Weselno-mentalne refleksje. :) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-11, 17:03   #1
Madeleine Mada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 43

Weselno-mentalne refleksje. :)


Witajcie.
Od tygodnia choruję i w związku z tym z nudów zaczęłam szperać na Youtube. W tym roku czekają mnie dwa wesela, w tym jedno mojej bliskiej koleżanki dlatego też w ramach inspiracji, ciekawości a także nudy zaczęłam przeglądać filmy typu "wedding day". I tu powiem Wam szczerze bardzo się zasmuciłam. Otóż dlaczego.
Już pomijam fakt jaki mógł być koszt tych ślubów itd. i jak to wszystko bajecznie wygląda, ale chodzi o samą atmosferę panującą na tych weselach. Mianowicie ludzie bawią się bez względu na wiek, wszyscy są jacyć tacy bardziej uśmiechnięci i pozytywniej nastawieni. Na jednym z filmików paru mężczyzn miało jakieś śmieszne marynarki w kropki czy w kolorową kratę i jakoś watpię by ktoś zwracał na to bardziej uwagę, czy na kapelusze czy inne takie.
Gdy dzisiaj przyjechał do mnie mój chłopak aż z tego zdziwienia puściłam mu pare takich filmików i chyba zrozumiał o co mi chodzi, gdyż sami wiele razy gdy rozmawiamy o weselu, nie chcielibyśmy mieć na nim np. typowego disco polo, tylko dj. A problem jest taki, że wiemy iż nasze rodziny niezbyt akceptują takie rozwiązania. Ba, nawet część znajomych uważa to za 'snobstwo' bo przecież u nas mają być tradycyjne swojskie wesela z kapelą biesiadną. Wiemy, że przy wyborze dj bawiło by się tylko część osób (zaobserwowaliśmy to podczas ostatnich wesel), ale i tak po kątach byłoby rozpowiadane, jak to beznadziejnie i niefajnie bez kapeli (byliśmy tego świadkami). Już nie chcę tutaj się bardziej rozwodzić na ten temat, ale od 3 lat jeździmy cyklicznie na wesela do rodziny czy to do mojej, czy to do mojego chłopaka. I przeraził nas fakt, jak Ci ludzie jakoś tak z zawiścią na wszystko patrzą, obgadują jakie to złe, a tamto jaką ta młodą ma sukienkę, a jakie buty (bo miała w kolorze pomarańczowym) itp. Chodzi tu bardziej o krytykowanie wszystkich "odstąpień od normy i tradycji". Pewnie nie jedna z Was napisze, że trzeba robić tak jak nam się podoba, bo to w końcu nasz dzień, ale problem polega na tym, że ciężko by było nam się bawić gdyby reszta gości siedziała i nie cieszyła się z nami.

To taka jakaś moja refleksja, ja chciałabym tylko poznać, być może rozpocząć dyskusję jeżeli chcecie. Moje pytanie tylko, czy Wy decydowałyście się na takie tradycyjne wesela ze względu na rodzinę, czy robiliście coś po swojemu? Czy walczyliście z "weselnym" kiczem, czy dałyście się jemu ponieść? I jak myślicie, czy nasza mentalność będzie kiedyś podobna do tej z wysp? Czy ludzie potrafią się tak bezinteresownie cieszyć, czy w naszej domenie jest wiecznie narzekać?

