Ale jezeli chcesz schudnac, a chyba chcesz, bo po to tu z nami jestes , to ja bym uciela te kalorie tak, zeby zawsze bylo te 1600kcl. No i jak jadla, to albo banan, albo dzem, albo maslo orzechowe - miksu wszystkiego na raz bym nie robila, bo to duzo cukru na raz i insulina skacze. Lepiej to troche rozproporcjonowac w ciagu dnia.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Ale nie powiem, bo sniadanie jak dla ksiezniczki A kolacje tez masz tak duze czy juz skromniej?[/QUOTE]
Zgadzam się W ogóle jesz sporo węgli, mooniek

Kupiłam dziś pastę tahini, w weekend robię hummus!
14920