Dieta... pięć podejść w ciągu dwóch lat - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-25, 19:02   #1
Rule Britannia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 537

Dieta... pięć podejść w ciągu dwóch lat


Cztery lata temu zostawił mnie facet. Miałam, uwaga, piętnaście lat, i przeżyłam to strasznie, jak na ten wiek przystało. Dwa lata objadałam się syfem. Codziennie batoniki, chipsy, pepsi, zawsze wieczorami. Przytyłam 15kg...
Opamiętanie przyszło dwa lata temu. I tak próbowałam razem z Wizażem schudnąć. Najpierw jadłam wafle ryżowe z dżemem, ale później Wizażanki mnie oświeciły i zaczęłam próbować zdrowiej, z ćwiczeniami i normalnym odżywianiem się. We wakacje wytrzymałam miesiąc. Potem w grudniu tydzień, w styczniu dwa, a teraz, od 1 lutego, jest już po wszystkim.
Niby motywację mam, ale mam strasznie słomiany zapał. Nikt mi nie pomaga, w domu szydzą ze mnie. Rano jeszcze znajdę czas na zrobienie przyzwoitego śniadania, ale do szkoły nie mam co brać. I kończy się drożdżówkami ze sklepiku. Nie jem nabiału, więc mogę jedynie brać szynkę, ale ile można jeść szynkę?
Zawsze się poddaję. Na którychś zakupach nie wytrzymam i robię jednorazowy skok w bok - kupię pakę chipsów, pepsi i ciacha i wcinam. Następnego dnia mam takie wyrzuty sumienia, że zajadam je i tak na okrągło...
Motywację mam, ale brak mi sił. Ważę 70 kg przy wzroście 170cm. Mam ramionka i talię jak baletnica, a WSZYSTKO odkłada się w dolnych partiach ciała. Jestem wyśmiewana, upokarzana. Ostatniego faceta miałam 10 kg temu.
Nie wiem, co z tym zrobić? Psycholodzy i tego typu pierdoły odpadają, nie stać mnie na wizytę u psychologa w mieście (najbliższe 60 km ode mnie) a rodzice chyba by mnie śmiechem zabili.
Rule Britannia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 19:14   #2
akot80
Zadomowienie
 
Avatar akot80
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzieś pod stolicą ;)
Wiadomości: 1 793
Dot.: Dieta... pięć podejść w ciągu dwóch lat

A może za wysoką poprzeczkę sobie stawiasz na start? Nie jest tak? Ja jak założyłam, że nie będę jadłam mąki, to nie jadłam ze 2 tygodnie, a potem nadrobiłam, więc obniżyłam poprzeczkę i jem tę nieszczęsną mąkę, ale dużo mniej, a za to jem dodatkowo coś zdrowego, np. jajka.
Napisz typowe menu.
__________________
Cytat:
Napisane przez DudiBoy Pokaż wiadomość
Normalnie nowa dieta cud! "Nie jedz nic i licz na cud, że przeżyjesz!" A nie, przepraszam... zjadłaś jogurt.


"Niech pożywienie będzie Twoim lekarstwem..."
akot80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 19:31   #3
madziullaaaaa
Raczkowanie
 
Avatar madziullaaaaa
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 48
Dot.: Dieta... pięć podejść w ciągu dwóch lat

Cytat:
Napisane przez akot80 Pokaż wiadomość
A może za wysoką poprzeczkę sobie stawiasz na start? Nie jest tak? Ja jak założyłam, że nie będę jadłam mąki, to nie jadłam ze 2 tygodnie, a potem nadrobiłam, więc obniżyłam poprzeczkę i jem tę nieszczęsną mąkę, ale dużo mniej, a za to jem dodatkowo coś zdrowego, np. jajka.
Napisz typowe menu.
ale chyba lepiej jest ćwiczyć i powoli odkładać te produkty wysokokaloryczne Miałam podobną sytuację w domu ale postawiłam na swoim zaczęłam chodzić na cross fit i na siłownie teraz zamierzam chodzić na basem jeżeli nie masz możliwości korzystać z siłowni to zacznij ćwiczyć w domu. Z Ewą Chodakowską napewno ci się uda. Jeżeli w domu będą się śmiać z Ciebie to ignoruj to. Załóż słuchawki na uszy puść muzykę która jest motywująca i do dzieła. 3mam kciuki!
madziullaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 20:03   #4
Rule Britannia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 537
Dot.: Dieta... pięć podejść w ciągu dwóch lat

