![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 101
|
Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
hey dziewczyny,
![]() sprawa wyglada tak: 2,5 roku temu wyslal mi zaproszenie na facebooku pewien Anglik. Napisal, ze nie chce sie wydac nieuprzejmy wysylajac mi to zaproszenie tylko dlatego, ze mu sie spodobalo moje zdjecie profilowe i ma nadzieje, ze mnie tym nie urazil.. przyjelam go ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() i teraz tak.. zawsze jakies ALE.. 1) czy nie uwazacie, ze gosc prawdopodobnie ma kryzys wieku sredniego i lechce sobie swoje ego pisaniem do dziewczyny duzo mlodszej? 2) niestety, moze mnie zlinczowac, ale mam troche kompleks bycia Polka ![]() 3) i czy ogolnie nie uwazacie, ze brzmi to wszystko zbyt 'pieknie', zeby moglo byc prawdziwe? Ze gosciowi tak odbilo na punkcie dziewczyny, ktorej nigdy nie widzial? 4) czy to nie dziwne, ze w wieku 40 lat jest sam? ja wiem, ze roznie sie zycie ludziom kreci. To, ze nie ma dzieci jestem pewna w 100%.. zonaty tez nigdy nie byl.. jestem pewna, ze ma tam jakies romanse, bo to tylko czlowiek, ale nie ma dziewczyny stalej, bo nawet jakis czas temu w komentarzach kolega z pracy napisal o tym, ze powinien sobie znalezc jakas 'hot baby' na tyl motoru, ktory mial sobie zamiar kupic. no i po 5) i najwazniejsze: spotkac sie z nim? W kwietniu bede w Londynie, on o tym wie.. napisal, ze sie doczekac nie moze, bo strasznie chce mnie poznac.. boje sie, ze to spotkanie moze cos zepsuc, pomimo tego, ze w tych naszych wiadomosciach do siebie wydaje sie jakbysmy nadawali na tych samych falach. Taki ze mnie cykor ![]() najgorsze, ze mam wrazenie, ze sama zaczelam sie wkrecac w ta znajomosc.. dopiero teraz, ale jednak. Mysle o nim i o tym naszym spotkaniu. Teraz jest tak dobrze miedzy nami - uwielbiam czytac wiadomosci od niego - zawsze w glos sie z nich smieje, ze szczescia, bo w taki fajny i oryginalny sposob do mnie pisze.. ![]() nic juz nie wiem... eh, przepraszam, ze to takie dlugie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 839
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Ty się kochana zakochałaś w swoim wyobrażeniu o człowieku a nie w nim samym
![]()
__________________
![]() nowy wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post23793336 książki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=486721 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Może upewnij się, jaka jest jego sytuacja rodzinna. Czy w wieku 40 lat jest" żoantym i dzieciatym facetem; kawalerem; rozwiedzionym bezdzietnym; rozwiedzionym z dziećmi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 101
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Cytat:
![]() ![]() ![]() nie ma dzieci - jest kawalerem.. co tez mi sie dziwne wydaje, ale wiem, ze dosc intensywnie pracuje, wiec moze poswiecil sie wczesniej karierze.. wiem, ze mial kogos przez dluzszy czas, ale byla to tylko 'girlfriend'. Na pewno nikogo nie ma, bo raz skomentowal moje zdjecie i powyswietlalo sie u jego znajomych na profilach i napisal na nim, ze 'adore you!' - uwielbiam cie.. i napisal mi pozniej, ze koledzy w pracy sie go wypytywali kim jestem, wiec watpie, ze az tak by ryzykowal. Edytowane przez Miss Selfridge Czas edycji: 2011-01-31 o 19:58 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Koleś na stanowisku ,z pozycją i zagaduje do dużo mlodszej polski i ja bajeruje ?
Daj spokoj. ---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ---------- Cytat:
podałas obcej osobie swoj adres ???padłam z wrażenia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 60
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
40 letni facet, który teoretycznie ma dobrą pracę, jest w pewien sposób ustawiony w życiu, nie ma rodziny...i podrywa nastolatkę.
