Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-06-28, 07:33   #1
Moniczka86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 10
Post

Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(


Może to głupie, że piszę na forum, ale nie daję sobie już rady Miałam być żoną od 13 dni...ale wszystko posypało się 30.05.2012r. czyli na 18 dni przed ślubem Mój narzeczony i jego nadopiekuńczy rodzice (jedynak) przyszli do moich rodziców i do mnie oczywiście, rozwiązać spór dojścia do ołtarza: czy prowadzi mnie tata czy idziemy razem ze świadkami....i zostało na wcześniej ustalonym, że prowadzi mnie tata, no i tu rozpętała się wojna, bo mój narzeczony stwierdził, że w takim wypadku to on nie chce tego ślubu i jak tata mnie zaprowadzi do ołtarza to niech mnie odprowadzi też z powrotem, bo on nie zamierza do mnie podejść...i wyszli. Na drugi dzień spotkaliśmy się, żeby oddać mu jego rzeczy w tym pierścionek zaręczynowy, a on mnie zaskakuje tuzinem róż i przeprosinami za swoje zachowanie...jednak było o 12 godzin za póżno, bo moi rodzice odwołali gości weselnych...wiem teraz, że wszystko potoczyło się zbyt szybko i zbyt emocjonalnie... <<-- to takie wprowadzenie do mojej historii.

Kilka dni po tej całej sytuacji zaczął pisać, dzwonić, chciał się spotkać, a ja na to wszystko się godziłam, bo strasznie mi go brakowało i nadal brakuje, ale chciałam wiedzieć co dalej...czy budujemy od nowa nasze relacje czy rozstajemy się na stałe, ale od niego zawsze słyszałam "nie wiem", "nie wiem co czuję", "nie wiem czy to ma sens", a mimo wszystko pisał, spotykaliśmy się, aż do 26.06.2012r. gdzie powiedziałam dość i napisałam, że jeśli mu na mnie nie zależy i nie chce naprawiać naszych wspólnych błędów (bo ja takowe również popełniałam i teraz jestem tego świadoma) to, żeby przestał pisać i dzwonić i żebyśmy się rozstali...no i przestał się odzywać, a ja żyję nadzieją, że jednak napiszę, ciągle siedzę przy telefonie, bo może napisze, bo może zadzwoni.

I nie wiem sama co robić, bo chce, żeby on był obok mnie, bo chce, żeby mnie przytulił i powiedział: "będzie dobrze Mała", a mój rozum mówi: " On nie wybierze Ciebie, tylko zostanie z rodzicami, bo oni byli i nadal są ważniejsi niż ja"

Pomóżcie dziewczyny... co robić? co myśleć?
Moniczka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 10:58   #2
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

a cóż takiego zrobił mu Twój tata że nie powinien odprowadzać Cię do ołtarza jak to jest w naszej słowiańskiej tradycji ? Pije, bije, zabił mu psa ? Jeżeli Twój były narzeczony miał w sobie na tyle śmiałości aby wobec wszystkich bliskich tak oczernić Twojego ojca to albo ma ku temu poważne powody albo powinnaś wyciągnąć wnioski że postępuje emocjonalnie i nielogicznie. Jeżeli to jedynie jego nagły wymysł to dobrze postąpiłaś odseparowując się od tego człowieka bo następnym jego ruchem byłoby oddzielenie waszych dzieci od dziadków czy wymuszanie na Tobie jakiegoś postępowania. Jesteś młoda i na pewno znajdziesz jeszcze dobrego mężczyznę
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 11:33   #3
sss_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 39
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

to zachowanie jest normalne dla jedynaka... od takich warto trzymać się z daleko a Ty trzymaj się mocno i nie martw się czas.....
sss_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 11:36   #4
Soul89
Zadomowienie
 
Avatar Soul89
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 1 478
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Czym mu zawinił Twój tata ? nie rozumiem oburzenia jego rodziców jak i jego. To chyba był byle pretekst, by to wszystko odwołać. Dobrze, że do tego ślubu nie doszło. Po ślubie miałabyś tylko gorzej. Jeszcze znajdziesz kogoś wartościowego, a o nim lepiej zapomnieć.
__________________


"Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostanie.
Aparatka od 15.04.2013
Soul89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 11:38   #5
_Ciastko_
Rozeznanie
 
