brak zęba a praktyka za granicą - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja

Notka

Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych!

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-04-29, 22:25   #1
pestka_arbuza
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 7

brak zęba a praktyka za granicą


Witam!
Mam pewien problem. Otóż niedawno przeżyłam koszmar... Podczas jedzenia czegoś twardego (jakieś chipsy warzywne) złamałam sobie górną jedynkę. Parę lat temu była ona przeleczona kanalowo i od tamtej pory nie była w najlepszej kondycji - wydawała mi się dość krucha. Jednak nie spodziewałam się aż takich zniszczeń - ząb nie nadaje się do niczego oprócz wyrwania!
Jak na złość kilka dni temu stanęłam przed życiową szansą - mogę wyjechać na praktyki do Francji, na Lazurowe Wybrzeże, w charakterze kelnerki/barmanki. 3 miesiące począwszy od lipca.
Czuję, że może to być przygoda życia, jednak nie wiem co zrobić z zębem... Na chwilę obecną mam ekstra tanią tymczasową protezkę, która wygląda żałośnie. Najlepszym rozwiązaniem byłby implant, ale primo nie dam radę tego zrobić w 2 miesiące, a secundo nie mam tyle kasy... Rozwiązaniem mógłby być mostek - tańszy, ale nie mogę znieść myśli że miałabym miec spiłowane 2 zdrowe zęby.. Pamiętam rozpacz mamy, jak jej zepsuły się te spiłowane zęby... Pozostaje też wstawienie protezy, takiej porządniejszej, a po powrocie do kraju zebranie kasy na implant. Jednak czy moje praktyki nie ucierpiałyby gdybym miała na sobie protezę? Nie wiem, może byłaby widoczna z daleka, bałabym się o jej wypadnięcie, jest z nią dużo "babrania" się? No i czy moje życie towarzyskie na tym by nie ucierpiało? - nie samą pracą żyje człowiek.
Normalnie to pojecahłabym bez wahania, a tak to sama nie wiem..

Panie (i może jacyś Panowie), jechać czy nie? jeśli tak, to jak załatwić sprawę braku zęba? Pomóżcie

Edytowane przez pestka_arbuza
Czas edycji: 2013-04-29 o 22:28 Powód: dodane fakty z leczenia
pestka_arbuza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 22:56   #2
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: brak zęba a praktyka za granicą

ja bym pożyczyła na implant - nie ma po co babrać 3x czegoś co można zrobić raz. Poproś rodzinę, poproś w banku, nie spiłowuj sobie przecież zdrowego zęba i to z przodu !!!
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 22:58   #3
Blaires
Raczkowanie
 
Avatar Blaires
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
Dot.: brak zęba a praktyka za granicą

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
ja bym pożyczyła na implant - nie ma po co babrać 3x czegoś co można zrobić raz. Poproś rodzinę, poproś w banku, nie spiłowuj sobie przecież zdrowego zęba i to z przodu !!!
z tego co rozumiem, to Autorka chce to załatwić przed wyjazdem, czyli do 2 miesięcy. w tak krótkim czasie nikt jej implantu nie wstawi
Blaires jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 23:22   #4
snow_storm
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 85
Dot.: brak zęba a praktyka za granicą

Cytat:
Napisane przez Blaires Pokaż wiadomość
z tego co rozumiem, to Autorka chce to załatwić przed wyjazdem, czyli do 2 miesięcy. w tak krótkim czasie nikt jej implantu nie wstawi
Wstawienie implantów to szybka sprawa. Ja wstawiałam 3 jeden przedtrzonowiec i 2 trzonowce ( efekt dziecięcych zabaw i kilku lat treningów judo )

Grunt to znaleźć odpowiedniego lekarza. Potem wizyta kontrolna, wyniki (konieczne sa wszystkie podstawowe plus krzepliwość krwi - powinno byc jeszcze szczepienie na żółtaczkę - ja miałam wczesniej ale to też nie jest ciężka sprawa. Koszt dawki to ok 45 zł 1 dawka - to tzw termin 0, termin 1 to po 30 dniach, następny po 6 miesiącach. Obecnie nie ma zsczepień przypominających - więc masz na całe zycie. Zabieg można robic po 2 dawce)
Z badaniami byłam u lekarza i ....zabieg.

