|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
|
Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Nie wiem co już mam robić.... Z powodu tego, że nie lubię się śmiać jak słodka idiotka a do tego mam bardzo poważny wyraz twarzy ludzie źle mnie odbierają... ;/
Nie jestem brzydka , zawsze jest zainteresowanie moją osobą jak np ktoś widzi zdjęcie moje ( na którym się uśmiecham!!! ) mowią , że jestem ładna, że mam ładny usmiech... ale ja nie idę drogą i nie śmieje się sama do siebie, nie uśmiecham itp.. po prostu naturalnie mam poważny wyraz twarzy i do tego smutny... Nie raz spotkałam się z sytuacją, że ktoś się mnie pyta czy coś jest nie tak, bo jestem smutna... a ja po prostu nie mam nic do powiedzenia wiec siedzę cicho i słucham... nie śmieje się z nie wiadomo czego.... ale nie jestem smutna w środku... Nie wiem co mam robić, bo robię złe pierwsze wrazenie ( bez rozmawiania!! tylko sam wygląd) wiele osób mi mówiło, że jak mnie zobaczyli to myśleli , że jestem dumna, zołza, zarozumiała , że się mnie bali!! i że dopiero po kilku słowach się okazało, że jestem całkowicie inna... I wszystko by było okej, bo przecież do znajomych na uczelni to musze sie odezwać, rozmawiamy wiec wiedzą jaka jestem... ale ... ale Najbardziej martwi mnie to , że nie poznam przez to faceta( bo skoro zauważy "zołzę" no to nawet nie będzie czuł potrzeby zeby zagadać mimo , że nie jest paskudna...) ... na prawdę widziałam wielu , którzy na mnie spoglądali.. ale nigdy nie podeszli .. ;/ boją się chyba , że im odpysknę , pogonie, ze sie mi nie spodobają... Raz z kimś tańczyłam i się nie uśmiechałam.. to koleś powiedział mi , że jak nie chce tańczyć to żebym powiedziała a nie litowała się... a ja chciałam!! ale nie czułam potrzeby się śmiać czy uśmiechać... A znowu ja nie jestem z tego typu , który sam podrywa facetów.. Co mi radzicie?? może to przez to.. ze uważam swój uśmiech za brzydki... po prostu pokazuje całe górne zęby.. Mi sie to nie podoba... ale na prawdę to nie wiem w czym tkwi problem
Edytowane przez afrodytek Czas edycji: 2013-05-11 o 17:37 |
|
|
|
|
#2 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Cytat:
Wielu ludzi tak odbiera osoby, które mają taki a nie inny wyraz twarzy. Też będąc w neutralnym nastroju wyglądam jakbym była niezadowolona, ale jak ktoś się z tego powodu boi podejść to jego problem. To na pewno nie jest powód, dla którego miałabyś nie poznać faceta Trudno cały czas cieszyć michę z powodu np. opadających kącików ust.
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#3 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 16
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Tak już kobiety mają, że szukają dziury w całym
proporcjonalne apetyczne dziewczyny myślą, że są grube...te o ładnych ciekawych twarzach myślą że są brzydkie. Jeśli serio masz jakieś wątpliwości to...mierz swój wygląd pod kątem facetów jakich przyciągasz
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
O, zobacz. Sama paskudnie klasyfikujesz ludzi. A może "śmiać się, jak ktoś wesoły, radosny" zamiast tej "słodkiej idiotki"? Oceniasz po pozorach, a sama nie chcesz być oceniana, przedziwne.
__________________
|
|
|
|
|
#5 |
|
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 684
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
heh skąd ja to znam!
![]() ja miałam jeszcze tak,że jak mi się facet podobał to milczałam,denerwowałam się itp i też zawsze były pytania,że pewnie wolałabym być teraz gdzieś indziej...itp i wprost proporcjonalnie,gdy facet nie jest w moim guście to normalnie potrafie się śmiać,wygłupiać,dyskutowa ć,zagadywać i wtedy wszyscy myślą,że to właśnie TEN facet mi się podoba-a tymczasem ja uważam go za kumpla ![]() jak jeszcze raz ktoś zapyta Cie dlaczego milczysz ,to odp-ale ja słucham i wyciągam wnioski
__________________
In a rainbow Now our rainbow is gone I am lost in a rainbow Now our rainbow is gone |
|
|
|
|
#6 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Zycie jest nieco bardziej zlozone niz Ci sie wydaje: ludzie nie dziela sie na tych, co smieja sie jak "slodkie idiotki" i na tych, co sa sztywni, niedostepni i nachmurzeni jak Ty. Jest jeszcze cos pomiedzy.
Mnie najbardziej w opisie zadziwilo jak mozna z kims tanczyc i nawet sie nie usmiechnac. |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Zacznij być słodką idiotką, albo zaakceptuj to jak ludzie Cię odbierają, co innego można Ci poradzić?
