Alimenty + komornik + dług byłego męża

brulionbebeb · 2013-05-10, 18:21

Sprawa jest bardzo delikatna i dotyczy mojego faceta. Postaram się podać jak najwięcej informacji, ale on nie lubi o tym mówić, a ja nie chcę go wypytywać. Piszę wszystko, co wiem.

Rodzice mojego faceta rozwiedli się ok. 3 lata temu. Ojciec w prezencie zostawił rodzince dług w wysokości jakichś 100 tys zł, zabrał z domu wiele wartościowych rzeczy oraz pamiątek rodzinnych, które najprawdopodobniej sprzedał. Odmówił płacenia alimentów i wyprowadził się do pobliskiego miasta. O ile mi wiadomo, na brak pieniędzy nie narzeka.
Mój facet ma 21 lat i studiuje, ma też młodszego brata (16 lat). Prawdopodobnie gdzieś w zeszłym roku udało mu się zdobyć alimenty z Funduszu Alimentacyjnego. Dostaje 300 zł miesięcznie, brat chyba tyle samo. Zdarzają się miesiące, kiedy z jakiegoś tajemniczego powodu pieniędzy w ogóle nie dostaje.
Mieszka z mamą i bratem w mieszkaniu w brzydkiej kamienicy, z piecami kaflowymi i łazienką na korytarzu. Warunki są fatalne. Jego mama trzy miesiące temu straciła pracę. udało jej się znaleźć nową, ale najprawdopodobniej została oszukana (dostała umowę na dwa dni pracy). Komornik ściąga z rodziny spłatę długu ojca. Odciągał część pieniędzy z pensji matki z poprzedniej pracy, teraz zajął cały zwrot podatku, alimenty i zasiłek dla bezrobotnych. Zrobił także debet na koncie bankowym na 4000 zł.
Mój facet jakieś dwa miesiące temu złożył doniesienie do prokuratury w sprawie ojca, zarzucając mu niepłacenie alimentów (ma jeszcze ponad 2000 zł zaległych alimentów, których nigdy nie otrzymał). Komornik odebrał ojcu wypłatę i spłacił tym Bank Alimentacyjny. Mój chłopak nie chce podawać ojca do sądu, bo uważa, że ojciec znajdzie sobie dobrego prawnika i wygra sprawę.
Co można zrobić w takiej sytuacji? Mój chłopak nie pracuje, pieniądze z alimentów to jego jedyne źródło utrzymania. Za te pieniądze opłaca bilet miesięczny, doładowanie do telefonu, musi sobie sam kupować ubrania i buty, bo jego matka wychodzi z założenia, że skoro ma własne pieniądze, to sam będzie sobie wszystko finansował. Kobieta w ogóle nie miesza się do spraw synów, nie gotuje, nie interesuje się ich życiem - kiedy przez tydzień nie było go w domu, po powrocie nawet nie spytała, gdzie był. Nie potrafi zmusić młodszego syna, żeby odkupił starszemu buty, które sam zniszczył, uważa, ze to nie jej sprawa. On nienawidzi być w domu, stara się tego unikać, jak może. Dużo czasu spędza u mnie albo spaceruje gdzieś po mieście, chociaż mieszka w niebezpiecznej okolicy. Ma możliwość pracy, ale musiałby wyrobić książeczkę sanepidowską, na którą nie ma pieniędzy. Poza tym, w miarę stały zarobek automatycznie oznacza, że przyczepi się do niego komornik.
Co można zrobić w takiej sytuacji? Jego ojciec jest zdolny do spłaty długu, ale matka - w ogóle. Mój facet nie chce przyjąć żadnej pomocy materialnej. Składa podanie o stypendium socjalne na uczelni, ale to wymaga m.in. kontaktów z komornikiem, a ta pani ma wszystkich gdzieś. Bardzo proszę o jakąś radę. Chcę, żeby przynajmniej mój facet mógł wieść w miarę normalne życie, a nie liczyć każdy grosz.

Mojwa · 2013-05-10, 18:30

Niekoniecznie przyczepi sie do niego komornik, niech dowie sie jak to wyglada u prawnika (przy uczelniach sa darmowe porady). Skoro jego mama zyje to nie jest powiedziane ze on jako syn bedzie musial splacac dlugi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kennedy · 2013-05-10, 18:43

pomoz mu- powiedz ze pozyczysz na zrobienie ksiazeczki sanepid.

**201605161006** · 2013-05-10, 18:50

Cytat:

Napisane przez Mojwa

Niekoniecznie przyczepi sie do niego komornik, niech dowie sie jak to wyglada u prawnika (przy uczelniach sa darmowe porady). Skoro jego mama zyje to nie jest powiedziane ze on jako syn bedzie musial splacac dlugi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wydaje mi sie, ze Mojwa ma racje, w ogóle troche ciężko mi było zrozumieć to co pisałaś na początku. Po raz kolejny tez potwierdza sie stereotyp, ze komornicy to bezhonorowe ście*wa, które tylko czychają na czyiś majątek by zarobic, majac totalnie w dupie ze czesto niszcza/uprzykrzaja ludziom zycie (oczywiscie wiem, ze niektorym sie to nalezy ale czesto komornicy czepiaja sie osob zwyczajnie poszkodowanych np. w wyrokach sądowych etc.).

Irisfeal · 2013-05-10, 19:01

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Wydaje mi sie, ze Mojwa ma racje, w ogóle troche ciężko mi było zrozumieć to co pisałaś na początku. Po raz kolejny tez potwierdza sie stereotyp, ze komornicy to bezhonorowe ście*wa, które tylko czychają na czyiś majątek by zarobic, majac totalnie w dupie ze czesto niszcza/uprzykrzaja ludziom zycie (oczywiscie wiem, ze niektorym sie to nalezy ale czesto komornicy czepiaja sie osob zwyczajnie poszkodowanych np. w wyrokach sądowych etc.).

