Razem schudniemy 20kg! - część IV

[medzia104]

WITAM W KOLEJNEJ CZĘŚCI NAJLEPSZEGO, NAJFAJNIEJSZEGO I NAJSEKSOWNIEJSZEGO WĄTKU:
"RAZEM SCHUDNIEMY 20 KG"

Link do III części: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=635128

Cieszę się ogromnie, że wątek, który założyłam ponad rok temu cieszy się tak dużą popularnością i skutecznością.
Swój sukces, jako pierwsza osiągnęła WinnieThePooh, za co należą jej się gromkie brawa!!!
Każda z osób, tworzących ten wątek jest inna. Zdarzają się gorsze i lepsze dni. Czasem mamy włączone obroty na full, innym razem "żremy w kącie". Łączy nas jedno - jesteśmy najlepsze, najfajniejsze, najseksowniejsze, tak, jak nasz wątek

Ladies&Gentlemen
pragnę powitać stały skład wątku:

Wszystkie mądre są i piękne
Z poczuciem humoru oraz inteligentne
Każda wnosi cząstkę siebie
Z nami czujesz się, jak w niebie!
Medzia wątek założyła,
Z każdą z Pań się mocno zżyła.
Od początku jest Bottega,
Bać się wcale jej nie trzeba.
Porad medycznych wszystykim udziela,
Facetom serca łamie i powstaje telenowela.
Sukces pierwsza osiągnęła Puchatkowa
Czasem podjada i przed nami się chowa.
Mistrzyni w postów nadrabianiu,
Nie musi już myślec o pupy maskowaniu.
Czarna jak na damę przystało
Ciągle chce chudnąć, ciągle jej mało.
Kiedy jest mocno do diety zmotywowana
Ściga nas o jadłospisy, czarnulka kochana.
Wyrafinowana kapary i figi wcina dzień, w dzień
Za nią każda wskoczy w ogień!
Jest z nami także cudowna, ruda Pani,
Nazywa się Soldus, męskie serca rani.
Włosy ma przepiękne,
Przy jej zdjęciach zawsze mięknę.
Z Este na wątku się zaprzyjaźniła,
A to jest właśnie kolejna miła dziewczyna.
Dobrym słowem zawsze wspiera
Bez niej wszystko tu zamiera.
Długo Superkas już z nami jest
Osiągnęła piękny cel, zaliczyła wytrwałości test.
Warzyw wcina wiele
Z diety wyrzuca czekoladki, batoniki, kisiele
I tak się właśnie osiąga cele!
Silvia będzie miss Szczecina
Biega i ciało przy tym pięknie wygina.
W rozmiarze czterdzieści, wygląda, jak w es
Przez nią wszystkie zostaniemy les!
Lordi, lekarz wątkowy, wspaniały,
Przy niej profesor w szpitalu jest mały.
Agus personale zalicza z sexy trenerem
Aż wstyd, że nam się nie chce jeździć nawet rowerem.
Brzucha nie ma, schudła pięknie
A jej facet nieraz jęknie.
Martuszka przeszła niewiarygodną przemianę
Każda z nas chce ujrzeć w lustrze taką zmianę!
Chuda, jak szkapa jest już nie od wczoraj,
Popatrz na nią i też się z kilogramami uporaj.
Miss ma nick nie od parady
Wygląda, jak modelka na pokazie Prady.
Architekt z niej będziesz wspaniały,
a patrząc na jej zdjęcia, wywalamy gały.
Magisterkę pisze Smile nasza kochana,
Przy niej od razu uśmiech od rana.
Gdy na wątku brak jej dłuższy czas
Nie satysfakcjonuje to nas.
Szczurkowi biednemu zalali mieszkanie,
Ależ ona jest silna Panowie i Panie.
W Hiszpanii była, świata zwiedziła,
Przepiękną ma talię, Szczurek przemiła.
Z Hiszpanią związana również Arsenalfan
Dojrzała do diety i przykładem świeci nam.
Mówią uczeni, że dura lex, sed lex
O tym na pewno wie i kochana darialex.
Pięknie śpiewa, Erasmusów wyrywa,
Cudowną osobowość nasza skromna czasem w sobie skrywa.
Ciekawym przypadkiem jest Baleronowa
Centymentry jej lecą, a czekoladę po szafkach chowa.
Feciuch na pewno jej tego zazdrości
Bo ona kocha wszystkie słodkości.
Dzielnie się trzyma, czekolady nie wcina
Jedno jest pewne - zuch dziewczyna.
Hello pali kalorie za nas wszystkie, ćwiczy, skacze, biega
W tej dziedzie z niej alfa i omega.
Ciałko pięknie dlugorzesista wyrzeźbiła
Tż ją chwali, że pięknie się ujędrniła.
Zasłużyła na to pracą wielką
Teraz już może zostać modelką.
Kolejna urodzi córeczkę, wizażową przytulankę,
Suzzi kochana, co czarną ma za kochankę.
Trzyma się dzielnie, mimo tego że jest w ciąży
Do upragnionej wagi dojść jeszcze z nami zdąży.
Żyrafka doradza, sprawdza i krzyczy
Gdy jadłospis ryczy i kwiczy.
Zawsze znajdzie błąd w naszym jedzonku
Dobra dusza tego wątku.
Natalis zabiegana od rana do nocy
Ciągle ktoś potrzebuje od niej pomocy.
Jest dobra w zawodzie, którym się trudni
Tylko ludzie są czasem zbyt marudni.
Kruszi w spodnie mniejsze się wbija
Dieta jej służy, dobry humor nie mija.
Tabelkę nam robi mistrzyni excela
Tur się nazywa i jest piękna bez Corela.
Urodę ma nieziemską, każda jej zazdrości
Wkrótce będzie się odchudzać z kości na ości.
Abre zdolniacha, wykona zdjęcie
W razie, gdy którejś zagrozi pęknięcie.
Lecz prawda jest taka, że najszybciej pęknie mi serce
gdy ten wątek któraś z Was opuści prędce!