mam 3 implanty - każdy wstawiany inną metodą (stomatolog który asystował uczył się implantacji stąd miałąm różne systemy).
Zabig jest na znieczuleniu miejscowym i trwa góra godzinę.
najpierw wywiercany jest otwór (od razu z dziąseł - bez cięcia i szwów - ja miałam taka metoda - sa też "tradycyjne" ze szwami i innymi dramatami - niepolecam trwa to kilk amiesięcy i pełno jest bólu i krwi - szycie, sciaganie szwów i inne bajery) potem na wiertło umiszczany implant i wwiercany jak śrubka do kości. Trwa to może 2 minuty i gotowe. Zero bólu, krwi, obrzeku - niczego. Jeden z implantów miałam od razu "obciążany" koroną - lekką kompozytową, tzw "tymczasową", reszta goiła się do późniejszego obciążenia (była to moja strona zwana żującą i z obawy przed uszkodzeniem implantu musiał on sie najpierw zrosnąc z kością). Obciązenie pozostałych implantów, czyli korony miałam po ok miesiącu razem z wymianą tej tymczasowej. Za 3 implanty z koronami porcelanowymi zapłaciłam 9000 zł (w Zielonej Górze), wizyty kontrolne (1 raz w tygodniu przez 3 miesiące, potem 1 raz na miesiąc przez rok) miałam gratis. Po 3 latach od zabiegu muszę przyznać, że to była moja najlepsza decyzja - teraz implanty odczywam jak własne zęby (chociaz te sztuczne nie reagują na zimne lody ). Polecam z całego serca - ja też się na ten "luksus" zapożyczyłam, ale warto. Tym bardziej że porządnie zrobiony most kosztuje ok 1700-2300 zł (przynajmniej tyle kosztował w ZG jak pytałam) a dodatkowo niszczy się 2 sasiednie zęby, więc implant jest jabezpieczniejszym wyjściem.

Edytowane przez snow_storm
Czas edycji: 2013-04-29 o 23:27
snow_storm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 05:33   #5
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: brak zęba a praktyka za granicą

Cytat:
Napisane przez snow_storm Pokaż wiadomość
Wstawienie implantów to szybka sprawa. Ja wstawiałam 3 jeden przedtrzonowiec i 2 trzonowce ( efekt dziecięcych zabaw i kilku lat treningów judo )

Grunt to znaleźć odpowiedniego lekarza.

Chyba niewłaściwego... Żeby wstawić implant, trzeba 'wwiercić' w miejsce zęba taki jakby trzon. I to trwa najdłużej - bo ciało musi się goić około miesiąca czasu. Dopiero później implant, którego wstawienie to już tylko estetyczna sprawa i dopasowanie do reszty. Myślę, że autorka nie zdąży, no chyba, że na implant będzie mogła raz przyjechać - na początku swojego stażu bądź jakoś później. Ja też bym starała się zapożyczyć i zrobić raz, a porządnie.
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 06:13   #6
pestka_arbuza
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 7
Dot.: brak zęba a praktyka za granicą

No raczej na 100% nie zdążę przed wyjazdem, a i podczas wyjazdu nie będę mieć jak wrócić choćby na 1 dzień.
pestka_arbuza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 07:25   #7
milutek
Wtajemniczenie
 
Avatar milutek
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 219
Dot.: brak zęba a praktyka za granicą

jesli zab ulamal sie "pionowo" to rzeczywiscie jest nie do odratowania, ale jesli tylko poziomo - tzn sama korona, to wystarczy spilowac korone do konca, sprawdzic czy zab jest dobrze prZeleczony kanalowo - rtg, do kanalu zamocowac wklad i zrobic korone porcelanowa na wkladzie. Koszt duzo nizszy niz implant, zachowujesz swoj korzen i trwa to ok. 2 tyg i po sprawie.
__________________
milutek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-30, 12:58   #8
hunnybunnydoll
Przyczajenie
 
Avatar hunnybunnydoll
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 4
Dot.: brak zęba a praktyka za granicą

Cytat:
Napisane przez snow_storm Pokaż wiadomość
Wstawienie implantów to szybka sprawa. Ja wstawiałam 3 jeden przedtrzonowiec i 2 trzonowce ( efekt dziecięcych zabaw i kilku lat treningów judo )

Grunt to znaleźć odpowiedniego lekarza. Potem wizyta kontrolna, wyniki (konieczne sa wszystkie podstawowe plus krzepliwość krwi - powinno byc jeszcze szczepienie na żółtaczkę - ja miałam wczesniej ale to też nie jest ciężka sprawa. Koszt dawki to ok 45 zł 1 dawka - to tzw termin 0, termin 1 to po 30 dniach, następny po 6 miesiącach. Obecnie nie ma zsczepień przypominających - więc masz na całe zycie. Zabieg można robic po 2 dawce)
Z badaniami byłam u lekarza i ....zabieg.