Avatar _Ciastko_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 981
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Mnie mój tata też prowadził do ołtarza. To było tak naturalne, że wręcz nie wyobrażam sobie że miałby tego nie zrobić. Jeśli przychodzi do Ciebie twój przyszły mąż ze swoimi rodzicami i stawia Ci taki warunek że albo ON albo TWÓJ TATA i to jeszcze przed ślubem to szczerze nie chciałabym wiedzieć co by było dalej, po ślubie a potem jakbyście mieli dzieci. Wiem, że jest Ci ciężko, ale czasami lepiej przerwać coś wcześniej niż trwać w takim związku. Może to brutalne co napisze ale gdyby twój narzeczony chciał walczyć o Ciebie to by to robić na każdy możliwy sposób, a skoro nie dzwoni to albo nie chce być z Tobą albo ujął się honorem i pierwszy sie nie odezwie. Trzymam za Ciebie kciuki abyś spotkała pełnowartościowego faceta który będzie się starał o Twoje względy i liczył się z Twoim zdaniem.
__________________
28.03.2011r - Laura
27.10.2004r - Kacper

Szczęśliwa mężatka 29.09.2007r

Wizażystka, kosmetyczka i stylistka rzęs Xtreme Lashes -
_Ciastko_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 11:51   #6
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cytat:
Napisane przez sss_ Pokaż wiadomość
to zachowanie jest normalne dla jedynaka... od takich warto trzymać się z daleko a Ty trzymaj się mocno i nie martw się czas.....
Nie powiedziałabym... znam wielu jedynaków a takie zachowanie w ich przypadku jest mi obce...
To jest zachowanie maminsynków którzy nie dorośli do poważnego życia. Którzy nie potrafią odciąć pępowiny z rodzicami i którzy nie potrafią być samodzielni i odpowiedzialni.
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! !

regeneruję włosy - start 11.11.11
Ewka i nie tylko 22.10.12
- 25 kg
the rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 11:56   #7
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

O taką pierdołe się pokłocic, to trzeba mieć talent Wszyscy oprócz Was wiedza najlepiej i za Was podejmują decyzje. Po kiego grzyba dwoje dorosłych ludzi ustala wszystko z rodzicami, po co Twoj ojciec odwołał gości weselnych. I zaraz lecisz oddać pierscionek, bo jego rodzice sa nadopiekunczy, a Twoj tata to cały spirytus sanctus tej afery.

Tez jestem jedynaczką, ale ani moja mama, ani rodzice meża za duzo do ślubu nie wniesli mądrego.

A z tym prowadzeniem do ołtarza- dla mnie moda iście amrykańska. To mąz ma Cie prowadzic - z nim zaczynasz ten etap życia, z nim będziesz szła do końca swoich dni. Moze jestem troche nastawiona negatywnie na te mode, ale nasuwa mi sie pytanie wtedy czy tatus prowadzi tez do utraty cnoty Ale ni o tym miało być...

Juz byłoby po slubie, gdybyście byli sami....

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Cytat:
Napisane przez _Ciastko_ Pokaż wiadomość
Mnie mój tata też prowadził do ołtarza. To było tak naturalne, że wręcz nie wyobrażam sobie że miałby tego nie zrobić. Jeśli przychodzi do Ciebie twój przyszły mąż ze swoimi rodzicami i stawia Ci taki warunek że albo ON albo TWÓJ TATA i to jeszcze przed ślubem to szczerze nie chciałabym wiedzieć co by było dalej, po ślubie a potem jakbyście mieli dzieci. Wiem, że jest Ci ciężko, ale czasami lepiej przerwać coś wcześniej niż trwać w takim związku. Może to brutalne co napisze ale gdyby twój narzeczony chciał walczyć o Ciebie to by to robić na każdy możliwy sposób, a skoro nie dzwoni to albo nie chce być z Tobą albo ujął się honorem i pierwszy sie nie odezwie. Trzymam za Ciebie kciuki abyś spotkała pełnowartościowego faceta który będzie się starał o Twoje względy i liczył się z Twoim zdaniem.
Nie rozumiem tego ,ze on postawił na szali ojca. Nie postawił moim zdaniem. Sam chciał sie zachować jak mezcyzna.
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 12:13   #8
Moniczka86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 10
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Mój tata jest najlepszym człowiekiem na świecie i zawsze stał po jego stronie. Tylko moja niedoszła teściowa stwierdziła, że jej synek stojąc przed ołtarzem będzie wyglądał jak sierota i ona na to definitywnie nie pozwala....

