Zaczynamy wspólne odchudzanie ? ;)

[Paulina _18]

Heej

Ostatnio próbowałam schudnąć, ale niestety przez moje SKOKI kilka dni diety potem przerwa itd przytyłam 5 kg

Założyłam ten wątek ponieważ z kimś zawsze jest raźniej
każda motywacja jest dobra :P
chciałabym abyśmy razem wymieniały się radami itp,

zaczynamy ?

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Ja mam 18 lat 158cm wzrostu i 60kg

mój cel to 52kg ;D

[Nyappy]

Ja mam lat 16, 172cm(?) wzrostu i wagę 57,5. Jak na razie dożę do 55. Trochę urosłam, więc zobaczymy czy taka waga mi na teraz odpowiada. Za niedługo zamówię rowerek treningowy i jedziem.

[Lulla12]

Zaczynamy
Mam 16 lat, 161 cm wzrostu, waże 58-59 kg. Mój cel; 47 kg.
Mam nadzieje, że uda mi się go osiągnąć w 3-4 miesiące
Niestety mam wahania wagi przez leki które biore
Od poniedziałku zaczynam biegać

[Rubella]

mój stary wątek umarł, wiec chętnie do Was przyłaczę
16 lat, 172cm, ok. 65 kg, (nie mam wagi póki co, więc dokladnie nie wiem )
odchudzam się już ponad 6 tygodni (dieta 1500kcal, joga, rower) w zeszłym tygodniu mierzyłam się to wszędzie potraciłam po 5 cm, a w talii -7
mam 3 cele:

*waga 55-57

*100 dni bez słodyczy i sztucznych słodzików, albo i więcej- jestem na 44 dniu

*usunąc cellulit- za pomocą peelingu z kawy i olejku cynamonowego- póki co widze efekty, a dopiero niecałe dwa tygodnie

[Paulina _18]

oo bardzo fajnie,ze juz troche nas jest

Ja zaczynam od dziś, od nastepnego tyg mam zamiar zaczac chodzic na silownie i jak na razie nie jesc slodyczy nie pic sztucznych napoi i zero fast foodów , mam nadzieje, że mi to pomoże ? kurczę nie potrafię długo wytrzymać, mam nadzieję , że z wami będzie łatwiej, zawsze to jakaś motywacja ;d

[KisseQ]

18 lat, 166, 61,5 kg dążę do 50 kg
Zrezygnowałam z jedzenia po 18, słodyczy, przekąsek (typu chipsy, paluszki, słonecznik), fast-foodów, napojów słodzonych - przerzuciłam się na wodę, wodę z cytryną, herbatę czerwoną, zieloną - wszystko niesłodzone oczywiście Trzymam się tego już od wtorku, jednak w sobotę trochę zgrzeszyłam chipsami i pepsi - nie mogę sobie tego wybaczyć

[Rubella]

to dzielimy się raportami z jadłospisami?

ja dzisiaj:
śniadanie: owsianka na wodzie, z jabłkiem, cynamonem i jogurtem naturalnym
obiad: tofu zapieczone z pomidorem i oliwkami, soczewica zielona, ogórki
kolacja: (planowana) twaróg półtłusty z rzodkiewkami
przekąski: jogurt naturalny z otrębami i melonem
jabłko, nektarynka
daktyle- zastępują mi krówki *.*

w sumie 1448kcal

[Lulla12]

No to tak, dzisiaj
Śniadanie: Owsianka na mleku z bananem, miodem i orzechami włoskimi.
Drugie śniadanie: jabłko.
Obiad: Brązowy ryż, sos pieczarkowy, pierś z kurczaka, surówka z sałaty lodowej, rzodkiewki i ogórka.
Na kolacje zjem surówke z pomidorami i szczypiorkiem
A wieczorem zabieram się w końcu za bieganie Ale z motywacją kiepsko...