Taka praca. Komornik z reguły zabiera od pokrzywdzonych i biednych bo kto inny ma tysiące zł długu ktorego nie ma z czego spłacić. Komornik nie może na widok każdej biednej rodziny wzruszać się i mówić a nie to dobrze to nie musicie spłacać już sobie idę.

Jesteś w stanie pożyczyć chłopakowi te 80-90 zł na wyrobienie ksiązeczki? Jak tak to pożycz, skoro ma możliwości pracy niech korzysta. Jak znajdzie będzie się mógł wyprowadzić z domu i mieć święty spokój.
Może jeśli nie uda się ze stypendium socjalnym niech pomyśli o kredycie studenckim? Procenty są naprawdę niskie a pomoc na czas studiów ogromna.

**201605161006** · 2013-05-10, 19:07

Ale komornicy często mają wszystko gdzies, nawet rady nie dadzą co i jak zrobić, tak jak w tym wątku, to czesto po prostu bezwzgledni ludzie, zerujący na krzywdzie innych, malo jest takich komornikow co uczciwie bedzie chcialo splacic komus dlug, nie krzydzac np. cena itd. osoby spłacającej, albo informujac odpowiednio obie strony itd. Nie chce tu zaczynac dyskusji na ten temat, takie tylko moje spostrzezenie, ze komornicy to czesto bezwzgledne żmije.

ARAKSJEL · 2013-05-10, 19:14

Cytat:

Napisane przez brulionbebeb

alimenty i zasiłek dla bezrobotnych. Zrobił także debet na koncie bankowym na 4000 zł.

Nie pokręciłaś coś?

Jeżeli nie to do komornika i szybciutko pieniążki ma zwrócić na konto .

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2013-05-10, 19:20

1. a to książeczka jest potrzebna do pracy na budowie, w sklepie odzieżowym, callcenter, akwizycji, ulotkach itp?

2. jak to ojciec zostawił im długi? przecież nie umarł..
3. do sądu nie ma co się bać iść.. nie ma nic do stracenia.. najwyżej nic nie zyska w co wątpię..

magd102 · 2013-05-10, 19:30

Czyli jego mama byla na tyle głupia że wzieła kredyty na siebie,zamiast na męza i dlatego mają ten dług?
Są po rozwodzie?

Ogólnie myśle,że sprawa wygląda troche inaczej niż autorka wie bo nie wiem w jaki sposob to oni by spłacali długi ojca który ma prace i kase...

Niech poszuka darmowej poradni prawnej [ zazwyczaj przy uczelniach studenci prawa robią taki jakby wolontariat z porad prawnych ] i się dowie jak wszystko prawnie wygląda.

Komornik nie zabierze mu całej kasy z pracy tylko jakąś część [ o ile to w ogole mozliwe dopoki zyje matka ] a to jednak bedzie troche wiecej niz alimenty

Mojwa · 2013-05-10, 19:32

A nawet jeśli matka umrze to może zrzec się spadku.

Gwiazdeczka1978 · 2013-05-10, 19:41

Komornik moze zajac zasiek dla bezrobotnych i alimenty z Mopsu?

brulionbebeb · 2013-05-10, 20:18

Cytat:

Napisane przez kennedy

pomoz mu- powiedz ze pozyczysz na zrobienie ksiazeczki sanepid.

Proponowałam mu to, powiedział, że jakoś sobie poradzi, a w największej ostateczności pożyczy ode mnie. On bardzo wstydzi się tego i nie chce mnie w nic mieszać, co mnie bardzo denerwuje.

Na naszej uczelni jest poradnia prawna, ale działa w bardzo ograniczonych godzinach i podobno tylko dla krewnych i znajomych królika. Mam zamiar dowiedzieć się, czy można się do niej w jakiś sposób dostać.

Co do kredytu studenckiego - myślicie, że ktoś mu go udzieli, biorąc pod uwagę długi jego ojca? I czy to nie będzie później zbyt dużym obciążeniem, jeśli musiałby spłacać własny kredyt a do tego długi ojca (jeśli te przejdą kiedyś na niego)?

Cytat:

Napisane przez ARAKSJEL

Nie pokręciłaś coś?

Jeżeli nie to do komornika i szybciutko pieniążki ma zwrócić na konto .

Wydaje mi się, że nie. Cytując mojego chłopaka: "zabrał alimenty, zasiłek, rodzinne i zrobił debet na koncie 4 tys.". Mama ma w poniedziałek iść do banku i wyjaśnić sytuację. Mój chłopak podejrzewa, że musiało to być załatwione przez łapówkę, bo żaden bank z własnej woli nie zrobi komuś debetu na koncie (nie wiem, nie znam się na tym, powtarzam jego słowa)

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;40746663]1. a to książeczka jest potrzebna do pracy na budowie, w sklepie odzieżowym, callcenter, akwizycji, ulotkach itp?

2. jak to ojciec zostawił im długi? przecież nie umarł..
3. do sądu nie ma co się bać iść.. nie ma nic do stracenia.. najwyżej nic nie zyska w co wątpię..[/QUOTE]

1. Ma możliwość załatwienia po znajomości pracy w sklepie spożywczym. Do tego jest mu potrzebna książeczka.
2. Nie wiem do końca, jak to wygląda. Z tego, co zrozumiałam - bankowi jest wszystko jedno, kto te długi spłaci, bo były zaciągnięte w czasie trwania małżeństwa. Nie jestem prawnikiem i nie znam się, dlatego pytam, licząc na kompetentne odpowiedzi.
3. Ma do stracenia pieniądze, których nie ma. Nie stać go na pozew sądowy. Myślałam o sprawie pro bono, ale nie znam żadnego prawnika.

