Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :)

Dharma88 · 2013-03-22, 09:40

Macie jakieś "smaczności", które kupujecie sobie od wielkiego dzwonu, żeby się trochę rozpieścić?

A może jak Wam się czegoś zachce, jesteście w stanie pojechać na drugi koniec miasta, żeby kupić AKURAT TO?

Ja mam tak np. z pizzą. Mieszkam w zagłębiu pizzy, na każdym rogu pizzeria. A jeżdżę ponad 20 kilometrów do malutkiej, osiedlowej knajpki, bo tam mi najbardziej smakuje.

Zdarzyła mi się też faza na grejpfruty, ale różowe i to konkretnej firmy. Byłam w stanie objechać ileś sklepów, żeby dostać.

Macie tak czasem, że jak "się zachce", to nie ma mocnych i trzeba ruszać w miasto?

paula78 · 2013-03-22, 11:06

Szczerze to nic mi do głowy nie przychodzi

Jeśli mam na coś ochote to robie to sama.

**05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d** · 2013-03-22, 11:11

Cytat:

Napisane przez Dharma88

Macie jakieś "smaczności", które kupujecie sobie od wielkiego dzwonu, żeby się trochę rozpieścić?

A może jak Wam się czegoś zachce, jesteście w stanie pojechać na drugi koniec miasta, żeby kupić AKURAT TO?

Ja mam tak np. z pizzą. Mieszkam w zagłębiu pizzy, na każdym rogu pizzeria. A jeżdżę ponad 20 kilometrów do malutkiej, osiedlowej knajpki, bo tam mi najbardziej smakuje.

Zdarzyła mi się też faza na grejpfruty, ale różowe i to konkretnej firmy. Byłam w stanie objechać ileś sklepów, żeby dostać.

Macie tak czasem, że jak "się zachce", to nie ma mocnych i trzeba ruszać w miasto?

Ja raz to pół miasta obeszłam żeby dorwać deserki Aero

. A tak poza tym to jeszcze jestem uzależniona od precli, jak brakowało to znowu chyba ze dwie godziny krążyłam po sklepach żeby je znaleźć bo miałam objawy odstawienia. Na szczęście ojciec znalazł je na giełdzie i w chwili obecnej mam w zapasie 3 kg tych smakołyków

Paszczurek666 · 2013-03-22, 14:24

Masło słone z Arli. Nie ma go w Polsce. Przywożę sobie zawsze kilka opakowań. Normalnie nie jem masła (w ogóle kanapek nie jem bez tego słonego).

iceflower · 2013-03-22, 14:59

Ja chyba nie mam nic takiego, a już zdecydowanie nie mam czasu na tropienie jedzenia po całym mieście.

whiness · 2013-03-22, 15:02

U mnie takim produktem jest ser Limburger. W Polsce nigdy go nie widziałam, a odkąd mieszkam w Niemczech, czasem kupuję. Tylko czasem, by w pełni delektować się jego smakiem. Zawsze piekę go w piekarniku i jem nawet bez żadnych dodatków, jest obłędny.

Podobnie jest z pitnymi czekoladami - pitną białą czekoladą, pomarańczową, brownie&orzechy, krówkową i karmelową. Nie kupuję ich często, ale... NIEBO!

cholernarejestracja · 2013-03-22, 15:52

Hm, czasem mam takie fazy na dziwne rzeczy - raz w roku mnie łapie taka chętka, i przez miesiąc jem tylko to

Często jest to kawa zbożowa Inka - tylko ta. Z mlekiem i na słodko, powrót do dzieciństwa.

Obecnie są to pomidorki koktajlowe które jem jak popcorn, szkoda, że takie drogie

A na wiosnę - bób

jak jest sezon, to potrafię go jeść na obiad przez tydzień non-stop.