Nasz dotychczasowy – niezawodny REGULAMIN (zanim do nas dołączysz PRZECZYTAJ !!! ) :
[autorką tekstu jest Bottega ]
1. Dieta:
- 0d 1050kcal (absolutnie minimum! I to też nie na cały okres diety) do 1400kcal (raczej maksimum - przy intensywnych ćwiczeniach lub "ostatniej ciągłej" na diecie)
- nie stosujemy żadnych Dukanów, Kwaśniewskich czy innych takich. Zwykłe MŻ+WR
- NIE bierzemy żadnych wspomagaczy typu tabletki czy magiczne syropki; nie liczymy na to, że balsam wyszczuplający schudnie za nas (smarujemy się - np. dla gładkiej, elastycznej skóry, ale nie zakładamy, że balsam zgubi za nas kilogramy)
- jemy 5 posiłków dziennie (dopuszczalne są także: 4 - jeśli wstajesz późno i kładziesz się o normalnej porze, 6 - jeśli wstajesz wcześnie i kładziesz się późno) co 2,5-3,5h
- staramy się jeść jak najwięcej warzyw (1 pomidor, kawałek sałaty i ogórka to NIC)
- zwracamy uwagę by nasza dieta codziennie zawierała coś z NNKT (np. oliwa z oliwek, masło, orzechy, słonecznik)
- ZAWSZE jemy I śniadanie. Nie ma wymówek (a ze słowami " bo ja nie lubię śniadań" kysz stąd!)
- link do przykładowych jadłospisów (nie wszystkie są w 100% ok - my też się uczyłyśmy: http://www.sendspace.pl/file/994bf6d...31f/jadlospisy
- linki do ważnych informacji nt odchudzania: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...&postcou nt=450
- co warto mieć w domu? (produkty) klik: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...postcoun t=4954
- raz w tygodniu Turkusik zamieszcza tabelę postępów, dzięki czemu możemy porównać nasze sukcesy, motywować siebie nawzajem i cieszyć się z każdego kilograma mniej
- nasze wspólne wsparcie w odchudzaniu polega nie tylko na pocieszaniu, a także niekiedy na dawaniu sobie nawzajem tzw. kopniaków czy bacików - one także pomagają!
- każda z nas czasami zaliczy jakąś żywieniową wpadkę - nie szkodzi. Stało się, trudno, trzeba zapomnieć i iść dalej. Byle takie wpadki zdarzały się jak najrzadziej!

