ERASMUS semestr czy cały rok? pomóżcie zdecydować!

[perobelka]

Cześć,
przedstawiam szybkie pytanie - bo też szybko muszę się zdecydować.
Jakbyście miały możliwość wyjechania na stypendium erasmus(już się dostałam) to czy wybrałybyście wyjazd na 1 semestr czy cały rok?
Jadę do Paryża.
Języka uczę się 2 i pół roku, rozumiem w miarę, gorzej z przełamaniem bariery w mówieniu. Angielski nie sprawia mi żadnych trudności.
Wyjazd będzie się łączył z rozłąką z chłopakiem, który najprawdopodobniej sam wyjeżdża na erasmusa na rok.
Obawiam się trochę kosztów, utrzymanie w Paryżu jest bardzo drogie.

Wyjazd na jeden semestr
+jechałabym na semestr letni przyszłego roku więc mogłabym podjąć pracę na wakacjach i troche zarobić
+mniejsze koszty
+przez zimę mogłabym doszlifować język na kursie konwersacyjnym
- zima w Polsce bez chłopaka
Wyjazd na cały rok
+ doświadczenia, doświadczenia, doświadczenia
+nie nudzę się przez zimę w Polsce
- koszty
-zderzenie z językiem już we wrześniu tego roku
-tęsknota?
- semestr zaczyna się już we wrześniu więc nie ma sensu wyjeżdżać do pracy zagranicę zarabiać (a raczej nikt na tak krótko mnie nie przyjmie)

No i sama nie wiem. Jak to widzicie? Czy byłyście na erasmusie? Żałowałyście? Będę wdzięczna za szybkie odpowiedzi.

[NinaSimone]

Ja bym jechala na caly rok. Kurs nie daje tyle co praktyczne uzywanie jezyka. Masz wiecej opcji, by znalezc prace, chocby w week. Chlopak tez chce wyjechac.. nie ogladaj sie. Bedziesz tak zajeta ''nowym zyciem" i tesknota sie wyciszy.

[trocka8]

jedź na cały rok, jeden semestr tak naprawdę zleci bardzo szybko i będziesz żałować, że nie przyjechałaś wcześniej, a wtedy będzie już za późno, żeby cokolwiek przedłużać. taka szansa może ci się już nie trafić, więc korzystaj

[adka0401]

Ja napewno pojechalabym na rok. Koszty kosztami, ale poznasz tam wielu wspanialych ludzi i po pol roku bedziesz zalowac ze musisz wracac

[An Ka]

Ja bym wyjeżdzała na cały rok

[olgaes]

Napisane przez An Ka

Ja bym wyjeżdzała na cały rok

Ja również wyjechałabym na cały rok
Jeśli tylko na to Cię stać, to nawet się nie zastanawiaj, bo potem będziesz żałować, że wyjechałaś na tak krótko. Jeden semestr szybko zleci, musisz się zaklimatyzować itd

[201705250955]

Ja na pewno wyjechałabym na cały rok. O kasę musisz starać się już teraz, pracować, żeby sobie odkładać i nie żałować sobie na wyjeździe. Erasmus to wspaniała przygoda, ja znam garść osób, które były (u mnie na uczelni to raczkuje), głównie z innych uczelni - i wspominają to jako najpiękniejszą przygodę życia. Jeśli możesz to jedź na rok

[_moCCa_]

Ja byłam na Erasmusie tylko na semestr i strasznie żałowałam, że nie mogłam być na rok (byłam na sem. letnim)

[monicar]

Ja wróciłam właśnie z rocznego wyjazdu. Mój związek ani trochę nie ucierpiał Musisz zadać sobie pytanie dlaczego chcesz jechać. Pół roku minie ta szybko, że nawet nie zauważysz, jeśli masz możliwość jedź na rok. Jeśli coś będzie nie tak-zawsze po pół roku możesz zrezygnować. U mnie głównym powodem była nauka języka, więc im dłużej tym lepiej.

[perobelka]

Ojej widzę że wszyscy jednogłośnie są z całym rokiem. Ja też się zaczynam już do tego przychylać.
Co do tego czy mnie stać - no właśnie nie jestem tego pewna Ale chyba rzucę się na głęboką wodę..
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi!

[skazana_na_bluesa]

znajdź pracę dorywczą już teraz, a w wakacje wyjedź za granicę do roboty.

[perobelka]

Od kilku lat co roku wyjeżdżam za granicę do pracy w różne miejsca, więc nie będzie to dla mnie żadna nowość. Próbowałam czegoś w Polsce szukać na teraz, ale z powodu wyjazdu prawie miesięcznego w środku kwietnia nikt mnie nie chce no bo po co komu taki pracownik, nie dośc że przerwa miesiąc na wyjazd to ja chce pracować do czerwca. Wakacji nie będę marnować na zarobki 1100 zł/mc, to na pewno

[bentkuff]

Rok poza tym nigdy nie wiesz czy właśnie w Paryżu nie spotkasz swojego jedynego

[platekrozy]

Cały rok.

[reniferek01]

byłam na Erasmusie jeden semestr. Strasznie żałowałam że nie wybrałam całego roku. A stypendium byś miała przyznane na całość czy tylko na jeden semestr?
Bo ja miałam tak, że deklarując jeden semestr dostałam stypendium ale jeśli już chciałabym przedłużyć wyjazd to na własny koszt...

[69love69]

Napisane przez reniferek01

byłam na Erasmusie jeden semestr. Strasznie żałowałam że nie wybrałam całego roku. A stypendium byś miała przyznane na całość czy tylko na jeden semestr?
Bo ja miałam tak, że deklarując jeden semestr dostałam stypendium ale jeśli już chciałabym przedłużyć wyjazd to na własny koszt...

Ja mam tak samo, dlatego jestem tylko na 1 semestr ( od 2tyg na erasmusie ), ale jest tu trochę osób, które zostają na 2 semestr i gdybym miała opcje jakiegoś stypendium na ten czas to na pewno bym została

[perobelka]

Napisane przez reniferek01

byłam na Erasmusie jeden semestr. Strasznie żałowałam że nie wybrałam całego roku. A stypendium byś miała przyznane na całość czy tylko na jeden semestr?
Bo ja miałam tak, że deklarując jeden semestr dostałam stypendium ale jeśli już chciałabym przedłużyć wyjazd to na własny koszt...

Jeżeli z góry wybiorę opcje na cały rok - dostaję stypendium przez cały rok. Jeżeli wybiorę semestr zimowy, to owszem jest możliwość przedłużenia na semestr kolejny, ale wtedy niekoniecznie dostanę stypendium, to zależy od kasy pozostałej w puli dla mojego uniwersystetu czy wydziału.

[monicar]

Napisane przez reniferek01

byłam na Erasmusie jeden semestr. Strasznie żałowałam że nie wybrałam całego roku. A stypendium byś miała przyznane na całość czy tylko na jeden semestr?
Bo ja miałam tak, że deklarując jeden semestr dostałam stypendium ale jeśli już chciałabym przedłużyć wyjazd to na własny koszt...

jeżeli od razu przy deklaracji jest możliwość wyjazdu na rok otrzymujesz stypendium na dwa semestry. co innego jeśli wyjeżdzasz na semestr i chcesz przedłużyć wyjazd , więcej komplikacji i nie jest pewne czy otrzymasz grant