|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 5
|
Czy to już by było narzucanie się?
Cześć dziewczyny pewnie takie wątki pojawiają się co jakiś czas, zapewne czesto ale myśle, że każdy czymś się różni dlatego założyłam nowy i prosze Was o poradę.
Jest pewien chłopak, który podobał mi się od dłuższego czasu ale miajliśmy się jedynie gdzieś na ulicy. Ostatnio ku mojemu zdziwieniu okazało się, że mamy wspólnych znajomych. Spotkaliśmy się na imprezie, niestety moja nieśmiałość wzięła górę tzn próbowałam coś zagadać i chwilę porozmawialiśmy ale jakoś tak sie złożyło, że ciągle nie było okazji aby rozwinąć temat. Siedzieliśmy w znacznej odległości od siebie ale co chwilę nasz wzrok się spotykał. Zauważałam też, jak się odwracałam w jego kierunku, że szybko odwracał wzrok. Po kilku dniach od tej impezy postanowiłam, że musze coś zrobić bo moje myśli krążą wokół niego i nie chcą mi dać spokoju Postanowiłam zaprosić go na jednym z portali do znajomych, następnie zainicjowałam rozmowę, popisaliśmy i teraz moje pytanie czy uważacie, żę powinnam napisać znowu czy poczekać na jego krok? chodzi mi tu o to, żeby mu sie nie narzucać, ja jestem nieśmiała i wydawało mi się po jego zachowaniu, że i on moż taki być, ale oczywiście 100% pewności nie mam bo niewiele o nim wiem. Bardzo proszę powiedzcie jakbyście Wy sie zachowały? |
|
|
|
|
#2 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy to już by było narzucanie się?
Cytat:
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 5
|
Dot.: Czy to już by było narzucanie się?
Dziękuję za odpowiedź.
Właśnie rozmawiałam dzisiaj z koleżanką i stwierdziłyśmy, że z 2 razy mogę sie pierwsza odezwać jeśli on nic z tym nie zrobi to dać sobie spokój, ale strasznie nie lubie kiedy ktoś kto mi jest całkiem obojętny się narzuca a że ja nie jestem w stanie określić czy mu sie jednak spodobałam więc sama nie chce być natrętna
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
|
Dot.: Czy to już by było narzucanie się?
skoro go zaprosilas i zagadalas to daj spokoj
poczekaj na jego ruch po za tym brawa za inicjatywe:P taka niesmiala wcale nie jestes:P
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
|
|
|
|
|
#5 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 5
|
Dot.: Czy to już by było narzucanie się?
Nawet nie wiesz ile mnie to kosztowało
ale stwierdziłam, że nie mam nic do stracenia a mogę zyskać bo wydaje się być na prawdę fajny No nic ewentulanie zostanie mi liczenie na to, że spotkamy się jeszcze na jakiejś imprezie i wtedy nie będę już taka onieśmielona
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: nowhere
Wiadomości: 8 310
|
Dot.: Czy to już by było narzucanie się?
Jak wyżej dziewczyny napisały , Ty już zrobiłaś pierwszy krok, jeżeli jest Tobą zainteresowany to odezwie się
![]() Ja mojego obecnego Tż poznałam na imprezie(brat koleżanki) też pierwsza do niego napisałam, jesteśmy razem prawie rok
__________________
In the end everything will be okay. If it’s not okay it’s not the end
![]() |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 339
|
Dot.: Czy to już by było narzucanie się?
Spróbuj jeszcze raz się przemóc i coś napisz.
Za pierwszym razem, gdy się tam dodaje kogoś do znajomych blabla no to czasem choćby w ramach kultury się rozmawia i nie oznacza to od razu, że ktoś komuś wpadł w oko.No ale za drugim razem to już powinna mu się zapalić lampka na głową ![]() ps. szacunek za przeciwdziałanie stereotypom, wg których dziewczyna powinna siedzieć zamknięta w wieży i czekać. Owszem, doczeka się, ale czasem tylko i wyłącznie specyficznych typków... Edytowane przez Andrzeej Czas edycji: 2013-05-01 o 09:31 |
|
|
|
|
#8 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy to już by było narzucanie się?