2. Wątek - informacje dla nowych osób:
- mamy tabelkę postępów - wagę do niej podajemy w poniedziałki do godz. 15 kolorem różowym, w pn wieczorem tabela jest publikowana
- nie przyjmujemy osób poniżej 18 roku życia (zaleca się, żeby osoby młodsze, które chcą schudnąć po prostu zdrowo się odżywiały, nie jadły słodyczy i innych "śmieci", spożywały więcej warzyw i owoców, a także zwiększyły aktywność fizyczną)
- wspieramy się zarówno w diecie, jak i w życiowych rozterkach, pomagamy sobie nawzajem, nie krzyczymy na siebie, nie obrażamy się o byle co, nie wyzywamy, wspólnie dbamy o dobrą atmosferę na wątku
-przedstaw się, napisz ile ważysz, jaki jest Twój cel, jak chcesz to osiągnąć (jaka aktywność fiz., ile kcal itd.) i (mniej więcej) w jakim czasie
- z chęcią pomożemy, poradzimy, poprawimy Twój jadłospis, ale najpierw daj nam znać, że przeczytałeś/aś ten post, zapoznałaś się z naszym "regulaminem", linkami, które tu podałyśmy i resztą potrzebnych wiadomości
- nie pytaj: "w jakim czasie schudłaś?" (a czy to istotne?), "jak to zrobiłaś?" (wszystko jest tu napisane), "co mam zrobić, żeby szybko schudnąć?" (to nie wyścigi!)
- mamy swój prywatny klub, gdzie zamieszczamy swoje zdjęcia (np. przez i po), dyskutujemy , zmierzamy z problemów, podajemy wymiary; zaproszenia do klubu wysyła Bottega - nie pisz na PW z prośbą o zaproszenie, jak uzna, że przyszedł czas, abyś do nas dołączyła, to na pewno dostaniesz zaproszenie. Nie obrażaj się, jeśli tak się nie stanie - widocznie z jakichś powodów jeszcze musisz poczekać (np. może kłócisz się na wątku albo udzielasz nieregularnie?)

NASZA DODATKOWA AKCJA "SCHUDNIEMY DO ŚWIĄT" :
http://doodle.com/rrqapbyuh2n4t3ve

DZIAŁAMY !!!

[agus87]

"Agus personale zalicza z sexy trenerem
Aż wstyd, że nam się nie chce jeździć nawet rowerem.
Brzucha nie ma, schudła pięknie
A jej facet nieraz jęknie."



MEDZIU ODWALIŁAŚ KAWAŁ DOBREJ ROBOTY, WIERSZ PRZEPIĘKNY!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

jezdem

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Melduję się

Wiersz jest przecudny!!!!!!!!! Uśmiechałam się od początku do końca, a momentami ryczałam ze śmiechu!!!!

Medzia- KAWAŁ DOBREJ ROBOTY ODWALIŁAŚ

[estecorazon]

Medziu wstęp cudowny heheh a się naśmiałam Wielkie gratulacje. Melduję się i ja

[czarnaDama2394]

Jestem i ja!!Doczekałam się z wami IV częściCieszę się kochane

Medzia-na prawdę odwaliłaś kawał dobrej roboty
Wiersz za☠☠☠isty!!!strasznie mi się miło zrobiło na sercu,że razem doczekałyśmy 4 częściIle już razem kg.zgubiłyśmy ile poświęcenia i ile porażek za nami ...Jakby nie było bardzo jesteśmy do siebie przywiązanemam nadzieję,że ta część będzie wyjątkowa jak te 3 poprzedniai żę stara ekipa dotrwa do samego końca

[missmanhattan]