mam 3 implanty - każdy wstawiany inną metodą (stomatolog który asystował uczył się implantacji stąd miałąm różne systemy).
Zabig jest na znieczuleniu miejscowym i trwa góra godzinę.
najpierw wywiercany jest otwór (od razu z dziąseł - bez cięcia i szwów - ja miałam taka metoda - sa też "tradycyjne" ze szwami i innymi dramatami - niepolecam trwa to kilk amiesięcy i pełno jest bólu i krwi - szycie, sciaganie szwów i inne bajery) potem na wiertło umiszczany implant i wwiercany jak śrubka do kości. Trwa to może 2 minuty i gotowe. Zero bólu, krwi, obrzeku - niczego. Jeden z implantów miałam od razu "obciążany" koroną - lekką kompozytową, tzw "tymczasową", reszta goiła się do późniejszego obciążenia (była to moja strona zwana żującą i z obawy przed uszkodzeniem implantu musiał on sie najpierw zrosnąc z kością). Obciązenie pozostałych implantów, czyli korony miałam po ok miesiącu razem z wymianą tej tymczasowej. Za 3 implanty z koronami porcelanowymi zapłaciłam 9000 zł (w Zielonej Górze), wizyty kontrolne (1 raz w tygodniu przez 3 miesiące, potem 1 raz na miesiąc przez rok) miałam gratis. Po 3 latach od zabiegu muszę przyznać, że to była moja najlepsza decyzja - teraz implanty odczywam jak własne zęby (chociaz te sztuczne nie reagują na zimne lody ). Polecam z całego serca - ja też się na ten "luksus" zapożyczyłam, ale warto. Tym bardziej że porządnie zrobiony most kosztuje ok 1700-2300 zł (przynajmniej tyle kosztował w ZG jak pytałam) a dodatkowo niszczy się 2 sasiednie zęby, więc implant jest jabezpieczniejszym wyjściem.
A wiesz moze jak nazywa sie ta metoda "bez ciecia i szycia"?? Bylabym bardzo zainteresowana

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Cytat:
Napisane przez pestka_arbuza Pokaż wiadomość
Witam!
Mam pewien problem. Otóż niedawno przeżyłam koszmar... Podczas jedzenia czegoś twardego (jakieś chipsy warzywne) złamałam sobie górną jedynkę. Parę lat temu była ona przeleczona kanalowo i od tamtej pory nie była w najlepszej kondycji - wydawała mi się dość krucha. Jednak nie spodziewałam się aż takich zniszczeń - ząb nie nadaje się do niczego oprócz wyrwania!
Jak na złość kilka dni temu stanęłam przed życiową szansą - mogę wyjechać na praktyki do Francji, na Lazurowe Wybrzeże, w charakterze kelnerki/barmanki. 3 miesiące począwszy od lipca.
Czuję, że może to być przygoda życia, jednak nie wiem co zrobić z zębem... Na chwilę obecną mam ekstra tanią tymczasową protezkę, która wygląda żałośnie. Najlepszym rozwiązaniem byłby implant, ale primo nie dam radę tego zrobić w 2 miesiące, a secundo nie mam tyle kasy... Rozwiązaniem mógłby być mostek - tańszy, ale nie mogę znieść myśli że miałabym miec spiłowane 2 zdrowe zęby.. Pamiętam rozpacz mamy, jak jej zepsuły się te spiłowane zęby... Pozostaje też wstawienie protezy, takiej porządniejszej, a po powrocie do kraju zebranie kasy na implant. Jednak czy moje praktyki nie ucierpiałyby gdybym miała na sobie protezę? Nie wiem, może byłaby widoczna z daleka, bałabym się o jej wypadnięcie, jest z nią dużo "babrania" się? No i czy moje życie towarzyskie na tym by nie ucierpiało? - nie samą pracą żyje człowiek.
Normalnie to pojecahłabym bez wahania, a tak to sama nie wiem..

