Co zrobić z psiakiem ?

[justyna_t]

Dzisiaj już się popłakałam- jest u nas na osiedlu bezpański psiak- cudowne zwierze.
Miły przyjazny, niestety lękliwy. Karmię go zawsze kiedy tylko go widzę.
Dzisiaj poszłam go nakarmić i coś we mnie pękło- psiak lgnoł do mnie, cieszył się, aż szedł za mną do domu.
Niestety mieszkam w bloku a posiadam już psa ( dość sporego a ten jest równie duży)
Co ja mam zrobić ? - złapać go wymyć, odpchlić, odkleszczyć, zaszczepić i przebadać a potem oddać komuś w dobre ręce.
A moze zostawić sobie, a moze dać do biura na plac???
Nie moge patrzeć jak się męczy- a on jest taki cudowny.
Proszę o poradę- bo nie wiem czy mogę i czy dobrze chce zrobić. Nie wiem czy zdecydować się na na taki krok- bo to w końcu obce zwierze.
MOżę to głupie ale ja kocham zwierzęta i ciągle rycze.

[noseknosek]

jezeli masz mozliwosc to zadbaj o niego przynajmniej na tyle,zeby go wykapac i zaszczepic. potem sprobuj popytac (to na pewno nie bedzie latwe ) o kogos kto chcialby miec psa. ja kiedys z kolegami znalazlam pewnemu pieskowi dom, najpierw sie nim zajelismy, dokarmialismy wynoszac obiady z domow (mielismy po 10-11 lat), a potem po prostu chodzilismy od domu do domu pytajac ludzi czy chcieliby pieska.. pewna starusza prawie nas wycalowala, a psina jest tam do dzis i gwarantuje Ci,ze nic piekniejszego nie moglismy dla niego zrobic..

wazne,zeby nie zostawic go ot tak

[justyna_t]

Szczerze ? Wziełabym go już dzisiaj- zapewniła ciepłe posłanie, posiłek taki jaki jada moja sunia, wode, opieke ale...
No właśnie... jest niedziela wieczór... samo mycie nie wystarczy żeby się pozbyć pasożytów.
Niestety ale nie moge ryzykować ( choć Arga jest szczepiona, i wylana płynem przeciw pasożytą) nie wiem czy on nie ma robaków, czy nie jest chory, jak tam z pchłami i kleszczami ( jednego ma koło oka)
Boję się o moją sunię... ale jutro kiedy będe mogła iść do weta...
Popytam na dogomanii czy ktoś nie szuka pięknego ONKo podobnego psiaka...

[aniess]

masz bardzo dobre serduszko

[rzastin]

Napisane przez justyna_t

MOżę to głupie ale ja kocham zwierzęta i ciągle rycze.

To wcale nie jest głupie, tylko cudowne, że jestes taka wrażliwa
Może umieść ogłoszenie na www.gazeta.pl --> forum-->czas wolny--> zwierzęta--> oddam/przyjmę i na allegro.

Koniecznie trzeba go zabrać do weta

[justyna_t]

Teraz ide spać a jutro jak go tylko zobacze to postaram sie zrobić to co w mojej mocy.
Ufffffff.... nigdy nie będe mogła zozumieć czemu ludzie są tak .... straszni...

[marmi]

Justyna, informuj nas co dzieje sie z psiakiem!! Trzymam kciuki, zebys znalazla dla niego dobry domek

[Madzia007]

Popytaj, czy nikt nie chciałby psa, może jeśli masz rodzinę na wsi będą go chcieli, ja znalazłam dom trzem bezdomnym pieskom i kotkowi i z tego co wiem żyje im się bardzo dobrze

[Madzia K]

Justynaka ja ostatnio mialam taki sam problem.Czarna suczka przyplatala sie pod nasz blok ,ludzie ja dokarmiali itd ale nikt nie chcila jej zabrac a ja tez nie moglam bo juz mam jednego.Z moim chlopakiem zabralismy ja do weta,odrobaczylismy ja ,zaczepilismy itd.Zamiescilimy ogloszenia w centrum miasta ,dzieci chodzily po okolicy i pytaly sie czy nikt jej niechce(niestety nikt).W koncu znalezlismy dla niej dom na wsi.Jak teraz jej sie zyje to niewiem bo dopiero minął tydzien,ale mam nadzieje ze dobrze. Zycze powodzenia i trzyma MOCNO kciuki,trzeba myslec pozytywnie

[ufcio]

jesli masz taka mozliwosc to ja bym na twoim iejscu go przygarnela poszła do weterynarza zrobila co trzeba i kochała z całej siły

[modliszka84]

Jejku, znowu dowód jacy ludzie są podli...