I uprzejmie proszę moderatorów o nie przenoszenie tego wątku do "Ślubnego" gdyż chcę poznać opinię ludzi, którzy być może tam już, albo jeszcze nie zaglądają.
Madeleine Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-11, 17:29   #2
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Cytat:
Napisane przez Madeleine Mada Pokaż wiadomość
Moje pytanie tylko, czy Wy decydowałyście się na takie tradycyjne wesela ze względu na rodzinę, czy robiliście coś po swojemu? Czy walczyliście z "weselnym" kiczem, czy dałyście się jemu ponieść? Czy ludzie potrafią się tak bezinteresownie cieszyć, czy w naszej domenie jest wiecznie narzekać?
Ja co prawda nie planuję jeszcze ślubu i wesela ale pewnie robiłabym to po swojemu, chociaż coraz bardziej urzeka mnie właśnie ten kicz. Wychodzę z założenia, że i tak się wszystkim nie dogodzi. Smutne jest to, że goście zamiast cieszyć się szczęściem pary młodej - patrzą tylko co skrytykować, do czego się przyczepić i oczywiscie kto się pierwszy napił! A nie daj boże młodzi zaliczą jakąś wpadkę w przygotowaniach - temat na kilka kolejnych rodzinnych spotkań
__________________
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-11, 17:37   #3
Madeleine Mada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 43
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Cytat:
Napisane przez monyczkaaa Pokaż wiadomość
Ja co prawda nie planuję jeszcze ślubu i wesela ale pewnie robiłabym to po swojemu, chociaż coraz bardziej urzeka mnie właśnie ten kicz. Wychodzę z założenia, że i tak się wszystkim nie dogodzi. Smutne jest to, że goście zamiast cieszyć się szczęściem pary młodej - patrzą tylko co skrytykować, do czego się przyczepić i oczywiscie kto się pierwszy napił! A nie daj boże młodzi zaliczą jakąś wpadkę w przygotowaniach - temat na kilka kolejnych rodzinnych spotkań
No właśnie, ja także jeszcze nie planuję ślubu. Zgadzam się, że wszystkim nigdy się nie dogodzi i dlatego też skoro płacę za swoje wesele, chcę żeby było też dla mnie, a nie tylko zrobione pod gości. Problem widzę raczej w tym, że nawet czy to wesele będzie tradycyjne, czy nie zawsze towarzyszy temu ogrom plotek i dlatego też zastanawiam się, czy po prostu nie łatwiej by było tym wszystkim ludziom olać to i najzwyczajniej fajnie się bawić? I tu właśnie wkraczamy na temat naszej polskiej mentalności.

Edytowane przez Madeleine Mada
Czas edycji: 2013-02-11 o 17:38
Madeleine Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-11, 17:46   #4
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Z obserwacji mojego otoczenia stwierdzam, że i tak wszyscy dali się ponieść weselnemu kiczowi. Nawet mimo tego, że się zarzekali, że żadnego wesela, żadnej sukni z welonem i kapeli pod blokiem. Wesela mieli wszyscy, chyba tylko u jednej pary nie było disco polo, ale w ogólnym zamyśle miało być tylko eleganckie przyjęcie, a było wesele, bo rodzice nalegali.
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-11, 17:52   #5
Zaczytana Lilu
Raczkowanie
 
Avatar Zaczytana Lilu
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 92
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Wesele robi się dla gości i tak jak na każdej innej imprezie dba się o to żeby goście się dobrze bawili. Nikt Młodych nie zmusza do zapraszania 100 czy więcej gości.Jeżeli uważają że to ich dzień i to oni mają się dobrze bawić to niech zaproszą jedynie znajomych z którymi imprezują i idą dyskoteki albo pubu.
Zaczytana Lilu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 07:38   #6
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

My robimy wszystko po swojemu
Ale ja jestem uparta bestia, TŻ też nie akceptuje wielu rozwiązań weselnych, więc z wielu rzeczy rezygnujemy, np. puszczanie gołębi pod kościołem/urzędem, fontanny czekoladowe, fajerwerki itp. Nie mówiąc już o wielu napraaawdę kiczowatych rozwiązaniach

Co do disco polo to ja nie mam nic przeciwko, bo wiem, że przy nim ludzie się świetnie bawią A i sama lubię pośmiać sie i potańczyć. Wiadomo, nie całą imprezę będzie lecieć disco polo, ale na pewno trochę będzie, więc i szukamy DJa, który puszcza każdy rodzaj muzyki.
Spotkałam się już z tym, że DJ ma 'zasady', że puszcza tylko określony typ muzyki. A dla mnie musi to być osoba elastyczna.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 07:59   #7
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

W kazdej rodzinie znajda się tacy co ciebie obmówią nie ważne jak bardzo się będziesz starać. A to nie będzie pasowała sukienka, a to sala albo pogoda, kazdy powód do narzekania jest dobry.

Mi się bardzo oberwało za brak slubu koscielnego ( bo tak trzeba nie ważne czy wierzysz czy nie), to ze na sywilnym miałam białą suknie ( jak to tak!!) i za brak porządnego wesela, nie miałam zamiaru brać na niego kredytu.
dacn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-12, 08:02   #8
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

ja chcę krótką sukienkę, niekoniecznie typowo slubną, lekka zwiewną. Będę się musiała nasłuchać że wstyd przynoszę i jestem dziwaczką. A wesele musi być i koniec. Cóż poradzić że własna matka to moher.
Koscielnego tez nie chcę, ale zgodziłam się ze względy na faceta.