Coś mi tu śmierdzi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Cytat:
---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 101
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Cytat:
![]() no wlasnie mam takie same myslenie!! ze to niemozliwe!! nie chce mi sie w to w ogole wierzyc, ale autentycznie tak jest.. jakos zalapalismy wspolny jezyk w tych wiadomosciach - pisalismy o nauce jezykow obcych.. ja mu pisalam o tym co robie, ze bylam na imprezie, ze spie z moim kotem, o swoich planach.. on mi opowiada o sobie, o swojej przeszlosci.. teraz pracuje jako nauczycielka, a on tez pracowal przez 9 msc-y, bo skonczyl ten hiszpanski.. i jakos tak, sama nie wiem.. a co do adresu, to przez to w jak normalny sposob do mnie pisze juz prawie 2,5 roku i to jak normalnie sie zachowuje w tych wiadomosciach spowodowalo, ze jakos nie mialam oporow.. poza tym, on ciagle na tych stronach pisze o roznych sprawach zwiazanych z jego zawodem - czesto dyskusja sie rozwija z ludzmi z jego branzy o roznych rzeczach.. sa zdjecia na ktorych dokladnie to robi o czym pisze, ze sie zajmuje w zyciu.. nie mam powodow, zeby mu nie ufac.. to na serio on. i jeszcze spoko, jakbym to ja pisala.. ale to on sie odzywa.. jeszcze pisze mi takie *******y, ze jestem jego marzeniem, jego fantazja ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 839
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
No wiesz o co mi chodziło
![]() ![]()
__________________
![]() nowy wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post23793336 książki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=486721 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 545
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Cytat:
Myślę, że powinnaś się troszkę od tego zdystansować, nie wkręcać się tak bardzo, bo jak narazie to Go w ogóle nie znasz. Wiesz tyle ile Ci napisze. Boisz się, że po spotkaniu może się coś popsuć. I słusznie. Ale wtedy przynajmniej dowiesz się jaki jest. Bo jak narazie masz w głowie swoje wyobrażenie o Nim, nic więcej. Myślę, że skoro i tak będziesz niedługo w Londynie to mogłabyś się z nim spotkac. Tylko wybierz jakieś miejsce 'publiczne', nie umawiaj się, że pójdziesz do niego, bo On ma taki ładny dom ![]() ![]() Aaa i co to za kompleks bycia Polką ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Ja na Twoim miejscu spotkalabym sie, przeciez to zupelnie niezobowiazujace! A przynajmniej wiesz, na czym stoisz, a nie rozkminiasz i snujesz mgliste wyobrazenia, ktorych nie zweryfikujesz, dopoki nie skonfrontujesz ich z rzeczywistoscia! Nie mam na mysli specjalnej 'wycieczki' do Londynu tylko po to, aby uskutecznic randke z owym panem... Ale jak pisalas, bywasz w Londynie, wiec przy okazji mozesz swojego wirtualnego kolege poznac. Umowic sie z nim w jakims neutralnym i bezpiecznym miejscu... Ja nie widze w tym nic zlego. Moze byc milo, a mozesz stwierdzic, ze koles chce Cie tylko przeleciec. Wiesz, taka 'wirtualna milosc' jest niebezpieczna, bo lwia jej czesc stanowia fantazje i to, jak obie strony same siebie kreuja w internecie. Takze wiesz o nim tylko to, co pozwolil Ci wiedziec. Mysle, ze po jedym spotkaniu bedziesz wiedziec, czy warto sie angazowac.
Co do Twoich pytan... Ad 1) Kryzys kryzysem, ale moze po prostu koles lubi mlode zagraniczne laski, ktorym moze zaimponowac swoim za***istym zyciem ? Sama kiedys spotkalam sie z takim typem i wszystko bylo ok dopoki nie zaczal mi opowiadac o swoim zyciu... jakie to ma mieszkanie.. i samochod tez ma.. nagle odechcialo mi sie wszystkiego.. Ad 2) Tym bym sie zupelnie nie przejmowala. Fakt, ze troche inaczej patrzymy na swiat niz Anglicy, wielu z nich nie lubi Polakow, ale znam tez kilku, ktorzy maja na naszym punkcie doslownego fiola:P Mysle, ze on nie bedzie kierowal sie stereotypami w podejsci do Ciebie, takze badz soba i bedzie dobrze ![]() Ad 3) Tak, to brzmi troszke idyllycznie jak dla mnie.. Cala ta historia.. Ale piekne historie tez sie zdarzaja.:P Ad 4) Mieszkam w UK i znam wielku gosci po 30-stce, kolo 40-stki, ktorym nie w glowie zwiazki. Niektorzy faceci troszke inaczej do tego podchodza.. Czy to zle, czy dobrze.. Ciezko powiedziec.:/ Jednak juz przestalo mnie to dziwic. Ad 5) Mysle, ze juz odpowiedzialam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 826
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
A ja spotkałabym się, ale napewno w biały dzień i w towarzystwie osób (niekoniecznie mi znanych), ale byle nie na pustkowiu.