Medziu, jesteś po prostu cudowna!!!! Wszystkie Cię kochamy

Ale dziewczyny produkujemy te posty w mega tempie. Nie było mnie od wczoraj, ale czytałam wszystkie wasze posty. Musicie mi wybaczyć, ale nie jestem od dwóch dni w formie, czuję się non stop śpiąca, wszystko przez to że zawaliłam kilka nocek siedząc nad projektami. Musze w końcu ruszyć dupsko i wyjść na jakiś jogging, problem w tym, że pogoda niemiłosiernie mnie odstrasza, a końca projektów nie widać. Szkoda mi czasu na wszystko, zamiast się zrelaksować chociaż przez godzinkę to robię i robię i łapie mnie już od tego deprecha. Cudem jadę z dietą, nie wiem czy mi się żołądek skurczył czy co, ale cokolwiek wszamam, czuję się napchana :/ Żyrafo, proszę na mnie nakrzyczeć i wysłać mnie dzisiaj na jogging

Arsenalfan _ kiedy trening zaczynasz???? Trzymam kciuki za Ciebie

Darialex_ gdzie się podziewasz, Kobieto kochana, wracaj i walcz z nami.

[SmileGirl]

Medzia Jesteś dla mnie najlepszą wieszczką RP Wiersz jest the best! Tak się uśmiałam, że szok

Witam więc oficjalnie w IV części naszego wątku
No to dziś Dziewczyny po , żeby wątek dożył kolejnych części,a w efekcie każda z nas zaliczyła -20kg i wymarzonych wymiarów! Zdrowie!

[Baleronowa]

Medzia [QUOTECiekawym przypadkiem jest Baleronowa
Centymentry jej lecą, a czekoladę po szafkach chowa.][/QUOTE]

dobre choc przyznalam, ze jak czytalam nie moglam sie doczekac az dojde co tam o mnie skrobnelas i bardziej sie spodziewalam, ze napiszesz o mnie cos w moja ciemna zboczona strone ale to tez jest dobre.

Jesli chodzi o czas to bez kitu nie mam go wiele do tego stopnia, ze dopiero teraz wyjelam sobie z piekarnika sniadanie.

Czarna ja ze spalaniem kalorii nie mam wcale problemu. Jak pisalam ostatnio, ze waga pokazala wiecej, a cm mniej to przybylo mi jedynie pol kilo wiec. Jesli chodzi o palenie kcal to przez zabieganie i obowiazki w domu spalam ich duzo, a juz tym bardziej i przede wszystkim dlatego, ze jestem bardzo aktywna seksualnie.

edit. przyszly mi zlaczki wiec bede mogla bawic sie na Wii tylko watpie, ze po dzisiejszym dniu sprzataniowym i ostatniej lataninie zostanie mi cos sil. W weekend tym bardziej, poniewaz mam napiety grafik czyli zajecia do pozna i zalatwienie spraw z Niuniem. Od poniedzialku zwalniam tempo wiec pewnie wtedy bede miala czas tylko dla siebie chyba, ze jak kolezanka da mi umowe swoja do czytania i okaze sie w porzodku to bede dorabiac dorywczo znowu. Ale nic nie mowie na ten temat poki nie zobacze umowy i jej nie przestudiuje dokladnie.

[estecorazon]

Postanowiłam przygotować dla Was niespodziankę tak na tę 4 część Ale musze nad nia troszkę popracować, aczkolwiek zapał ogromny

[Bottega]

medzia, Hahaha boski wiersz, super Ci wyszło

ale bym sobie zjadła krem z kalafiora mmmm <3
a w głowie mam też wczorajsze naleśniki superkas ;D

[Baleronowa]

to czekamy

zmykam ciuchy skladac i sie zajac swoim pokojem

P.S. przynajmniej jutro po zajeciach nie bede musiala tego wszystkiego robic, a dzis korzystam, bo do 14 nikt mi nie bedzie przeszkadzal i sie nie krecil.