Edytowane przez 019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6
Czas edycji: 2013-02-12 o 08:03
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 08:27   #9
Suivi
Zadomowienie
 
Avatar Suivi
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 352
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3918109 3]ja chcę krótką sukienkę, niekoniecznie typowo slubną, lekka zwiewną. Będę się musiała nasłuchać że wstyd przynoszę i jestem dziwaczką. A wesele musi być i koniec. Cóż poradzić że własna matka to moher.
Koscielnego tez nie chcę, ale zgodziłam się ze względy na faceta.[/QUOTE]

Będziesz brała ślub jednostronny?
__________________

Suivi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 08:36   #10
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Cytat:
Napisane przez Suivi Pokaż wiadomość
Będziesz brała ślub jednostronny?
Nie normalny kościelny. W końcu ślub bierze się przed Bogiem, ksiądz to tylko figurant.
Chodzi o to że klech nie cierpię. wkurza mnie że kościół pcha się do polityki i chce o moim życiu decydować. I jeszcze uczą mnie moralności, sami seksując się po krzakach.
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 08:53   #11
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Kuzynka miała zespół, chociaż wolała dj'a. Powiedzała, że wesele jest dla gości, a nie dla niej...:P

Na szczęście repertuar nie był taki, że wstyd było go słuchać, o tyle dobrze.

Ja i tak zresztą nienawidzę tańczyć, chyba że przy sprzątaniu słuchając muzyki na słuchawkach Ale takie tańcowanie w parach- o nie!

Wesele bez alkoholu- to dopiero jest odwaga. Chociaż nie rozumiem takiej imprezy. Nikt nie każe wpadać pod stół, ale tak o suchym pysku? Ok, jak to trwa godzinę-dwie a nie do rana.
Ciekawe czy tacy byliby zadowoleni gdybym ich zaprosiła na wegetariańskie wesele Albo może nawet frutariańskie I bez tańczenia, bo latający potwór spaghetti nie pozwala.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3918155 2]Nie normalny kościelny. W końcu ślub bierze się przed Bogiem, ksiądz to tylko figurant.
Chodzi o to że klech nie cierpię. wkurza mnie że kościół pcha się do polityki i chce o moim życiu decydować. I jeszcze uczą mnie moralności, sami seksując się po krzakach.[/QUOTE]

Jak dla mnie osoba niewierząca tym jednostronnym oznacza po prostu osobę, która nie jest katolikiem, nie wyklucza to wiary w to co katolicy wierzą, tylko nie uznanie instytucji kościoła.

A poza tym nie moja broszka oczywiście Chciałam tylko napisać jak ja to rozumiem.
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 09:02   #12
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

ja w ogóle nie chcę wesela, ale facet i rodzina chcą, więc pewnie bedize jakiś skromne na 50 osób maksymalnie.
Przecież się nie zapożyczę bo to chore.
Nie wiem jak jest u was, ale sporo gości daje puste koperty. Chcą się najeść i napić bo jest za darmo, a potem pogadać sobie że panna młoda brzydka i wszystko było do kitu.

Ja jestem katoliczką, wierze w Boga tylko kościół to dla mnie instytucja skostniała, zacofana, zakłamana i już nie będę kończyć.
Mojej koleżance ostatnio ksiądz nie dał rozgrzeszenia i powiedział że nie jest katoliczką bo rozwodzi się z mężem który zostawił ją i dziecko. no to jest chore, ja nie zamierzam żeby facet w czarnej sukience mną rządził i mówił mi czy ja jestem katoliczka czy nie.

Edytowane przez 019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6
Czas edycji: 2013-02-12 o 09:06
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 09:05   #13
Suivi
Zadomowienie
 
Avatar Suivi
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 352
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Szczerze mówiąc ja nienawidzę wesel i chodzę jak już naprawdę nie mogę odmówić. Byłam na 2 i chciałabym już innych uniknąć, ale pewnie się nie da. Na pewno nie mam zamiaru takowego robić, marzy mi się skromny ślub cywilny ze świadkami i najbliższą rodziną. A potem jakiś obiad w restauracji i tyle. Dla mnie to idealny ślub.
__________________