Cytat:

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Komornik moze zajac zasiek dla bezrobotnych i alimenty z Mopsu?

Mój chłopak twierdzi, że zrobił to bezprawnie.

Głównie chodzi mi o to:
Jak zmusić ojca do spłacenia własnego długu?
(Dowiem się, jak to wyglądało. Co to za długi i kto je zaciągnął. Mój chłopak zawsze tłumaczył to tak, że ojciec próbował założyć jakąś firmę i nie wyszło mu)

Zadam też inne, może trochę dziwne pytanie. Przepraszam za jego infantylność, jestem kompletnym laikiem w tych sprawach.
Czy matka nie ma obowiązku zajmowania się swoimi dziećmi, nawet dorosłymi, ale studiującymi i mieszkającymi razem z nią? Kobieta zachowuje się tak, jakby mój chłopak był dla niej kimś obcym. Od czasu do czasu prosi go o jakąś przysługę typu przyniesienie zakupów, ale dla niego nie robi nic. Nie gotuje, nie robi prania, nie kupuje mu nawet podstawowych rzeczy typu buty czy kurtka (nie chodzi mi o fanaberie typu "mam dziesięć kurtek i potrzebuję jedenastą"). Młodszy brat zabrał mu buty bez pytania i zniszczył, a matka powiedziała, że nie będzie się do tego mieszać.

Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Jutro powinnam się dowiedzieć, jak wyglądała sprawa tego długu.

**201605161006** · 2013-05-10, 20:29

Ojca do splacenia dlugu mozna zmusic wlasnie przez komornika. Idzie sie z klauzulą wykonalnosci, i komornik ma wtedy prawo mu zajac jego wlasnosc, konto itp., a skad wziac klauzule wykonalnosci? Chyba z sądu. Tylko lepiej idzcie do innego komornika, niz tego ktory Was tam gnębi, bo widac ze to piep**ony dziad.

Delavi · 2013-05-10, 20:36

Komornik może zająć zasiłek dla bezrobotnych i jest to zgodne z prawem.

A czy Twój chłopak próbował rozmawiać z komornikiem?
Byłam z bratem w podobnej sytuacji niedawno. Mój ojciec zadłużył mieszkanie na 20 tys. o czym z bratem nie mieliśmy pojęcia, gdyż byliśmy tam tylko zameldowani. Za dług niestety odpowiadają wszystkie pełnoletnie, zameldowane w tym mieszkaniu osoby.
Ja pracuję obecnie mieszkam w Polsce ale pracuję w Niemczech i mi komornik do pensji się nie dobrał. A mojemu bratu już tak. Brat zarabia 1500zł + do tego praca na akord, czyli wychodzi mu ok. 3000 zł, pierwszy miesiąc komornik zabrał mu 1600 zł z pensji

Poradziłam mu, żeby zadzwonił do tego komornika i facet na szczęście poszedł mu na rękę, brat mu wyjaśnił, że to ojca dług i dogadali się, że brat będzie płacił 200 zł miesięcznie dobrowolnie. Komornik zrozumiał sytuację ale bądź co bądź w świetle prawa dług też był brata i dlatego chociaż te 200 zł musiał płacić, lepsze to niż połowa pensji.

Na szczęście sytuację mamy już za sobą, udało nam się obarczyć jedynie ojca spłatą długu.

brulionbebeb · 2013-05-10, 20:51

Cytat:

Napisane przez Delavi

Komornik może zająć zasiłek dla bezrobotnych i jest to zgodne z prawem.

A czy Twój chłopak próbował rozmawiać z komornikiem?
Byłam z bratem w podobnej sytuacji niedawno. Mój ojciec zadłużył mieszkanie na 20 tys. o czym z bratem nie mieliśmy pojęcia, gdyż byliśmy tam tylko zameldowani. Za dług niestety odpowiadają wszystkie pełnoletnie, zameldowane w tym mieszkaniu osoby.
Ja pracuję obecnie mieszkam w Polsce ale pracuję w Niemczech i mi komornik do pensji się nie dobrał. A mojemu bratu już tak. Brat zarabia 1500zł + do tego praca na akord, czyli wychodzi mu ok. 3000 zł, pierwszy miesiąc komornik zabrał mu 1600 zł z pensji

Poradziłam mu, żeby zadzwonił do tego komornika i facet na szczęście poszedł mu na rękę, brat mu wyjaśnił, że to ojca dług i dogadali się, że brat będzie płacił 200 zł miesięcznie dobrowolnie. Komornik zrozumiał sytuację ale bądź co bądź w świetle prawa dług też był brata i dlatego chociaż te 200 zł musiał płacić, lepsze to niż połowa pensji.

Na szczęście sytuację mamy już za sobą, udało nam się obarczyć jedynie ojca spłatą długu.

Podobno baba jest wyjątkowo uparta. Ma totalnie w d*pie i jego, i jego matkę, i ogólnie wszystkich. Kiedyś potrzebował z jej biura jakiś głupi papierek, potrzebny mu do załatwienia stypendium. Przychodził tam codziennie i spędzał tam kilka godzin, czekając, aż panie sekretarki łaskawie raczą się nim zająć. Oczywiście codziennie go spławiały. Po miesiącu codziennych wizyt w końcu wydały mu ten papier, żeby dał im spokój.
Przypadkiem zobaczyłam pismo matki skierowane do jakiegoś komornika na drugim końcu Polski, w którym przedstawiała swoją sytuację finansową. Możliwe, że próbuje coś załatwić na własną rękę.

Możesz napisać, jak udało Wam się przerzucić cały dług na ojca?

**201605161006** · 2013-05-10, 20:51

Cytat:

Napisane przez Delavi

Komornik może zająć zasiłek dla bezrobotnych i jest to zgodne z prawem.