Boli mnie jeszcze to, że ta "kobieta" chodzi i opowiada, że to ja skrzywdziłam jej syneczka, że chciałam go wyłącznie dlatego, że on ma dom i pieniądze... a uwierzcie mi żaden z niego bogacz, jedynie za takiego się uważa...

Ciężko jet mi też pojąć jak ot tak można zapomnieć 5 wspólnych lat... Może tak naprawdę nigdy mu na mnie nie zależało... Zrozumiałabym odwołanie ślubu gdyby on miał 20-25 lat, ale on ma 34 lata i słucha mamusi jak Boga!!

Jaka ja jestem naiwna i głupia..

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Juz byłoby po slubie, gdybyście byli sami....

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Masz rację bylibyśmy po ślubie, gdybyśmy go zrobili sami i po swojemu, bez wiecznego wtrącania się ich we wszystko....tylko, że ja to rozumie, a on twierdzi, że to rodzice wydają dzieci i jak mamy to zrobić sami?? On ciągle potrzebuje, żeby za niego decydowali rodzice, bo mu tak wygodnie, bo nie musi ponosić konsekwencji z tych decyzji...tak samo było i w tej sprawie.

Póki nie zyska pozwolenia od rodziców nie ma nas, więc patrząc realnie już nas nie będzie nigdy...
Moniczka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 12:26   #9
(t)asia
Zadomowienie
 
Avatar (t)asia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 449
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Jednego dnia pokłóciliście się o to że tata ma Cie nie prowadzić do ołtarza i następnego już mu oddawałaś spakowane rzeczy i pierścionek?
Trochę szybko, tak bez rozmów?
"jednak było o 12 godzin za późno, bo moi rodzice odwołali gości weselnych" twoi rodzice odwołali? Rozumiem, że poczuli się urażeni, ale...
Czyj to był ślub? A zapytali Ciebie czy ty tego chcesz? i pytanie główne czy ty tego rzeczywiście chciałaś?
Wiesz, co sorki ale nie mieści mi się to w głowie!

Ja jednak czuje że tu jest drugie dno bo serio nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, żeby mama mojego TŻ nie pozwala aby tata prowadził mnie do ołtarza a moi rodzice następnego dnia odwołują wesele! Nosz ludzie. Skoro to taki ogromny problem to może należało się zastanowić nad pójściem do tego ołtarza razem? Skoro jemu tak na tym zależało?

Jeśli dawałaś mu szanse, a on jej nie wykorzystał to może lepiej że tego ślubu nie było. Trudno oceniać Wasze relacje i ich słuszność bo jedna taka sytuacja nie opisuje przecież waszego związku.
(t)asia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 12:35   #10
roksana111
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 518
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Jakim prawem Twoja mama odwołała gości weselnych,to nie wesele Twojej mamy tylko Twoje.ja tu widze że obydwoje strony rodziców wtrącają się jak tylko mogą,a nawet bym powiedziałą że rodzice prowadzą wojnę podchodową a Wy tylko cierpicie.Odseparujcie sie od rodziców i zyjcie po swojemu
roksana111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 12:41   #11
kfaska
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Włos się na głowie jeży. Dziecinada. I też uważam, że absolutnie nie było tu tematem głównym to, kto kogo do ołtarza poprowadzi. Oboje macie chore relacje z rodzicami. Szczerze mówiac wiele mi mówią na temat waszych relacji (Twoich i jego) teksty jego matki o domu i kasie i Twój komentarz, że mu się "wydaje" że jest bogaczem. Masakra jakaś. Może się dobrze stało. Trzeba dojrzeć, dowiedzieć sie czego się chce i wejśc w prawdziwy związek, na własnych zasadach, a nie zasadach rodziców.
kfaska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 12:49   #12
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cytat:
Napisane przez sss_ Pokaż wiadomość
to zachowanie jest normalne dla jedynaka... od takich warto trzymać się z daleko a Ty trzymaj się mocno i nie martw się czas.....
Nóż mi się w kieszeni otwiera jak czytam takie bzdury! Ja też jestem jedynaczką i jakoś nikt w moim otoczeniu tego nie dostrzega! Nie ma zachowań normalnych dla takich czy innych, każdy ma inny charakter i został inaczej wychowany! Jeśli kierujesz się takimi stereotypami to tylko o Tobie źle świadczy.
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:07   #13
Moniczka86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 10
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cytat:
Napisane przez roksana111 Pokaż wiadomość
Jakim prawem Twoja mama odwołała gości weselnych,to nie wesele Twojej mamy tylko Twoje.ja tu widze że obydwoje strony rodziców wtrącają się jak tylko mogą,a nawet bym powiedziałą że rodzice prowadzą wojnę podchodową a Wy tylko cierpicie.Odseparujcie sie od rodziców i zyjcie po swojemu
Dobrze to ujęłaś, rodzice prowadzą wojnę podchodową...
To spór między nimi i ich wyobrażenia o naszym ślubie zepsuły wszystko...a my byliśmy po środku tej sytuacji i w rozdarciu pomiędzy sobą, a nimi...