Jeżeli chodzi o "zjeżdżanie miasta", to potrafię oblecieć kilka sklepów mięsnych w poszukiwaniu idealnego mięsa na stek

Black_Rose · 2013-03-22, 17:09

pamietam jak mialam faze, ale to bylo 15 lat temu, na owczesna Princesse orzechowa, byla zupelnie inna niz teraz, do dzis czuje jej smak. A obecnie zalezy od dnia, bo jestem w ciazy

dzis konieczny byl barszczyk czerwony:P

smolinosek86 · 2013-03-22, 21:43

U mnie masło orzechowe crunchy z Marks & Spencer. Jednak tak jak nie wolno mi jeść warzyw strączkowych ( tu akurat bobowatych), tak i nie mogę jeść fistaszków

Więc masło orzechowe mam od wielkiego dzwonu. Lubię jeść z nim tosty i posmarować wierzch galaretką z winogron, marmoladą pomarańczową lub dżemem porzeczkowym.
Lubię też gorące bajgle z kremowym serkiem, łososiem i koprem... a do tego koniecznie kakao

A ze smakołyków, do których czasem muszę dojechać to pewna lodziarnia w warszawie która ma nawet lody o smaku nutelli i ryżu na mleku oraz ulubione piwo po które muszę jechać do Lublina, jak już mam fazę

laisla · 2013-03-22, 23:23

Takie "rozpieszczacze" to dla mnie pistacje i migdały, czasami właśnie tak jest, że muszę je mieć

I lody orzechowe z lidla.
Czereśnie i niedojrzałe śliwki, ale wiadomo, tylko w sezonie

A z takich od większego dzwonu to tarta porowo-grzybowa z serem, przepis przytargany z UK, nieziemsko pyszna ale tak samo kaloryczna

kiciakasia · 2013-03-22, 23:50

Cytat:

Napisane przez laisla

Takie "rozpieszczacze" to dla mnie pistacje i migdały, czasami właśnie tak jest, że muszę je mieć

I lody orzechowe z lidla.
Czereśnie i niedojrzałe śliwki, ale wiadomo, tylko w sezonie

A z takich od większego dzwonu to tarta porowo-grzybowa z serem, przepis przytargany z UK, nieziemsko pyszna ale tak samo kaloryczna

ja mam zajob na wodę.
ze "zwykłych" tylko primavera, od dzwona FROMIN albo FIJI

laisla · 2013-03-23, 00:05

Cytat:

Napisane przez kiciakasia

ja mam zajob na wodę.
ze "zwykłych" tylko primavera, od dzwona FROMIN albo FIJI

Nawet o takich nie słyszałam

cholernarejestracja · 2013-03-23, 06:04

O, mnie z wody smakuje tylko zywiec

madziara_07 · 2013-03-23, 20:50

jablka konkretnego gatunku "Golden Delicius" zadne inne mi nie smakuje-te sa idealnie twarde, soczyste i nie za slodkie. jem min dwa dziennie plus jeszcze moj partner wiec idzie nam kilka kilogramow na tydzien-jak nie ma na misce to chodze po domu i nie mam co jesc

smolinosek86 · 2013-03-23, 20:55

Cytat:

Napisane przez cholernarejestracja

O, mnie z wody smakuje tylko zywiec

Mi smakuje również tylko Żywiec, chociaż ostatnio posmakowała mi też Dobrowianka.

kaledonia · 2013-03-24, 15:22

W Polsce ...chałka -smakuje mi tylko z piekarni na osiedlu rodziców . Mam też ulubiony sklep rzeźniczy gdzie kupuję świeże mięso- innego nie zjem (prawie nie jadam mięsa, raczej ryby i wegetariańskie).

W NO latam po całym mieście by kupić turecką chałwę z bakaliami

justysiaaa · 2013-03-24, 15:44

Ja, mimo że mi to nie po drodze, mogę przejechać 20 km do Piotra i Pawła albo Almy żeby kupić cukierki/batoniki Daim

Ile bym dała, żeby były dostępne w każdym sklepie, jak te wszystkie liony, twixy i inne.

Black_Rose · 2013-03-24, 16:15

marze o tzw drozdzowych swiderkach z piekarni Erdman w Bydgoszczy i ich racuchach drozdzowych z jablkiem... och, moze kiedys. I jogurt Jogobella Panna Cotta

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

... no i pączki!

cholernarejestracja · 2013-03-24, 16:57

Cytat:

Napisane przez justysiaaa

Ja, mimo że mi to nie po drodze, mogę przejechać 20 km do Piotra i Pawła albo Almy żeby kupić cukierki/batoniki Daim

Ile bym dała, żeby były dostępne w każdym sklepie, jak te wszystkie liony, twixy i inne.