Właśnie, z Ewką Chodakowską mam ten problem, że wytrzymuję góra 20 minut i nie robię zawsze wszystkich powtórzeń...
Menu:
Śniadanie - jeśli nie mam czasu rano, to zazwyczaj jest to chleb orkiszowy lub bułka ciemna z sałatą lodową, papryczką i do tego jakieś parówki lub wędlina/omlet na oliwie z 1 jajka/placki Dukana z owocami/jajecznica na oliwie
II śniadanie - tutaj mam największy problem, bo wychodzę z domu po 7 i wracam przed 16. Staram się brać do szkoły kanapki z orkiszem lub bułki z podobnymi kompozycjami jak na śniadanie i zjeść jakiś owoc.
Cały dzień piję wodę z cytryną, bo od samej wody mam odruch wymiotny. Nie jem nabiału.
Obiad - jem tylko filety z kurczaka, przeważnie. W weekendy jem to, co mamusia ugotuje, a 5 dni w tygodniu to: risotto/filet na 100 sposobów/ryż zapiekany z jabłkami/makaron z jakimiś warzywami lub sosem/czasami mięso mielone, żeby nie jeść monotonnie kurczaczków/jakaś zupka na filecie i bulionie
Podwieczorek - z racji, że przyłaze do domu o 16, jem po 17, to nie jem nigdy podwieczorku.
Kolacja - jajka (na śniadanie też czasami, zapomniałam tam dopisać) jakieś miksy z warzyw w formie sałatek, czasami ryby, ale nie przepadam.
Ogólnie słabe to moje menu. Nie mam siły po całym dniu/nie chce mi się gotować inaczej, a i nie stać mnie na grejfruty i mango.
Staram się zjeśc czasami rano coś słodkiego, czasami nawet zrobię sobie obiad typowo węglowodanowy - makaron spaghetti i sos. Czasami jakiś filet w papirusie, czasami nuggetsy.
Rule Britannia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 23:49   #5
neifka
Przyczajenie
 
Avatar neifka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3
Dot.: Dieta... pięć podejść w ciągu dwóch lat

70 kg przy 1,70 to już waga w normie. Jesli mówisz ze masz góre ładną a w dole się odkłada to może spróbuj zamiast typowych ćwiczen to np spacery z lekkim co pewien czas truchtem. Nie ćwicz siłowo bo idzie na mase. Mam tyle samo wzrostu co Ty ale waże o wiele wiecej po ciąży. I niestety wszystko mam w brzuchu. Też nie wiem co zrobić, żeby to zwalić. ALe pewien instruktor mi powiedział własnie, żeby nie ćwiczyc z duzym obciążeniem. Spójrzcie, że maratonczycy są bardzo szczupli bo biegają powoli a długo, za to lekkoatleci na krótkich dystansach mają już dużą masę mięsniową. Może coś w tym jest. I myślę, że jedzenie często makaronów, nie jest najlepszym pomysłem. Ja unikam go jak mogę. Spróbuj na razie ograniczyc węglowodany bo jak poprzedniczka napisała, jak rzucisz od razu to wrócisz z wieksza siła. No chyba ze masz silną wolę. Ja takiej nie mam ;/
neifka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 09:30   #6
madziullaaaaa
Raczkowanie
 
Avatar madziullaaaaa
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 48
Dot.: Dieta... pięć podejść w ciągu dwóch lat