To wszystko potoczyło się tak szybko, zbyt emocjonalne podejście do słów wypowiedzianych przez niego, ja bardzo chciałam tego ślubu, planowałam to 1,5 roku, dbałam o każdy szczegół najmniejszy, żeby ten dzień był najcudowniejszy w naszym życiu, to ja ponosiłam koszty...
Może nie byliśmy gotowi na ślub, na siebie wzajemnie, a teraz to przepadło...bo ja chce, a on boi się, że jeśli ponownie będziemy razem to ojciec się przestanie do niego odzywać i odbierze mu dom i wszystko inne...ale przecież nie to jest ważne, tylko my.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
Nóż mi się w kieszeni otwiera jak czytam takie bzdury! Ja też jestem jedynaczką i jakoś nikt w moim otoczeniu tego nie dostrzega! Nie ma zachowań normalnych dla takich czy innych, każdy ma inny charakter i został inaczej wychowany! Jeśli kierujesz się takimi stereotypami to tylko o Tobie źle świadczy.
Są jedynacy i jedynacy, uwierz mi.
Mam wielu znajomych, którzy są jedyni i żyją swoim życiem.
Nie kieruje się żadnymi stereotypami, gdyby tak było skreśliłabym go na samym początku...a byłam i jestem ciągle za nim.
Nie chce przytaczać tu jego zachowań, które były ewidentnie samolubne
Moniczka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:09   #14
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Prawda jest taka że bardzo dobrze że to wszystko się rozleciało. Facet po tylu latach związku i w tym wieku nie wie co do ciebie czuje! Paranoja jakaś. Właśnie przed ślubem powinien być najbardziej zakochany w tobie, po ślubie wcale nie byłoby lepiej.
Zresztą ty też święta nie jesteś, troszeczkę zbyt impulsywnie zareagowałaś oddając mu ten pierścionek... ale nie zmienisz tego co było.
Niepotrzebnie także mieszaliście rodziców do ustalania cąłej ceremonii zaślubin. Brałam ślub mając 21 lat ale ja w życiu nie pomyślałbym żeby pytać rodziców o zdanie w takiej kwestii no chyba że byłabym niezdecydowana. My po prostu informowaliśmy ich o naszych przygotowaniach.
Szczerze, wiem że ciężko jest rzucić w pierniki te 5 lat, ale tak trzeba. Znajdź sobie prawdziwego faceta a nie takiego maminsynka.
Szczęścia!
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:12   #15
Moniczka86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 10
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cytat:
Napisane przez (t)asia Pokaż wiadomość
Jednego dnia pokłóciliście się o to że tata ma Cie nie prowadzić do ołtarza i następnego już mu oddawałaś spakowane rzeczy i pierścionek?
Trochę szybko, tak bez rozmów?
"jednak było o 12 godzin za późno, bo moi rodzice odwołali gości weselnych" twoi rodzice odwołali? Rozumiem, że poczuli się urażeni, ale...
Czyj to był ślub? A zapytali Ciebie czy ty tego chcesz? i pytanie główne czy ty tego rzeczywiście chciałaś?
Wiesz, co sorki ale nie mieści mi się to w głowie!

Ja jednak czuje że tu jest drugie dno bo serio nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, żeby mama mojego TŻ nie pozwala aby tata prowadził mnie do ołtarza a moi rodzice następnego dnia odwołują wesele! Nosz ludzie. Skoro to taki ogromny problem to może należało się zastanowić nad pójściem do tego ołtarza razem? Skoro jemu tak na tym zależało?