A ile dasz za informacje, ze teraz.wprowadzily je real i careffour?

Dharma88 · 2013-03-24, 17:13

Cytat:

Napisane przez smolinosek86

A ze smakołyków, do których czasem muszę dojechać to pewna lodziarnia w warszawie która ma nawet lody o smaku nutelli i ryżu na mleku

Gdzie ta lodziarnia? Poczułam się zainspirowana...

smolinosek86 · 2013-03-24, 17:44

Cytat:

Napisane przez Dharma88

Gdzie ta lodziarnia? Poczułam się zainspirowana...

To Lodziarnio-Cukiernio-Gastronomie Limoni Canteri 1952 na Dąbrowskiego (od strony Puławskiej). Wcześniej była to sama lodziarnia na Różanej, a teraz połączyli z bistro (przeniesione) i jest bliżej właśnie Puławskiej. Chyba są jeszcze inne siedziby, na pewno była kiedyś na Nowym Świecie. Mają tam przepyszne lody cytryna z bazylią, piwne, buraczane, wspaniałe pistacjowe z prawdziwych zmielonych pistacji,miodowe, o smaku kasztanów jadalnych i inne!Lubię też Malinovą na Al. Niepodległości.
Zapomniałam wymienić lody chałwowe Grycan

O przypomniałam sobie jeszcze z Limoni boski smak sezamowych z rozmarynem, imbirowych i limitowanych z orzechami, bakaliami i różnymi alkoholami

Dharma88 · 2013-03-24, 19:45

Aaaa, Limoni! Znam

Ja się załapałam na koperkowe i marchewkowe, ale kompletnie mnie nie zauroczyły...

A Malinowa jest moim drobnym i chyba jedynym uzależnieniem... Na samą myśl o miodowych

i dolce latte...

smolinosek86 · 2013-03-24, 20:02

Cytat:

Napisane przez Dharma88

Aaaa, Limoni! Znam

Ja się załapałam na koperkowe i marchewkowe, ale kompletnie mnie nie zauroczyły...

A Malinowa jest moim drobnym i chyba jedynym uzależnieniem... Na samą myśl o miodowych

i dolce latte...

Teraz mieszkam vis a vis Malinovej i uwielbiam lukrecję z wiśnią

Ale od kwietnia nowe mieszkanie w Wesołej, tak wyszło

Próbowałam w necie poszperać jakiś ciekawych miejsc w okolicy, ale pierwsze odczucia są mieszane

Lody w Limoni rzeczywiście wygrywają smakami, ale nieco wodniste są. Lepszą konsystencję mają te z Malinovej. Na początku ul.Różanej, zaraz za kwiaciarnią w ubiegłym roku też były super lody.

kasztanka3 · 2013-03-24, 22:26

Cytat:

Napisane przez laisla

Takie "rozpieszczacze" to dla mnie pistacje i migdały, czasami właśnie tak jest, że muszę je mieć

I lody orzechowe z lidla.
Czereśnie i niedojrzałe śliwki, ale wiadomo, tylko w sezonie

A z takich od większego dzwonu to tarta porowo-grzybowa z serem, przepis przytargany z UK, nieziemsko pyszna ale tak samo kaloryczna

Te lody są pyszne

Dodam od siebie pączki w polewie, też z Lidla, najlepiej truskawkowe, białe Magnum, masło orzechowe, dżem pomarańczowy, orzechy włoskie i owoce: morele, melony miodowe, truskawki, arbuzy, porzeczki, borówki.

madziara_07 · 2013-03-24, 22:49

bylabym zapomniala utracony smak-fryteczki lodeczki z mcdonalda!!
nie ma juz niestety (przynajmiej tutaj) a mialy taki przepyszny sos smietanowy.. bo frytki jak frytki ale ten sos...
a ta tarta porowo serowa to jak zrobiona??

laisla · 2013-03-24, 23:07

Cytat:

Napisane przez kasztanka3

Te lody są pyszne

Dodam od siebie pączki w polewie, też z Lidla, najlepiej truskawkowe, białe Magnum, masło orzechowe, dżem pomarańczowy, orzechy włoskie i owoce: morele, melony miodowe, truskawki, arbuzy, porzeczki, borówki.

