Lifestyle i PESEL

[Aimee_J]

Chciałam założyć sobie kartę klubu Lifestyle [dla niezorientowanych: karta lojalnościowa Superpharm]. Ze zdziwieniem odkryłam, ze z jakiegoś nie zrozumiałego powodu wymagają podania PESELu. Argumenty podane w regulaminie [identyfikacja osoby w celu naliczenia punktów przy braku karty lub jej wyrobienia w razie zgubienia] do mnie nie przemawiają, bo nigdy w żadnym programie lojalnościowym nie potrzebowali takich moich danych.

Z założenia karty pewnie zrezygnuję, choć nie ukrywam, że mnie to irytuje - czasem można naprawdę fajne promocje spotkać. Zastanawiam się jednak czy po prostu ja jestem taka czuła na punkcie PESELu, czy podawanie go w takich miejscach do takich baz danych faktycznie zakrawa na szastanie nim gdzie popadnie?
Może ja po prostu przesadzam?

[groszek75]

ja nie mialam z tym problemu

[myboyismine]

Napisane przez groszek75

ja nie mialam z tym problemu

ja też

[olgaes]

Napisane przez myboyismine

ja też

Ja również nie miałam z tym problemu. Nie jestem przewrażliwiona na tym punkcie
Osobiście mi się wydaje, że troszkę przesadzasz

[pamfilia]

A ja Cię rozumiem bo z tego samego powodu nie założyłam tej karty Pesel jest zbyt personalną informacją żeby tak go rozdawać na prawo i lewo, tym bardziej że Superpharm go tak naprawdę nie potrzebuje, więc samo żądanie go wydaje mi się dziwne.

[szarri]

PESEL jest po to, żeby z niego korzystać (bo wygodniej jest podać datę urodzenia i pięć cyferek niż wszystkie dane pomagające odróżnić jedną Anię Kowalską od drugiej), a nie się z nim tajniaczyć . Rozumiem niechęć do podawania nr telefonu (bo mogą nękać telefonami), głównego maila (spam) czy adresu, ale PESEL służy tylko do pomocy przy identyfikacji i niczego poza tym...

[kasztanka3]

Napisane przez szarri

PESEL jest po to, żeby z niego korzystać (bo wygodniej jest podać datę urodzenia i pięć cyferek niż wszystkie dane pomagające odróżnić jedną Anię Kowalską od drugiej), a nie się z nim tajniaczyć . Rozumiem niechęć do podawania nr telefonu (bo mogą nękać telefonami), głównego maila (spam) czy adresu, ale PESEL służy tylko do pomocy przy identyfikacji i niczego poza tym...

Uważam podobnie

[pamfilia]

Przecież i tak podaje się wszystkie dane więc po co pesel? Nie jest niezbędny, a w złych rękach może narobić mnóstwo problemów. Nie mówię że Superpharm wykorzysta te dane ale dla hakerów to łakomy kąsek. Każdy swoją prywatnością niech zarządza jak chce, ja zakładam że lepiej być ostrożnym niż mieć parę procent rabatu

[201705250955]

PESEL to nie są dane wrażliwe, więc ja nie miałam problemu z założeniem tej karty.

[Aimee_J]

Ale są to dane, które są wymagane przy załatwianiu spraw urzędowych czy bankowych. Nie martwi Was to, ze byle jaki sklep wymaga od Was podawania takich danych? Teoretycznie wiem, że nie mają prawa ich rozdawać na prawo i lewo i wykorzystywać. W praktyce numer PESEL identyfikuje Was dość... wyraźnie. Nie martwi Was to, ze w razie wycieku danych, ktoś może Wasze dane wykorzystać? Szczególnie w kraju, w którym historie o tym, że urzędnik podaje informacje bez wylegitymowania osoby pytającej są niemal codziennością?

[groszek75]

no, ale co wtedy mi zrobi ten ktos jak juz ma moj pesel, konto mi okradnie, weźmie kredyt na moj pesel czy juz nie wiem co, to i bez tego moze zrobic, jak mu zalezy

bez przesady, bo niedlugo wlasnego cienia bedziemy sie bali

[szarri]

Ale samym PESELem nic się nie załatwi! Nie wiem, jak sobie to wyobrażacie. Imienia i nazwiska również się używa w banku i urzędzie. Jak Was pani w sklepie przy kupnie alkoholu o dowód prosiła, to zasłaniałyście palcem, żeby nie zapamiętała i nie rozpowszechniła? http://poradnik.ngo.pl/x/468728 http://www.e-ochronadanych.pl/forum/...pic.php?id=138 Podawałam swój PESEL przy rejestracji hostingu, u lekarza (prywatnego), jak wygrałam coś wartościowego... http://forumzn.katalogi.pl/Czy_mo%C5...EL-t13588.html

