Moja córka coś przedemną ukrywa

[mad75]

Witam, mam problem z moją 17 letnią córką, widzę, że ona coś przedemną ukrywa tylko nie wiem co, jak probuje sie do niej zblizyc to sie odrazu odsuwa, nie rozmawia z nami wogole co wczesniej bylo na porzadku dziennym, ze znajomymi zachowuje sie normalnie a nas unika jak ognia, wiem tez ze ma chlopaka (wydaje sie byc poukladany jak go widze) ale jak ją o niego zapytam to kategorycznie zaprzecza ze to jej chlopak, nie wiem zaczelam podejrzewac ze ona pali papierosy albo cos bierze i sie boi ze mozemy ja wyczuć, zastanawialam sie nad przeszukaniem pokoju ale to chyba bedzie niewporządku

Ona sie dobrze uczy, nawet bardzo dobrze i zawsze mielismy ze soba dobry kontakt a tutaj nie wiem co sie dzieje

[ajah]

Napisane przez mad75

Witam, mam problem z moją 17 letnią córką, widzę, że ona coś przedemną ukrywa tylko nie wiem co, jak probuje sie do niej zblizyc to sie odrazu odsuwa, nie rozmawia z nami wogole co wczesniej bylo na porzadku dziennym, ze znajomymi zachowuje sie normalnie a nas unika jak ognia, wiem tez ze ma chlopaka (wydaje sie byc poukladany jak go widze) ale jak ją o niego zapytam to kategorycznie zaprzecza ze to jej chlopak, nie wiem zaczelam podejrzewac ze ona pali papierosy albo cos bierze i sie boi ze mozemy ja wyczuć, zastanawialam sie nad przeszukaniem pokoju ale to chyba bedzie niewporządku

Ona sie dobrze uczy, nawet bardzo dobrze i zawsze mielismy ze soba dobry kontakt a tutaj nie wiem co sie dzieje

Twoja corka jest w wieku, gdy człowiek buduje swoją niezaleznośc. Nie mówi ci wszystkiego.
I słusznie. Nie powinno sie mówić za duzo osobom, które ci nie ufają, węszą i którym przychodzi do głowy przeszukiwanie prywatnych rzeczy.

Moze rozmawiaj z nią. Naucz się z nia rozmawiać.

[mad75]

w tym rzecz ze jeszcze 3 tygodnie temu rozmawialismy normalnie i o wszystkim

[ajah]

Napisane przez mad75

w tym rzecz ze jeszcze 3 tygodnie temu rozmawialismy normalnie i o wszystkim

To normalnie teraz jej powiedz, ze się martwisz, i jesli ma kłopoty to zawsze moze z nimi dociebie przyjść, bo ją wesprzesz i pomozesz. Poza tym daj jej przestrzeń i nie baw się w śledczą.

[gosia261282]

Rozmowa z nastolatkami to stąpanie po kruchym lodzie.
Trzeba być bardzo delikatnym. Okazać chęć pomocy,wsparcie ale bez narzucania się. Może opowiedz coś o sobie jak to ty byłaś nastolatką. Przede wszystkim przypomnij sobie jak to było i wtedy zacznij rozmowę.

[7808db1bb82aa4847b78eb7501a3e60a0e3c1e7e_5ddc6b3aac83c]

[agnieszka255]

Może córka chce odrobiny wolności? Mama nie musi o wszystkim wiedzieć,ja jak byłam nastolatką, o pierwszym pocałunku powiedziałam przyjaciółce, a nie matce. Córka, nie jest już małą dziewczynką, a już kobietą i przeżywa swoja pierwszą miłość. Nie nalegaj by ci coś powiedziała, po prostu poczekaj, może sama ci powie, rozumiem, że się martwisz, jak każda matka, ale wypytywanie nic nie da i być może pogorszy wasze relacje, bo może córka odczuć, że jej nie ufasz. To ,że się nie zwierza nie znaczy że się coś z nią dzieje, zakochana jest i ma głowę w chmurach, teraz ma partnera do rozmów, nawet, jeśli to nie jej chłopak, jak mówi a przyjaciel, uszanuj to i nie wypytuj. Nie licz na to, że do końca życia będzie ci o wszystkim mówiła