Jeśli dawałaś mu szanse, a on jej nie wykorzystał to może lepiej że tego ślubu nie było. Trudno oceniać Wasze relacje i ich słuszność bo jedna taka sytuacja nie opisuje przecież waszego związku.
Tego chciałam najbardziej na świecie, spędzić z nim resztę życia...i nie liczyło się dla mnie nic innego, oprócz niego. Oprócz tego, żeby zasypiać u jego boku każdego wieczora, żeby budzić się obok niego każdego poranka, być po prostu z nim, a każdy to negował, wszyscy byli przeciwko nam: rodzice, znajomi...i w końcu to pękło między nami, każda ze stron nie wytrzymała. Rodzice się nie znosili, a my wysłuchiwaliśmy ja swoich, on swoich i kłębiło się to wszystko, aż w końcu pękło.
Teraz jak się rozstaliśmy widzę ile błędów popełniliśmy i to chodziło o zwykłe pierdoły, nie o duże problemy...
Moniczka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:16   #16
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Temat źle zatytułowany-to Ty go zostawiłaś, Ty zerwałaś zaręczyny, to Twoi rodzice odwołali wesele. Narzeczony chciał na drugi dzień się pogodzić i przepraszał...
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:18   #17
kasiamniam
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiamniam
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: De
Wiadomości: 2 527
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cytat:
Napisane przez sss_ Pokaż wiadomość
to zachowanie jest normalne dla jedynaka... od takich warto trzymać się z daleko a Ty trzymaj się mocno i nie martw się czas.....
chyba zartujesz???
mam meza ktory jest jedynakiem i jestem najszczesliwsza pod sloncem, nigdy w zyciu nie spotkalam takiego faceta i mimo iz wychowala go tylko mama to nie jeste maminsynkiem
kasiamniam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:20   #18
Moniczka86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 10
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cytat:
Napisane przez Linaewen Pokaż wiadomość
Temat źle zatytułowany-to Ty go zostawiłaś, Ty zerwałaś zaręczyny, to Twoi rodzice odwołali wesele. Narzeczony chciał na drugi dzień się pogodzić i przepraszał...
Wiem, że popełniłam wiele błędów, tylko jak to wszystko naprawić?
Jeśli to się w ogóle da naprawić...

Co możesz poradzić?
Moniczka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:20   #19
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cytat:
Napisane przez Linaewen Pokaż wiadomość
Temat źle zatytułowany-to Ty go zostawiłaś, Ty zerwałaś zaręczyny, to Twoi rodzice odwołali wesele. Narzeczony chciał na drugi dzień się pogodzić i przepraszał...
Dokładnie, to on przyszedł z kwiatami a ty oddałas mu pierścionek
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! !

regeneruję włosy - start 11.11.11
Ewka i nie tylko 22.10.12
- 25 kg
the rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-28, 13:23   #20
Moniczka86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 10
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cytat:
Napisane przez kasiamniam Pokaż wiadomość
chyba zartujesz???
mam meza ktory jest jedynakiem i jestem najszczesliwsza pod sloncem, nigdy w zyciu nie spotkalam takiego faceta i mimo iz wychowala go tylko mama to nie jeste maminsynkiem
To cieszę się, że są mamy, które chorze nie kochają swoich synów i potrafią cieszyć się ich szczęściem

Gratulacje i powodzenia, a przede wszystkim szczęścia!
Moniczka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:26   #21
a u d r e y
Wtajemniczenie
 
Avatar a u d r e y
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: neverland
Wiadomości: 2 897
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cóż... powiem zwięźle i przede wszystkim życiowo. Dobrze że zrobił to przed weselem, a nie po. Zaoszczędziliście na rozprawach sądowych. Nie myśl że życzę Ci źle. Wręcz przeciwnie. Ale ktoś kto rzuca foszkiem bo ojciec chce przyszłą żonę do ołtarza odprowadzić i mówi że z tego powodu odwołuje wesele jest dla mnie takim dzieciuchowatym kmiotkiem z mlekiem pod nosem, dla którego ślub jest ostatnią rzeczą, którą na chwilę obecną powinien robić w swoim życiu.
Powodzenia i głowa do góry. Całe życie przed Tobą


PS. Doczytałam post Linaeven- wybacz. Żeby zwalać na dziewczynę przyczynę rozpadu związku po słowach faceta: NIE CHCE TEGO ŚLUBU to jest to mówiąc delikatnie- nie na miejscu .
Jak by Ci facet 14 dni przed powiedział że nie chce ślubu z tak błahego i durnego powodu to co byś zrobiła? Na kolanach przeprosiła że śmiałaś pomyśleć żeby Cię tato do ołtarza prowadził? Wiesz jaka mogłaby być przyszłośc takiego związku?