Suivi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 09:08   #14
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
Wesele bez alkoholu- to dopiero jest odwaga. Chociaż nie rozumiem takiej imprezy. Nikt nie każe wpadać pod stół, ale tak o suchym pysku? Ok, jak to trwa godzinę-dwie a nie do rana.
Ciekawe czy tacy byliby zadowoleni gdybym ich zaprosiła na wegetariańskie wesele Albo może nawet frutariańskie I bez tańczenia, bo latający potwór spaghetti nie pozwala.[COLOR="Silver"]
Jak dla mnie czemu nie wesele to nie wyzerka dla gości ale uczczenie wspólne radosnego dnia, bez alkoholu czemu nie, u mnie w rodzinie alko sie prawie nie piło i dla mnie normalnym jest zabawa w sylwestra bez procentów, wege czemu nie przecież mięsożercy jedzą też warzywka i owoce, nawet taki zjadacz mięsa jak ja czy mąż -miecho codziennie musi być stołujemy sie często w green way. Nawet raz bylismy na weselu gdzie menu to były wyłącznie wariacje na temat suszi (i jedna sałatka i chleb, który wszysy goście z głodu wyjedli). Byłam tez na weselu bez dj i zespołu, jedynie w tle był sam fortepian. Mi takie rzeczy nie przeszkadzają.

A z potwora spagetii się nie smiej bo za miesiąc będzie to uznana religia w Polsce.
dacn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 09:08   #15
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Cytat:
Napisane przez Suivi Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc ja nienawidzę wesel i chodzę jak już naprawdę nie mogę odmówić. Byłam na 2 i chciałabym już innych uniknąć, ale pewnie się nie da. Na pewno nie mam zamiaru takowego robić, marzy mi się skromny ślub cywilny ze świadkami i najbliższą rodziną. A potem jakiś obiad w restauracji i tyle. Dla mnie to idealny ślub.
Ja tez tak chcę, tzn kościelny ślub będzie, ale wolałabym zamiast wesela obiad dla najbliższych, bez tych idiotycznych zboczonych zabaw, całowania się na życzenie gości i tych wszystkich innych okropieństw.
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 09:12   #16
Suivi
Zadomowienie
 
Avatar Suivi
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 352
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3918221 8]Ja tez tak chcę, tzn kościelny ślub będzie, ale wolałabym zamiast wesela obiad dla najbliższych, bez tych idiotycznych zboczonych zabaw, całowania się na życzenie gości i tych wszystkich innych okropieństw.[/QUOTE]

No to musicie pójść na jakiś kompromis, bo nie powinnaś źle czuć się na własnym weselu. Porozmawiaj szczerze ze swoim przyszłym mężem i ustalcie co i jak. Zróbcie skromne wesele, ale np. bez tych zabaw. Nie może być tylko tak jak Twój TŻ chce.
__________________

Suivi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 09:17   #17
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Cytat:
Napisane przez Suivi Pokaż wiadomość
No to musicie pójść na jakiś kompromis, bo nie powinnaś źle czuć się na własnym weselu. Porozmawiaj szczerze ze swoim przyszłym mężem i ustalcie co i jak. Zróbcie skromne wesele, ale np. bez tych zabaw. Nie może być tylko tak jak Twój TŻ chce.
Zabaw na pewno nie będzie bo inaczej ucieknę z tego wesela i na tym się skończy
Ale gorzko gorzko i tak będzie znając życie.
Wątpię czy się będę dobrze czuła w jasnej sukni.
Oczywiście zostanę obśmiana za płaskie buty, zupełnie nie do ślubu ale co tam.
no i brak welonu to tez przestępstwo.
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 09:21   #18
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Cytat:
Napisane przez Madeleine Mada Pokaż wiadomość
(...) Moje pytanie tylko, czy Wy decydowałyście się na takie tradycyjne wesela ze względu na rodzinę, czy robiliście coś po swojemu? Czy walczyliście z "weselnym" kiczem, czy dałyście się jemu ponieść? I jak myślicie, czy nasza mentalność będzie kiedyś podobna do tej z wysp? Czy ludzie potrafią się tak bezinteresownie cieszyć, czy w naszej domenie jest wiecznie narzekać?
Jestem mężatką, mój ślub był organizowany zgodnie z naszymi wyobrażeniami, tzn miałam ochotę na balony na sali to je po prostu kupiliśmy i dekoratorka nam je odpowiednio przyozdobiła. Mieliśmy ochotę na orkiestrę i z taką też podpisaliśmy umowę. Brutalnie mówiąc to goście mają się podporządkować do klimatu weselnego a nie Para Młodych do gości. Odnośnie naszych rodzin. Ja mam tylko mamę i mąż również jest bez ojca. Mojej teściowej wszytko było jedno jak urządzimy wesele. Mojej mamy propozycje były podobne do naszych wyobrażeń zatem żadnych zatargów nie było.
Nasza mentalność małymi krokami zmienia się. Popatrz na chociaż ubiór Panny Młodej. Kto by się jeszcze 10 lat temu spodziewał, że Młoda wyskoczy w kolorowych butach ślubnych. Kilka razy na wizazu miałam okazję zobaczyć zdjęcia ślubne, gdzie Młodzi byli nietradycyjnie ubrani. Dla niektórych pewnie to szok "jak tak można a gdzie tradycja", drudzy powiedzą "odważni, mają swój styl i nowoczesne podejście", a trzecim będzie wszystko jedno.
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 09:47   #19
Zaczytana Lilu
Raczkowanie
 