[Scio]

Skromnie witam się i ja

Super wiersz

U mnie dziś okropny dzień. Rano nie wyszła mi owsianka, potem nie mogłam się oprzeć i dojadłam po Agacie bakusia i kawalek babki przed chwilą
I śpiąca jestem okropnie. Razem z córą ucięłam sobie drzemke

[suzzi891]

Cześć Moje Kochane Pięknotki
Medziu Kochanie Ty moje rozbroiłaś mnie na maksa Wiesz co.. Ty wiersze pisać powinnaś.. Ale jesteś Twórcza no no

Puchatku Tak Kochany Pluszaczku ja bardzo chcę Aldonkę,tż też jest przychylny lecz widzę,że liczył na to,że jednak będzie Michalina po jego zmarłym bracie.. Ale po 1 nie podoba mi się Michalina,a po drugie nie wiem czy chce by imię mojego żyjącego dziecka kojarzyła mi się z nieżyjącą osobą,w dodatku taką,która sama odebrała sobie życie

[missmanhattan]

Dziewczyny, ryczę dzisiaj cały dzień jak głupie dziecko za kotem moim. W tamten weekend jak byłam w domu zauważyliśmy, że coś jest z nim nie tak. Mój kot to mieszany dachowiec, cały czarny o bardzo chudej budowie i dosyć mały jak na kota. A tu patrzymy - ma strasznie wydęty brzuszek. Poprosiłam rodziców, żeby wzięli go do weterynarza, bo sama musiałam wracać w poniedziałek o świcie do Wrocławia, żeby zdążyć na zajęcia z projektu dyplomowego. I co się okazało, po paru dniach testów krwi i podawania antybiotyku - kot ma wirusa, który odpowiedzialny jest za gromadzenie się wody w brzuszku. Jest to nieuleczalne i niewiadomo ile z tym pożyje. Ryczę bez końca, bo to mój ukochany zwierzak i jest jeszcze młody - ma dopiero pięć lat. Snuje się po domu bez energii, nie chce jeść, albo po prostu przesypia całe dnie, a wcześniej latał po dworze non stop. Chciałam zapytać te z Was, które mają koty - czy może słyszałyście wcześniej o takim wirusie u tych zwierząt?

[suzzi891]

Miss Bardzo mi przykro Kochana z powodu kocurka Niestety nie pomogę Ci,bo po prostu się nie znam

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Miss- Strasznie Ci współczuję kotka. Moja kotka miała kiedyś też taki wydęty brzuszek i bardzo się osowiała zrobiła. Zabraliśmy ją do weterynarza i okazało się, że ma ropomacicze. Miała operację i lekarz powiedział, że raka tam nie widział, ale nie wiadomo. Okazało się, że wszystko dobrze się skończyło i ponad 3 lata po operacji Gabi nadal jest z nami i jest skoczna jak kiciak, a ma już ponad 8 lat łącznie. Ze swojej strony mogę Ci polecić zmianę weterynarza. Poproś rodziców żeby zabrali kotka gdzieś indziej. Może inny lekarz coś wymyśli. Jeśli chodzi o weterynarzy to bardzo często diagnozy różnych są ze sobą całkowicie sprzeczne. Ja mam szczęście, że nasz weterynarz jest kotowo-koński jak to mówię, bo na tych zwierzakach zna się najlepiej.

[missmanhattan]

Normalnie się zaryczę zaraz. Na internecie jest napisane, że długość życia od diagnozy w przypadku tej choroby to 5-7 tygodni maksymalnie. I że nie ma żadnego leczenia.

[lineczka8631]

o i ja do was dołącze jeśli moge . Potrzebuje schudnac 10 kg

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez missmanhattan

Normalnie się zaryczę zaraz. Na internecie jest napisane, że długość życia od diagnozy w przypadku tej choroby to 5-7 tygodni maksymalnie. I że nie ma żadnego leczenia.

bardzo mi przykro kocham koty, sama mam dwa. Tez kiedys miałam kota który miał to samo co twój...niestety tak jak piszesz to jest nieuleczalne, musialam go uspic

[missmanhattan]

Napisane przez lineczka8631

o i ja do was dołącze jeśli moge . Potrzebuje schudnac 10 kg

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------


bardzo mi przykro kocham koty, sama mam dwa. Tez kiedys miałam kota który miał to samo co twój...niestety tak jak piszesz to jest nieuleczalne, musialam go uspic

Męczył się bardzo?