Cytat:
Napisane przez neifka Pokaż wiadomość
70 kg przy 1,70 to już waga w normie. Jesli mówisz ze masz góre ładną a w dole się odkłada to może spróbuj zamiast typowych ćwiczen to np spacery z lekkim co pewien czas truchtem. Nie ćwicz siłowo bo idzie na mase. Mam tyle samo wzrostu co Ty ale waże o wiele wiecej po ciąży. I niestety wszystko mam w brzuchu. Też nie wiem co zrobić, żeby to zwalić. ALe pewien instruktor mi powiedział własnie, żeby nie ćwiczyc z duzym obciążeniem. Spójrzcie, że maratonczycy są bardzo szczupli bo biegają powoli a długo, za to lekkoatleci na krótkich dystansach mają już dużą masę mięsniową. Może coś w tym jest. I myślę, że jedzenie często makaronów, nie jest najlepszym pomysłem. Ja unikam go jak mogę. Spróbuj na razie ograniczyc węglowodany bo jak poprzedniczka napisała, jak rzucisz od razu to wrócisz z wieksza siła. No chyba ze masz silną wolę. Ja takiej nie mam ;/


nie każde ćwiczenia siłowe idą na mase. z resztą u kobiety to tak nie wyjdzie jak u mężczyzn pozdrawiam
madziullaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 10:17   #7
*sloneczko*
Zadomowienie
 
Avatar *sloneczko*
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 229
Dot.: Dieta... pięć podejść w ciągu dwóch lat

jak dla mnie masz za duze cisnienie podejdz do tematu na spokojnie, nie spinaj sie, bo im bardziej ci zalezy tym mniej z tego dobrego wychodzi... wiem o tym na swoim przykladzie :-/
obecnie od dwoch tyg jestem na swojej wymyslonej "dietce". Nie pomijam zadnych posilkow, jem 4 razy dziennie, a moja dieta polega przede wszystkim na niepodjadaniu, pije duzo wody i duuzo sie ruszam. Jak na razie -1,5kg
__________________
dno
*sloneczko* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 22:10   #8
Dharma88
Raczkowanie
 
Avatar Dharma88
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 130
Dot.: Dieta... pięć podejść w ciągu dwóch lat

Zapisz się na jogę, jeśli masz gdzie. Po roku ćwiczeń nie będzie śladu po tłuszczyku A na dodatek będziesz bardziej pewna siebie.
__________________
Nigdy, przenigdy się nie poddawaj!

.
Dharma88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-27, 00:43   #9
somethinggood
Zadomowienie
 
Avatar somethinggood
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 941
Dot.: Dieta... pięć podejść w ciągu dwóch lat

Porozmawiaj na spokojnie z mama, opisz jej dlaczego chcesz się odchudzac i co Ci się w Twojej sylwetce nie podoba . Ważne , żebyś porozmawiala z kimś obiektywnym czy potrzebujesz odchudzanie , ponieważ Twoje BMI jest w normie . Chociaż nie od dziś wiadomo, że to Ty masz się czuć że sobą dobrze.
Postaraj przestrzegać ogólnych zasad zdrowego żywienia, nie jeść słodyczy, nie pić slodzonych soków, reguły które pewnie znasz Zacznij codziennie biegać lub szybko maszerowac 30 min ,jeżeli masz możliwość chodzic po schodach . Dwa raz wejdziesz na 10 piętro w bloku w ciągu dnia i do lata będziesz mieć piękne nogi. Jeden schodek łydki , dwa schodki uda i pośladki. Staraj się mieć wciągnięty brzuch i wyprostowania plecy. Zacznij się mierzyć , a nie ważyć. Masuj codziennie uda i pośladki, a 1-2 razy w tyg rób peeling z mielonej kawy, mnóstwo przepisów jest w sieci.
Życzę powodzenia
somethinggood jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-01, 22:55   #10
kasienka94
Przyczajenie
 
Avatar kasienka94
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 13
Dot.: Dieta... pięć podejść w ciągu dwóch lat

Hej
Moim zdaniem powinnaś zacząć od ułożenia odpowiednio zbilansowanej diety. Nie jest to trudne, a sumienne jej przestrzeganie gwarantuje sukces Następnie zadbaj o trening.
Popieram wypowiedź koleżanki wyżej. Porozmawiaj z mamą na temat zmian w swojej diecie i o tym, co chcesz osiągnąć. Przygotowywanie zdrowych posiłków wcale nie jest uciążliwe i nie zajmuje dużo czasu. Przepisów jest mnóstwo.
kasienka94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.