Avatar Zaczytana Lilu
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 92
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Ludzie idąc na wesele oczekują dobrej zabawy. My z mężem ostatnio byliśmy na takim weselu na którym młodzi uznali że goście muszą się podporządkować ich wizji wesela. Problem był jedynie taki że większość gości była w wieku 40-60+ i nikt nie chciał bawić się przy klubowej muzyce jaką puszczał DJ efekt był taki że o godzinie 22.00 ze 100 osób została się tylko garstka znajomych ze studiów młodych.

Organizując wesele trzeba się zastanowić kogo się zaprasza.Inaczej wygląda wesele gdzie w większości są młodzi ludzie a jeszcze inaczej gdzie jest przewaga ludzi po 50. Jedne jest pewne jeżeli już koniecznie młodzi chcą żeby goście się do ich koncepcji dostosowali to najlepiej żeby uprzedzili o tym przy rozdawaniu zaproszeni.
Zaczytana Lilu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-12, 10:00   #20
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Fakt dobra zabawa i jedzenie to najważniejsze elementy wesela z punktu widzenia gości. Odnośnie muzyki Młoda Para powinna zadbać o to by każdemu pokoleniu dostarczyć jej odpowiednią dawkę.
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 11:06   #21
szarri
Wtajemniczenie
 
Avatar szarri
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Kiedy myślę na te tematy (a już by się przydało ) zawsze się cieszę, że mój facet ma identyczne podejście do tych klimatów, a i nasi rodzice są względnie normalni jeśli o to chodzi (pewnie koniec końców matka TŻ narobi dym, że co my sobie wyobrażamy, ale na razie nawet nie zaczyna ) - albo nie będzie imprezy w ogóle, albo zrobimy jakiś obiad w restauracji dla kilkunastu osób (o zgrozo, wegetariański! ) po podpisaniu papierka.

Wszystko zależy od sytuacji - jak bardzo nie chce się klasycznego wesela oraz tego, kogo się zaprasza. Nie oszukujmy się, wcale nie wszyscy bawią się dobrze przy disco polo i muzyce biesiadno-weselnej... Na pewno nie poszłabym na ustępstwo, nazwijmy to, ideologiczne - czyli nie wzięła ślubu kościelnego ani nie zaserwowała mięsa podczas wesela. Bo nie, nie ma dyskusji. Nie muszę na szczęście ustępować także w innych kwestiach, ale byłabym pewnie skłonna do kompromisów - nie przywiązuję do ślubu w kontekście zaślubin i wesela aż tak dużej wagi, to tylko impreza
szarri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 13:16   #22
nulca
Raczkowanie
 
Avatar nulca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 72
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

ja bardzo chętnie opiszę moje doświadczenia w tym temacie, ale to dziś wieczorem/jutro rano. Zaznaczam sobie ten temat żeby nie zapomnieć
nulca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 14:07   #23
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

mysle, ze troche przesadzasz. Mieszkam w UK, mam znajomych z roznych czesci swiata i bylam na roznych weselach. Z weselami zawsze jest szal, czesto musi byc wlasnie tradycyjnie i tak jak byc powinno.
Takze to nie jest specyficzne do Polski.

Mi sie podobalo na kazdym weselu na jakim bylam, choc byly rozne. Polskie tradycjne wesele, eleganckie w restauracji, wesele na swiezym powietrzu. jak jest dobre jedzenie, alkochol (chociaz to niekoniecznie) fajna muzyka i dobre towarzystwo to zawsze jest fanie.