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Cytat:
Napisane przez the rock Pokaż wiadomość
Dokładnie, to on przyszedł z kwiatami a ty oddałas mu pierścionek
Ale to nie ona dzień wcześniej powiedziała że nie chce ślubu.
Dla mnie osoba dorosła skoro coś mówi to znaczy że tak myśli. Mniemam że facet nie ma 15 lat żeby mu jeszcze hormony buzowały i żeby z dnia na dzień zmieniał zdanie jak chorągiewka .
Ja postąpiłabym w identyczny sposób- z jedną różnicą- pierścionek zaręczynowy wylądowałby u niego w ten sam dzien, w którym bym te słowa usłyszała.
__________________

Edytowane przez a u d r e y
Czas edycji: 2012-06-28 o 13:24
a u d r e y jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:31   #22
Moniczka86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 10
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cytat:
Napisane przez a u d r e y Pokaż wiadomość
Cóż... powiem zwięźle i przede wszystkim życiowo. Dobrze że zrobił to przed weselem, a nie po. Zaoszczędziliście na rozprawach sądowych. Nie myśl że życzę Ci źle. Wręcz przeciwnie. Ale ktoś kto rzuca foszkiem bo ojciec chce przyszłą żonę do ołtarza odprowadzić i mówi że z tego powodu odwołuje wesele jest dla mnie takim dzieciuchowatym kmiotkiem z mlekiem pod nosem, dla którego ślub jest ostatnią rzeczą, którą na chwilę obecną powinien robić w swoim życiu.
Powodzenia i głowa do góry. Całe życie przed Tobą


PS. Doczytałam post Linaeven- wybacz. Żeby zwalać na dziewczynę przyczynę rozpadu związku po słowach faceta: NIE CHCE TEGO ŚLUBU to jest to mówiąc delikatnie- nie na miejscu .
Jak by Ci facet 14 dni przed powiedział że nie chce ślubu z tak błahego i durnego powodu to co byś zrobiła? Na kolanach przeprosiła że śmiałaś pomyśleć żeby Cię tato do ołtarza prowadził? Wiesz jaka mogłaby być przyszłośc takiego związku?

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------



Ale to nie ona dzień wcześniej powiedziała że nie chce ślubu.
Dla mnie osoba dorosła skoro coś mówi to znaczy że tak myśli. Mniemam że facet nie ma 15 lat żeby mu jeszcze hormony buzowały i żeby z dnia na dzień zmieniał zdanie jak chorągiewka .
Ja postąpiłabym w identyczny sposób- z jedną różnicą- pierścionek zaręczynowy wylądowałby u niego w ten sam dzien, w którym bym te słowa usłyszała.
Dziękuje Ci za te słowa

Mój były narzeczony ma 34 lata, wydawało mi się, że po milionie godzin rozmów i upewnianiu się, że jesteśmy dorośli i że naprawdę chcemy być razem i wziąć ślub i spędzić resztę życia razem, nie zrobi mi takiej rzeczy...

A jednak myliłam się...
Moniczka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:40   #23
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cytat:
Napisane przez a u d r e y Pokaż wiadomość

Ale to nie ona dzień wcześniej powiedziała że nie chce ślubu.
Dla mnie osoba dorosła skoro coś mówi to znaczy że tak myśli. Mniemam że facet nie ma 15 lat żeby mu jeszcze hormony buzowały i żeby z dnia na dzień zmieniał zdanie jak chorągiewka .
Ja postąpiłabym w identyczny sposób- z jedną różnicą- pierścionek zaręczynowy wylądowałby u niego w ten sam dzien, w którym bym te słowa usłyszała.
Ja osobiście uważam, że nie ma tu osoby bez winy.
Myśl o wspólnym życiu jest sztuka kompromisu.
Jemu nie podobał się pomysł z tym że to ojciec będzie prowadził PMke do ołtarza, ona tego chciała...
Powinni razem usiąść, porozmawiać i zastanowić się jak tą kwestie rozwiązać.
Bez rodziców, tylko oni sami...

