Odnowienie przyjaźni - czy to możliwe?

[kasiiek2702]

Witam, tak jak w temacie, czy Waszym zdaniem da się odnowić przyjaźń?.. Ostatnio zdałam sobie sprawę, że nie mogę liczyć na większość moich koleżanek i naszło mnie na refleksje.. Przypomniałam sobie moją dawną przyjaźń z jedną dziewczyną. Była to wyjątkowa relacja, z nikim innym nie dogadywałam się tak dobrze. No i pomyślałam sobie 'dlaczego by nie zacząć od nowa?'. Z moją byłą przyjaciółką mam codziennie kontakt, ale tylko na stopie koleżeńskiej. Kiedyś słyszałam, że ona chciałaby to zmienić, teraz wydaje mi się że gdy z nią rozmawiam, jestem jej po prostu obojętna (choć jaka mam być, skoro jestem tylko jej koleżanką). Co Wy zrobiłybyście na moim miejscu? Szczerze porozmawiały? Nie chcę wyjść na idiotkę.. Ale nie chcę też czaić się i robić głupich podchodów.. Z innej strony trochę mi głupio, że przypomniałam sobie o niej dopiero, gdy zabrakło mi przyjaciół. Trochę dziwnie się z tym czuję..

[aiden81]

U mnie się nie dało.Owszem utrzymujemy kontakt,rozmawiamy ,czasem impreza.Ale każda z nas już ma swoje życie i mniej czasu.No i myślę,że oddaliłyśmy się od siebie za bardzo,i chyba tego nie idzie nadrobić.

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

a ja myślę, że to zależy od chęci. przede wszystkim nie Twoich, Autorko, tylko Twojej koleżanki. nam się udało odbudować to co miałyśmy - ale jak się kogoś zna od piątego roku życia, to może łatwiej mu dać drugą szansę.

[201604301943]

.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez kasiiek2702

Witam, tak jak w temacie, czy Waszym zdaniem da się odnowić przyjaźń?.. Ostatnio zdałam sobie sprawę, że nie mogę liczyć na większość moich koleżanek i naszło mnie na refleksje.. Przypomniałam sobie moją dawną przyjaźń z jedną dziewczyną. Była to wyjątkowa relacja, z nikim innym nie dogadywałam się tak dobrze. No i pomyślałam sobie 'dlaczego by nie zacząć od nowa?'. Z moją byłą przyjaciółką mam codziennie kontakt, ale tylko na stopie koleżeńskiej. Kiedyś słyszałam, że ona chciałaby to zmienić, teraz wydaje mi się że gdy z nią rozmawiam, jestem jej po prostu obojętna (choć jaka mam być, skoro jestem tylko jej koleżanką). Co Wy zrobiłybyście na moim miejscu? Szczerze porozmawiały? Nie chcę wyjść na idiotkę.. Ale nie chcę też czaić się i robić głupich podchodów.. Z innej strony trochę mi głupio, że przypomniałam sobie o niej dopiero, gdy zabrakło mi przyjaciół. Trochę dziwnie się z tym czuję..

dużo zależy od tego, dlaczego przestałyście się przyjaźnić.
ja odnowiłam przyjaźń ze świetnym facetem, ale nie było to na zasadzie wymuszonej "to co, teraz odbudowujemy przyjaźń?". wszystko wychodziło spontanicznie - mieliśmy ochotę na kontakt ze sobą, na spotkania. ot, po prostu za sobą zatęskniliśmy, ale "proces" odbudowywania starej relacji trwał kilka miesięcy.

[ChosQ]

Napisane przez kasiiek2702

Witam, tak jak w temacie, czy Waszym zdaniem da się odnowić przyjaźń?.. Ostatnio zdałam sobie sprawę, że nie mogę liczyć na większość moich koleżanek i naszło mnie na refleksje.. Przypomniałam sobie moją dawną przyjaźń z jedną dziewczyną. Była to wyjątkowa relacja, z nikim innym nie dogadywałam się tak dobrze. No i pomyślałam sobie 'dlaczego by nie zacząć od nowa?'. Z moją byłą przyjaciółką mam codziennie kontakt, ale tylko na stopie koleżeńskiej. Kiedyś słyszałam, że ona chciałaby to zmienić, teraz wydaje mi się że gdy z nią rozmawiam, jestem jej po prostu obojętna (choć jaka mam być, skoro jestem tylko jej koleżanką). Co Wy zrobiłybyście na moim miejscu? Szczerze porozmawiały? Nie chcę wyjść na idiotkę.. Ale nie chcę też czaić się i robić głupich podchodów.. Z innej strony trochę mi głupio, że przypomniałam sobie o niej dopiero, gdy zabrakło mi przyjaciół. Trochę dziwnie się z tym czuję..

Jezeli Wasz kontakt zakonczyl sie bez zadnej przyczyny to warto powalczyc o ta przyjazn. Skoro mowisz ze tak swietnie sie znalyscie i rozumialyscie to czemu tym razem mialoby byc inaczej? Ja na Twoim miejscu bym sie odezwala, ale bez zadnych psychopatycznych podchodow