Wykonałaś pierwszy krok, dosyć konkretny, moim zdaniem teraz piłeczka jest po jego stronie boiska. No bo dobra - zagadasz po raz drugi, ale w sumie o czym? Jak o tzw. du... Maryni, to bez sensu, bo co? Pogada znowu i na tym się skończy, a Ty nadal nie będziesz wiedziała, czy może być Tobą zainteresowany. Jeżeli już bardzo chcesz, to po prostu zaproponuj mu spotkanie lub znacząco wspomnij o tym, że np. wybrałabyś się chętnie z kimś do kina. Albo podejmie temat, albo nie.
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy to już by było narzucanie się?
nie kazda ci powie to samo,bo ja powiem inaczej.nie z przekory,ale dlatego,że widzę wiele rzeczy w odmienny sposób.
spróbuj jeszcze raz,być może jest tak samo nieśmiały jak ty,bo widzisz wasza poprzednia rozmowa moga mieć chratakter koleżenski,a on moe bić się myślami,czy jesteś nim zainteresowana jako kobieta,czy koleżanka . teraz przygotuj sobie kilka scenek ewentualnej rozmowy i spróbuj wpleść w nią odrobinę kokietowania.daj mu zachętę i wtedy czekaj na jego ruch. |
|
|
|
|
#10 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Czy to już by było narzucanie się?
Ja oczywiscie tez bym czekala. :P
a co ?Odezwalas sie na imprezie,na portalu.. niech sam cos zrobi,raczki i mozdzek jeszcze mu nie wyparowal od tego zainteresowania,wiec czekaj cierpliwie;p ---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ---------- Cytat:
ja bym poczekala troche i ew znowu zagadała,ale nie nalezy za duzo nadziei sobie robic,skoro on bedzie milczal,chociaz kto to wie ,co sie w czyjejs glowie przewraca...
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 508
|
Dot.: Czy to już by było narzucanie się?
Cytat:
Kiedy ktoś pisał do mnie po imprezie często była to taka gadka-szmatka na zasadzie "jak się bawiłaś, o której wróciłaś do domu itd." i nie zawsze wyniknął z tego podryw, ot taka luźna rozmowa po wspólnej zabawie. Może jest nieśmiały albo jeszcze nie wydedukował, o którą z tych dwóch opcji chodzi - jeśli czujesz się na siłach możesz spróbować jeszcze raz .
|
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 678
|
Dot.: Czy to już by było narzucanie się?
jak dziewczyny radzę czekać
Teraz kolej na jego ruch.
|
|
|
|
|
#13 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 16
|
Dot.: Czy to już by było narzucanie się?
Myślę, że powinnaś sama usiąść i pomyśleć, co najbardziej chciałabyś zrobić. To musi być twoja decyzja. Jeśli czujesz, że napisanie do niego coś Ci da, to napisz. Ale mi się wydaje, że lepiej będzie, jeśli nic nie zrobisz, bo nie jesteś pewna, czy to dobry pomysł (w przeciwnym razie nie założyłabyś tego wątku).
|
|
|
|
|
#14 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 5
|
Dot.: Czy to już by było narzucanie się?
Dziękuję Wam serdecznie za podpowiedzi
![]() Widzę, że są na ten temat różne zdania może to i dobrze Ciesze się, że odpisał mi również mężczyzna bo dobrze poznać wasze zdanie na ten temat myślę, że każda by chciała żeby to mężczyzna przejął pałeczkę ale nie zawsze tak się dzieje dlatego czasem trzeba dopomóc szczęsciu![]() Usiąde przemyślę czy się odezwać tak jak któraś z was wspomniała może przygotuje kilka możliwości narazie sama nie wiem co zrobie bo i chce i boję się pozdrawiam serdecznie
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:36.



Postanowiłam zaprosić go na jednym z portali do znajomych, następnie zainicjowałam rozmowę, popisaliśmy i teraz moje pytanie czy uważacie, żę powinnam napisać znowu czy poczekać na jego krok? chodzi mi tu o to, żeby mu sie nie narzucać, ja jestem nieśmiała i wydawało mi się po jego zachowaniu, że i on moż taki być, ale oczywiście 100% pewności nie mam bo niewiele o nim wiem. 