Żeby nie być gołosłowną, proszę bardzo - 90082512120, bierzcie kredyty, kupujcie domy, wyrabiajcie sobie karty kredytowe, dowiadujcie się gdzie mieszkam i o której godzinie myję zęby, o ile w ogóle to robię

[groszek75]

w zus, w us tez podajemy, a co urzędnik tez czlowiek i moze wyniesc, wiec bez przesady

jak ma nam sie cos złego przydarzyc, to żaden pesel jest niepotrzebny

[Aimee_J]

Nie wiem. Mnie się wydaje to dziwne i kompletnie bez sensu biorąc pod uwagę, ze żaden sklep do życia tego nie potrzebuje jak człowiek tlenu

[201705250955]

Napisane przez Aimee_J

Nie wiem. Mnie się wydaje to dziwne i kompletnie bez sensu biorąc pod uwagę, ze żaden sklep do życia tego nie potrzebuje jak człowiek tlenu

No ok, mają swój system, ale to, że są pod tym względem oryginalni to coś zmienia? Raczej nie, bo nie ma wpływu na nasze bezpieczeństwo. A ja wręcz to lubię, bo znam swój pesel na pamięć i nie noszę karty

[Annaluka]

Ja nie miałam z tym problemu. Założyłam kartę i korzystam.

Ale na przykład byłam ostatnio w ZUS z pewnym wnioskiem. Podałam swoje imię i nazwisko oraz wpisałam PESEL. Pani nie poprosiła mnie o dowód, żeby to zweryfikować...

Więc na dobrą sprawę mając czyjeś imię i nazwisko oraz PESEL można iść do ZUS i złożyć za taką osobę wniosek/oświadczenie i cholera wie co jeszcze...

[Aimee_J]

Napisane przez Annaluka

Ja nie miałam z tym problemu. Założyłam kartę i korzystam.

Ale na przykład byłam ostatnio w ZUS z pewnym wnioskiem. Podałam swoje imię i nazwisko oraz wpisałam PESEL. Pani nie poprosiła mnie o dowód, żeby to zweryfikować...

Więc na dobrą sprawę mając czyjeś imię i nazwisko oraz PESEL można iść do ZUS i złożyć za taką osobę wniosek/oświadczenie i cholera wie co jeszcze...

Właśnie dlatego mam mieszane uczucia
Gdybym żyła w kraju, w którym dużo bardziej szanuje się człowieka i jego dane - nie byłoby problemu. Pewnie bym się nawet nie zastanowiła. Ale żyję w kraju, w którym każdy może nawymyślać bzdur i wiele osób nie zada sobie trudu wylegitymowania danej osoby dlatego mam opory. Niby PESEL nie stanowi wrażliwych danych, ale jakoś nie potrafię zaufać jakiemuś sklepowi na tyle, aby go podać.

W każdym razie - karty nie zakładam, ale byłam ciekawa zdania innych osób

[delfix10]

ja założyłam i korzystam z fajnych promocji

[kasztanka3]

A ja właśnie próbuję założyć i nie mogę

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez szarri

PESEL jest po to, żeby z niego korzystać (bo wygodniej jest podać datę urodzenia i pięć cyferek niż wszystkie dane pomagające odróżnić jedną Anię Kowalską od drugiej), a nie się z nim tajniaczyć . Rozumiem niechęć do podawania nr telefonu (bo mogą nękać telefonami), głównego maila (spam) czy adresu, ale PESEL służy tylko do pomocy przy identyfikacji i niczego poza tym...

Dokładnie.

Nie mam problemu z podaniem peselu i nie tylko SP go wymaga, niektóre inne karty lojalnościowe również.

[groszek75]

Napisane przez kasztanka3

A ja właśnie próbuję założyć i nie mogę

a czemu?

moze masz a nie wiesz?

chcialas podac nie swoj pesel, no ładnie

[kasztanka3]

Napisane przez groszek75

a czemu?

moze masz a nie wiesz?

chcialas podac nie swoj pesel, no ładnie

Nie mam
Jak klikam dalej, to mi się wszystkie dane w tych okienkach kasują i się wyświetla, że są nieprawidłowe
Nie zaznaczam tych oświadczeń na dole, bo nie chcę żadnego spamu dostawać.