Sama po kilku miesięcznym JEDYNIE pisaniu przez gg spotkałam się z facetem, z którym tworzymy szczęśliwą parę od 3 lat. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Też bym się spotkała w jakimś publicznym miejscu. Ech... najlepiej w jakimś muzeum, żeby przy okazji spotkania można było pogadać chociażby o eksponatach, gdyby rozmowa na inne tematy się nie kleiła.
Oczywiście byłabym sceptyczna do jego zapewnień, że nie ma żony, itp. Ale cóż, taka Piasecka wyszła za swojego Johnsona ![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2011-01-31 o 20:37 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Cytat:
Cytat:
Dla mnie nie jest. Ale ja z tych, co nie uważają, że ślub po 30tce to kaplica. Mam wielu znajomych za granicą (mówię o facetach) i z obserwacji moich wynika, że im wyższy szczebel w karierze, tym panowie później sobie przypominają, że przydałaby im się żonka i dzieci - na przykład ![]() Co oczywiście nie oznacza, że ten Twój znajomy to nie jakiś znudzony żonkoś z trójką tzw. drobiazgu. Czego Ci nie życzę, rzecz jasna ![]() Ja bym się spotkała. Gdzieś na mieście w biały dzień ![]() ![]() Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2011-01-31 o 20:39 |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Rozumiem ostrożność ostrożnością, ale skoro byłaś w tym Londynie to mogłaś się z nim spotkać chociaż na kawę, zobaczyć czy jest taki jak sobie wyobraziłaś. To przecież nic nie kosztuje i do niczego nie zobowiązuje.
Jeśli on będzie w Polsce to na Twoim miejscu bym się z nim spotkała w jakiejś kawiarni, wśród ludzi. Ludzie poznają się przez portale społecznościowe, nie ma w tym nic dziwnego. A to że jest starszy to nic złego - istnieją i takie związki. Jednak na Twoim miejscu swojego adresu bym mu nie podała... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Możesz też sprawdzić prawdomówność faceta - np. na stronie firmy, w której podobno pracuje, zobacz, czy rzeczywiście widnieje, jako dyrektor oddziału.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Nie zastanawiałaś się nigdy po co do Ciebie pisze?
To dojrzały facet, ma dobrą pracę, jest stabilny finansowo, po co mu potrzebna jakaś tam dziewczyna w Polsce? Kolejna rzecz, bo nie rozumiem - czemu się z nim nie spotkałaś w tym Londynie? Skąd wiesz, że nie ma żony i dzieci? Nie znasz go w ogóle. 2,5 roku pisania z wirtualnym facetem, wirtualna znajomość, wirtualne zauroczenie - dziewczyno, nie szkoda Ci życia? Może w międzyczasie przeszedł Ci koło nosa jakiś fajny facet? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 101
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Cytat:
![]() ![]() ![]() a co do adresu, to po tych 2,5 roku mam pewnosc, ze on, to ON. jak sie widzi mase zdjec nie tylko jego, ale takze ludzi z ktorymi pracuje, ktore on sam dodaje.. czy nawet zdjec jego na ktorych robi dokladnie to o czym pisze, ze robi czy co bedzie robil.. w dodatku te zdjecia sa komentowane przez jego znajomych na ktorych oni sami sa.. czy nawet wystarczy wpisac w przegladarce jego imie i nazwisko i wyskakuja o nim artykuly wraz ze zdjecami, wiec mam pewnosc 100%.. myslalam, ze moze to jego sposob i, ze lubi po prostu Polki czy tam dziewczyny z Europy Wschodniej, ale przegladnelam mu wszystkich znajomych i jestem jedyna, jedyna Polka w jego kontaktach ![]() ![]() reszcie dziewczyn z gory dziekuje! ![]() ![]() ![]() dam Wam znac co i jak.. zapewne gdzies w maju, bo nawet jak polece poczatkiem kwietnia, to nie bede miala na poczatku z nim czasu sie spotkac, bo sie bede musiala tam ogarnac z praca i w ogole.. ![]() ---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ---------- Cytat:
dzieci nie ma, bo napisal mi kiedys, ze jedzie do rodzicow na spotkanie rodzinne, bo jego siostra urodzila syna i jest pierwszym z ich generacji co sie chyba samo rozumie przez sie? i dodal, ze zostal po raz pierwszy wujkiem i strasznie dziwnie mu z ta mysla.. ma braci, ktorzy maja tez konta na FB - wszyscy kawalerowie starsi.. jeden z nich tylko w zwiazku z jakas kobieta, ale niezalegalizowanym.. raz na poczatku zapytalam czy ma/mial zone, ale napisal, ze byl w dluzszym zwiazku z dziewczyna niezalegalizowanym. Edytowane przez Miss Selfridge Czas edycji: 2011-01-31 o 21:15 |
||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Cytat:
Acha ![]() Po tym co dopisałaś, koleś stracił w moich oczach ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 101
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Cytat:
---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Cytat:
Naprawdę myślisz, że: dojrzały, stabilny finansowo, zadbany, elegancki, inteligentny facet pracujący w dużej firmie, żyjący w dużym mieście do tej pory nie miał kobiety / żony? Nie mówiąc o tym - przez 2.5 roku nie miał nikogo? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 101
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;24760556]Brzmi to troche przerazajaco.[/QUOTE]
to nie tak ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Cytat:
![]() Fakt, że jego gadanie przypomina bajer prosto z plaż Egiptu czy Tunezji ![]() Bo jeśli z niego taki romantyk, a panna wpadła mu w oko i nie może wypaść, ma wobec niej poważne plany, to powinien przylecieć do Polski i stanąć pod jej oknem z bukietem róż (adres w końcu ma).
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
A ja bym się niezobowiązująco spotkała w miejscu publicznym. Dlaczego? Bo sama mam męża z internetu
![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2011-01-31 o 21:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 101
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Cytat:
![]() ale z drugiej strony.. 2,5 roku pisac do jakiejs Polki? przeciez temu wlasnie 'dojrzałemu, stabilnemu finansowo, zadbanemu, eleganckiemu, inteligentnemu facetowi' - jak sama napisalas, wedlug mnie by sie to znudzilo.. potrwaloby to maks 5 msc-y, tak mysle.. a nie, ze on mi regularnie wysyla wiadomosci i pyta co u mnie i kiedy przyjade.. i zebym mu napisala cokolwiek, bo sie stesknil.. + wysylal by tej Polce pocztowki z NY? w dodatku napisal, ze szukal 2h znaczku wszedzie i cholernie ciezko bylo znalezc mu miejsce gdzie je sprzedaja, ze znalazl swietna restauracje i strasznie chcialby, zebym z nim tutaj byla ![]() DZIWNE, DZIWNE, DZIWNE! wiem.. ![]() ![]() ---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ---------- Cytat:
![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 103
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Powiem ci - trochę z doświadczenia, trochę z obserwacji - że jak facet zawiera takie znajomości przez internet "bo mialas ladna fote", "tak przypadkiem bo costam", to ten typ tak ma i prawdopodobnie nie jestes pierwsza tak wyrywana ani nawet nie jedyna w tym momencie
![]() ![]() Mnie kiedyś ostro "kochał" taki pajac przez okrągły rok(!), potem natknęłam się na jego fotobloga (haha) i tam kochał jakąś inną, poszperałam, miał konto na fotce - tam jeszcze inna była piękna i wyjątkowa, a daj spokój ![]() Edytowane przez Midnight_ Czas edycji: 2011-01-31 o 21:56 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 101
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
Ja bym się spotkała, to niczym nie grozi. W publicznym miejscu, niezobowiązująco...
A nuż widelec coś z tego będzie. A jeśli nie będzie - to trudno ![]() Tylko pamiętaj, zachowaj wszelkie środki ostrożności, nie pij alkoholu, nie dawaj się odprowadzić pod dom, nie wsiadaj z nim do samochodu i najlepiej uzgodnij z kims znajomym, gdzie idziesz i o której godzinie, umówcie się na kontrolny telefon. Bezpieczeństwo przede wszystkim!
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Jak bardzo 'kolorowo' to widzicie?
DZIWNE, DZIWNE, DZIWNE! wiem..
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:35.