Panie (i może jacyś Panowie), jechać czy nie? jeśli tak, to jak załatwić sprawę braku zęba? Pomóżcie
Na Twoim miejscu bym pojechala na te praktyki - bo szansa moze sie nie powtorzyc:P Co do zabka to moze ta lepsza protezke na razie? mysle ze teraz maja taka technike ze nie bedzie jej widac.. no moze co najwyzej bedzie ci niewygodnie jesc i bedziesz musiala uwazac zeby nie pekla podczas jedzenia (co mi sie osobiscie przydazylo i malo sie nie zaplakalam na smierc) No a na dluzsza mete to tylko implant. Kiedys tez myslalam nad mostem ale jak mi dentystka powiedziala ze musi leczyc sasiednie seby kanalowo a potem spilowac do szpica to pobladlam.. Nie martw sie! Na pewno cos sie da zrobic
hunnybunnydoll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 15:28   #9
pestka_arbuza
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 7
Dot.: brak zęba a praktyka za granicą

Dziękuję za pomoc
Najprawdopodobniej wybiorę się na te praktyki wraz z protezą, a po powrocie do kraju wezmę się prawdopodobnie za implant. Jak już ktoś powiedział, taka okazja jak 3 miesiące we Francji może się nie powtórzyć xD
Po weekendzie pełna nadziei wybieram sie na wizytę u stomatologa.
pestka_arbuza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 21:01   #10
nynka_1987
Zadomowienie
 
Avatar nynka_1987
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Szczecinek :/
Wiadomości: 1 269
Dot.: brak zęba a praktyka za granicą

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
Chyba niewłaściwego... Żeby wstawić implant, trzeba 'wwiercić' w miejsce zęba taki jakby trzon. I to trwa najdłużej - bo ciało musi się goić około miesiąca czasu. Dopiero później implant, którego wstawienie to już tylko estetyczna sprawa i dopasowanie do reszty. Myślę, że autorka nie zdąży, no chyba, że na implant będzie mogła raz przyjechać - na początku swojego stażu bądź jakoś później. Ja też bym starała się zapożyczyć i zrobić raz, a porządnie.

Implant to jest właśnie ten "trzon" wkręcany w kość
__________________
nynka_1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-05, 12:40   #11
Honey7
Zakorzenienie
 
Avatar Honey7
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 441
Dot.: brak zęba a praktyka za granicą

również miałam problem z jedynką, miesiąc leczenia kanałowego i wstawienie koronki. Wprawdzie dużo to wyszło, ale za to jaki komfort. Po co od razu mostek i niszczyć zdrowe zęby?
__________________
BLOGUJĘ
Honey7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-05, 23:35   #12
snow_storm
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 85
Dot.: brak zęba a praktyka za granicą

Cytat:
Napisane przez hunnybunnydoll Pokaż wiadomość
A wiesz moze jak nazywa sie ta metoda "bez ciecia i szycia"?? Bylabym bardzo zainteresowana

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------


Na Twoim miejscu bym pojechala na te praktyki - bo szansa moze sie nie powtorzyc:P Co do zabka to moze ta lepsza protezke na razie? mysle ze teraz maja taka technike ze nie bedzie jej widac.. no moze co najwyzej bedzie ci niewygodnie jesc i bedziesz musiala uwazac zeby nie pekla podczas jedzenia (co mi sie osobiscie przydazylo i malo sie nie zaplakalam na smierc) No a na dluzsza mete to tylko implant. Kiedys tez myslalam nad mostem ale jak mi dentystka powiedziala ze musi leczyc sasiednie seby kanalowo a potem spilowac do szpica to pobladlam.. Nie martw sie! Na pewno cos sie da zrobic

bez szycia i innych dramatów to implanty jednoczęściowe

I nie sa niewłaściwe - w tej metodzie można od razu założyc lekką koronę i poczekać na zrośnięcie trzonu implantu z kością. W sieci znajdziecie wiele opisów tej metody.
Nie poleca się ich na stronę "żującą" ze względu na duże obciążenie oraz dla trzonowców - z tej samej przyczyny.
Tak jak opisywałam - lekarz wwierca implant w kość (uprzednio robi mały wwiert specjalną otwornicą) i już - po sprawie.

Ja polecam.

tak jak pisała nynka_1987 - implat to to co się wwierca - to co widac to korona.

Honey7 - żeby zrobić koronę trzeba mieć zdrowy korzeń - i cały przede wszystkim, a i to nie gwarantuje sukcesu.

PS pestka_arbuza - jeżeli będziesz miała mozliwośc zrobienia koronki - to super - mniejsze koszty, ale zapytaj stomatologa czy robi pod korone stelarz na włóknie szklanym - jest to ok 100 zł droższe niż bez - ale wzmacnia "konstrukcję" korony - przez co ząb ma dłuższą żywotność. Mam takie cudo od lat chyba 8 i nic się z tym nie dzieje a moja siostra ze zwykła korona walczyła 3 razy i w końcu złamała korzeń i tez skończyła na implantacji

Edytowane przez snow_storm
Czas edycji: 2013-05-05 o 23:43
snow_storm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.