Moje wesle zaczelo sie elegancko w restauracji a skonczylo jak w remizie ( w sensie wszystko bylo ladnie i elegancko ale z czasem wszyscy sobie poluzowali i zaczeli szalec) i wszystko bylo swietnie. Czy wszystkim sie podobalo? Watpie. Nie idzie dogodzic kazdemu.

ja sie strasznie stresowalam przed ale sisotra tzta powiedziala mi tak' jak ludzie ida na wesele nastawieni na dobra zabawe to beda bawic sie dobrze niezaleznie od okolicznosci. a jak ktos idzie na odwal sie bo musi, jakby co najmniej szedl na stype to zadna ilosc jedzenia/alkocholu/atrakcji nie sprawi ,ze bedzie sie dobrze bawil'. Amen.
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 15:35   #24
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Napiszę, jak było u mnie.

Pochodzę z tradycyjnej śląskiej rodziny.

Miałam maleńkie, kameralne wesele, na 25 osób (mamy malutkie rodziny z TŻem, ze znajomymi - tak pół na pół - tyle wyszło).

Byli u nas typowo śląscy DJe (a raczej wodzireje - taka parka), grali muzykę różnorodną, ale również trochę takich hitów typu Demis Roussos czy jak to się tam pisze :P Wiecie, Goodbye my love goodbye :P

Prosili także, abyśmy przygotowali na płycie kilka "naszych" kawałków (my z TŻem słuchamy specyficznej muzyki, więc tego nie mieli raczej na płytach). Też to puszczali.

Oprócz tego były konkursy - ale żadnych związanych z seksem. Od razu mi to powiedziała babka, jak się umawiałyśmy - że oni po prostu takich konkursów nie robią. I chwała im za to.

Jedzenie było typowe, śląski obiad, itd. No i te wszystkie tradycje również zachowane, podziękowania, itd.

Sala - mała, kameralna, bardzo elegancka, naprawdę gustowna. Obsługa przemiła, dyskretna.

No i podsumowanie:
Moje wesele było przecudowne, piękniejszego nie mogłam sobie wymarzyć. Co ciekawe, świetnie bawili się wszyscy - zarówno starsi, pamiętający tego Demisa nieszczęsnego z lat młodości :P jak i my i nasi znajomi (włącznie z ludźmi z innego kręgu kulturowego; na moim weselu była również osoba niepełnosprawna i była często zapraszana bo aktywnego udziału, piszę o tym, bo wiem, że był kiedyś wątek na ten temat na wizażu).
Te konkursy wspominam do dziś z uśmiechem na ustach, bo były przezabawne. Jak mój świadek udawał, że jeździ na niewidzialnym koniu (udawane dyscypliny sportowe), do dziś płaczę ze śmiechu z tego....
Po prostu - nie ma rzeczy, do której mogłabym się przyczepić odnośnie mojego wesela. A było tradycyjne, choć malutkie.

A klucz do sukcesu, to: LUDZIE.
Po pierwsze nasza rodzina i znajomi, czyli tylko najbliższe osoby, takie, na których nam naprawdę bardzo zależy i z którymi mamy kontakt nie tylko od wielkiego dzwona.
Po drugie: ta para DJów, którzy świetnie to wszystko poprowadzili.
Na weselu byłam w trudnej sytuacji, bo trzy tygodnie wcześniej zmarła moja babcia, od razu ktoś o tym ich poinformował i uszanowali to bardzo, nie robili żadnych zabaw z udziałem mojej mamy.

Aczkolwiek nie ukrywam, że niejako udało nam się uciec przed kiczem, głównie właśnie przez dobry wybór - restauracji, DJów.