Moja teściowa też chciała wtrącić swoje trzy grosze do wesela i ślubu więc postawiłam sprawę jasno - To jest NASZ ślub, ona już swój miała... Nie spełnialiśmy w tym dniu jej marzeń tylko NASZE! I jeśli związek rozpadł się z takiego powodu, że para nie potrafiła się SAMA ze soba dogadać - to dobrze, że tak się stało!
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! !

regeneruję włosy - start 11.11.11
Ewka i nie tylko 22.10.12
- 25 kg
the rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:45   #24
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cytat:
Napisane przez Moniczka86 Pokaż wiadomość
Są jedynacy i jedynacy, uwierz mi.
Mam wielu znajomych, którzy są jedyni i żyją swoim życiem.
Nie kieruje się żadnymi stereotypami, gdyby tak było skreśliłabym go na samym początku...a byłam i jestem ciągle za nim.
Nie chce przytaczać tu jego zachowań, które były ewidentnie samolubne
Tak samo są osoby, które mają rodzeństwo, a zachowują się mega egoistycznie. Poza tym mój wnerw nie był na Ciebie
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:47   #25
Moniczka86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 10
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cytat:
Napisane przez the rock Pokaż wiadomość
Ja osobiście uważam, że nie ma tu osoby bez winy.
Myśl o wspólnym życiu jest sztuka kompromisu.
Jemu nie podobał się pomysł z tym że to ojciec będzie prowadził PMke do ołtarza, ona tego chciała...
Powinni razem usiąść, porozmawiać i zastanowić się jak tą kwestie rozwiązać.
Bez rodziców, tylko oni sami...

Moja teściowa też chciała wtrącić swoje trzy grosze do wesela i ślubu więc postawiłam sprawę jasno - To jest NASZ ślub, ona już swój miała... Nie spełnialiśmy w tym dniu jej marzeń tylko NASZE! I jeśli związek rozpadł się z takiego powodu, że para nie potrafiła się SAMA ze soba dogadać - to dobrze, że tak się stało!
Uwierz rozmawialiśmy o 200 razy, ustalaliśmy MY jak chcemy, żeby było, a na drugi dzień on oczywiście musiał sprawę przedstawić rodzicom, którym się nie spodobało to co zaplanowaliśmy, bo dlaczego my w ogóle mamy cos do powiedzenia na ten temat, skoro to rodzice płacą? I na drugi dzień spotykając się z własnym narzeczonym, poruszając wczorajsze ustalenia słyszałam: "tak nie może być, bo on jednak chce tak i tak", jakbyś to odebrała? Zwrot o 360 stopni...całkowicie inna decyzja i ja miałam się dostosować, bo jak kobieta może decydować o czymkolwiek? Nadal ja jestem winna? Uległam w 90 % ustaleń do tego ślubu, bo nie chciałam kłótni i ciągłych sprzeczek, chciałam być szczęśliwą PM, tylko jednej rzeczy chciałam, żeby tata mnie zaprowadził do ołtarza, bo wiedziałam, że zawsze mu na tym bardzo zależało i że swoją najstarszą córkę chciałby oddać w ręce przyszłemu mężowi...Tylko w tej kwestii postawiłam na swoim..
Moniczka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:50   #26
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cytat:
Napisane przez Moniczka86 Pokaż wiadomość
Uwierz rozmawialiśmy o 200 razy, ustalaliśmy MY jak chcemy, żeby było, a na drugi dzień on oczywiście musiał sprawę przedstawić rodzicom, którym się nie spodobało to co zaplanowaliśmy, bo dlaczego my w ogóle mamy cos do powiedzenia na ten temat, skoro to rodzice płacą? I na drugi dzień spotykając się z własnym narzeczonym, poruszając wczorajsze ustalenia słyszałam: "tak nie może być, bo on jednak chce tak i tak", jakbyś to odebrała? Zwrot o 360 stopni...całkowicie inna decyzja i ja miałam się dostosować, bo jak kobieta może decydować o czymkolwiek? Nadal ja jestem winna? Uległam w 90 % ustaleń do tego ślubu, bo nie chciałam kłótni i ciągłych sprzeczek, chciałam być szczęśliwą PM, tylko jednej rzeczy chciałam, żeby tata mnie zaprowadził do ołtarza, bo wiedziałam, że zawsze mu na tym bardzo zależało i że swoją najstarszą córkę chciałby oddać w ręce przyszłemu mężowi...Tylko w tej kwestii postawiłam na swoim..
Nie no , po takim stwierdzeniu to NA PEWNO nie chciałabym mieć nic wspólnego z tym panem ani jego rodzicami
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! !

regeneruję włosy - start 11.11.11
Ewka i nie tylko 22.10.12
- 25 kg
the rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:53   #27
ana_paula
Przyczajenie
 
