Technicy farmacji część II

[martynusia222]

Moi Drodzy nasz wątek "Technik farmacji - warto?" przekroczył magiczną liczbę 5000 postów, w związku z czym, zgodnie z tradycją zakładam nowy, który jest kontynuacją wątku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=32151698 #post32151698

Tu dzielimy się sukcesami i problemami w szkole, na stażu, w pracy, wyjaśniamy niewyjaśnione recepty, rozmawiamy o egzaminie, o wszystkim co wiąże się z zawodem technika farmaceutycznego i pracą w aptece.

Witam udzielających się w poprzednim wątku jak i zapraszam nowe osoby, związane z apteką bądź chcące się z nią zawodowo związać

[mm444]

Treść usunięta

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Subskrybuje coby być na bieżąco i witam

[martynusia222]

mm444 a jakie to ma znaczenie ? Zainteresowani odnajdą wątek poza tym dałam tam odnośnik do tamtego wątku, tamten był na szkolnej ławce, nasz wątek się rozrósł i nie dotyczy tylko bezpośrednio szkoły. Jeśli komuś to przeszkadza to niech moderatorzy przeniosą

[mm444]

Treść usunięta

[carmen_20]

Napisane przez Dr Dolittle

Jest to niemożliwe. Jeśli to prawda, to te apteki bardzo szybko zostaną pozbawione umów na sprzedaż leków refundowanych i zbankrutują. Od stycznia każda apteka w PL jak chce sprzedawać leki refundowane musi podpisać umowę z NFZtem, integralną częścią tej umowy jest wykaz personelu (wraz z funkcja jaka dana osoba wykonuje i dokumentami technik-magister-prawo wykonywania zawodu itp.), więc NFZ wie kto w tej aptece jest magistrem, kto jest kierownikiem, kto pracuje na stanowisku technika a kto odbywa staż. W tej sytuacji przy pierwszej kontroli recepty realizowane na haśle technika-stażysty zostaną zakwestionowane i refundacja do zwrotu przez aptekę+200 zł kary dla apteki od każdej recepty!!! bo realizacja była przez osobę nieuprawnioną. Tak, że jeśli to rzeczywiście prawda o czym piszesz to nie wróżę długiej przyszłości tym aptekom :-([COLOR=Silver]
Chyba, że piszesz o sytuacji sprzed stycznia 2012, to wtedy byłoby to możliwe, natomiast od stycznia 2012 odkąd funkcjonują umowy to tylko kierownik apteki-samobójca by na to pozwolił.

W styczniu jeszcze na pewno tak było. Może teraz coś zmienili. Kurcze to powiem Ci, że mnie zaskoczyłeś.

Wiecie co, widzę że coraz większe przeszkody są tworzone dla techników. Jakoś nie wierzę w to, że uda mi się staż znaleźć

[martynusia222]

ok

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez carmen_20

Wiecie co, widzę że coraz większe przeszkody są tworzone dla techników. Jakoś nie wierzę w to, że uda mi się staż znaleźć

zgadzam się z tobą, mam wrażenie ze ci którzy tworzą te przepisy chcą po prostu zlikwidować zawód technika

[Alyssum]

teraz zauważyłam nową część jeszcze napisałam w starym ale ze mnie dupa ale przepiszę tu post :

Napisane przez kateke

No to powiem Wam jak wygląda mój hmmm "staż" Jestem na tzw "wolontariacie" Póki co nie dostałam jeszcze umowy (przepracowałam 1 tydz) ale na pewno będzie to umowa z ominięciem zusu!!! Wiem, wiem że do stazu potrzebna umowa o pracę z pełnym zusem ale co robic.. Sami wiecie jak jest Może pracodawca przekona się do mnie...może stwierdzi że się nadaję...może z czasem dostanę odpowiednią umowę ...Może ... Póki co metkuję Dziś o dziwo dostałam zielone światło na samodzielne wykonanie 6 leków recepturowych (po uprzednim omówieniu z P.mgr) No i na koniec dodam ,że dojeżdzam prawie 40 ok
Oto Polska właśnie...

czyli trzymają cię w aptece "na czarno"? spokojnie może się do ciebie przekonają i zostawią. Ale ja nie marudziłabym na twoim miejscu widzisz ile jest osób które szukają stażu i nic z tego. Metkowanie towaru wcale nie jest takie złe o ile robi się to z głową przecież można uczyć się w ten sposób leków itd. Ja pracuję jako pomoc apteczna i nie narzekam mimo iż na okrągło metkuję towar ale akurat przyszłemu technikowi to na rękę. Ale to moje zdanie.