[groszek75]

Napisane przez kasztanka3

Nie mam
Jak klikam dalej, to mi się wszystkie dane w tych okienkach kasują i się wyświetla, że są nieprawidłowe
Nie zaznaczam tych oświadczeń na dole, bo nie chcę żadnego spamu dostawać.

to nie wiem, moze lepiej osobiscie załoz, a moze trzeba to zaznaczac, choc ja nic nie dostaje na meila

[kasztanka3]

Napisane przez groszek75

to nie wiem, moze lepiej osobiscie załoz, a moze trzeba to zaznaczac, choc ja nic nie dostaje na meila

Spróbuję zaznaczyć i zobaczę czy przejdzie dalej.

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Zaznaczyłam tylko pierwszy kwadracik dotyczący spamu na maila i w smsach i poszło

[groszek75]

Napisane przez kasztanka3

Spróbuję zaznaczyć i zobaczę czy przejdzie dalej.

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Zaznaczyłam tylko pierwszy kwadracik dotyczący spamu na maila i w smsach i poszło

no to musisz to wydrukowac i z tym isc do SP

chyba, ze cos sie zmienilo

[kasztanka3]

Napisane przez groszek75

no to musisz to wydrukowac i z tym isc do SP

chyba, ze cos sie zmienilo

Tak, wyświetliło mi się, że muszę wydrukować formularz i zanieść do sklepu

[Dotka90]

Dla mnie to trochę przesada z tym PESELem i strachem o niego

Na dobrą sprawę: jak się ktoś nas pyta o imię i nazwisko (często też o nr dowodu!!!) to co, mam nie podawać? Udawać, że nie słyszę? Co mi ten ktoś zrobi? Weźmie kredyt, bo zna mój numer dowodu, czy PESEL?
No nie czaję

Ja wiem, że teraz tyyyle się mówi o ochronie danych osobowych, ale nie dajmy się też zwariować, naprawdę wyciek danych może się zdarzyć tam, gdzie się nie spodziewamy.

Całkiem niedawno dostałam wezwanie na policję, w sprawie wycieku danych z apteki na osiedlu, gdzie mieszkałam z rodzicami. Otóż okazało się, że na moje dane były realizowane jakieś tam lewe recepty. Gdzie ja nigdy takich leków (jakie widniały na receptach), nie zażywałam.
A dane mieli, bo owszem, kilkukrotnie zdarzyło mi się tam realizować (inne) recepty.

Więc nauczona tym doświadczeniem, to hmm... mam nie kupować nic na receptę? Krzyczeć, że mam receptę, ale nie podam danych?

No naprawdę, wyluzujcie

[delfix10]

dodam jeszcze że ja wyrobiłam na miejscu w sklepie , więc nie trzeba nic drukować domu chyba że chce się dostać więcej pkt.

[Lea_ny]

Napisane przez Dotka90

Dla mnie to trochę przesada z tym PESELem i strachem o niego

Na dobrą sprawę: jak się ktoś nas pyta o imię i nazwisko (często też o nr dowodu!!!) to co, mam nie podawać? Udawać, że nie słyszę? Co mi ten ktoś zrobi? Weźmie kredyt, bo zna mój numer dowodu, czy PESEL?
No nie czaję

Ja wiem, że teraz tyyyle się mówi o ochronie danych osobowych, ale nie dajmy się też zwariować, naprawdę wyciek danych może się zdarzyć tam, gdzie się nie spodziewamy.

Całkiem niedawno dostałam wezwanie na policję, w sprawie wycieku danych z apteki na osiedlu, gdzie mieszkałam z rodzicami. Otóż okazało się, że na moje dane były realizowane jakieś tam lewe recepty. Gdzie ja nigdy takich leków (jakie widniały na receptach), nie zażywałam.
A dane mieli, bo owszem, kilkukrotnie zdarzyło mi się tam realizować (inne) recepty.

Więc nauczona tym doświadczeniem, to hmm... mam nie kupować nic na receptę? Krzyczeć, że mam receptę, ale nie podam danych?

No naprawdę, wyluzujcie

No właśnie chciałam zapytać czy te wszystkie ostrożne wizażanki nie kupują nigdy nic na receptę (zwłaszcza w Super Pharm ).

[Mojwa]

Bawi mnie ten strach przed tym, że ktoś się dowie kim jesteśmy (!!!). Tak samo mnie bawi strach przed podawaniem wieku w internecie, czy imienia, tak samo bawi mnie robienie problemów przy zakładaniu jakichś kart gdzie trzeba podać pewne dane osobowe - oczywiście, przymusu nie ma, karty mieć nie trzeba.