Koszmarny, zielony, oderwany paznokieć- pomocy!!!

[AgaGiraffe]

Witajcie dziewczyny.

Mam męczący problem z paznokciem drugiego palca u stopy.
Zacznę od tego, że jakieś dwa miesiące temu uszkodziłam paznokieć prawdopodobnie przez codzienne bieganie- mam u siebie dużo podbiegów i zbiegów, prawdopodobnie to było przyczyną, z resztą przeważnie nie martwiłam się takimi urazami, bo u biegaczy to dość częsta przypadłość.

Jednak paznokieć w końcu stał się cały czarny. Jakieś trzy tygodnie temu poszłam na plenerowy koncert w klapkach (!). Wiem, to było naprawdę głupie, bardzo rozsądnie stwierdziłam, że bardziej szkoda moich jasnych butów, niż palca oczywiście mój palec został kilka razy poturbowany, ale po powrocie do domu i kąpieli zauważyłam, że po brzydkim, purpurowym paznokciu nie ma ani śladu- krew wypłynęła, wyglądał jak zdrowy!

Jednak kilka dni później zmienił kolor na zielony Pomyślałam więc, że zamaluję go lakierem, tak jak resztę paznokci i dam mu spokój.
W zeszłym tygodniu wyszliśmy ze znajomymi do klubu i wtedy niestety nie obyło się bez nadepnięcia któregoś z klubowiczów na mój palec
Zdarzyło się to w piątek, wczoraj ból był nieznośny i utrudniał mi chodzenie- musiałam wziąć lek przeciwbólowy. Dziś niby w porządku, ale palec jest cały czas gorący, a paznokieć praktycznie cały odlepiony od łożyska- trzyma się tylko macierzy, która z resztą jest cała sino- zielona

Nie wiem, czy coś z tym robić, trochę głupio z taką "pierdołą" iść do lekarza, ale jest to dość uciążliwe Doradźcie Dziewczyny, może da się choć troszkę załagodzić te objawy i może jakoś zabezpieczyć ten paznokieć....

[mysiaczeq]

wstaw zdjecie, postaram sie pomoc

[vivinn]

Napisane przez mysiaczeq

wstaw zdjecie, postaram sie pomoc

Czyżbyś była leczącym za przewodnictwem fal radiowych druidem?

AgaGirrafe - idź do lekarza. Na własne życzenie pozbyłaś się paznokcia albo trwale go zdeformowałaś, zależy w jakim stopniu pokiereszowałaś macierz. Teraz chociaż daj specjaliście uchronić Cię przed jakimś zakażeniem...

[Śniegowa]

Vivinn ma rację....
To nie jest "pierdoła", idź do lekarza. Sino zielony gorący palec..... To brzmi strasznie. Zakażenie jakieś czy jak.....

[mysiaczeq]

vivinn skoro nie masz zielonego pojęcia kim jestem i czym się zajmuję to się nie wypowiadaj

Śmiesznym dla mnie jest "gonienie" kogos do lekarza, autorka doskonale wie o tym, że powinna się tam stawić, ale skoro napisała tu to może chce przedtem opinii naszej? nie pomyślałaś o tym?

[_Koniczynka_]

Napisane przez mysiaczeq

vivinn skoro nie masz zielonego pojęcia kim jestem i czym się zajmuję to się nie wypowiadaj

Śmiesznym dla mnie jest "gonienie" kogos do lekarza, autorka doskonale wie o tym, że powinna się tam stawić, ale skoro napisała tu to może chce przedtem opinii naszej? nie pomyślałaś o tym?

A kim jesteś, jeśli można zapytać?

[vivinn]

Napisane przez mysiaczeq

vivinn skoro nie masz zielonego pojęcia kim jestem i czym się zajmuję to się nie wypowiadaj

Śmiesznym dla mnie jest "gonienie" kogos do lekarza, autorka doskonale wie o tym, że powinna się tam stawić, ale skoro napisała tu to może chce przedtem opinii naszej? nie pomyślałaś o tym?

Nie interesuje mnie kim jesteś, nie wyleczysz dziewczyny przez internet, koniec kropka.

Moja opinia w tym temacie brzmi: idź do lekarza.

[Śniegowa]

Napisane przez vivinn

Nie interesuje mnie kim jesteś, nie wyleczysz dziewczyny przez internet, koniec kropka.

Moja opinia w tym temacie brzmi: idź do lekarza.

Dokładnie...
Przez net nie wyleczysz...

[mysiaczeq]

tak samo jak mnie nie interesuje twoja opinia, bo najlepiej powiedziec idz do lekarza? jakby kazdy sie wypowiadal na tym forum tylko w tym kontekscie to jego istnienie byloby bez sensu.

[vivinn]

Napisane przez mysiaczeq

tak samo jak mnie nie interesuje twoja opinia, bo najlepiej powiedziec idz do lekarza? jakby kazdy sie wypowiadal na tym forum tylko w tym kontekscie to jego istnienie byloby bez sensu.

Nie Ciebie ma interesować moja opinia tylko autorkę wątku.
I tak, w tym konkretnym przypadku pójście do lekarza to jedyna sensowna opinia, bo tu już nie chodzi o kwestię estetyki czy kosmetyki, tylko zdrowia A od zdrowia jest lekarz, a nie opinie wizażanek.