A czy Twój chłopak próbował rozmawiać z komornikiem?
Byłam z bratem w podobnej sytuacji niedawno. Mój ojciec zadłużył mieszkanie na 20 tys. o czym z bratem nie mieliśmy pojęcia, gdyż byliśmy tam tylko zameldowani. Za dług niestety odpowiadają wszystkie pełnoletnie, zameldowane w tym mieszkaniu osoby.
Ja pracuję obecnie mieszkam w Polsce ale pracuję w Niemczech i mi komornik do pensji się nie dobrał. A mojemu bratu już tak. Brat zarabia 1500zł + do tego praca na akord, czyli wychodzi mu ok. 3000 zł, pierwszy miesiąc komornik zabrał mu 1600 zł z pensji

Poradziłam mu, żeby zadzwonił do tego komornika i facet na szczęście poszedł mu na rękę, brat mu wyjaśnił, że to ojca dług i dogadali się, że brat będzie płacił 200 zł miesięcznie dobrowolnie. Komornik zrozumiał sytuację ale bądź co bądź w świetle prawa dług też był brata i dlatego chociaż te 200 zł musiał płacić, lepsze to niż połowa pensji.

Na szczęście sytuację mamy już za sobą, udało nam się obarczyć jedynie ojca spłatą długu.

A w jaki sposób?

ARAKSJEL · 2013-05-10, 20:55

Cytat:

Napisane przez Delavi

Komornik może zająć zasiłek dla bezrobotnych i jest to zgodne z prawem.

A ile to niby tego zasiłku teraz jest że ma co wziąć .

To że zabierali bezprawnie alimenty ,zasiłki socjalne to słyszałem ale żeby komornik debet zrobił to jakieś kuriozum dobrze że kredytu nie wziął .

Do komornika i niech zwraca kasę zasiłek dla bezrobotnych też oczywiście .

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2013-05-10, 20:58

Cytat:

Napisane przez Delavi

Komornik może zająć zasiłek dla bezrobotnych i jest to zgodne z prawem.

A czy Twój chłopak próbował rozmawiać z komornikiem?
Byłam z bratem w podobnej sytuacji niedawno. Mój ojciec zadłużył mieszkanie na 20 tys. o czym z bratem nie mieliśmy pojęcia, gdyż byliśmy tam tylko zameldowani. Za dług niestety odpowiadają wszystkie pełnoletnie, zameldowane w tym mieszkaniu osoby.
Ja pracuję obecnie mieszkam w Polsce ale pracuję w Niemczech i mi komornik do pensji się nie dobrał. A mojemu bratu już tak. Brat zarabia 1500zł + do tego praca na akord, czyli wychodzi mu ok. 3000 zł, pierwszy miesiąc komornik zabrał mu 1600 zł z pensji

Poradziłam mu, żeby zadzwonił do tego komornika i facet na szczęście poszedł mu na rękę, brat mu wyjaśnił, że to ojca dług i dogadali się, że brat będzie płacił 200 zł miesięcznie dobrowolnie. Komornik zrozumiał sytuację ale bądź co bądź w świetle prawa dług też był brata i dlatego chociaż te 200 zł musiał płacić, lepsze to niż połowa pensji.

Na szczęście sytuację mamy już za sobą, udało nam się obarczyć jedynie ojca spłatą długu.

to może rozwiązaniem by było wymeldowanie się?

ARAKSJEL · 2013-05-10, 21:02

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;40748564]to może rozwiązaniem by było wymeldowanie się?[/QUOTE]To nic nie da >dług powstał jak byli tam zameldowani więc nawet jak się wymeldują to muszą spłacać za okres meldowania.

brulionbebeb · 2013-05-10, 21:17

Jutro widzę się z moim chłopakiem. O co mam go zapytać, żeby rozjaśnić całą sprawę? O to, jak ten dług wygląda, kiedy został zaciągnięty i kto go zaciągnął, matka czy ojciec. I coś jeszcze?
W poniedziałek spróbuję się dostać do studenckiej poradni prawnej. Nie chcę go brać ze sobą, bo zirytuje się, jeśli coś nie wyjdzie. Jak mam w takim razie przedstawić sprawę, żeby brzmieć konkretnie? Jakie pytania zadawać? Bardzo proszę, jeśli się na tym znacie, powiedzcie

Estate · 2013-05-10, 21:44

Te rzeczy, które piszesz o zajęciu alimentów i zrobieniu debetu na koncie są nierealne.
Komornik musi działać w granicach prawa, inaczej po pierwsze łatwo byłoby zaskarżyć jego działania, po drugie groziłyby mu z tego tytułu konsekwencje prawne i odpowiedzialność dyscyplinarna.
Alimenty - nie ma możliwości zajęcia samych alimentów w opisanej przez Ciebie sytuacji, ponieważ to dług jego rodziców.
Debet na rachunku bankowym - nie może zrobić czegoś takiego i uwierz mi, że o łapówce nie będzie mowy, bo przy kwocie 4000 zł nikomu nie "opłaca" się ponosić ryzyka.
Tak więc Twój chłopak coś poprzekręcał, bo to co piszesz jest zwyczajnie nierealne. I nie ma co robić z komorników potworów bez serca, normalni ludzie wykonujący swój zawód...
Rozumiem, że cała machina prawna jest dla laika bardzo skomplikowana, ale w każdym mieście są darmowe biura pomocy prawnej (często działają przy urzędach gmin, starostwach powiatowych, uczelniach). Radzę udać się po poradę, dodatkowo umówić się na spotkanie z komornikiem, ustalić warunki spłaty długu itp.
Poza tym rozumiem, że sytuacja jest ciężka. Twój chłopak musi wziąć się w garść, w miarę możliwości jak najszybciej się usamodzielnić. Ławo nie będzie, ale musi działać, żeby nie tkwić w patowej sytuacji.
Powodzenia!