[lineczka8631]

Nie jadł, chodził osowiały, duzo schudl a brzuszek mial nadal duzy. Uspilismy go poniewaz bo by bylo gorzej.

[missmanhattan]

Napisane przez lineczka8631

Nie jadł, chodził osowiały, duzo schudl a brzuszek mial nadal duzy. Uspilismy go poniewaz bo by bylo gorzej.

Tak samo jest z moim. W życiu nie pójdę do weterynarza go uśpić, będzie musiał iść mój tata, bo ja się tam chyba zaryczę na śmierć. Kuźwa, 23 lata dziewczyna i ryczy jak dziesięciolatka za kotem.

[lineczka8631]

u mnie tez tato poszedl.NIe masz sie czego wstydzic ze masz 23 lata i placzesz po stracie kota. Ja po kazdym zwierzeciu placze, to jest ktos bliski, czlonek rodziny wiec nie ma sie co dziwic. Z moja mam jak chomik umarl to plakalysmy jak bobry

[Scio]

Miss ale zwierze to domownik. Ja tez bym się zaryczała jak bym się dowiedziała, ze moja Niutka chora Choc czasem mam ochote ją udusic. Ale żyjemy razem pod jednym dachem jestesmy rodziną.
Płacz jak potrzebujesz - to oczyszcza.

[kruszi91]

NIESAMOWITY wstęp !! Ale masz talent MEDZIA


Dzięki za info o rabatach w reserved !! Upatrzyłam sobie piękną torbę ale za 140 zł , a z kuponem będzie 100 Tyle mogę jeszcze dać !! jutro pędzę do sklepu !


Miss - Współczuje bardzo i to nic wstydliwego że ma się uczucia i je okazuje . Ja bardzo zżywam się z moimi zwierzakami.

[Silvia09]

Hej dziewczyny! Melduję się i ja!

hahah Medziu, ale się uśmiałam z wierszyka! Super Ci to wyszło, masz talent

U mnie dzisiaj znowu będzie już 3 dzień na minusie , zawsze coś wpadnie niezdrowego ;/ ale od jutra dieta na full!

wgl po znajomości dostałam się na wizytę u okulisty za 2 tyg , tak to musiałabym czekać do stycznia na zapisy na nowy rok. Coraz bardziej zastanawiam się nad soczewkami.

Btw., ale się dzisiaj miałam siarę na uczelni! Myślałam, że się spalę ze wstydu Jest taki nowy koleś u Nas na roku, zapoznałam się z nim jakiś czas temu, było śmiesznie, żarty, głupie gadki. I teraz ciągle jest "Sylwia to, Sylwia tamto". Dzisiaj przechodziłam obok niego i jego grupy, a ten krzyczy do mnie jak to ja za☠☠☠iście wyglądam, jaka jestem ładna i wgl. Tak się wkurzyłam, ej no bez przegieć musiał krzyczeć, żeby wszyscy to słyszeli???! Jakbym nie znała gościa pomyślałabym, że ze mnie się śmieje... Tak samo na wykładach, krzyczy z końca sali "Sylwia nie podrywaj K., bo ja widzę, jemu ufam, ale Tobie nie, masz coś takiego w oczach". Wiadomo śmieję się z tego i żartuję sobie z Nim, ale zaczyna mnie to irytować. Wgl śmiać mi się chcę, bo od tych wakacji jakaś taka pewniejsza się zrobiłam, dzięki temu, że schudłam Mam lepsze relację z facetami ;p NAwet koleżanka to zauważyła hah


Laski dopiero w weekend nadrobię posty z poprzedniej części, bo dzisiaj już nie dam rady ;/ Trzymajcie się cieplutko i miłego i DIETETYCZNEGO weekendu!

