Laboratyjne badanie kału

[*Sweety*]

Hej! Mam takie nurtujące mnie pytanko... Czy któraś z Was orientuje się ile dni może trwać przerwa między oddawaniem próbek kału do badania?? Czy to jest bez znaczenia?? Proszę o szybką odpowiedź!!

[karolina2020]

Nie wiemo jakie badanie chodzi, ale do ksiazeczki sanepidowskiej musialam dostarczac probki codziennie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie moze byc rpzerwy, łazi sie 3 dni pod rząd

[m.a.r.t.a]

To zależy jak Ci lekarz zaleci, mi kazał z odstępem kilku dniowym.Brudna sprawa

[*Sweety*]

Ja robie badania bez zlecenia lekarskiego... Wyrabiam książeczke sanepidu do pracy Oddałam już 2 próbki i została mi 1, ale coś jelita kiepsko mi pracują i wiecie:mrgreen: Kurcze, zapłaciłam już i mam nadzieje, że nie będzie żadnego problemu z oddaniem próbki po kilku dniach przerwy:/ Podobno nie trzeba oddawać codziennie, ale już sama nie wiem

[iza_]

jesli badanie potrzebne jest do książeczki to nie ma wyjscia,gadaj z jelitami bo z tego co ja wiem kupka musi byc oddana trzy dni pod rząd
zyczę powodzenia

[Flofferek]

ło kurde to ja nie wiedzialam, tzn nie wyrabialam sobie ksiazeczki jeszcze ale juz kilka razy robilam podchody, a jak ja nie robie kupy codziennie, to co? tzn czasem tak, a czasem nie i co wtedy? zawsze mnie to moze nie interesowalo, ale chcialam wiedziec, wic moze w tym watku cos blizej sie dowiem. a i to faktycznie z kupy trzeba? bo ktos mi mowil, ze heh z pupy na patyczku cos tam sie wyjmuje (ze nie trzeba z kupy) - przepraszam za to jak to brzmi, ale cos takiego slyszalam, to prawda?!

[Atram]

Napisane przez m.a.r.t.a

Brudna sprawa

[*Sweety*]

Heh troche obrzydliwy temat, ale co tam - sami swoi To są badania na obecność różnorodnych bakterii w kale, m.in Salmonelli i jeszcze jakiś tam...
Flofferek - nie mam pojęcia o tym wyjmowaniu czegoś z pupy Załatwiasz się i nabierasz kału na około pół patyczka... To wszystko
A co do tego codziennego załatwiania się, to wydaje mi się że jednak do zwykłych badań na sprawdzenie obecności bakterii nie trzeba codziennie oddawać próbek. Co innego gdy ktoś ma zlecone badania przez lekarza, bo jest chory itp. Zresztą na zawołanie nie da się wypróżnić!!
A tak na marginesie to takie badanie kosztuje około 60 zł... Jakby ktoś nie wiedział
Pozdrawiam

[Flofferek]

dziekuje za wyjasnienie Sweety hehe no bo moj narzeczony mial robic sobie ksiazeczke i juz dostal patyczki, ale jak sie dowiedzial ze ma w tylku dlubac to zrezygnowal, hehe... ale jak z kupy to luzik

[*Sweety*]

Mam jeszcze jedno pytanko Czy któraś z Was orientuje się gdzie można kupić Pracowniczą Książeczke Zdrowia??

[Ginchy]

Ja musiałam grzebać sobie patyczkiem za zasłonką, w gabinecie w którym były 4 lekarki i ciągle mnie podglądały, na dodatek były otwarte drzwi, za którymi była cała kolejka ludzi, w tym kilku przystojnych panów. Ale doszłam do takiej wprawy, że teraz mogłabym walczyć z patyczkiem w locie.

Ale to chyba nie na temat

[Lavenda]

Napisane przez Ginchy

Ale doszłam do takiej wprawy, że teraz mogłabym walczyć z patyczkiem w locie.

Ale to chyba nie na temat

: hahaha:

Myślałam, że padnę, ze śmiechu.

W życiu różne umiejętności mogą się przydać.

[Kasiek1987]

Napisane przez *Sweety*

Mam jeszcze jedno pytanko Czy któraś z Was orientuje się gdzie można kupić Pracowniczą Książeczke Zdrowia??