Glodomorek · 2013-05-10, 21:54

Cytat:

Napisane przez brulionbebeb

Proponowałam mu to, powiedział, że jakoś sobie poradzi, a w największej ostateczności pożyczy ode mnie. On bardzo wstydzi się tego i nie chce mnie w nic mieszać, co mnie bardzo denerwuje.

Na naszej uczelni jest poradnia prawna, ale działa w bardzo ograniczonych godzinach i podobno tylko dla krewnych i znajomych królika. Mam zamiar dowiedzieć się, czy można się do niej w jakiś sposób dostać.

Co do kredytu studenckiego - myślicie, że ktoś mu go udzieli, biorąc pod uwagę długi jego ojca? I czy to nie będzie później zbyt dużym obciążeniem, jeśli musiałby spłacać własny kredyt a do tego długi ojca (jeśli te przejdą kiedyś na niego)?

Wydaje mi się, że nie. Cytując mojego chłopaka: "zabrał alimenty, zasiłek, rodzinne i zrobił debet na koncie 4 tys.". Mama ma w poniedziałek iść do banku i wyjaśnić sytuację. Mój chłopak podejrzewa, że musiało to być załatwione przez łapówkę, bo żaden bank z własnej woli nie zrobi komuś debetu na koncie (nie wiem, nie znam się na tym, powtarzam jego słowa)

1. Ma możliwość załatwienia po znajomości pracy w sklepie spożywczym. Do tego jest mu potrzebna książeczka.
2. Nie wiem do końca, jak to wygląda. Z tego, co zrozumiałam - bankowi jest wszystko jedno, kto te długi spłaci, bo były zaciągnięte w czasie trwania małżeństwa. Nie jestem prawnikiem i nie znam się, dlatego pytam, licząc na kompetentne odpowiedzi.
3. Ma do stracenia pieniądze, których nie ma. Nie stać go na pozew sądowy. Myślałam o sprawie pro bono, ale nie znam żadnego prawnika.

Mój chłopak twierdzi, że zrobił to bezprawnie.

Głównie chodzi mi o to:
Jak zmusić ojca do spłacenia własnego długu?
(Dowiem się, jak to wyglądało. Co to za długi i kto je zaciągnął. Mój chłopak zawsze tłumaczył to tak, że ojciec próbował założyć jakąś firmę i nie wyszło mu)

Zadam też inne, może trochę dziwne pytanie. Przepraszam za jego infantylność, jestem kompletnym laikiem w tych sprawach.
Czy matka nie ma obowiązku zajmowania się swoimi dziećmi, nawet dorosłymi, ale studiującymi i mieszkającymi razem z nią? Kobieta zachowuje się tak, jakby mój chłopak był dla niej kimś obcym. Od czasu do czasu prosi go o jakąś przysługę typu przyniesienie zakupów, ale dla niego nie robi nic. Nie gotuje, nie robi prania, nie kupuje mu nawet podstawowych rzeczy typu buty czy kurtka (nie chodzi mi o fanaberie typu "mam dziesięć kurtek i potrzebuję jedenastą"). Młodszy brat zabrał mu buty bez pytania i zniszczył, a matka powiedziała, że nie będzie się do tego mieszać.

Komornik nie ma prawa zabrać alimentów. Może za to zrobić debet na koncie i zabrać zasiłek dla bezrobotnych.
Tż nie odziedziczy długów po ojcu jeśli po jego śmierci w sądzie zrzecze się spadku.

Syn ma prawo pozwać matkę o alimenty skoro się uczy a matka ma go gdzieś. Ale to skrajna sytuacja.

Nie rozumiem sytuacji spłacania długu rodziców, którzy żyją

brulionbebeb · 2013-05-10, 21:57

Nie dziękuję

Jutro ustalę dokładnie kwestię debetu. Wątpię, że to on coś poprzekręcał, bo jednak z konieczności od kilku lat orientuje się w temacie, ale upewnię się, o co chodzi.

Czyli na pewno komornik nie zacznie go ścigać w sprawie długu rodziców, jeśli znajdzie sobie pracę? Jest to sprawa matki, dopóki ona nie umrze, a wtedy można zrzec się spadku? I niezależnie od wysokości dochodów to nadal nie jest sprawa mojego chłopaka?

szprotka_ · 2013-05-10, 21:57

tak jak pisze Estate, są darmowe poradnie prawne. przy takich instytucjach jak urząd wojewódzki, urząd marszałkowski, urząd miasta, można się spotkać z dyżurami takich poradni, ale te informacje (w większości przypadków) są na stronie internetowej. takie poradnie prowadzą także organizacje pozarządowe.

jak się nie podobają działania danego komornika, to można na niego złożyć skargę.

Aramintha · 2013-05-11, 11:50

Cytat:

Napisane przez brulionbebeb

W poniedziałek spróbuję się dostać do studenckiej poradni prawnej. Nie chcę go brać ze sobą, bo zirytuje się, jeśli coś nie wyjdzie. Jak mam w takim razie przedstawić sprawę, żeby brzmieć konkretnie? Jakie pytania zadawać? Bardzo proszę, jeśli się na tym znacie, powiedzcie

To jest skrajnie niepoważne podejście do problemu. Chłopak ma problem, nie Ty i to jemu powinno zależeć na pomyślnym załatwieniu sprawy.
W poradni prawnej trzeba przedstawić dokładny stan faktyczny sprawy, a to co opisujesz nie jest do końca spójne i nie wszystko wydaje się możliwe,
więc tym bardziej to chłopak powinien tam iść i rozmawiać. Ewentualnie idźcie oboje.
Weźcie ze sobą kserokopię tytułu egzekucyjnego na podstawie którego komornik ściąga zadłużenie, inne pisma od komornika i wyciągi z kont bankowych, które zostały zajęte (ten debet). Ponadto istotne jest w którym roku ojciec chłopaka wziął kredyt, z jakiego źródła, w jakiej wysokości i czy była na to pisemna zgoda współmałżonka.