Co do pogrubionego to co w tym dziwnego, że omówiłaś receptę z mgr? Chcą się upewnić czy dobrze myślisz

Może zamiast marudzić to proponuję cieszyć się co jest bo z technikami jest jedna wielka tragedia ty dostałaś szansę więc to wykorzystaj.

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez carmen_20

W styczniu jeszcze na pewno tak było. Może teraz coś zmienili. Kurcze to powiem Ci, że mnie zaskoczyłeś.

Wiecie co, widzę że coraz większe przeszkody są tworzone dla techników. Jakoś nie wierzę w to, że uda mi się staż znaleźć

tak, jeszcze w starym roku technicy stażyści mieli swoje hasła itd ale w tym roku widać jak się to diametralnie zmieniło

dziewczyny jakaś paranoja i plaga jest z tym. Jest masa zwolnień i nowych osób przyjmować nie chcą. Chyba czeka mnie przepracowanie u jakiegoś prywaciarza za najniższą krajową.

[carmen_20]

Napisane przez Alyssum

tak, jeszcze w starym roku technicy stażyści mieli swoje hasła itd ale w tym roku widać jak się to diametralnie zmieniło

dziewczyny jakaś paranoja i plaga jest z tym. Jest masa zwolnień i nowych osób przyjmować nie chcą. Chyba czeka mnie przepracowanie u jakiegoś prywaciarza za najniższą krajową.

ja się zastanawiam, czy ta szkoła to nie będzie wyrzucenie pieniędzy w błoto ostatnio znajoma mgr mówiła, że NIGDZIE po prostu NIGDZIE nie chcą przyjmować techników na staż. Kiedyś nie było problemu, a teraz i rynek się już nasycił i przepisy się zmieniają...

[Alyssum]

Napisane przez carmen_20

ja się zastanawiam, czy ta szkoła to nie będzie wyrzucenie pieniędzy w błoto ostatnio znajoma mgr mówiła, że NIGDZIE po prostu NIGDZIE nie chcą przyjmować techników na staż. Kiedyś nie było problemu, a teraz i rynek się już nasycił i przepisy się zmieniają...

już sama nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim

[katherine13]

Czyli jednym słowem technik farmacji to kolejny zawód po którym nie ma się możliwości na podjęcie pracy? Pytam bo sama chcę\chciałam rozpocząć ten kierunek ale zastanawiam się czy warto...

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez katherine13

Czyli jednym słowem technik farmacji to kolejny zawód po którym nie ma się możliwości na podjęcie pracy? Pytam bo sama chcę\chciałam rozpocząć ten kierunek ale zastanawiam się czy warto...

nie już nie warto, o czym już była mowa w pierwszej części

[martynusia222]

Dokładnie, pomimo że mam ogromny sentyment do kierunku - bo jest pierwszą rzeczą w życiu, której uczyłam się z przyjemnością to nie opłaca się już iść na tech. farm.

Kateke ciesz się, że nawet za te darmo możesz zdobywać doświadczenie zawodowe, ja jak chodziłam w mojej mieścinie pytać się o wolontariat to nikt nie wyraził chęci przyjęcia mnie za darmo W jednej aptece babka miała się zastanowić, ale ostatecznie stwierdziła, że będzie musiała za mnie składki opłacać. W mojej zaściankowej miejscowości ludzie nie rozumieją, że wolontariat to za darmo W mieście gdzie się uczyłam i miałam praktyki chodziłam również na wolontariat i nikt nie widział w tym problemu. Niestety trochę mnie nie stać, aby wydawać 200 pln na bilety, bo ulgowego już nawet nie mam, żeby dojeżdżać na wolontariat, nic nie zarobić, tym bardziej że mam 25 lat i wypada już zacząć zarabiać na siebie

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Byłam dziś w urzędzie pracy i babka powiedziała mi, że do 20.02 przyjmują wnioski o staże. Szukam dalej apteki, ale możliwości mam słabe... Najgorsze jest to, że pracodawca musi napisać, że mnie zatrudni po stażu .