[Rubella]

u mnie dzisiaj:
owsianka ze śliwkami
jabłko, jogurt naturalny
kanapka z pasztetem sojowym
z braku czasu zamiast obiadu jabłko+ duzy jogurt z otrębami, pomidor
kostka twarogu na kolacje

czyli w sumie 1496 kcal

[Zinger]

Hej dziewczyny , moge się przyłączyć?
Juz chyba z 12476raz zaczynam dietę która konczy sie po kilku dniach, mam już tego dość, nie umiem sobie z tym poradzić :/
Jakieś 3 lata temu schudłam prawie 15kg , na diecie 1000 kcal w niecałe 2 miesiace, co było totalna gluptą, niestety potem zaczęłam tyc w ekspresowym tempie , w 3 lata przytyłam 20kg, jestem załamana , nie umiem zacząc od nowa, ciagle sobie obiecuje ze od jutra koniec i nic.

Mam nadzieje ze w grupie bede bardziej zmotywowana, chciałabym schudnąć ok. 5-6kg do świąt.

moja dieta 1500kcal

[Rubella]

Napisane przez Zinger

Hej dziewczyny , moge się przyłączyć?
Juz chyba z 12476raz zaczynam dietę która konczy sie po kilku dniach, mam już tego dość, nie umiem sobie z tym poradzić :/
Jakieś 3 lata temu schudłam prawie 15kg , na diecie 1000 kcal w niecałe 2 miesiace, co było totalna gluptą, niestety potem zaczęłam tyc w ekspresowym tempie , w 3 lata przytyłam 20kg, jestem załamana , nie umiem zacząc od nowa, ciagle sobie obiecuje ze od jutra koniec i nic.

Mam nadzieje ze w grupie bede bardziej zmotywowana, chciałabym schudnąć ok. 5-6kg do świąt.

moja dieta 1500kcal

ja 2 lata temu schudlam tez wlasnie 15 kg,(z 80 na 65) w wiekszosci na dietetyznych glupotach i ogromnych bledach, 5 kg wrócilo, dobrze ze tylko tyle! ale daze teraz do mojego wymarzonego 55 tez na diecie 1500
nie mam w sumie wagi, ale bede miec i póki co to się mierzę ;D

[201804100943]

pozwolę sobie do Was dołączyć :P
173cm
obecna waga: 65kg
docelowa waga tak ok. 56kg
Miesiąc temu było 70 ale to 2 tyg na głodówce (z czego nie jestem dumna, ale wiecie.. potrzebowałam szybkiego spadku 3kg, żeby dostać motywującego "kopa" i iść dalej).
Największe sadło mam na brzuchu, ale chcę też ujędrnić biust i wymodelować pośladki. Teraz robię treningi Ewy Chodakowskiej i brzuszki. Niedawno zauważyłam u siebie ogromne bóle łydek (przy wstawaniu z pozycji kucającej) i wydaje mi się że jest to wina treningu szkoda bo tylko taka metoda aktywności mi pasuje, a od 2tyg nic nie robię

[Lulla12]

Dzisiaj
Śniadanie: kanapki z twarogiem i sok grejfrutowy.
Drugie śniadanie: banan.
Obiad: No i "zgrzeszyłam", z braku czasu zrobiłam sobie zupke w proszku Vifon
Z kolacji jak narazie zrezygnowałam, mam nadzieje, że waga szybciej poleci w dół.
Dzisiaj jestem umówiona z trenerem personalnym, mam nadzieje, że jakoś rozplanuje mi trening. Szczerze mówiąc to jestem już załamana, próbuje wyszczuplić uda, ćwicze, stosuje balsamy modelujące, ale nie ubyło mi ani cm.
Do tego małe piersi (rozmiar A80), wyglądają bardzo nie proporcjonalnie przy szerokich biodrach i dużym brzuchu Straciłam już nadzieje, że urosną.

