Szukam koleżanek Kraków okolice

[dynia123]

Hej,
na imię mam Ania i mam 27 lat. Mieszkam i pracuję w Krakowie. Od jakiegoś czasu jestem znów singielką.. Nie jest to łatwy kawałek chleba w tym wieku..
Mam wielu znajomych, kilku zaufanych przyjaciół, ale niestety, większość z nich, i to spora, jest w zupełnie odmiennej sytuacji niż ja.. Mają już "drugie połówki", niektórzy zakładają już rodziny, albo szykują się do ślubu - w skrócie mają plany w które singielce ciężko się wpasować..
I tak sobie pomyślałam, że może nie ja jedna.. Fajnie byłoby znaleźć koleżanki, mające podobną sytuację, aby sobie nawzajem zwyczajnie pomóc, pogadać i zapomnieć o tym, że wszyscy w koło kogoś mają, łączą się w pary, a nas tylko pytają, kiedy nasza kolej..
Chciałabym poznać Was dziewczyny, które stanowczo "gdzieś" mają presję związaną ze znalezieniem życiowego partnera.. z którymi można byłoby pójść na imprezę, na kawę, na zakupy czy nawet na rower.. Które tak jak ja będą miały podobne problemy i dylematy i z którymi zwyczajnie w świcie będzie można to obgadać
Jeżeli jesteście gdzieś tam w Krakowie - może nawiążmy kontakt, poznajmy się - żeby łatwiej było "nie dać się zwariować"
Wierzę, że wszystkie możemy tylko na tym zyskać!
pozdrawiam
Ania

[Sybil_]

cześć ja mam 29 lat, też mieszkam w Krakowie
jestem co prawda nie singielką, ale mąż pracuje za granicą, poza tym nie najlepiej nam się układa, więc też nie za ciekawie. Moi znajomi też są w związkach i mają swoje życie, a ja nie mam z kim wyjść na kawę.

[Mewa001]

hej dziewczyny! mam 30 lat i męża ale brak w Krakowie koleżanek do wyjścia na kawę/piwo więc się podpinam chętnie wybiorę się też na rower, spacer czy na zakupy lub po prostu na damskie pogaduszki

[dynia123]

Cieszę się, że jest nas już trzy. Nie ważne, czy singielki czy nie, ważne, że chcemy i mamy pomysł
Może ktoś się jeszcze dołączy..
I trzeba pomyśleć o tej wspólnej, zapoznawczej kawie

[angrifft]

hejka, ja 23l. ale też zamężna, mąż często w pracy, sama mam firmę pod krakowem jednak chcę się później przenieść do krakowa - mam tu paru znajomych ze studiów ale nie zawsze się udaje umówić a uwielbiam aktywne życie, także jestem chętna spotkać się z Wami na kawe, piwo,taniec

[Sybil_]

jest nas więcej-fajnie

[angrifft]

to kiedy się umawiamy na pogawędkę lub spacer?

[sloneczko42s]

Bardzo chętnie się przyłącze. Nie jestem singielką, ale mam bardzo dużo czasu popołudniami i w weekendy a brakuje mi "babskiego" towarzystwa

[oli_19]

Cześć dziewczyny, ja również 27 lat, chętnie wyskoczę na piwko czy spacer

[2016070953]

to zgłaszam się i ja - 3o letnia singielka z Krakowa

[oli_19]

Napisane przez hardgirl123

to zgłaszam się i ja - 3o letnia singielka z Krakowa

Witaj
Nowi piszą wierszyk :P A tak już poważnie, czym się zajmujecie dziewczyny? Jakieś zainteresowania?

[2016070953]

pracuję, belly danceuję, coś tam czasem podczytuję i języki obce podrasowywuję

[oli_19]

Napisane przez hardgirl123

pracuję, belly danceuję, coś tam czasem podczytuję i języki obce podrasowywuję

Uczysz się w jakiejś szkole? Chciałabym po wakacjach zapisać się na angielski, bo jestem straszna noga

Taniec brzucha

[2016070953]

sama się uczę hiszpańskiego i angielskiego bo na kursy tyle lat chodziłam, a nie da się wiecznie tego robić
a hobbystycznie chodzę na hebrajski do JCC

[oli_19]

oo widzę, że prawdziwa poliglotka super, podziwiam, ze mnie jest straszny leniuch, nie chce mi się już uczyć
byłam dziś nad zalewem w kryspinowie na wodnej ściance wspinaczkowej (w góry jest zjeżdzalnia do wody ) świetna zabawa