[kateke]

Może zacznę się cieszyc po jakimś czasie.. Z lekami recepturowymi to było tak,że włascicielka samej nie pozwalała mi chodzić do receptury tylko pod nadzorem starszej techniczki a że młyn niezły w tej aptece to dziewczyny zwylke nie miały czasu żeby przy mnie stac; zadziwiające było to że praktykantka , która jest w trakcie szkoły chodziła bez nadzoru Ale co tam - teraz szaleję i mieszam , mieszam) Umowę dostałam na 3 m-ce -praktyczna nauka zawodu w pełnym wymiarze czasu -bezpłatnie (pogrubioną czcionka hehe) Zaświadczenie tez niby dostane Się zobaczy) Póki co 300% normy i zycie nadzieją ,ze mnie zostawią)
Martynusia222 rozumiem...Sama mam juz "swoje" lata , dorastającego nastolatka ,ktróremu ostatnio ciągle mówie ze nie mam pieniedzy...Ech Gdy kończyłam szkołe miałam parę planów na co spozytkowac swoją pierwsza wypłate) Myslalam o super kolacji w super restauracji dla mojego partnera) O ja naiwna!!Dobrze ,ze jeszcze póki co możemy sobie pozwolić na dalszą inwestycję w moją edukację Pozdrawiam cieplutko!

[malgosia221022]

Treść usunięta

[chemik68]

Może kiedyś Ministerstwo Zdrowia wyjaśni raz na zawsze wszelkie niejasności w związku z pismem w załączniku.

[memento12]

Czy zawsze trzeba tabletki w proszkach rozdrabniac w oddzielnym mozdzierzu gdy jest ich np.4.Czy mozna najpierw zatrzec pory laktozą ,dodac te tabletki i proszkowac,czy w osobnym mozdzierzu?

[martynusia222]

Napisane przez chemik68

Może kiedyś Ministerstwo Zdrowia wyjaśni raz na zawsze wszelkie niejasności w związku z pismem w załączniku.

Przydałoby się

[Dr Dolittle]

Napisane przez Alyssum

tak, jeszcze w starym roku technicy stażyści mieli swoje hasła itd ale w tym roku widać jak się to diametralnie zmieniło

Zmieniło się bo są nowe przepisy Ustawy Refundacyjnej i Rozporządzeń wykonawczych do niej. Już nie będzie tak jak dawniej, chyba, że zaskarżą Ustawę do Trybunału Konstytucyjnego i Trybunał stwierdzi niezgodność z Konstytucją...

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Napisane przez chemik68

Może kiedyś Ministerstwo Zdrowia wyjaśni raz na zawsze wszelkie niejasności w związku z pismem w załączniku.

Przydałoby się, ale nie wierzę, że to zinterpretują inaczej niż "dopuszczalne czynności zostały opisane w.... w paragrafie xx"
Czyli dalej nic nie będziemy wiedzieli.

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Napisane przez memento12

Czy zawsze trzeba tabletki w proszkach rozdrabniac w oddzielnym mozdzierzu gdy jest ich np.4.Czy mozna najpierw zatrzec pory laktozą ,dodac te tabletki i proszkowac,czy w osobnym mozdzierzu?

W osobnym moździerzu.

[Alyssum]

Napisane przez Dr Dolittle

Zmieniło się bo są nowe przepisy Ustawy Refundacyjnej i Rozporządzeń wykonawczych do niej. Już nie będzie tak jak dawniej, chyba, że zaskarżą Ustawę do Trybunału Konstytucyjnego i Trybunał stwierdzi niezgodność z Konstytucją...

Dzięki za przydatne info

[moooniaaaa]

Napisane przez Alyssum

dziewczyny jakaś paranoja i plaga jest z tym. Jest masa zwolnień i nowych osób przyjmować nie chcą. Chyba czeka mnie przepracowanie u jakiegoś prywaciarza za najniższą krajową.