Justynko, jesli tylko mozesz to weż tego pieska... , on juz Tobie zaufał, przyszedł z Toba do domku. Rozumiem, że bardzo trudna decyzja, bo nie każdy ma warunki na to, żeby miec dwa duże psy w domu.
Ale pisałas cos o biurze, tzn że możesz go wziąć na podwórze, tak? Może to byłaby też dobra opcja. W koncu piesek miałby budę, koc, jedzonko. Na pewno by sie przywyczaił. Z pewnościa lepiej tak niż pod gołym niebem i niczyj.
Popytaj tez znajomych moze ktos chce pieska...

Ja podobnie jak dziewczyny pisały, poszłabym z nim jutro z samego rana do weta i wzielabym go...jesli oczywiscie masz warunki i mozesz sobie na to pozowlic...

Trzymam kciuki za pieska.

[BeataWi]

Napisane przez modliszka84

Jejku, znowu dowód jacy ludzie są podli...

Dla mnie to co sie wyprawia w Polsce, to jest czysta glupota
Zastanawiacie sie pewnie dlaczego tak mysle, otoz jadac do Polski nie moge wyjsc z szoku, tak szoku, jak widze, ze 2 rodziny mieszkaja na 50 m i do tego maja jeszcze psa Ja rozumie, ze ludzie kochaja zwierzeta i kazdy chcialby jakies miec ale takiemu zwierzeciu trzeba zapewnic odpowiednie warunki a nie tylko miske z jedzeniem i wyprowadzenie 2-3 razy na dzien przed blok, zeby moglo sie zalatwic. Po jakims czasie dochodza do wniosku, ze jednak mieszkanie jest za male i trzeba sie go pozbyc a pozniej poniewieraja sie te zwierzatka... ech szkoda gadac, jestem wsciekla na takich ludzi, przydalby im sie porzadny

[Madzia007]

Masz rację, Beaciu, a najgorsze są takie rozpieszczone bahory które kupują zwierze, a kiedy im się znudzi ciskają je w kąt jak zabawkę! A ich rodzice udają, że nie mają czasu, żeby się nim zajmować, więc co robią? Pozbywają się ich! Im też należy się porządne lanie!

[Martulaaa]

justynko przede wszystkim dla Ciebie myślę że dogomania jest dobrym pomysłem.W dziale psy w potrzebie jest mnóstwo fantastycznych osób,które wiedzą jak i potrafią skutecznie pomóc takim psiakom
Zastanów się czy możesz go zatrzymać-masz już psa,więc wiesz z czym to się wiąże.Życzę trafnej decyzji,pozdrawiam Cię serdecznie

[justyna_t]

Macie rację dziewczyny- teraz jestem w pracy ale jestem pewna, że przyjdzie dzisiaj- a wtedy z moim TŻ zrobimy co tylko będzie możliwe.
A propo ludzi- ja również nie rozumiem jak można wziąść psiaka do bloku ( choć sama mam) nie zapewniając mu odpowiednich warunków.
Większosć myśli że pies musi tylko na siusiu i do domu- błąd !!!!
Moja sunia wychodzi 5 razy dziennie przy czym główny spacer trwa około 2 godzinki- sunia śpi do następnego spaceru.
A ja cały czas myślę o "miśku"- ostatnio chciałam wziąść drugiego goldena- może zamiast kolejnej suczki będe miała cudownego wielorasowca
Ale taką decyzję muszę podjąć z moim TŻ, bo nie tylko ja będe z nim mieszkać
( I będe miała pretekst żeby w końcu Arge wysterylizować )

[marmi]

Widze, ze coraz bardziej rozwazasz wziecie pieska do domu To fajnie Wiem, ze to duzy obowiazek, ale w koncu jesli musisz zajmowac sie jednym pieskiem to drugi nie bedzie takim duzym problemem Ja tez mam 2 psiaki, najstarsza sunia miala juz 14 lat kiedy na ulicy znalezlismy druga, szczeniaczka, ktos ja wyrzucil obok lasu. Byla bardzo zestresowana i bojazliwa, moglismy ja oddac sasiadom z naprzeciwka, ale ona tak bardzo przywiazala sie do mnie, no a tamci ludzie to juz dzaidkowie, ktorzy nie mieli nigdy psa, wiec to nie byl za bardzo odpowiedni domek dla niej. No i sunia zostala z nami Teraz jezdzi ze mna do Warszawy i razem studiujemy A kiedy rodzice nie chcieli sie na nia zgodzic, to tak wlasnie im mowilam - skoro trzeba wyjsc na dwor lub nakarmic jednego psa to nic nie stoi na przeszkodzie, zeby zrobic to z drugim Do tego mamy kota, wiec jeden pies w ta czy w tamta - to mala roznica
Oczywiscie rozumiem, ze dla kogos drugi piesek moze byc czyms niemozliwym, ale trzeba rozwazyc to dokladnie, a noz sie okaze, ze da sie wszystko pogodzic Pozdrawiam i trzymam kciuki za domek pieska

[modliszka84]

hej, no i jak tam losy pieska???
trzymam kciuki