Cytat:

Napisane przez brulionbebeb

Czyli na pewno komornik nie zacznie go ścigać w sprawie długu rodziców, jeśli znajdzie sobie pracę? Jest to sprawa matki, dopóki ona nie umrze, a wtedy można zrzec się spadku? I niezależnie od wysokości dochodów to nadal nie jest sprawa mojego chłopaka?

Tak.

**201803290936** · 2013-05-11, 12:07

Cytat:

Napisane przez Aramintha

To jest skrajnie niepoważne podejście do problemu. Chłopak ma problem, nie Ty i to jemu powinno zależeć na pomyślnym załatwieniu sprawy.
W poradni prawnej trzeba przedstawić dokładny stan faktyczny sprawy, a to co opisujesz nie jest do końca spójne i nie wszystko wydaje się możliwe,
więc tym bardziej to chłopak powinien tam iść i rozmawiać. Ewentualnie idźcie oboje.
Weźcie ze sobą kserokopię tytułu egzekucyjnego na podstawie którego komornik ściąga zadłużenie, inne pisma od komornika i wyciągi z kont bankowych, które zostały zajęte (ten debet). Ponadto istotne jest w którym roku ojciec chłopaka wziął kredyt, z jakiego źródła, w jakiej wysokości i czy była na to pisemna zgoda współmałżonka.
(...)

Jak wyżej.

brulionbebeb · 2013-05-11, 14:39

Cytat:

Napisane przez Aramintha

To jest skrajnie niepoważne podejście do problemu. Chłopak ma problem, nie Ty i to jemu powinno zależeć na pomyślnym załatwieniu sprawy.
W poradni prawnej trzeba przedstawić dokładny stan faktyczny sprawy, a to co opisujesz nie jest do końca spójne i nie wszystko wydaje się możliwe,
więc tym bardziej to chłopak powinien tam iść i rozmawiać. Ewentualnie idźcie oboje.
Weźcie ze sobą kserokopię tytułu egzekucyjnego na podstawie którego komornik ściąga zadłużenie, inne pisma od komornika i wyciągi z kont bankowych, które zostały zajęte (ten debet). Ponadto istotne jest w którym roku ojciec chłopaka wziął kredyt, z jakiego źródła, w jakiej wysokości i czy była na to pisemna zgoda współmałżonka.

Dzięki. Nie chcę zapeszać, ale najprawdopodobniej uda mi się załatwić po znajomości wizytę w studenckiej poradni prawnej. Mam nadzieję, że da się tam zaciągnąć ze wszystkimi potrzebnymi dokumentami

Jeszcze raz bardzo dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi. Uspokoiłyście mnie trochę

Delavi · 2013-05-12, 21:45

brulionbebeb dogadałam się z wierzycielem, żeby zawrzeć umowę o spłatę długu na raty. Umowa jest wyłącznie na ojca i jeżeli on nie będzie tych rat płacił to już jest tylko i wyłącznie jego sprawa. Z bratem już się wymeldowaliśmy aby na przyszłość nie mieć więcej problemów.
Akurat na mojej drodze stanęły bardzo życzliwe osoby, czy to ten komornik czy wierzyciel.
Mam nadzieję, że Twojemu chłopakowi też się wszystko ułoży.

2013-05-10, 18:21	#1
brulionbebeb Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-05 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 580	Alimenty + komornik + dług byłego męża Sprawa jest bardzo delikatna i dotyczy mojego faceta. Postaram się podać jak najwięcej informacji, ale on nie lubi o tym mówić, a ja nie chcę go wypytywać. Piszę wszystko, co wiem. Rodzice mojego faceta rozwiedli się ok. 3 lata temu. Ojciec w prezencie zostawił rodzince dług w wysokości jakichś 100 tys zł, zabrał z domu wiele wartościowych rzeczy oraz pamiątek rodzinnych, które najprawdopodobniej sprzedał. Odmówił płacenia alimentów i wyprowadził się do pobliskiego miasta. O ile mi wiadomo, na brak pieniędzy nie narzeka. Mój facet ma 21 lat i studiuje, ma też młodszego brata (16 lat). Prawdopodobnie gdzieś w zeszłym roku udało mu się zdobyć alimenty z Funduszu Alimentacyjnego. Dostaje 300 zł miesięcznie, brat chyba tyle samo. Zdarzają się miesiące, kiedy z jakiegoś tajemniczego powodu pieniędzy w ogóle nie dostaje. Mieszka z mamą i bratem w mieszkaniu w brzydkiej kamienicy, z piecami kaflowymi i łazienką na korytarzu. Warunki są fatalne. Jego mama trzy miesiące temu straciła pracę. udało jej się znaleźć nową, ale najprawdopodobniej została oszukana (dostała umowę na dwa dni pracy). Komornik ściąga z rodziny spłatę długu ojca. Odciągał część pieniędzy z pensji matki z poprzedniej pracy, teraz zajął cały zwrot podatku, alimenty i zasiłek dla bezrobotnych. Zrobił także debet na koncie bankowym na 4000 zł. Mój facet jakieś dwa miesiące temu złożył doniesienie do prokuratury w sprawie ojca, zarzucając mu niepłacenie alimentów (ma jeszcze ponad 2000 zł zaległych alimentów, których nigdy nie otrzymał). Komornik odebrał ojcu wypłatę i spłacił tym Bank Alimentacyjny. Mój chłopak nie chce podawać ojca do sądu, bo uważa, że ojciec znajdzie sobie dobrego prawnika i wygra sprawę. Co można zrobić w takiej sytuacji? Mój chłopak nie pracuje, pieniądze z alimentów to jego jedyne źródło utrzymania. Za te pieniądze opłaca bilet miesięczny, doładowanie do telefonu, musi sobie sam kupować ubrania i buty, bo jego matka wychodzi z założenia, że skoro ma własne pieniądze, to sam będzie sobie wszystko finansował. Kobieta w ogóle nie miesza się do spraw synów, nie gotuje, nie interesuje się ich życiem - kiedy przez tydzień nie było go w domu, po powrocie nawet nie spytała, gdzie był. Nie potrafi zmusić młodszego syna, żeby odkupił starszemu buty, które sam zniszczył, uważa, ze to nie jej sprawa. On nienawidzi być w domu, stara się tego unikać, jak może. Dużo czasu spędza u mnie albo spaceruje gdzieś po mieście, chociaż mieszka w niebezpiecznej okolicy. Ma możliwość pracy, ale musiałby wyrobić książeczkę sanepidowską, na którą nie ma pieniędzy. Poza tym, w miarę stały zarobek automatycznie oznacza, że przyczepi się do niego komornik. Co można zrobić w takiej sytuacji? Jego ojciec jest zdolny do spłaty długu, ale matka - w ogóle. Mój facet nie chce przyjąć żadnej pomocy materialnej. Składa podanie o stypendium socjalne na uczelni, ale to wymaga m.in. kontaktów z komornikiem, a ta pani ma wszystkich gdzieś. Bardzo proszę o jakąś radę. Chcę, żeby przynajmniej mój facet mógł wieść w miarę normalne życie, a nie liczyć każdy grosz. __________________ 59 kg -- 57 kg projekt denko why don't you tell me that if the girl had been worth having, she would have waited for me? no, sir, the girl really worth having wouldn't wait for anybody.