[AgaGiraffe]

Dziękuję za odpowiedzi, Dziewczyny

Na szczęście na następny dzień palec przestał boleć, w tej chwili już nic nie boli moczę stopy co wieczór w szarym mydle, okładam rivanolem, co prawda paznokieć wisi już tak, jakby zaraz miał sam odpaść, to chyba już i tak go nie odratuję mam tylko nadzieję, że odrośnie!! Ale przynajmniej palec nie jest już gorący i nie boli- więc chyba mogę już być spokojna. Zdjęć niestety nie mam- nie mam przy sobie aparatu, ani kabla do telefonu, a nie chciałabym też Was degustować tym widokiem

[mysiaczeq]

Widziałam w życiu różne rzeczy, nic mnie nie zdziwi Odradzam stosowanie Rivanolu, ma działanie rakotwórcze. Zamiast tego możesz stosować Octenisept i olejek z drzewa herbacianego.

[AgaGiraffe]

Napisane przez mysiaczeq

Widziałam w życiu różne rzeczy, nic mnie nie zdziwi Odradzam stosowanie Rivanolu, ma działanie rakotwórcze. Zamiast tego możesz stosować Octenisept i olejek z drzewa herbacianego.

Dziękuję dobrze, że mi podsunęłaś pomysł z tym olejkiem- używam go co prawda miejscowo na wypryski, kiedy coś się pojawi, ale nie wpadłam na to, że mogę go np dodać do kąpieli dla stóp

Pogrubione: naprawdę?! nie miałam o tym pojęcia! W sumie moja mama jest pielęgniarką, sama się zdziwiła, ale potem stwierdziła, że faktycznie coraz rzadziej się Rivanolu używa...

[pati0111]

witam!
Około 2 dni temu zauważyłam, że duży paznokieć u stopy zrobił się ciemniejszy (pod czerwonym lakierem). Dziś, gdy zmyłam lakier zobaczyłam, że jest pod nim spora zielona plamka. Paznokieć nie boli, nie rozdwaja się etc... Co to może być ?! Mam odrazu iść do dermatologa (polska służba zdrowia-termin pewnie za 2 miesiące), czy kupić jakąś maść? Na paznokciu drugiej stopy chyba też jest delikatne przebarwienie. O higienę stóp dbam, co tydzień maluję je na nowo, obcinam, piłuję. Chodzę czasami na basen.

Bardzo proszę o odpowiedź

[mysiaczeq]

AgaGiraffe ja bym tam zamiast do kąpieli stosowała miejscowo bezpośrednio na paznokieć.
pati0111 zielony pazurek moze powstac w wyniku wszystkiego, daj zdjecie jak mozesz

[Śniegowa]

Napisane przez pati0111

witam!
Około 2 dni temu zauważyłam, że duży paznokieć u stopy zrobił się ciemniejszy (pod czerwonym lakierem). Dziś, gdy zmyłam lakier zobaczyłam, że jest pod nim spora zielona plamka. Paznokieć nie boli, nie rozdwaja się etc... Co to może być ?! Mam odrazu iść do dermatologa (polska służba zdrowia-termin pewnie za 2 miesiące), czy kupić jakąś maść? Na paznokciu drugiej stopy chyba też jest delikatne przebarwienie. O higienę stóp dbam, co tydzień maluję je na nowo, obcinam, piłuję. Chodzę czasami na basen.

Bardzo proszę o odpowiedź

Nie uderzyłas się?
Jaka bazę stosujesz? Niektóre odżywki tak mogą robić

[pati0111]

Napisane przez Śniegowa

Nie uderzyłas się?
Jaka bazę stosujesz? Niektóre odżywki tak mogą robić

Nie przypominam sobie, żebym się uderzyła, a bazy nie stosuję żadnej.
W załączniku wklejam zdjęcie, mam nadzieję, że to nie żadna bakteria, czy grzybica Jestem przerażona..

[Śniegowa]

Napisane przez pati0111

Nie przypominam sobie, żebym się uderzyła, a bazy nie stosuję żadnej.
W załączniku wklejam zdjęcie, mam nadzieję, że to nie żadna bakteria, czy grzybica Jestem przerażona..

Wygląda jak jakiś uraz.... Może butki za ciasne były?
Miałampodobnie ze środkowym. Paznokieć zszedł i jest ok..


Chyba nie grzybica, bo to myślę, ze tak szybko nie idzie.
Zapisz się może do dermatologa i obserwuj. Odwołać wizytę można.

[pati0111]

Ostatnio bardzo dużo chodziłam, może to przez to (mam nadzieję )
Dziękuję za odpowiedź, będę obserwować i kupię profilaktycznie jakąś maść/krem przeciwgrzybiczą.

[mysiaczeq]

to krwiak podpaznokciowy powstały w wyniku noszenia złego obuwia, nie ma się czym przejmować jeśli krwiak zajmuje większą część paznokcia to należy go usunąć nakłuwając paznokieć igłą iniekcyjną, ale nie radzę robić tego na wlasną rękę, wybierz się do podologa.