Podwójnie szczęśliwa siódemka, czyli czternasty wdech dopingu

[cocci]

Mam zaszczyt założyć już czternastą część wątkudopingującego autorstwa Aninka i kontynuowanego wspólnie od 14. lutego 2011 roku.

Wspólne pogaduszki, baty i pałki pomagały nam dokończyć robótki zaczęte i zalegające na półkach, ale najbardziej motywowały nas sukcesywnie wstawiane przez współklikaczki zdjęcia robótek wykończonych, dopieszczonych i gotowych do chwalenia się nimi. Jednocześnie wymieniałyśmy poglądy i doświadczenia, prezenty, materiały, przydaśki, zbędniaśki, a nawet zarzucamy swoimi wyrobami osoby chętne. Niektóre z nas zasmakowaly w nowych technikach i wtedy znikają z życia forumowego na dlugie godziny, by wyszukać tutki i wypróbować nowe umiejętności. A potem podziwiamy kolejne cudeńka wychodzące spod zdolnych rączek naszych rękodzielniczek.
Poznałyśmy się już troszkę nawet. Mamy również wspólną wewnątrzwątkową wymiankę, która miała już swoje trzy edycje. A już niedlugo planowana jest kolejna jej część

Także - drogie wizażanki - kontynuujmy tradycję i wspólnie plotkując utrzymajmy tempo robótek z oprzedniej części!

Zapraszamy również inne chętne osóbki, którym doping się przyda, do odwiedzenia nas! Bacików ci u nas dostatek chociaż niektórym pomaga magiczny kisielek, 6 par rąk i szydelka odrzutowe . I choć dopiero co minęla Wielkanoc niektóre z nas już myślą o Bożym Narodzeniu.

Trzy pierwsze części pisałyśmy kazdą okolo 2,5 miesiąca. Naklepanie piątej części pięciotysięcznika zajęło nam 4 miesiące, ale to okres wakacji, więc miałyśmy mniej czasu na pogaduchy. W części szóstej pobiłyśmy wlasny rekord (w cz.4 pięć tys postów w 56dni) - 5000 postow w38 dni. Siódma cześć poleciała ekspresem w 27dni! Część 8ma dokulala nam do końca w 24 dni i 22 minuty . W części dziewiątej zabrakło nam tylko kilkanaście minut do pobicia rekordu
Ale za to w części dziesiątej wróciłyśmy na utarte tory: nowy wątek powstaje po niespełna 16 dobach Część 11 niestety pozostala w stosunku do tego rekordu w tyle - pokonaly nas wszelkiego rodzaju choróbska wstrętne - nasze i naszych rodzin. Część 12 też nam ciut kulała, bo nasze nadworne klepaczki zamieniły klawiatury na szydełka i pełną parą produkowaly kwoki, jajka i koszyczki. Część 13sta miala nam szybko się skończyć i równie szybko przywiać wiosnę, ale chyba nam się ta sztuka nie do końca udala – dokończenie jej zajęlo nam mozolne 29 dni.

W połowie piątej części narodziła nam się również nowa tradycja: kto kliknie każdy tysięczny post staje się posiadaczem prezentu - niespodzianki od osoby, która poprzednio kliknęła któryś z tych wyznaczonych postów. Ale ponieważ wzmogło to tylko nasze klepactwo, zdecydowałyśmy zmodyfikować ten zwyczaj: prezentami nagrodzone zostają autorki postów nr 2500 i 5000. Ale żeby nie było tak łatwo, w cz.10tej znowu zrobilyśmy zmiany i teraz zostają nagrodzone autorki postów wybranych losowo. W tej części nagrodzone zostaną autorki postów nr 1399, 2604 i 3957

Tym razem również nie będzie statystyk chcecie to same liczcie

[SilverAguti]

ja! ja! jestem

[Malinka_5]

witam się

[gagatu]

Jestem, zaraz przeczytam wstęp

Marta, no takim cienkim nigdy, nieużywane leżą, a jeszcze cieńsze mam. 0,9 to chyba najcieńsze jakiego używałam, ale do 1.0 jestem przyzwyczajona

[jola2243]

Jestem i ja

[SlonecznikB]

Jestem

[jola2243]

Idę w kimono

[Asia.Joasia]

Melduję się w nowym wątku

Asiu piękne tulipany

[SilverAguti]

Agata nie żeby coś, ale ja sobie kiedyś, przy robieniu innych kolczyków, szydełko 0,75 wbiłam w palec na głębokość 1cm i wyjść nie chciało, jak to haczyk także tak, polecam a teraz robię naszyjnik szydełkiem 0,6mm i bardzo fajnie mi się nim robi i póki co bez okaleczania się

[martikaj]

Jestem i ja

Agatko, mi się najlepiej robi 1,5 , mam cieńsze ale to mi najlepiej leży

[kamaerba]

Siem witam i melduję siem

[babydelfi]

Jestem też ja

Jola ledwo przyszła a już poszła dużo % jej do szczęścia nie trzeba

[martikaj]

Ja pamiętam, jak byłam dzieckiem, kolegi mama dziergała i on usiadł na cienkie szydełko, wbiło mu się w i jechali na pogotowie bo nijak nie szło go wyciągnąć, tragifarsa

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Dziewczyny a jak sprawddzacie statystyki kto ile naklepał, gdzie to można podejrzeć?

[SlonecznikB]

Przywitałam się teraz się żegnam i mówię dobranoc.