Ja pracuję u prywaciarza i nie narzekam, z tego co rozmawiam ze znajomymi to Ci pracujący w prywatnej aptece mają wyższe zarobki. Kolega dostał pracę w sieciówce i zarabia jakieś 400-500zł. mniej niż my

[Dr Dolittle]

Napisane przez moooniaaaa

Ja pracuję u prywaciarza i nie narzekam, z tego co rozmawiam ze znajomymi to Ci pracujący w prywatnej aptece mają wyższe zarobki. Kolega dostał pracę w sieciówce i zarabia jakieś 400-500zł. mniej niż my

bo jako pierwsze padna sieci, ktore utracily mozliwosci zwiazane z reklama oraz organizowaniem promocji...

[memento12]

Mam recepte
Rp.Ephedrini h/ch 0,008
Diphergan 0,008
Dexamethazoni 0,0003
Calcii laktatis 0,2
d.t d NO 10

Chodzi mi kolejnosc:
W 1 mozdzierzu proszkuje tabletki dexametazonu ,w drugim mozdzierzu zacieram pory niewielka iloscia mleczanu wapnia,dodaje dexametazon,nastepnie dodaje efedryne ,w 3 mozdzierzu rozcieram drazetki dipherganu ,dodaje do pozostalych skladnikow,i dodaje reszte mleczanu wapnia.Czy tak jest ok?Czy potrzebne az 3 mozdzierze?
I jeszcze pytanie.jesli benzocaina nalezy do wykazu a ma tylko dawki zwykle stosowane to nie trzeba sprawdzac? Zawsze sprawdza sie maksymalne ale tu jest wykaz B

[taflawody]

Jestem załamana tym co piszecie...
2 lata temu, kiedy decydowałam się na tą szkołę wszystko było ładnie-pięknie. Wszyscy polecali, że fajna czysta praca i że płacą nie najgorzej...
A teraz takie coś...

Boję się, że własnie zmarnowałam 3 rok życia na naukę czegoś, co nigdy nie będzie mi przydatne, bo nawet nie znajdę stażu, a o pracy w zawodzie nie licząc. Bo mieszkam na śląsku.

Na szczęście podczas weekendowej szkoły udaje mi się pracować na cały etat w pewnej firmie logistycznej... Myślicie, że jeśli przez rok nie uda się znaleźć stażu, to warto iść w tę stronę, skoro tu już mam jakąś posadę oraz doświadczenie i po tym roku poszukiwań zdecydować się na technika logistyka, albo może licencjat chociaż jakoś zaocznie..?

Pogubiłam się. Coś co chciałam robić zostało mi odebrane tuż przed samym końcem...

[Dr Dolittle]

Napisane przez memento12

Czy potrzebne az 3 mozdzierze?
I jeszcze pytanie.jesli benzocaina nalezy do wykazu a ma tylko dawki zwykle stosowane to nie trzeba sprawdzac? Zawsze sprawdza sie maksymalne ale tu jest wykaz B

Wystarcza Ci dwa mozdzierze, jeden do rozdrabniania tabletek drugi reszty.
Jesli w sklad recepty wchodzi wykaz A to technikowi nie wolno tego dotykać

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez taflawody

Boję się, że własnie zmarnowałam 3 rok życia na naukę czegoś, co nigdy nie będzie mi przydatne

Spoko jeśli nie w aptece to w życiu Ci się na pewno przyda... wiedza o lekach jest bardzo przydatna, nie tylko w aptece, wierz mi...

[Alyssum]

Napisane przez moooniaaaa

Ja pracuję u prywaciarza i nie narzekam, z tego co rozmawiam ze znajomymi to Ci pracujący w prywatnej aptece mają wyższe zarobki. Kolega dostał pracę w sieciówce i zarabia jakieś 400-500zł. mniej niż my

hehe moniu ale nie chodziło mi o prywaciarza aptecznego tylko o takiego co np co ma jakiś zakład a ludzie często nazywają to "obóz pracy" wiesz o co chodzi. I tam za najniższą krajową za 10 godz tyrania.

[taflawody]

Napisane przez Dr Dolittle

Spoko jeśli nie w aptece to w życiu Ci się na pewno przyda... wiedza o lekach jest bardzo przydatna, nie tylko w aptece, wierz mi...