Na tradycyjnym weselu można się świetnie bawić, jeśli wokół są roześmiani ludzie, a nie narzekający i obgadujący, których się zaprosiło, bo tak wypada.
My na co dzień również nie słuchamy Dilajli, tylko ciężkiego metalu, ale przy tym nie sądzę, by udało nam się zrobić tak świetną imprezę.
I tak, wesele było trochę pod gości, bo jak robimy imprezy dla siebie, to w zupełnie innym klimacie i nie zapraszamy na nie babć ani cioć
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 16:11   #25
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

No wiesz... Chciałabyś żeby ludzie podeszli do sprawy luźno, bez snobstwa, żeby im 'śmieszne marynarki nie przeszkadzały', a z drugiej strony jakby ktos chciał się pobawić przy disco polo to już nie, bo Ty chcesz muzykę z klasą. Może to krzywdząca opinia, ale dla mnie jacy młodzi takie wesele.
Jak młodzi lubią przyjęcia z elegancją to takie wesele będzie, goście będą inaczej się zachowywać inaczej bawić, jak młodzi swojaki i chcą typową wiejską potupankę, to i goście się zaleją w rytmie 'majteczek w kropeczki'.
Chcesz luźnej atmosfery to sama przestań się napinać, wtedy i na weselu będzie luźniej Wiesz, że gościom nie będzie odpowiadał dj, ale nic to, zrobisz po swojemu a oni mają się świetnie bawić i nie dyskutować, takie trochę te myslenie pokretne

Jesli o mnie chodzi, to robimy wesele raczej tradycyjne. Oboje jesteśmy ze wsi, i nikomu nie chce się bawić w wyższe sfery, więc będzie potupajka, goście będą zadowoleni. Też nie słucham disco polo, gdyby to ode mnie zależało, to ta impreza wyglądałaby kompletnie inaczej niż tradycyjne wesele, ale mysle, że bez sensu takie wciskanie na siłę wszystkim swojego gustu. W temacie PMek 2014 jedna z wizażanek wstawiała fragment wesela gdzie DJ puszczał rasowe techno. PMce na pewno się podobało bo wywijała na parkiecie, ale nie wiem czy goście byli zachwyceni
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 18:45   #26
Madeleine Mada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 43
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Cytat:
Napisane przez Zaczytana Lilu Pokaż wiadomość
Ludzie idąc na wesele oczekują dobrej zabawy. My z mężem ostatnio byliśmy na takim weselu na którym młodzi uznali że goście muszą się podporządkować ich wizji wesela. Problem był jedynie taki że większość gości była w wieku 40-60+ i nikt nie chciał bawić się przy klubowej muzyce jaką puszczał DJ efekt był taki że o godzinie 22.00 ze 100 osób została się tylko garstka znajomych ze studiów młodych.

Organizując wesele trzeba się zastanowić kogo się zaprasza.Inaczej wygląda wesele gdzie w większości są młodzi ludzie a jeszcze inaczej gdzie jest przewaga ludzi po 50. Jedne jest pewne jeżeli już koniecznie młodzi chcą żeby goście się do ich koncepcji dostosowali to najlepiej żeby uprzedzili o tym przy rozdawaniu zaproszeni.
No widzisz, ja wspomniałam w mojej pierwszej wypowiedzi, że owszem gdybym brała ślub to nie chciałabym orkiestry i to z paru powodów, gdyż podczas ostatnich paru wesel, żadna z kapel (przy której mieliśmy okazję się bawić) nie grała typowo jakiś biesiadno-weselnych utworów, które moim i mojego chłopaka zdaniem są ok, w sensie biesiada przy stole z akordeonem, typowe polskie szlagiery jak Hej Sokoły czy Jesteś szalona. Kurcze nie wiem na co trafiliśmy, ale zespoły albo grały taką łupankę, gorszą niż w klubie w sensie jakieś remixy, albo piosenki, których my nie znaliśmy jak połowa ludzi podejrzewam, bo to jakieś nowinki z disco polo. Ale ludzie się bawią no bo jest ta słynna "orkiestra". Kiedy byliśmy na weselu z dj, który grał i Modern Talking, Bee Gees, The Beatles i także polskie piosenki jak zapomnianych artystów jak Seweryn Krajewski, to ludzie się jakby na przekór nie bawili bo to DJ. Mimo, że jak widziałam, każdy coś pod nosem nucił. Chodzi tu o to, że ludzie nie potrafią się bezinteresownie cieszyć i bawić, mimo, że robi się wszystko, żeby każdemu z pokoleń dogodzić. Czasem jest to po prostu przekąs, że to nie tak wygląda tradycyjne wesele, a wszystko co inne to złe i koniec, albo podsumowanie z tekstem "zachodu się za dużo naoglądali". Takie chore konserwatywne podejście.
Wiem także, że dla każdego "kicz weselny" oznacza co innego i są o tym wątki, ale nie zgadzam się z tym, żeby całe wesele robić pod gości, ponieważ my za to płacimy. Bo jak już zostało tu zauważone, zostanie się i tak obgadanym i tak.