[Rubella]

Napisane przez Lulla12

Dzisiaj
Śniadanie: kanapki z twarogiem i sok grejfrutowy.
Drugie śniadanie: banan.
Obiad: No i "zgrzeszyłam", z braku czasu zrobiłam sobie zupke w proszku Vifon
Z kolacji jak narazie zrezygnowałam, mam nadzieje, że waga szybciej poleci w dół.
Dzisiaj jestem umówiona z trenerem personalnym, mam nadzieje, że jakoś rozplanuje mi trening. Szczerze mówiąc to jestem już załamana, próbuje wyszczuplić uda, ćwicze, stosuje balsamy modelujące, ale nie ubyło mi ani cm.
Do tego małe piersi (rozmiar A80), wyglądają bardzo nie proporcjonalnie przy szerokich biodrach i dużym brzuchu Straciłam już nadzieje, że urosną.

czy w Twoim jadłpospisie jest chociaż 1000kcal? tak szacunkowo to raczej z 600-700max
kilogramy nie polecą szybciej przy takiej diecie, zwolnisz sobie metabolizm, a do tego jedząc mniej spalasz mniej kalorii
bo organizm spala na trawieniu pokarmu najwięcej kalorii (ok. 50%, a są warzywa i owoce, które mają tzw. ujemne kalorie- strawienie ich zużywa więcej energii niż same zawierają- poszukaj w internecie, bo fajna sprawa-sprzyjajaca chudnięciu)

i nie odbieraj tego co piszę źle, ale ja to z autopsji wiem, że takie coś nic dobrego nie niesie ze sobą- kiedys nawet nie liczyłam a jadłam prawie nic, (kolacja broń Boże) i nic także nie chudłam, dodatkowo anemia, brak okresu

chcąc schudnąc 12kg, bez efektu jojo nie można jesc tak mało
no i nie rezygnuj z kolacji! opuszczanie tego posiłku pogarsza metabolizm! najlepiej zjesc coś sytego, białkowego- serek wiejski, twaróg, tuńczyka

u mnie dzisiaj:
owsianka z bananem
kanapka z chlebem z ziarnami z pasztetem sojowym
jogurt, jabłko
ryż brązowy, kotlety sojowe z musztardą, surówka
na kolacje kostka twarogu
w sumie 1496kcal

odkąd poznałam owsiankę, nie wyobrażam sobie innego śniadania, nawet bez diety jest przepyszna

[Zinger]

Napisane przez Rubella

czy w Twoim jadłpospisie jest chociaż 1000kcal? tak szacunkowo to raczej z 600-700max
kilogramy nie polecą szybciej przy takiej diecie, zwolnisz sobie metabolizm, a do tego jedząc mniej spalasz mniej kalorii
bo organizm spala na trawieniu pokarmu najwięcej kalorii (ok. 50%, a są warzywa i owoce, które mają tzw. ujemne kalorie- strawienie ich zużywa więcej energii niż same zawierają- poszukaj w internecie, bo fajna sprawa-sprzyjajaca chudnięciu)

i nie odbieraj tego co piszę źle, ale ja to z autopsji wiem, że takie coś nic dobrego nie niesie ze sobą- kiedys nawet nie liczyłam a jadłam prawie nic, (kolacja broń Boże) i nic także nie chudłam, dodatkowo anemia, brak okresu

chcąc schudnąc 12kg, bez efektu jojo nie można jesc tak mało
no i nie rezygnuj z kolacji! opuszczanie tego posiłku pogarsza metabolizm! najlepiej zjesc coś sytego, białkowego- serek wiejski, twaróg, tuńczyka

u mnie dzisiaj:
owsianka z bananem
kanapka z chlebem z ziarnami z pasztetem sojowym
jogurt, jabłko
ryż brązowy, kotlety sojowe z musztardą, surówka
na kolacje kostka twarogu
w sumie 1496kcal

odkąd poznałam owsiankę, nie wyobrażam sobie innego śniadania, nawet bez diety jest przepyszna

zgadzam się , tylko zrobisz sobie krzywdę mało jedząc, 1200kcal to absolutne minimum

[Rubella]

Napisane przez Lulla12

Dzisiaj
Śniadanie: kanapki z twarogiem i sok grejfrutowy.
Drugie śniadanie: banan.
Obiad: No i "zgrzeszyłam", z braku czasu zrobiłam sobie zupke w proszku Vifon
Z kolacji jak narazie zrezygnowałam, mam nadzieje, że waga szybciej poleci w dół.
Dzisiaj jestem umówiona z trenerem personalnym, mam nadzieje, że jakoś rozplanuje mi trening. Szczerze mówiąc to jestem już załamana, próbuje wyszczuplić uda, ćwicze, stosuje balsamy modelujące, ale nie ubyło mi ani cm.
Do tego małe piersi (rozmiar A80), wyglądają bardzo nie proporcjonalnie przy szerokich biodrach i dużym brzuchu Straciłam już nadzieje, że urosną.