Nawiasem mówiąc, człowiek, który często się uśmiecha niekoniecznie ma wiele wspólnego z rozchichotaną krejzolką, to dwa zupełnie różne zjawiska. |
|
|
|
|
#8 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 490
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Nie przejmuj się
Mam tak samo a od 3 lat jestem w szczęsliwym związku! Może nie będziesz rozchwytywana i nie będziesz skakać z kwiatka na kwiatek, ale prawda jest taka, że jak pojawi się ktoś odpowiedni, to nie ważne czy będziesz miałą wtedy ospę czy poważny wyraz twarzy - zejdziecie się. Też ludzię pytają mnie co się stało podczas gdy ja mam naturalny wyraz twarzy i absolutnie nie zamierzam wyrażać żadnego uczucia smutku itp. Ale pomyśl sobie, że dla niektórych może to być właśnie atrakcyjne, żeby zwrócić Twoją uwage muszą się postarać! Nie będziesz śmiała się z byle czego jak trzpiotka. Polub to w sobie i zaakceptuj, bo to naprawdę nie jest żaden problem i żadna wada. Przecież sama wiesz, że brzydka nie jesteś a wyraz twarzy i mimika to część Ciebie, atrakcyjnej Ciebie! Problem byłby wtedy, gdybyś przy bliższym poznaniu okazywała się niesympatyczną, gburowatą osobą. |
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
1. Zacznij się uśmiechać częściej.
2. Zaakceptuj ten stan rzeczy. 3. Zrób operację plastyczną. Nie ma innego wyjścia. |
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40760590]Zycie jest nieco bardziej zlozone niz Ci sie wydaje: ludzie nie dziela sie na tych, co smieja sie jak "slodkie idiotki" i na tych, co sa sztywni, niedostepni i nachmurzeni jak Ty. Jest jeszcze cos pomiedzy.
Mnie najbardziej w opisie zadziwilo jak mozna z kims tanczyc i nawet sie nie usmiechnac.[/QUOTE] - się podpiszę tańczysz i nic? Nawet małego uśmiechu? Przecież nie musisz chichotać jak durna panienka, ale uśmiech - wskazany.I jest cała masa reakcji pośrednich między: "słodka rozchichotana idiotka" a " chodzący trup z ponurą miną". |
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 308
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Znam to. Też słyszałam często pytania: co ty taka smutna, poważna? Żeby choć trochę to zmienić i nie sprawiać na pierwszy rzut oka wrażenia, że jesteś sztywna albo coś cię trapi musisz zacząć to kontrolować. Wiem, że to nie łatwe i myślenie non stop o tym jaki masz wyraz twarzy raczej możliwy nie jest, ale chociaż kiedy poznajesz nowych ludzi, lub w takich sytuacjach jakie opisałaś, tańcząc z kimś. Nawet jeśli nie czujesz potrzeby, uśmiechnij się. Nie musisz od razu zębów szczerzyć, ale po prostu uśmiechnij się.
Ja musiałam się nauczyć uśmiechać, a nawet szczerzyć bo tego wymaga moja praca z dziećmi. Nie powiem na początku było baardzo ciężko. Szefowa przychodziła popatrzeć jak sobie radzę i ciągle " więcej uśmiechu", "uśmiechaj się bo dzieci będą się ciebie bały" Więc powiem tak, jeśli masz już tą świadomość, że tak jest zacznij z tym walczyć. Widzisz, że facet ci się przygląda? Uśmiechnij się choć delikatnie. Nawet jeśli będziesz to wymuszać. |
|
|
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 128
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Spróbuj się uśmiechać do ludzi, to zwykła uprzejmość. Na pewno nie będziesz wyglądać jak "słodka idiotka." Uśmiech pokazuje, że jesteś otwarta na nowe znajomości i pozytywnie nastwiona do świata.