2013-05-10, 18:30	#2
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Odp: Alimenty + komornik + dług byłego męża Niekoniecznie przyczepi sie do niego komornik, niech dowie sie jak to wyglada u prawnika (przy uczelniach sa darmowe porady). Skoro jego mama zyje to nie jest powiedziane ze on jako syn bedzie musial splacac dlugi. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2013-05-10, 18:43	#3
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Odp: Alimenty + komornik + dług byłego męża pomoz mu- powiedz ze pozyczysz na zrobienie ksiazeczki sanepid.

2013-05-10, 19:07	#6
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: Odp: Alimenty + komornik + dług byłego męża Ale komornicy często mają wszystko gdzies, nawet rady nie dadzą co i jak zrobić, tak jak w tym wątku, to czesto po prostu bezwzgledni ludzie, zerujący na krzywdzie innych, malo jest takich komornikow co uczciwie bedzie chcialo splacic komus dlug, nie krzydzac np. cena itd. osoby spłacającej, albo informujac odpowiednio obie strony itd. Nie chce tu zaczynac dyskusji na ten temat, takie tylko moje spostrzezenie, ze komornicy to czesto bezwzgledne żmije.

2013-05-10, 19:20	#8
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 50 575	Dot.: Odp: Alimenty + komornik + dług byłego męża 1. a to książeczka jest potrzebna do pracy na budowie, w sklepie odzieżowym, callcenter, akwizycji, ulotkach itp? 2. jak to ojciec zostawił im długi? przecież nie umarł.. 3. do sądu nie ma co się bać iść.. nie ma nic do stracenia.. najwyżej nic nie zyska w co wątpię..

2013-05-10, 19:30	#9
magd102 Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-10 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 551	Dot.: Alimenty + komornik + dług byłego męża Czyli jego mama byla na tyle głupia że wzieła kredyty na siebie,zamiast na męza i dlatego mają ten dług? Są po rozwodzie? Ogólnie myśle,że sprawa wygląda troche inaczej niż autorka wie bo nie wiem w jaki sposob to oni by spłacali długi ojca który ma prace i kase... Niech poszuka darmowej poradni prawnej [ zazwyczaj przy uczelniach studenci prawa robią taki jakby wolontariat z porad prawnych ] i się dowie jak wszystko prawnie wygląda. Komornik nie zabierze mu całej kasy z pracy tylko jakąś część [ o ile to w ogole mozliwe dopoki zyje matka ] a to jednak bedzie troche wiecej niz alimenty __________________ „Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterie; to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.”

2013-05-10, 19:32	#10
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Dot.: Alimenty + komornik + dług byłego męża A nawet jeśli matka umrze to może zrzec się spadku. __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2013-05-10, 19:41	#11
Gwiazdeczka1978 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 8 299	Dot.: Alimenty + komornik + dług byłego męża Komornik moze zajac zasiek dla bezrobotnych i alimenty z Mopsu?

2013-05-10, 20:29	#13
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: Odp: Alimenty + komornik + dług byłego męża Ojca do splacenia dlugu mozna zmusic wlasnie przez komornika. Idzie sie z klauzulą wykonalnosci, i komornik ma wtedy prawo mu zajac jego wlasnosc, konto itp., a skad wziac klauzule wykonalnosci? Chyba z sądu. Tylko lepiej idzcie do innego komornika, niz tego ktory Was tam gnębi, bo widac ze to piep**ony dziad.