i jeszcze co do kremów, tak naprawde nic raczej nie dają, ale nie wyrzucaj
ja na wyszczuplenie i usunięcie cellulitu robię tak (nie pomyśl, ze jestem wariatką, ale naprawdę działa- zwłaszcza na cellulit )

więc
I stosuje 2-3 razy w tygodniu peeling z kawy:
2 czubate łyżeczki fusów z kawy,
2 czubate łyżeczki gruboziarnistej soli,
2 krople olejku ETERYCZNEGO cynamonowego (ważne żeby był właśnie eteryczny, nie tylko o zapachu cynamonu, ale zrobiony z cynaomu),
pół łyżeczki oliwki
wszystko mieszam razem, wmasowuje rękawicą do peelingu w uda, brzuch i pośladki

II4-5 razy w tygodniu robię takie wariactwo:
ok. pół łyżki kremu na cellulit, rozgrzewającego
do tego 2 krople, olejku cynamonowego, takiego jak do peelingu- ale naprawde 2 krople, bo jak 3 dam to już jest za dużo- dwa razy dałam- to wskakiwałam pod zimny prysznic, gdzie normalnie to nigdy do zimnej wody nie wejdę
folia spożywcza

więc: mieszam krem z olejkiem, smaruje brzuch, uda, tyłek i owijam ciało folią spożywczą, ubieram grube legginsy, sweterek, owijam się w koc, kłade na siebie gorącego laptopa i oglądam godzinkę serial- potem po prostu zdejmuje i wyrzucam folię
wariactwo z tą folią- wiem, ale super grzeje- używam 2 tygodnie i cellulit mi już połowicznie znikł, a był naprawde ogromny no i pewnie tez coś wyszczupliło, bo jestem tylko na diecie 1500 no i joge cwicze- więc estremalnie szybkiego spadku wagi nie oczekuję

Napisane przez aanneett

pozwolę sobie do Was dołączyć :P
173cm
obecna waga: 65kg
docelowa waga tak ok. 56kg
Miesiąc temu było 70 ale to 2 tyg na głodówce (z czego nie jestem dumna, ale wiecie.. potrzebowałam szybkiego spadku 3kg, żeby dostać motywującego "kopa" i iść dalej).
Największe sadło mam na brzuchu, ale chcę też ujędrnić biust i wymodelować pośladki. Teraz robię treningi Ewy Chodakowskiej i brzuszki. Niedawno zauważyłam u siebie ogromne bóle łydek (przy wstawaniu z pozycji kucającej) i wydaje mi się że jest to wina treningu szkoda bo tylko taka metoda aktywności mi pasuje, a od 2tyg nic nie robię

witamy!
2 tygodnie na głodówce? bardzo niezdrowo
co do łydek- może masz coś z mięśniami?

[tiktaka]

Ja też dołączam! mam 166 i 70 kg, chcę zrzucić 10 kg. W kremy nie wierzę, stosuję oliwkę suplementy są zbędne, jeśli dostarczam to czego trzeba (jem sporo warzyw i owoców). Stawiam na zdrowe jedzenie i więcej ruchu!

[Lulla12]

Napisane przez Rubella

II4-5 razy w tygodniu robię takie wariactwo:
ok. pół łyżki kremu na cellulit, rozgrzewającego
do tego 2 krople, olejku cynamonowego, takiego jak do peelingu- ale naprawde 2 krople, bo jak 3 dam to już jest za dużo- dwa razy dałam- to wskakiwałam pod zimny prysznic, gdzie normalnie to nigdy do zimnej wody nie wejdę
folia spożywcza

więc: mieszam krem z olejkiem, smaruje brzuch, uda, tyłek i owijam ciało folią spożywczą, ubieram grube legginsy, sweterek, owijam się w koc, kłade na siebie gorącego laptopa i oglądam godzinkę serial- potem po prostu zdejmuje i wyrzucam folię

Koniecznie musze to wypróbować Niestety mam przymieszkowe zapalenie skóry i peeling kawowy drażni moją skóre, a szkoda bo słyszałam o nim rewelacyjne opinie. A co do diety... Prowadze nieregulary tryb życia, ale staram się to zmienić.