Oj owoce to w sumie prawie wszystkie mnie kuszą

może oprócz agrestu i porzeczki

Cytat:

Napisane przez madziara_07

bylabym zapomniala utracony smak-fryteczki lodeczki z mcdonalda!!
nie ma juz niestety (przynajmiej tutaj) a mialy taki przepyszny sos smietanowy.. bo frytki jak frytki ale ten sos...
a ta tarta porowo serowa to jak zrobiona??

Spód: 200g mąki, 180g margaryny lub masła, sól, trochę wody, ugnieść, rozwałkować.
Wierzch: 2 pory średnie, ok 30g masła, ok 120g grzybów, sól, pieprz
+2 jajka, ok 100ml mleka, żółty ser (zależy ile lubisz)

Piekarnik ustawić na 180 st. Pory kroisz w pierścienie, masło grzejesz w garnku, dodajesz pory, dusisz ok 10min pod przykryciem, następnie grzyby, dusisz kolejne 5 min. Przenosisz warzywa na spód z ciasta. Mleko ubijasz z jajkami, dodajesz starty ser i tym polewasz tartę ( dobrze aby była w wyższej blaszce ) Pieczesz ok 30 min aż będzie złocista na wierzchu. Smacznego

kasztanka3 · 2013-03-24, 23:42

Cytat:

Napisane przez laisla

Oj owoce to w sumie prawie wszystkie mnie kuszą

może oprócz agrestu i porzeczki

Spód: 200g mąki, 180g margaryny lub masła, sól, trochę wody, ugnieść, rozwałkować.
Wierzch: 2 pory średnie, ok 30g masła, ok 120g grzybów, sól, pieprz
+2 jajka, ok 100ml mleka, żółty ser (zależy ile lubisz)

Piekarnik ustawić na 180 st. Pory kroisz w pierścienie, masło grzejesz w garnku, dodajesz pory, dusisz ok 10min pod przykryciem, następnie grzyby, dusisz kolejne 5 min. Przenosisz warzywa na spód z ciasta. Mleko ubijasz z jajkami, dodajesz starty ser i tym polewasz tartę ( dobrze aby była w wyższej blaszce ) Pieczesz ok 30 min aż będzie złocista na wierzchu. Smacznego

Robiłam kiedyś tego typu tartę z bobem, grillowaną papryką, młodym porem i szynką parmeńską, pycha

Nie mogę się doczekać, aż pojawi się świeży bób

laisla · 2013-03-24, 23:50

Cytat:

Napisane przez kasztanka3

Robiłam kiedyś tego typu tartę z bobem, grillowaną papryką, młodym porem i szynką parmeńską, pycha

Nie mogę się doczekać, aż pojawi się świeży bób

To jeszcze kilka miesięcy chyba..przez tę długaśną zimę wszystko może być opóźnione niestety.

madziara_07 · 2013-03-25, 10:58

Cytat:

Napisane przez laisla

Oj owoce to w sumie prawie wszystkie mnie kuszą

może oprócz agrestu i porzeczki

Spód: 200g mąki, 180g margaryny lub masła, sól, trochę wody, ugnieść, rozwałkować.
Wierzch: 2 pory średnie, ok 30g masła, ok 120g grzybów, sól, pieprz
+2 jajka, ok 100ml mleka, żółty ser (zależy ile lubisz)

Piekarnik ustawić na 180 st. Pory kroisz w pierścienie, masło grzejesz w garnku, dodajesz pory, dusisz ok 10min pod przykryciem, następnie grzyby, dusisz kolejne 5 min. Przenosisz warzywa na spód z ciasta. Mleko ubijasz z jajkami, dodajesz starty ser i tym polewasz tartę ( dobrze aby była w wyższej blaszce ) Pieczesz ok 30 min aż będzie złocista na wierzchu. Smacznego

dzieki chyba trzeba zrobic ale moze jak zrobie na cienki ciescie drozdzowym wyjdzie "nieco" mniej kalorycznie....
chociaz...
kiedys gdzies jadlam podobna (przynajmiej sos) tyle ze zamiast porow i grzybkow byla duszona cebulka i smazony bekon-to dopiero bomba kaloryczna byla

prettysimple · 2013-03-25, 16:44

Tureckie lokum i sorbet cytrynowy od Grycana.