[2016070953]

oj tam poliglotka gdybym się naprawdę przykładała, to bym te języki znała biegle a - w liceum jeszcze uczyłam się niemieckiego, ale pozapominałam

[sloneczko42s]

Cześć,
Ja pracuję w controllingu, oprócz tego uwielbiam wszelkie sporty na siłowni i powietrzu. Mam 28 lat, lubię też taniec i imprezy, a także pyszne ciastko od czasu do czasu lub dobrą kawę i zimne piwo

[oli_19]

oo piwko i ciasto wyczuwam nić porozumienia, witaj

[2016070953]

oo też lubię ciastka i piwo

[oli_19]

hehe jak łatwo kobiecie dogodzić znacie jakieś fajne miejsca na dobre piwko i ciasto?
mnie kolega na randkę wyciąga do kina i nie wiem jak się z tego wyplątać, lubię chłopaka, ale w taki bardziej koleżeński sposób..

[2016070953]

Jak go lubisz w koleżeński sposób to randka moim zdaniem odpada, do kina możesz iść ale mu powiedz w takim razie że to będzie koleżeński wypad, bo faceci mam wrażenie bez dosadnego podania kawy na ławę roszczą sobie, że będzie coś więcej skoro się kobieta z nimi umawia (może nie wszyscy ale większość tak).

Na piwko i ciasto jednocześnie miejsc nie znam, ale na jedzenie lubię chodzić do cyklopa, momentu, novej, a na piwku to ja daawno nie byłam

[sloneczko42s]

Ooo to trzeba wybrać się na piwko, chociaż obawiam się, że w te upały mogłybyśmy szybko poczuć alkohol. Jednak przy 35 stopniach perspektywa zimnego piwa baaardzo kusi

[2016070953]

to możemy iść na kawę mrożoną, a na piwko jak upały zelżeją

[oli_19]

Ja ostatnio piłam przepyszne piwo miodowe gryczane na placu nowym
Niepokojąco dobrze zasmakowały mi również radlerki

On wie, że jestem po niedawnym rozstaniu, traktuje go jak kolegę, ostatnio wyskoczyliśmy na piwo i później mnie odprowadził... żegnałam się z nim stojąc pół metra od niego

[sloneczko42s]

Piwo miodowo-gryczane? Jestem na tak, nawet w upał!

Jeżeli chodzi o spotkanie - od jutra do 23.08 mam urlop i jestem poza Krakowem. Po tym terminie odpowiada mi każdy dzień, po pracy (czyli po 16 lub 17).

[2016070953]

spoko - to spotkajmy się po Twoim urlopie

[oli_19]

Ja jestem wolna po godzinie 17

Słoneczko gdzie się urlopujesz?
Ja mam wolne zaplanowane dopiero na październik, ale nie mam żadnych konkretnych planów. Cyba, że sama gdzieś pojadę.

[sloneczko42s]

Teraz urlopuję się u rodziców, czyli bardziej tereny podkarpacia. W sumie mam urlop trochę z przymusu, ponieważ mam zaległy urlop za praktycznie cały 2014r a muszę wykorzystać do końca września. Na prawdziwy, wymarzony urlop nie mogę się doczekać - 6 września lecę ze znajomymi na tydzień na Kos do Grecji - upolowałam jeszcze w marcu bilet Ryanair na super promocji.

Oli_19 - moja koleżanka z pracy dwa lata temu postanowiła zaryzykować i pojechała sama na wakacje. Wróciła bardzo zadowolona i stwierdziła, że jeszcze nigdy tak bardzo nie wypoczęła, a w dodatku bardzo dużo zwiedziła, ponieważ organizowała sobie czas do maksimum - była w Chorwacji.

[oli_19]

ach zazdroszczę
Wczoraj znalazłam super taniutkie bilety na Chorwację na październik, z noclegami niecałe 600zł
Też mam masę zaległego urlopu, niestety mamy braki personalne w firmie i nie mogę szaleć z urlopami.

[angrifft]

słoneczko i reszta dziewczyn, też akurat mam czas między 23.08 i do 15.09 także ustalmy może jakieś konkretne spotkanie, jak wolicie weekend 29/30.08 lub w tygodniu?) jakaś knajpka czy jezioro..