[Nyappy]

A są tu jakieś rowerzystki? Myślicie, że długa jazda na rowerze pomoże zrzucić kilogramy czy to raczej nie wystarczy?

Moje posiłki są zdrowe, nie jem mało, ale od dawna jestem odzwyczajona od gazowanych napoi, słodyczy, fastfoodów, nie słodzę herbaty, nie solę obiadów. Ale jestem mega flegmatykiem. Siłownie w Warszawie są drogie, zwyczajne ćwiczenia nie mają u mnie sensu, to coś, czegoś czego nie dam rady robić regularnie, a jedynie od czasu do czasu. Stąd pomysł z rowerem treningowym. Wiem, że można się na tym wymęczyć i spocić, a chodzi właśnie o pracę mięśni, ale czy to zastąpi 'zwyczajne ćwiczenia' typu brzuszki?

[Zinger]

Napisane przez Nyappy

A są tu jakieś rowerzystki? Myślicie, że długa jazda na rowerze pomoże zrzucić kilogramy czy to raczej nie wystarczy?

Moje posiłki są zdrowe, nie jem mało, ale od dawna jestem odzwyczajona od gazowanych napoi, słodyczy, fastfoodów, nie słodzę herbaty, nie solę obiadów. Ale jestem mega flegmatykiem. Siłownie w Warszawie są drogie, zwyczajne ćwiczenia nie mają u mnie sensu, to coś, czegoś czego nie dam rady robić regularnie, a jedynie od czasu do czasu. Stąd pomysł z rowerem treningowym. Wiem, że można się na tym wymęczyć i spocić, a chodzi właśnie o pracę mięśni, ale czy to zastąpi 'zwyczajne ćwiczenia' typu brzuszki?

ja polecam rowerek, dobry na nogi ,pupe i brzuch. Sama bym pojeździła ale mi się zepsuł No i dobry dla kogos kto nie lubi cwiczyc

[Rubella]

Napisane przez Nyappy

A są tu jakieś rowerzystki? Myślicie, że długa jazda na rowerze pomoże zrzucić kilogramy czy to raczej nie wystarczy?

Moje posiłki są zdrowe, nie jem mało, ale od dawna jestem odzwyczajona od gazowanych napoi, słodyczy, fastfoodów, nie słodzę herbaty, nie solę obiadów. Ale jestem mega flegmatykiem. Siłownie w Warszawie są drogie, zwyczajne ćwiczenia nie mają u mnie sensu, to coś, czegoś czego nie dam rady robić regularnie, a jedynie od czasu do czasu. Stąd pomysł z rowerem treningowym. Wiem, że można się na tym wymęczyć i spocić, a chodzi właśnie o pracę mięśni, ale czy to zastąpi 'zwyczajne ćwiczenia' typu brzuszki?

rower i joga- jedyne sporty, które lubię

w poprzednie wakacje bez zadnej diety, a tylko na rowerze schudłam 5kg, a nie robiłam jakiś wielkich wypraw- tylko do miasta, do znajomych, czy nad jezioro 7 km od miasta, więc polecam jak najbardziej

ponoc jest tak że jak się jeździ na rowerze (mówię tu o stacjonarnym) bez obciążenia, to działa to bardziej na spalanie tkanki tłuszczowej, a z obciążeniem na mięśnie, no i na rowerze ile kalorii sie spala! na stacjonarnym pokazuje mi jak przejadę 30km w godzinę, bez obciążenia prawie 700kcal (mój przelicznik batonowy= 3,5 marsa )
tylko wiadomo- pierwsze 20 minut nie spala się tkanki tłuszczowej, dopiero potem

no, a ja obecnie nie mam stacjonarnego, a te zimno nie wyjdę na normalny, ale dostane na gwiazdkę nowy- utyje od ciast schudne na rowerze

[Nyappy]

Dzięki. Właśnie ostatnio w lodówce było tyle fajnych rzeczy, że nie mogłam się powstrzymać przed skonsumowaniem. Skończyło się na tym, że niewiele w niej zostało. Właściwie żyję już wyłącznie myślą, że spalę to na rowerze. Muszę przyspieszyć z tym zamawianiem.