Za te 2 rzeczy dałabym się pokroić

2013-03-22, 09:40	#1
Dharma88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 130	Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) Macie jakieś "smaczności", które kupujecie sobie od wielkiego dzwonu, żeby się trochę rozpieścić? A może jak Wam się czegoś zachce, jesteście w stanie pojechać na drugi koniec miasta, żeby kupić AKURAT TO? Ja mam tak np. z pizzą. Mieszkam w zagłębiu pizzy, na każdym rogu pizzeria. A jeżdżę ponad 20 kilometrów do malutkiej, osiedlowej knajpki, bo tam mi najbardziej smakuje. Zdarzyła mi się też faza na grejpfruty, ale różowe i to konkretnej firmy. Byłam w stanie objechać ileś sklepów, żeby dostać. Macie tak czasem, że jak "się zachce", to nie ma mocnych i trzeba ruszać w miasto? __________________ Nigdy, przenigdy się nie poddawaj! .

2013-03-22, 11:06	#2
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Dot.: Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) Szczerze to nic mi do głowy nie przychodzi Jeśli mam na coś ochote to robie to sama. __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2013-03-22, 14:24	#4
Paszczurek666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Piernikowo Wiadomości: 4 262	Dot.: Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) Masło słone z Arli. Nie ma go w Polsce. Przywożę sobie zawsze kilka opakowań. Normalnie nie jem masła (w ogóle kanapek nie jem bez tego słonego). __________________ Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.'

2013-03-22, 14:59	#5
iceflower Przyjaciółka KWC Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Południe Wiadomości: 16 278	Dot.: Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) Ja chyba nie mam nic takiego, a już zdecydowanie nie mam czasu na tropienie jedzenia po całym mieście. __________________ nie musimy się katować nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać

2013-03-22, 15:02	#6
whiness Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 1 065	Dot.: Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) U mnie takim produktem jest ser Limburger. W Polsce nigdy go nie widziałam, a odkąd mieszkam w Niemczech, czasem kupuję. Tylko czasem, by w pełni delektować się jego smakiem. Zawsze piekę go w piekarniku i jem nawet bez żadnych dodatków, jest obłędny. Podobnie jest z pitnymi czekoladami - pitną białą czekoladą, pomarańczową, brownie&orzechy, krówkową i karmelową. Nie kupuję ich często, ale... NIEBO! __________________ Śniadania i nie tylko: relishmeals profil na facebooku

2013-03-22, 15:52	#7
cholernarejestracja Copyraptor Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 21 283	Dot.: Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) Hm, czasem mam takie fazy na dziwne rzeczy - raz w roku mnie łapie taka chętka, i przez miesiąc jem tylko to Często jest to kawa zbożowa Inka - tylko ta. Z mlekiem i na słodko, powrót do dzieciństwa. Obecnie są to pomidorki koktajlowe które jem jak popcorn, szkoda, że takie drogie A na wiosnę - bób jak jest sezon, to potrafię go jeść na obiad przez tydzień non-stop. Jeżeli chodzi o "zjeżdżanie miasta", to potrafię oblecieć kilka sklepów mięsnych w poszukiwaniu idealnego mięsa na stek __________________ Fanpage z moimi rysunkami, które pewnie już gdzieś widziałaś w internecie, tylko nie wiedziałaś, że to moje.

2013-03-22, 17:09	#8
Black_Rose Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: UK Wiadomości: 1 003	Dot.: Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) pamietam jak mialam faze, ale to bylo 15 lat temu, na owczesna Princesse orzechowa, byla zupelnie inna niz teraz, do dzis czuje jej smak. A obecnie zalezy od dnia, bo jestem w ciazy dzis konieczny byl barszczyk czerwony:P