Edytowane przez Madeleine Mada
Czas edycji: 2013-02-12 o 18:57 Powód: literówka. :)
Madeleine Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 19:06   #27
Zaczytana Lilu
Raczkowanie
 
Avatar Zaczytana Lilu
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 92
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Pretensje to możesz mieć jedynie do rodziny że się bawić nie potrafi.Nie ma znaczenia kto gra tylko co gra i jak zabawia towarzystwo. Organizujesz wesele to za nie płacisz ale jeżeli nie bierzesz pod uwagę ludzi których na nie zapraszasz to po co w ogóle je robić? Pomijam już fakt że goście z gołą ręką nie przychodzą.
Zaczytana Lilu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-02-12, 19:16   #28
Madeleine Mada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 43
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Cytat:
Napisane przez Zaczytana Lilu Pokaż wiadomość
Pretensje to możesz mieć jedynie do rodziny że się bawić nie potrafi.Nie ma znaczenia kto gra tylko co gra i jak zabawia towarzystwo. Organizujesz wesele to za nie płacisz ale jeżeli nie bierzesz pod uwagę ludzi których na nie zapraszasz to po co w ogóle je robić? Pomijam już fakt że goście z gołą ręką nie przychodzą.
Lilu,
ale ja nie piszę, że nie brałabym pod uwagę W OGÓLE gości. Wiem, że trzeba zawsze dopasować atmosferę do wszystkich pokoleń, które są na weselu. Tylko jak piszę, chodzi o to, że czasem ludzie czepiają się tego i komentują (zamiast się po prostu bawić), że bo o jest DJ (mimo, że gra i disco polo i inne kawałki typu jak napisała wyżej Persephone Demisa Roussosa) a nie orkiestra, która tak na prawdę mogłaby gorzej poprowadzić to wesele a czego byłam wielokrotnym świadkiem a tu już krytyki nie było mimo, że wielu gościu siedziało na miejscach albo wychodziło szybciej. Nie chcę się rozwijać na ten temat co lepsze itd. bo jest o tym multum innych wątków na ślubnym, ale dzięki za wyrażenie swojego zdania. A co do klubowych kawałków - nie dzięki. Też już na takim weselu byłam i skończyło się przed 24, gdzie planowo miało być do 4 nad ranem...
Madeleine Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 20:06   #29
Harakiri
Rozeznanie
 
Avatar Harakiri
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Belgia
Wiadomości: 742
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Mi nigdy nie podobały się te zespoły weselne i też na swoim ślubie miałam DJa. Wszyscy się dobrze bawili, i goście którzy słuchali disco polo i goście którzy woleli muzykę typu rock. Współczuję tym, którzy chcą dja a rodzina mówi że nie bo jak to, musi być biesiada z wiejskim zespołem! Ja miałam DJa i wodzireja (bracia) i nawet babcie się dobrze bawiły. Z zespołem nie zawsze to możliwe bo zdarza się im fałszować i śpiewać ich dziwne wersje piosenek czego np. ja nie lubię. Także jeśli ktoś szuka dobrego dja i sprawdzonego przez pare wizażanek to służę pomocą
Harakiri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 20:51   #30
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: Weselno-mentalne refleksje. :)

Cytat:
Napisane przez Madeleine Mada Pokaż wiadomość

Już pomijam fakt jaki mógł być koszt tych ślubów itd. i jak to wszystko bajecznie wygląda, ale chodzi o samą atmosferę panującą na tych weselach. Mianowicie ludzie bawią się bez względu na wiek, wszyscy są jacyć tacy bardziej uśmiechnięci i pozytywniej nastawieni. Na jednym z filmików paru mężczyzn miało jakieś śmieszne marynarki w kropki czy w kolorową kratę i jakoś watpię by ktoś zwracał na to bardziej uwagę, czy na kapelusze czy inne takie.
Ja chyba bywam na dziwnych weselach, bo na każdym była świetna atmosfera i nikt nie zwracał uwagi na to, kto jak jest ubrany. Priorytetem była dobra zabawa
Może to kwestia tego, jak bardzo zżyta jest rodzina i czy priorytetem dla większości zaproszonych jest chęć dzielenia radości z młodą parą, czy wyłącznie chęć pokazania się i obgadania innych.
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.