[201804100943]

ja wczoraj robiłam pierwsze 8min ABS. Myślałam że będę miała dzisiaj zakwasy, ale nic mnie nie boli- poza łydkami (wczoraj dałam ostatnią szanse treningowi Chodakowskiej i po 20min przestałam, a dzisiaj MASAKRYCZNY ból łydki)

[Lulla12]

Dzisiaj zjadłam chipsy i m&m's, mam okropne wyrzuty sumienia... Ehh... Olałam trening i nie mieszcze się w rurki Od 2 tygodni robie pompki. Jak myślicie urosną dzięki nim szybciej piersi? A może znacie jakieś inne sposoby? Straciłam już jakiekolwiek nadzieje kiedy dowiedziałam się że piersi rosną do 16 r.ż I jak tu się pokazać w lato w stroju kąpielowym? Wstyd

[Zinger]

Napisane przez Lulla12

Dzisiaj zjadłam chipsy i m&m's, mam okropne wyrzuty sumienia... Ehh... Olałam trening i nie mieszcze się w rurki Od 2 tygodni robie pompki. Jak myślicie urosną dzięki nim szybciej piersi? A może znacie jakieś inne sposoby? Straciłam już jakiekolwiek nadzieje kiedy dowiedziałam się że piersi rosną do 16 r.ż I jak tu się pokazać w lato w stroju kąpielowym? Wstyd

daj spokój, to że tak jest napisane nie znaczy ze tyczy sie każdego , nie jest to regułą do jakiego wieku rosną piersi, moja koleżanka ma 18 lat i też jej dopiero niedawno zaczęły rosnąć piersi głowa do góry

[Nyappy]

Napisane przez Lulla12

Dzisiaj zjadłam chipsy i m&m's, mam okropne wyrzuty sumienia... Ehh... Olałam trening i nie mieszcze się w rurki Od 2 tygodni robie pompki. Jak myślicie urosną dzięki nim szybciej piersi? A może znacie jakieś inne sposoby? Straciłam już jakiekolwiek nadzieje kiedy dowiedziałam się że piersi rosną do 16 r.ż I jak tu się pokazać w lato w stroju kąpielowym? Wstyd

A tam. Małe jest piękne.

[Rubella]

u mnie dziś tylko szybko 1571 kcal, jutro 3 sprawdziany ehhh :<

[Rubella]

u mnie wczoraj:
owsianka z bananem
kanapka (chleb niskowęglowodanowy) z twarogiem i rzodkiewką
jogurt naturalny duży z otrębami, jabłko
spagetti z makaronem razowym
twaróg z rzodkiewką
1498kcal

+1,5h jogi

a dzisiaj póki co:
owsianka z mango
jogurt naturalny z otrębami, jabłko
len gotowany na wodzie posłodzony stewią

[Karolinek1987]

też się chętnie przyłącze muszę zrzucić brzuch i boczki, ale nie mogę zacząć bo czekam na termin obrony magisterskiej i trzeba się uczyyyyć jak tylko się obronię ruszam z pełną parą a póki co dziewczyny powodzenia

[Lulla12]

Napisane przez Karolinek1987

też się chętnie przyłącze muszę zrzucić brzuch i boczki, ale nie mogę zacząć bo czekam na termin obrony magisterskiej i trzeba się uczyyyyć jak tylko się obronię ruszam z pełną parą a póki co dziewczyny powodzenia

Dzięki, witamy

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Dzisiaj:
Śniadanie: kanapka z szynką z indyka i pomidorem, sok pomarańczowy.
Obiad: rosół, sałatka jeżynowa.
Banan, suszone morele.
Nie miałam czasu żeby coś "porządnego" zjeść. Zajęcia dodatkowe, kursy, siłownia, nauka, ale jutro wreszcie odpoczne Wczoraj dostałam skierowanie od lekarza do gastrologa i chirurga, mam nadzieje, że to nic poważnego.