[Malinka_5]

Napisane przez jola2243

Jestem i ja

a ja do Ciebie w starym piszę

[beata1718]

witam w nowej częsci
i omineła mnie końcówka wątka ale właśnie z mężem gadalam

[babydelfi]

Marta ja nie wiem do końca jak to robię
Ale możesz zerknąć tu

https://wizaz.pl/forum/misc.php?do=whoposted&t=681400

[SilverAguti]

ile kto naklepał -> wchodzimy w swoje ustawienia konta, tam u góry strony -> szukamy zasubskrybowanych wątków -> wybieramy iloś odpowiedzi i włala tak, wiem, sama to niedawno odkryłam

[Malinka_5]

Napisane przez kamaerba

Siem witam i melduję siem

gdzie żeś Ty była, jak Cie nie było ???

[cocci]

ja dlubie kolczyka frywolitkowego, ale mi idzie jak krew z nosa

[martikaj]

Dzięki Kasiu

[gagatu]

Marta, uśmiałam się z szydełka w d...ie, choć dla tego dziecka i jego mamy to musiała być tragedia Będę uważać gdzie siadam

A tak serio, to odłożyłam na razie, bo mi nie wyszło

Jola, zapomniałam wcześniej napisać, ja Ci współczuję tych ciągłych poprawek, wiem co to znaczy. TŻ brał dotację unijną i też co chwilę jakieś poprawki musiał robić i pisać głupie oświadczenia, np. że myszka i klawiatura też wchodzi w skład kompletnego komputera, który ma służyć za serwer. I dobrze, że sprzęt kupował u znajomego w sklepie, to nie wyszedł na głupka, jak co chwilę też do niego po jakieś podpisy jeździł, że faktycznie sprzedał mu to co na fakturze. Paranoja.

[kamaerba]

Malinko z szydłem dzielnie walczę

Iwonko widzę, ze jesteś ...pozwole sobie jeszcze raz - publicznie - podziękowac za piękny prezent wymiankowy. Cuuuudo...... uzywam dnia każdego

[cocci]

Kama bardzi mi milo czyli mialam rację, jak pisalam, ze wymyśliam coś ekstra

a ilość postów - wystarczy na str z watkami kliknąć na liczbę odpowiedzi. Lot i cala filozofia

idę spać

[martikaj]

Napisane przez SilverAguti

ile kto naklepał -> wchodzimy w swoje ustawienia konta, tam u góry strony -> szukamy zasubskrybowanych wątków -> wybieramy iloś odpowiedzi i włala tak, wiem, sama to niedawno odkryłam

Dzięki Taka prosta sprawa a ja się głowiłam skąd wiecie ile kto naklepał

[aga__tka]

Napisane przez SilverAguti

Agata nie żeby coś, ale ja sobie kiedyś, przy robieniu innych kolczyków, szydełko 0,75 wbiłam w palec na głębokość 1cm i wyjść nie chciało, jak to haczyk także tak, polecam a teraz robię naszyjnik szydełkiem 0,6mm i bardzo fajnie mi się nim robi i póki co bez okaleczania się

ja sobie w listopadzie chyba wbilam takie na wylot (przez paznokiec) ale udalo sie jakos wyciagnac na razie robie rzeczy do ktorych i tak jest za cienkie, ale ja lubie takie maciupki robic...

witam w nowym watku - stary nie doczytalam ale moze jutro??

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

a jeszcze: Iwonka: sliczny tytul

[martikaj]

Nie ma Ani, może któraś mi pomoże, jakie jest wykończenie tej różyczki? Wszędzie słupki a ostatni rządek?

[Asia.Joasia]

Dobrej nocy

[aga__tka]

Olka ma dzis kiepski dzien... pol popoludnia ryczala co minute, potem troche przestala, godzine temu zasnela, ale juz znow placze od pol godziny co chwila... dalam jej przed sekunda to na zeby, moze jej przejdzie, bo na 90% te cyrki sa od dolnej czworki, a mi sie przypomnialo ze gdzies powinnam to cudo na zeby miec ... mala ma nawet od kilku dni lekkie rozwolnienie, a dziaslo widac ze spuchniete i w ogole

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez martikaj

Nie ma Ani, może któraś mi pomoże, jakie jest wykończenie tej różyczki? Wszędzie słupki a ostatni rządek?

to nie slupki przedzielone o.lancuszka?,

[SilverAguti]

Napisane przez aga__tka

ja sobie w listopadzie chyba wbilam takie na wylot (przez paznokiec) ale udalo sie jakos wyciagnac na razie robie rzeczy do ktorych i tak jest za cienkie, ale ja lubie takie maciupki robic...

to jeszcze lepiej ja poszłam się z tym pokazać rodzicom (bardzo malowniczy widok - szydełko, na którym siedzi obszydełkowane kółeczko, od kółeczka dynda się szpulka z nawleczonymi koralikami, a to wszystko wiszące przy moim palcu), tata prawie popłakał się ze śmiechu, a mama (emerytowana pielęgniarka) chciała mi od razu majstrować przy tym palcu, a wszyscy dobrze wiemy jakie delikatne są doświadczone pielęgniarki w końcu sama sobie to szydełko wyjęłam... kombinerkami co ciekawe, nie wypłynęła mi ani kropla krwi, ale po zmyciu lakieru z paznokci odkryłam, co się z tą krwią stało - prawie cały paznokieć miałam pod spodem bordowy