Avatar ana_paula
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 21
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Nic w życiu nie dzieje się przypadkowo. Widocznie nie było Ci pisane spędzić z tym człowiekiem resztę życia. To może oznaczać tylko tyle, że spotkasz jeszcze kogoś lepszego, z kim będziesz naprawdę szczęśliwa Widocznie to nie było to. Wiem, że teraz pewnie trudno Ci będzie myśleć pozytywnie, ale z perspektywy czasu zobaczysz, że wyjdzie Ci to na dobre i jeszcze będziesz szczęśliwie zakochana i tego Ci życzę z całego serducha Chyba, że nie napisałaś całej prawdy i historia jednak ma jakieś drugie dno jak to sugerowały niektóre dziewczyny, ale to już tylko Twoja sprawa.
ana_paula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:59   #28
Moniczka86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 10
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cytat:
Napisane przez the rock Pokaż wiadomość
Nie no , po takim stwierdzeniu to NA PEWNO nie chciałabym mieć nic wspólnego z tym panem ani jego rodzicami
Cholernie mnie boli, bo poświęciłam temu człowiekowi wszystko co miałam. Swój czas, swoją kasę, swoje serce....wszystko, zawsze byłam, czy rano czy w południe czy w środku nocy, gdy było trzeba go odebrać z imprezy, gdy miał operację siedziałam jak idiotka pod szpitalem 12 godzin, żeby wejść do niego i żeby go zobaczyć, myślisz, że usłyszałam chociażby: "dziękuję, że byłaś ze mną?", nie usłyszałam: "nie prosiłem Cię o to".

A mimo wszystko kocham tego człowieka, chociaż sama się zastanawiam czy nie jestem chora psychicznie??

Najgorsza zostałam, bo chciałam, żeby zaczął żyć sam bez ciągłego prześladowania rodziców, bez dzwonienia gdzie jesteś syneczku...

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Dziękuję, że jesteście...

Lecę do domku, o 16 do psychologa, bo nie potrafię sama sobie z tym poradzić, a wieczorkiem ciepła herbatka i dobry film...samotnie

Będę wieczorkiem.

Pozdrawiam
Moniczka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 15:09   #29
Antilia
Uzależnienie
 
Avatar Antilia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Jak dla mnie to oboje jesteście winni - pozwoliliście, żeby rodzice dyktowali Wam co macie robić. Żeby to naprawić to oboje musielibyście odstawić rodziców na bok i zając się sobą, bo ja tu na razie widzę, że każdy ciągnie do swoich.
__________________

Ćwiczę z Ewką, bo nic się samo nie wydarzy!
Skalpel: 48 + 17
Skalpel II: 3

Bridezilla
Antilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 15:23   #30
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Narzeczony zostawił mnie na 2 tygodnie przed ślubem :(

Cytat:
Jak by Ci facet 14 dni przed powiedział że nie chce ślubu z tak błahego i durnego powodu to co byś zrobiła? Na kolanach przeprosiła że śmiałaś pomyśleć żeby Cię tato do ołtarza prowadził? Wiesz jaka mogłaby być przyszłośc takiego związku?
Nie wiem, co bym zrobiła, ale jak już bym go rzuciła, to bym nie płakała po forach, że chcę to naprawić. Wóz albo przewóz. Poza tym skoro się chłop opamiętał i przyszedł przeprosić i pogadać to wtedy trzeba było myśleć o naprawianiu. A nie rzucić, odwołać wszystko a potem się rozmyślić i próbować naprawiać.

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Cytat:
Uległam w 90 % ustaleń do tego ślubu, bo nie chciałam kłótni i ciągłych sprzeczek, chciałam być szczęśliwą PM, tylko jednej rzeczy chciałam, żeby tata mnie zaprowadził do ołtarza, bo wiedziałam, że zawsze mu na tym bardzo zależało i że swoją najstarszą córkę chciałby oddać w ręce przyszłemu mężowi...Tylko w tej kwestii postawiłam na swoim..
I tutaj zaczyna się, jak to zwykle, to drugie dno... Byłaś tak uległa, że rodzice i on chcieli wymusić kolejne ustępstwo. Nie czaję też tego, że zgadzałas się na wszystko, bo chciałaś być szczęśliwa-no jak chowanie głowy w piasek Cię uszczęśliwiało to spoko. A tak trzeba było wtedy się kłucić, to byście się rozstali wcześniej...

Co do tematu zdania nie zmieniam-Ty go rzuciłaś. I ciesz się, proszę, NICZEGO NIE NAPRAWIAJ, tylko ciesz się życiem bez maminsynka i nagorliwych, toksycznych teściów!
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.