2013-03-26, 20:52
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1
|
Wynajem pokoju - problem z właścicielami
Od kilku miesięcy wynajmuję pokój, jednak bez podpisanej umowy :/ Pokój na najwyższym piętrze w większym domu jednorodzinnym więc właściciele raczej tam nie chodzą. Otóż raczej... Jakiś czas temu, kiedy wróciłam dość późno od koleżanki i odsypiałam noc, do pokoju wszedł właściciel. Zauważył, że jestem i wyszedł bez słowa. Myślałam, że jak się wtedy zmieszał to już nie będzie bez mojej wiedzy "odwiedzał" mojego pokoju bez poinformowania mnie o tym wcześniej. Ale niestety myliłam się. Dzisiaj kiedy wróciłam po pracy zatrzymali mnie w progu właściciele. Właścicielka poinformowała mnie, że była u mnie w pokoju, wyrzuciła kilka rzeczy (wg niej niepotrzebnych) i wyrzuciła kosz ze śmieciami (który opróżniałam przedwczoraj więc był praktycznie pusty). Ale mniejsza o koszu na śmieci Chodzi mi o to, że nie dość, że weszła do mojego pokoju bez mojej wiedzy to jeszcze wyrzuciła kilka moich rzeczy. Ot, bo niepotrzebne.
Nie chcę myśleć, co robią kiedy nie ma mnie w pokoju :/
Zdenerwowałam się i nie wiedziałam co powiedzieć. Przecież ludzka kultura nie pozwoliłaby mi ruszać cudzych rzeczy a co dopiero je sobie przywłaszczyć.
Faktem jest, że nie mam żadnej umowy, więc chyba nie jestem objęta prawami o ochronie lokatorów (???) Jeśli się mylę to proszę o jakieś akty prawne które temu zaprzeczą bo już nie wiem co mam robić Niedawno się przeprowadziłam i nie chcę znowu zmieniać stancji :/
Proszę o pomoc co w takim wypadku mam robić kiedy rozmowa z właścicielami niewiele daje i nie sądzę, że przestaną wchodzić do pokoju.
Bardzo proszę o pomoc i jakieś potwierdzenie w Prawie
|
|
|