[estecorazon]

Miss ogromnie Cie przytulam, miała kotkę, żyła z nami 15 lat miała guza na brzuchu najpierw był mały i myślałyśmy, że się wyleczy ale rósł coraz bardziej okazało się, że to rak z przerzutami na wszystkie kości, lekarz mi powiedział, że jak jej nie uśpie będzie strasznie cierpieć, przestanie chodzić, jeść, widzieć ;( Musiałam tam iść i to zrobić nie było mi łatwo i również strasznie płakałam, inni w poczekalni czekali ze swoimi pociechami a ja ze swoją wyszłam z gabinetu przytulałam i czekałam aż zaśnie..... już nigdy się nie obudziła ;( ciężko mi nawet o tym pisać więc wiem co czujesz, ale jeśli to nieuleczalne (potwierdź to może u innego weterynarza) a kot miałby cierpieć to uśpij ją teraz. Tak będzie dla niej lepiej

[feciuch]

Jestem i ja !
Przez pomyłkę jeszcze w starym wątku napisałam Szczurku odpowiedź jest tam

Medzia kochane Ty moje ,niech Cię wyściskam ! Wierszy zaje.bisty ! Poetka nasza

Ja dzisiaj raczej fajnie :
1.płatki kukurydziane z mlekiem
2. 3 wafle ryzowe z dynia, twarożek (ciutke),almetka smietankowa na 2 i do tego parę ogórków + jabłko
3. Warzywa na patelnie hortexu (400g)
4. no i kolacyjka będzie jakaś ładna

Grałam dzisiaj 45 min w piłkę nożną nabiegałam się łohoo

miss bardzo przykro mi z powodu kotka
Sylwia no no nooooo Jakie igraszki na uczelni Może pogadaj z nim o tym ,żeby nie wrzeszczał na pół sali Ale to tylko pokazuje jak bardzo Cię lubi lubi

[Martuszka85]

Hej Melduję się w 4 części

Medzia jesteś za☠☠☠ista . Jak zaczęłam czytać ten wiersz to byłam w szoku. Wielkie brawa .

No to laseczki, taki ładny wstęp to musimy się postarać z naszymi celami świątecznymi

Idę szamać, mam kurczaka z opieńkami

Miss strasznie mi przykro. Ja mam nieco więcej lat i też bym płakała po swoim piesku i nie ma co się wstydzić. Zwierzak to domownik. Idź może jeszcze do innego veta potwierdzić diagnozę. W przypadku zwierząt często są one źle stawiane. Miałam tak w przypadku psa rodziców, niestety przez złą diagnozę pies stracił czucie w łapach.

[Baleronowa]

Mam wyplate W koncu...

Za
Troche sobie odpoczelam, podlaczylam konsole pod zlaczki i w sumie ja wlaczylam wlasnie :P wiec sie dowiem ile waze czy tego chce czy nie, bo Wii zawsze przy kazdym wlaczeniu niestety wazy

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

http://kobieta.dlastudenta.pl/artyku...orii,6387.html

na co ja zwrocilam uwage przy nadchodzacym weekendzie :
* czytanie 25
*gotowanie 105
*namietne pocalunki 150
*pisanie dlugopisem 90
*seks 200
*siedzenie spokojne 50
*spanie 62
*taniec w disco 500 (moze sie wybierzemy)
*ubieranie sie i rozbieranie 118
*zmywanie naczyn 144

[missmanhattan]

Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo za wsparcie. Pomogło mi wyżalenie się komuś, bo strasznie mi by było głupio wypłakiwać się rodzicom, znając życie powiedzieliby, że dziewczyna w tym wieku nie powinna tak płakać z powodu kota. Niestety, ale stawianie drugiej diagnozy w niczym nie pomoże, kot miał pobieraną dwukrotnie krew, próbki poszły do Warszawy i wyniki są jednoznaczne. Jak na razie jakoś sobie jeszcze funkcjonuje, śpi dużo i schodzi tylko czasem na dół do kuchni. Póki nie cierpi, będziemy się nim po prostu opiekować. Ja siedzę z opuchniętymi oczami nad projektami i na przemian ryczę albo słucham jakiejś muzyki, żeby przestać myśleć. Jestem wykończona, bo spałam tylko cztery godziny, a od czwartej rano jestem na nogach, więc myślę, że powinnam odpocząć i jutro może będzie trochę lepszy dzień