Ja swoją kupiłam w sklepie papierniczym.

[BuBu18]

Ja książeczkę kupiłam na miejscu, w sanepidzie.
U mnie w mieście próbek nie trzeba codziennie donosić, po prostu 'robi się' 3 dni pod rząd, ale można przechować w lodówce i zanosi się cały zestawik

[Chinka-chu-min]

tak masz racje " wymazy na obecnosc ss" mozna pobierac specjalnymi bagietkami i wcale nie trzeba pobierac probek do kałówek, obecnie pracuje w sanepidzie i probki pobiera sie ogolnie trzy dni pod rzad ale sa od tego wyjatki i wszystko zalezy od pan w labolatorium

[Chinka-chu-min]

ojej wlodowce mozna trzymac ylko czyste bagietki do badan ale zuzyte trzeba trzymac w temp. pokojowej TO WAZNE

[*Sweety*]

Kurcze! Na początku z pośpiechu napisałam LABORATYJNE badanie kału zamiast labolatoryjne i widzę, że moja edycja się nie zapisała Jaka kicha Żeby nie było - umiem pisać po polsku

[kate6o]

Właśnie w tym tygodniu będę musiała się pomęczyć i ciekawe jak ja to zrobię nie umiem tak na zawołanie i to jeszcze w takim stresie że muszę zrobić Brudna sprawa i śmierdząca robota

[Bruja]

Napisane przez *Sweety*

Kurcze! Na początku z pośpiechu napisałam LABORATYJNE badanie kału zamiast labolatoryjne i widzę, że moja edycja się nie zapisała Jaka kicha Żeby nie było - umiem pisać po polsku

no nie wiem , po polsku to by było laboratoryjne

[*Sweety*]

Buhehehe no to jednak nie umiem pisać po POLSKIEMU Sorka za mój błąd, aż mi się głupio zrobiło...

[kate6o]

ej przecież mówi się labolatorium nie laboratorium moim skromnym zdaniem powinno być labolatoryjne ach ta nasza polska mowa

[Bruja]

Napisane przez kate6o

ej przecież mówi się labolatorium nie laboratorium moim skromnym zdaniem powinno być labolatoryjne ach ta nasza polska mowa

jak się mówi, jak się nie mówi? w pierwszym z brzegu słowniku widać, że jednak laboratorium: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=laboratorium oraz laboratoryjne: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=laboratoryjne

chociaż moja polonistka z liceum twierdziła że takie... kuchenne coś z dziurami to druszlak a przykryć się można kordłą, więc kto tam wie to labo(coś)torium

[kate6o]

a no jest tak w słowniku rzeczywiście

[*Sweety*]

Na szczęście nie było żadnego problemu z tym, że nie oddawałam próbek przez 3 dni z rzędu Mam już książeczkę, jestem zdrowa i w ogóle git Ale zastanawiam się nad tym czy musze iść jeszcze po jakiś wpis do Lekarza pierwszego kontaktu?!

[kate6o]

zaniosłam w środę 1 próbkę nastepne mam oddac w ponie i wtorek bo tak otwarte jest laboratorium

[150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0]

Takiej reklamy jeszcze nie widziałam

[Trzepotka]

Treść usunięta

[aina94]

hej podbijam jeszcze raz temat, bo chciałabym się dowiedzieć, czy jeżeli dostałam w sanepidzie te patyczki to czy muszę sobie nimi za przeproszeniem grzebnąć, czy mogę po prostu zrobić co mam zrobić i ten patyczek w tym 'wytarzać'? Dodam, że na instrukcji, którą dostałam piszą o włożeniu patyczka w odbyt, a to mi się 'nie uśmiecha'
pozdrówki

[agniesiaa]

Napisane przez aina94

hej podbijam jeszcze raz temat, bo chciałabym się dowiedzieć, czy jeżeli dostałam w sanepidzie te patyczki to czy muszę sobie nimi za przeproszeniem grzebnąć, czy mogę po prostu zrobić co mam zrobić i ten patyczek w tym 'wytarzać'? Dodam, że na instrukcji, którą dostałam piszą o włożeniu patyczka w odbyt, a to mi się 'nie uśmiecha'
pozdrówki

Tak właśnie masz zrobić.