2013-03-22, 21:43	#9
smolinosek86 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 105	Dot.: Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) U mnie masło orzechowe crunchy z Marks & Spencer. Jednak tak jak nie wolno mi jeść warzyw strączkowych ( tu akurat bobowatych), tak i nie mogę jeść fistaszków Więc masło orzechowe mam od wielkiego dzwonu. Lubię jeść z nim tosty i posmarować wierzch galaretką z winogron, marmoladą pomarańczową lub dżemem porzeczkowym. Lubię też gorące bajgle z kremowym serkiem, łososiem i koprem... a do tego koniecznie kakao A ze smakołyków, do których czasem muszę dojechać to pewna lodziarnia w warszawie która ma nawet lody o smaku nutelli i ryżu na mleku oraz ulubione piwo po które muszę jechać do Lublina, jak już mam fazę __________________ T] Edytowane przez smolinosek86 Czas edycji: 2013-03-22 o 21:46

2013-03-22, 23:23	#10
laisla Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 21 825	Dot.: Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) Takie "rozpieszczacze" to dla mnie pistacje i migdały, czasami właśnie tak jest, że muszę je mieć I lody orzechowe z lidla. Czereśnie i niedojrzałe śliwki, ale wiadomo, tylko w sezonie A z takich od większego dzwonu to tarta porowo-grzybowa z serem, przepis przytargany z UK, nieziemsko pyszna ale tak samo kaloryczna

2013-03-23, 06:04	#13
cholernarejestracja Copyraptor Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 21 283	Dot.: Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) O, mnie z wody smakuje tylko zywiec __________________ Fanpage z moimi rysunkami, które pewnie już gdzieś widziałaś w internecie, tylko nie wiedziałaś, że to moje.

2013-03-23, 20:50	#14
madziara_07 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-01 Lokalizacja: west yorkshire Wiadomości: 1 176	Dot.: Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) jablka konkretnego gatunku "Golden Delicius" zadne inne mi nie smakuje-te sa idealnie twarde, soczyste i nie za slodkie. jem min dwa dziennie plus jeszcze moj partner wiec idzie nam kilka kilogramow na tydzien-jak nie ma na misce to chodze po domu i nie mam co jesc __________________ "Trudno określić jego wiek. Ale sądząc po cynizmie i zmęczeniu światem, będących odpowiednikiem datowania węglem dla ludzkiej osobowości, miał jakieś siedem tysięcy lat." T. Pratchettt

2013-03-24, 15:44	#17
justysiaaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 153	Dot.: Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) Ja, mimo że mi to nie po drodze, mogę przejechać 20 km do Piotra i Pawła albo Almy żeby kupić cukierki/batoniki Daim Ile bym dała, żeby były dostępne w każdym sklepie, jak te wszystkie liony, twixy i inne.

2013-03-24, 16:15	#18
Black_Rose Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: UK Wiadomości: 1 003	Dot.: Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) marze o tzw drozdzowych swiderkach z piekarni Erdman w Bydgoszczy i ich racuchach drozdzowych z jablkiem... och, moze kiedys. I jogurt Jogobella Panna Cotta ---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ---------- ... no i pączki!

2013-03-24, 19:45	#22
Dharma88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 130	Dot.: Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) Aaaa, Limoni! Znam Ja się załapałam na koperkowe i marchewkowe, ale kompletnie mnie nie zauroczyły... A Malinowa jest moim drobnym i chyba jedynym uzależnieniem... Na samą myśl o miodowych i dolce latte... __________________ Nigdy, przenigdy się nie poddawaj! .

2013-03-24, 22:49	#25
madziara_07 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-01 Lokalizacja: west yorkshire Wiadomości: 1 176	Dot.: Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) bylabym zapomniala utracony smak-fryteczki lodeczki z mcdonalda!! nie ma juz niestety (przynajmiej tutaj) a mialy taki przepyszny sos smietanowy.. bo frytki jak frytki ale ten sos... a ta tarta porowo serowa to jak zrobiona?? __________________ "Trudno określić jego wiek. Ale sądząc po cynizmie i zmęczeniu światem, będących odpowiednikiem datowania węglem dla ludzkiej osobowości, miał jakieś siedem tysięcy lat." T. Pratchettt

2013-03-25, 16:44	#30
prettysimple Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: tam gdzie nie sięga wzrok;) Wiadomości: 1 818	Dot.: Delikatesy, fanaberie, kaprysy i przysmaki :) Tureckie lokum i sorbet cytrynowy od Grycana. Za te 2 rzeczy dałabym się pokroić __________________ Młodość to...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)