Może źle się wyraziłam, nie przyda mi się w moim zawodowym życiu. Bo w tym domowym to już sie przydaje pomimo, że jeszcze egzamin nie jest zdany.

Myślisz, że warto jednak inwestować w wykształcenie logistyczne [skoro już mam w tej dziedzinie pracę]? Czy uparcie dążyć do spełnienia marzeń i pracy w tej aptece [choć perspektywy kolorowe nie są]?
Dziękuję za Twoją subiektywną lub obiektywną odpowiedź.

[Alyssum]

Napisane przez taflawody

Jestem załamana tym co piszecie...
2 lata temu, kiedy decydowałam się na tą szkołę wszystko było ładnie-pięknie. Wszyscy polecali, że fajna czysta praca i że płacą nie najgorzej...
A teraz takie coś...
Boję się, że własnie zmarnowałam 3 rok życia na naukę czegoś, co nigdy nie będzie mi przydatne, bo nawet nie znajdę stażu, a o pracy w zawodzie nie licząc. Bo mieszkam na śląsku.

Na szczęście podczas weekendowej szkoły udaje mi się pracować na cały etat w pewnej firmie logistycznej... Myślicie, że jeśli przez rok nie uda się znaleźć stażu, to warto iść w tę stronę, skoro tu już mam jakąś posadę oraz doświadczenie i po tym roku poszukiwań zdecydować się na technika logistyka, albo może licencjat chociaż jakoś zaocznie..?
Pogubiłam się. Coś co chciałam robić zostało mi odebrane tuż przed samym końcem...

to podam Ci rękę. Też jak wybierałam się na techn. farm. to było kolorowo teraz to pękło jak bańka mydlana. Zastanawiałam się podobnie jak Ty nad logistyką czy cuś, mam jeszcze kilka innych kierunków dale poważniej myślę nad asystentką stomatologiczną , możecie się śmiać ale ogłoszeń na śląsku dużo. Wiem, że praca polega również na myciu kibli i ogólnie więcej sprzątania ale jak ktoś ma nóż na gardle to może wszystkiego próbować

Napisane przez Dr Dolittle

Wystarcza Ci dwa mozdzierze, jeden do rozdrabniania tabletek drugi reszty.
Jesli w sklad recepty wchodzi wykaz A to technikowi nie wolno tego dotykać
Spoko jeśli nie w aptece to w życiu Ci się na pewno przyda... wiedza o lekach jest bardzo przydatna, nie tylko w aptece, wierz mi...

wykonać nie może ale opisać jak najbardziej możezresztą OKE ma teraz wszystko w poważaniu więc w ogóle bym się nie ździwiła jakby były np krople z atropiną

Co do drugiej części to zgodzę się w zupełności, taka wiedza w życiu codziennym to naprawdę złoto.

Napisane przez taflawody

Może źle się wyraziłam, nie przyda mi się w moim zawodowym życiu. Bo w tym domowym to już sie przydaje pomimo, że jeszcze egzamin nie jest zdany.
Myślisz, że warto jednak inwestować w wykształcenie logistyczne [skoro już mam w tej dziedzinie pracę]? Czy uparcie dążyć do spełnienia marzeń i pracy w tej aptece [choć perspektywy kolorowe nie są]?
Dziękuję za Twoją subiektywną lub obiektywną odpowiedź.

Taflawody idź za głosem serca ale na równi z rozumem trzymam kciuki.

[carmen_20]

Napisane przez Alyssum

to podam Ci rękę. Też jak wybierałam się na techn. farm. to było kolorowo teraz to pękło jak bańka mydlana. Zastanawiałam się podobnie jak Ty nad logistyką czy cuś, mam jeszcze kilka innych kierunków dale poważniej myślę nad asystentką stomatologiczną , możecie się śmiać ale ogłoszeń na śląsku dużo. Wiem, że praca polega również na myciu kibli i ogólnie więcej sprzątania ale jak ktoś ma nóż na gardle to może wszystkiego próbować

Ale na asystentki też można powiedzieć że jest teraz "szał" i rynek się może niedługo przesycić.