Ratowanie cery po długotrwałym stresie

Ewusia2305 · 2014-12-21, 12:35

Próbuję dojsć do siebie po wielu miesiącach ogromnego stresu, nieprzespanych nocach, morzu wylanych łez itp. Odbiło się to bardzo na mojej cerze. Widzę, że jest okropnie poszarzała, beż życia i blasku, niby się błyszczy jak szalona, ale jest przesuszona i pomarszczona, cieniuteńka jak pergamin.
Pod oczami ogromne sińce, wszędzie jakieś plamy, przebarwienia, na powiekach mam popękane naczynka, cały kontur twarzy się rozlał, spłynął w dół. Pogłębiły się okropne zmarszczki. Już nie mówiąc o tym, że mi połowa włosów wypadła. Nie przypominam siebie.
Nawet podkład nie pomaga, bo wyglądam okropnie.

Stąd moje pytanie - macie jakies sposoby co można zrobić, żeby dojść z cerą do ładu? Może znacie jakieś pasujące do sytuacji zabiegi, programy, czy lepiej samej w domu walczyć?
Staram się wrócić do zdrowego odżywiania, może kiedyś do sportu (jak mi się polepszy), piję jakies 3 l wody dziennie, zieloną i czerwoną herbatę.

Będę wdzięczna za odpowiedzi.
Ewa

katrina_k · 2014-12-21, 13:40

Mam podobny problem, moze nie aż tak nasilony, ale nerwica i depresja zrobiły swoje...
Ja ogolnie mam kremy z retinoidami od dermatologa (zw względu na problemy z trądzikiem), co równiez wpływa na poprawę ogolna stanu cery, zmniejszenie zaskórników, poprawę kolorytu. Tobie polecam zabiegi z kwasami, tym bardziej że teraz jest zima. Chyba nic lepiej nie działa na te dolegliwości cery, które opisałaś. Chcesz to podeślę Ci na priv fajne strony, z których dowiesz się sporo na ten temat. Łagodniejsze kuracje można robić na własną rękę, ale chyba najlepiej wybrać się do dermatologa.

Do tego jakieś serum z witaminą C, kiedyś miałam przepis na takie ręcznie robione, poszukaj w Internecie, sporo teraz tego. Mnie się nie chce na razie w to bawić, ale słyszałam, że rezultaty są spore.

Z ćwiczeń polecam ci jogę albo pilates - nic tak nie odpręża, nie koi, nie dotlenia, nie poprawia elastyczności ciała.

Polecam pić siemię lniane i tran, jeść kasze, szczególnie jaglaną i ograniczyć jak najbardziej cukier. Teraz ładują go wszędzie, nawet do tego, co najmniej kojarzy się ze słodkim smakiem :/

Ewusia2305 · 2014-12-21, 14:19

Katrina dziekuję za podpowiedzi. Jeśli możesz to przeslij na priv te strony.

Widzę, że bladego pojęcia nie miałam o tym co powinnam robić - tym bardziej dziękuję

**201605170931** · 2014-12-22, 17:11

Ja też bym poprosiła o takiego priva, bardzo by mi się to przydało

2014-12-21, 12:35	#1
Ewusia2305 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 18	Ratowanie cery po długotrwałym stresie Próbuję dojsć do siebie po wielu miesiącach ogromnego stresu, nieprzespanych nocach, morzu wylanych łez itp. Odbiło się to bardzo na mojej cerze. Widzę, że jest okropnie poszarzała, beż życia i blasku, niby się błyszczy jak szalona, ale jest przesuszona i pomarszczona, cieniuteńka jak pergamin. Pod oczami ogromne sińce, wszędzie jakieś plamy, przebarwienia, na powiekach mam popękane naczynka, cały kontur twarzy się rozlał, spłynął w dół. Pogłębiły się okropne zmarszczki. Już nie mówiąc o tym, że mi połowa włosów wypadła. Nie przypominam siebie. Nawet podkład nie pomaga, bo wyglądam okropnie. Stąd moje pytanie - macie jakies sposoby co można zrobić, żeby dojść z cerą do ładu? Może znacie jakieś pasujące do sytuacji zabiegi, programy, czy lepiej samej w domu walczyć? Staram się wrócić do zdrowego odżywiania, może kiedyś do sportu (jak mi się polepszy), piję jakies 3 l wody dziennie, zieloną i czerwoną herbatę. Będę wdzięczna za odpowiedzi. Ewa

2014-12-21, 13:40	#2
katrina_k Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 42	Dot.: Ratowanie cery po długotrwałym stresie Mam podobny problem, moze nie aż tak nasilony, ale nerwica i depresja zrobiły swoje... Ja ogolnie mam kremy z retinoidami od dermatologa (zw względu na problemy z trądzikiem), co równiez wpływa na poprawę ogolna stanu cery, zmniejszenie zaskórników, poprawę kolorytu. Tobie polecam zabiegi z kwasami, tym bardziej że teraz jest zima. Chyba nic lepiej nie działa na te dolegliwości cery, które opisałaś. Chcesz to podeślę Ci na priv fajne strony, z których dowiesz się sporo na ten temat. Łagodniejsze kuracje można robić na własną rękę, ale chyba najlepiej wybrać się do dermatologa. Do tego jakieś serum z witaminą C, kiedyś miałam przepis na takie ręcznie robione, poszukaj w Internecie, sporo teraz tego. Mnie się nie chce na razie w to bawić, ale słyszałam, że rezultaty są spore. Z ćwiczeń polecam ci jogę albo pilates - nic tak nie odpręża, nie koi, nie dotlenia, nie poprawia elastyczności ciała. Polecam pić siemię lniane i tran, jeść kasze, szczególnie jaglaną i ograniczyć jak najbardziej cukier. Teraz ładują go wszędzie, nawet do tego, co najmniej kojarzy się ze słodkim smakiem :/ Edytowane przez katrina_k Czas edycji: 2014-12-21 o 13:43

2014-12-21, 14:19	#3
Ewusia2305 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 18	Dot.: Ratowanie cery po długotrwałym stresie Katrina dziekuję za podpowiedzi. Jeśli możesz to przeslij na priv te strony. Widzę, że bladego pojęcia nie miałam o tym co powinnam robić - tym bardziej dziękuję

2014-12-22, 17:11	#4
201605170931 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 1 490	Dot.: Ratowanie cery po długotrwałym stresie Ja też bym poprosiła o takiego priva, bardzo by mi się to przydało

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)