2013-05-10, 20:36	#14
Delavi Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 22	Dot.: Alimenty + komornik + dług byłego męża Komornik może zająć zasiłek dla bezrobotnych i jest to zgodne z prawem. A czy Twój chłopak próbował rozmawiać z komornikiem? Byłam z bratem w podobnej sytuacji niedawno. Mój ojciec zadłużył mieszkanie na 20 tys. o czym z bratem nie mieliśmy pojęcia, gdyż byliśmy tam tylko zameldowani. Za dług niestety odpowiadają wszystkie pełnoletnie, zameldowane w tym mieszkaniu osoby. Ja pracuję obecnie mieszkam w Polsce ale pracuję w Niemczech i mi komornik do pensji się nie dobrał. A mojemu bratu już tak. Brat zarabia 1500zł + do tego praca na akord, czyli wychodzi mu ok. 3000 zł, pierwszy miesiąc komornik zabrał mu 1600 zł z pensji Poradziłam mu, żeby zadzwonił do tego komornika i facet na szczęście poszedł mu na rękę, brat mu wyjaśnił, że to ojca dług i dogadali się, że brat będzie płacił 200 zł miesięcznie dobrowolnie. Komornik zrozumiał sytuację ale bądź co bądź w świetle prawa dług też był brata i dlatego chociaż te 200 zł musiał płacić, lepsze to niż połowa pensji. Na szczęście sytuację mamy już za sobą, udało nam się obarczyć jedynie ojca spłatą długu.

2013-05-10, 21:02	#19
ARAKSJEL Hrodebert Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 4 441	Dot.: Alimenty + komornik + dług byłego męża [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;40748564]to może rozwiązaniem by było wymeldowanie się?[/QUOTE]To nic nie da >dług powstał jak byli tam zameldowani więc nawet jak się wymeldują to muszą spłacać za okres meldowania.

2013-05-10, 21:17	#20
brulionbebeb Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-05 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 580	Dot.: Alimenty + komornik + dług byłego męża Jutro widzę się z moim chłopakiem. O co mam go zapytać, żeby rozjaśnić całą sprawę? O to, jak ten dług wygląda, kiedy został zaciągnięty i kto go zaciągnął, matka czy ojciec. I coś jeszcze? W poniedziałek spróbuję się dostać do studenckiej poradni prawnej. Nie chcę go brać ze sobą, bo zirytuje się, jeśli coś nie wyjdzie. Jak mam w takim razie przedstawić sprawę, żeby brzmieć konkretnie? Jakie pytania zadawać? Bardzo proszę, jeśli się na tym znacie, powiedzcie __________________ 59 kg -- 57 kg projekt denko why don't you tell me that if the girl had been worth having, she would have waited for me? no, sir, the girl really worth having wouldn't wait for anybody.

2013-05-10, 21:44	#21
Estate Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 64	Dot.: Alimenty + komornik + dług byłego męża Te rzeczy, które piszesz o zajęciu alimentów i zrobieniu debetu na koncie są nierealne. Komornik musi działać w granicach prawa, inaczej po pierwsze łatwo byłoby zaskarżyć jego działania, po drugie groziłyby mu z tego tytułu konsekwencje prawne i odpowiedzialność dyscyplinarna. Alimenty - nie ma możliwości zajęcia samych alimentów w opisanej przez Ciebie sytuacji, ponieważ to dług jego rodziców. Debet na rachunku bankowym - nie może zrobić czegoś takiego i uwierz mi, że o łapówce nie będzie mowy, bo przy kwocie 4000 zł nikomu nie "opłaca" się ponosić ryzyka. Tak więc Twój chłopak coś poprzekręcał, bo to co piszesz jest zwyczajnie nierealne. I nie ma co robić z komorników potworów bez serca, normalni ludzie wykonujący swój zawód... Rozumiem, że cała machina prawna jest dla laika bardzo skomplikowana, ale w każdym mieście są darmowe biura pomocy prawnej (często działają przy urzędach gmin, starostwach powiatowych, uczelniach). Radzę udać się po poradę, dodatkowo umówić się na spotkanie z komornikiem, ustalić warunki spłaty długu itp. Poza tym rozumiem, że sytuacja jest ciężka. Twój chłopak musi wziąć się w garść, w miarę możliwości jak najszybciej się usamodzielnić. Ławo nie będzie, ale musi działać, żeby nie tkwić w patowej sytuacji. Powodzenia! __________________

2013-05-10, 21:57	#23
brulionbebeb Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-05 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 580	Dot.: Alimenty + komornik + dług byłego męża Nie dziękuję Jutro ustalę dokładnie kwestię debetu. Wątpię, że to on coś poprzekręcał, bo jednak z konieczności od kilku lat orientuje się w temacie, ale upewnię się, o co chodzi. Czyli na pewno komornik nie zacznie go ścigać w sprawie długu rodziców, jeśli znajdzie sobie pracę? Jest to sprawa matki, dopóki ona nie umrze, a wtedy można zrzec się spadku? I niezależnie od wysokości dochodów to nadal nie jest sprawa mojego chłopaka? __________________ 59 kg -- 57 kg projekt denko why don't you tell me that if the girl had been worth having, she would have waited for me? no, sir, the girl really worth having wouldn't wait for anybody.

2013-05-10, 21:57	#24
szprotka_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 4 550	Dot.: Alimenty + komornik + dług byłego męża tak jak pisze Estate, są darmowe poradnie prawne. przy takich instytucjach jak urząd wojewódzki, urząd marszałkowski, urząd miasta, można się spotkać z dyżurami takich poradni, ale te informacje (w większości przypadków) są na stronie internetowej. takie poradnie prowadzą także organizacje pozarządowe. jak się nie podobają działania danego komornika, to można na niego złożyć skargę.

2013-05-12, 21:45	#28
Delavi Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 22	Dot.: Alimenty + komornik + dług byłego męża brulionbebeb dogadałam się z wierzycielem, żeby zawrzeć umowę o spłatę długu na raty. Umowa jest wyłącznie na ojca i jeżeli on nie będzie tych rat płacił to już jest tylko i wyłącznie jego sprawa. Z bratem już się wymeldowaliśmy aby na przyszłość nie mieć więcej problemów. Akurat na mojej drodze stanęły bardzo życzliwe osoby, czy to ten komornik czy wierzyciel. Mam nadzieję, że Twojemu chłopakowi też się wszystko ułoży.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)