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
ja często wyglądam na wściekłą i naburmuszoną, mimo że czuję się całkiem dobrze. po prostu tak mam, że gdy się nie uśmiecham, to wiem, że nikt do mnie nie podejdzie, bo wyglądam, jakbym chciała kogoś zabić. ostatnio kumpel śmiał się ze mnie, jak to by było, gdybym na woodstocku popylała z "free hugsem"
pewnie nikt by się nie skusił.ale ja w towarzystwie wciąż się uśmiecham, tylko gdy jestem sama przestaję.może ty też spróbuj
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
|
|
|
|
#14 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 211
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Zacznij się śmiać: nie jak idiotka.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
|
|
|
#16 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Cytat:
ale taka jest prawda... niestety... Ja tutaj nie mówię o smiechu : "śmiać się, jak ktoś wesoły, radosny" ... tylko chodziło mi o to , że gdybym miała się śmiać na siłę, czyli wtedy kiedy tego "nie potrzebuję" to właśnie byłby to taki śmiech "słodkiej idiotki". Naprawdę nie chodziło mi tutaj o ludzi miłych i uprzejmych, którzy się radośnie smieją , bo na takich to aż miło patrzeć Wprowadziłam Cię w błąd.. wybacz nie zawsze umiem wytłumaczyć w skrócie co mam na myśli. ![]() ---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ---------- [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40760590]Zycie jest nieco bardziej zlozone niz Ci sie wydaje: ludzie nie dziela sie na tych, co smieja sie jak "slodkie idiotki" i na tych, co sa sztywni, niedostepni i nachmurzeni jak Ty. Jest jeszcze cos pomiedzy. Mnie najbardziej w opisie zadziwilo jak mozna z kims tanczyc i nawet sie nie usmiechnac.[/QUOTE] Nie wiem, może taka już jestem, ale np ja nie potrafię zobaczyć kogoś pierwszy raz, nie wiedzieć jeszcze jak ma na imię i już się uśmiechać do niego jak do jakiegoś dobrego znajomego. Oczywiście uśmiechnęłam sie bo miło, że poprosił mnie do tańca, no ale nie umiem tak ... ;/ |
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 308
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Też trzeba z tym uważać, ja jak unoszę same kąciki, to mam tak kpiący wyraz twarzy, że sama do siebie bym nie zagadała
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 460
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Ja też autorko mam 'naturalnie" taki poważny, smutny wyraz twarzy. Ale jak z kimś rozmawiam miło, czy usłysze coś śmiesznego to odruchowo pojawia się uśmiech. Miałam kilka krótszych związków, od jakiegoś czasu jestem w paruletnim i mój narzeczony się przyzwyczaił
Czasem rozbrajająco mnie prosi żebym się uśmiechnęła. Także kiedyś trafisz na swojego faceta.
__________________
|
|
|
|
|
#21 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Ja mam podobnie-ludzie ciągle myślą,że jestem dumna i niedostępna,a tak naprawdę mam taką postawę i już
|
|
|
|
|
#22 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 738
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
A ja mam odwrotnie. Czasami jak mi się coś przypomni, to ze śmiechu potrafię kucnąć na środku chodnika i trwać tak przez dobre parę minut.
Musisz to zaakceptować i tyle.
__________________
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
haha
ja ci nic nie poradzę, mam identycznie (tylko nie mam z tym problemu). Mnie nowe kontakty sa niepotrzebne więc może dlatego się nie przejmuję - wiem, że jak ktoś jest w porządku to przekona się, że i ja jestem w porządku. A to jak mnie odbiera grono ludzi w autobusie to mam w głębokim poważaniu - no czasem podobno patrzę z pogardą, wyższością jak jakaś s***a (tak słyszałam ) i niektóre dziewczyny odbierają to jako jakiś atak czy coś... ale to niechcącyA faceci no cóż - nie każdy facet lubi wiecznie uśmiechnięte dziewczyny. Jakby każdy lubił to nie miałabym powodzenia wśród tej płci no i faceta
|
|
|
|
|
#24 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 114
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Autorko, mam dokładnie tak samo
ale ja to traktuję jako patent na selekcję - jeśli ktoś się zraził jak tylko mnie zobaczył, tzn że i tak byśmy się nie dogadali. Albo ktoś zechce poznać bliżej albo oceni powierzchownie, akurat z tym drugim typem człowieka nie chcę mieć do czynienia.
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Cytat:
i tak też wykorzystuję tę "ideologię"
|
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 114
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Cytat:
ja nie mówię, że ma do mnie podchodzić każdy odważny, ale jeśli jest możliwość poznania się (np na studiach), a ktoś przez cały czas ma o mnie takie a nie inne zdanie, bo widzi moją poważną minę to wg mnie nie ma co sobie zawracać głowy takimi ludźmi. Wszyscy moi przyjaciele/znajomi mówią, że jestem fajna, ale pierwsze wrażenie jakie mieli - strach się bać nic nie poradzę, że mam taką mordę
|
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Problem z aparycją, ludzie się mnie boją ;(
Ja nie wiem, co tu doradzić, może jesteś za poważna, spróbuj się choć trochę więcej uśmiechać. Ja nie wiem za bardzo co doradzić, bo ze mną jest przeciwnie, ciężko mi się bardzo często powstrzymać od śmiechu, często nawet moje głupie życie mnie bawi i śmieję się sama do siebie... Chociaż nie, ja isę wtedy nie śmieję na zewnątrz, uśmiecham isę raczej i robię to tak, żeby inni nie widzieli, bo wzięliby mnie za psychopatkę, chociaż mój chłopak o tym wie i to akceptuje.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:17.






Wielu ludzi tak odbiera osoby, które mają taki a nie inny wyraz twarzy. Też będąc w neutralnym nastroju wyglądam jakbym była niezadowolona, ale jak ktoś się z tego powodu boi podejść to jego problem. To na pewno nie jest powód, dla którego miałabyś nie poznać faceta
Trudno cały czas cieszyć michę z powodu np. opadających kącików ust.
proporcjonalne apetyczne dziewczyny myślą, że są grube...te o ładnych ciekawych twarzach myślą że są brzydkie. Jeśli serio masz jakieś wątpliwości to...mierz swój wygląd pod kątem facetów jakich przyciągasz 







