opinie o służbach porządkowych

[fistaszek20]

Jestem w trakcie pisania pracy o temacie jak w tytule chciałem sie dowiedziec jakie wy macie opinie o służbach porządkowych SUFO I WSO.

Wyjaśnie od razu zeby nie było nie porozumień Służby porządkowe to nie Ci co sprzataja ulice tylko Policja, Agenci ochrony itd. prosze opiszcie sytuacje przyjemne jak i nie.

[Agniesia18]

Może nie bede zbyt mila w swojej ocenie, jednak ocenię po własnych doświadczeniach z mundurowymi.
Zacznę od firm ochroniarskich typu: Falck, Purzeczko itp.
Faceci są niesamowicie obleśni. Jadąc samochodem przez miasto gwiżdżą na każdą napotkaną po drodze dziewczynę. Nie będe już wspominała o kąśliwych uwagach, czy chamskich komentarzach... W każdym razie chyba nie taka ma wyglądać ich praca...
Uważam, że często brakuje im odpowiedniego przeszkolenia. Wystarczy, żeby był wysoki, napakowany i groźnie wyglądał... A tak naprawdę to nawet nie wie jak zafoliować mi torebkę, kiedy wchodzę do hipermarketu
I jeszcze ochroniarze w discotekach i pubach... To już wogóle tragedia. Czasami zastanawiam się kto kogo pierwszy zaczepia: czy podpity klijent w pubie czy ochroniarz, który akurat chce się na kimś wyżyć.. Obawiam się, że druga opcjia ostatnimi czasy przeważa.

Co do policji... Sama nie mam z nimi zbyt dużych doświadczeń... Ot parę razy zdażyło się, że mnie spisali wieczorkiem a raz nawet podwieźli radiolką pod dom
Ogólnie więc nie będe ich oceniać, ale kiedy widzę patrol na ulicy to czuję się tak jakoś... bezpieczniej... pewniej... Chociaż, jak to w życiu bywa, kiedy bądą NAPRAWDĘ potrzebni, to akurat ich nie będzie w pobliżu.

[tala]

To ja pierwsza...

Jestem młoda i troszke negatywnie nastawiona. Juz mówię dlaczego. Otóż mam dziwne wrażenie, że policja łapię się tego co uważają, że sa w stanie zrobić, że mogą temu sprostać, a za rzeczy, które wymagają troszkę więcej wkładu pracy się nie biorą.
Przykład: interweniują a propo zachowań młodzieży, a nie interweniują w poważniejszych sytuacjach, jak np. rodziny patologiczne w momencie awantur domowych, bójek.
Sytuacja z życia wzięta: 18 urodziny kolegi, spora impreza, ale sąsiedzi uprzedzeni, wszytsko ładnie pięknie. Pewnej pani, która akurat była nieźle postawiona, impreza sie nie spodobała, nie była w stanie zaakceptowac tego, że młodzi chcą sie pobawić (zaznaczam, że to pierwsza impreza u tego chłopaka była), przychodzą policjanci, legitymują organizatora, proszą o cichą muzykę, prosze bardzo zrobione. Godzina około 2- wpada brygada antyterrorystyczna, w kominiarkach z karabinami (czy co oni tam noszą), wszytskich traktują jak przestępców, aresztuja chłopaka, który rzekomo im ubliżał (niemożliwe bo cały wieczór spędził z nami).
Kolejna sytuacja dotycząca koleżanki. Siedzą grupką na ławce: podjeżdża policja, zaczynają ich spisywać. Ona trzyma telefon, oni żeby pokazała. Okazuje sie, że telefon kradziony (kupiła go na warszawskim Wolumenie, używany, myśląc, że kupuje od pierwszego właściciela), zabrali ją na komendę, wsadzili na dołek. Na początek rewizja osobista, wchodzi do pomieszczenia gdzie miało to być, za nią facet i mówi, rozbieraj sie ze wsyztskiego. Nie rozebrała się. Zarządała,żeby kobieta ja rewidowała, ta potraktowała ją bardziej ulgowo, nie kazała jej ściągać bielizny. Dziewczyne wsadzili do jednej celi z jakąś narkomanką co ciągle wymiotowała. Masakra. Dopiero jak zmienili sie policjanci, to jeden ją wypuścił i pozwolił jej siedzieć przy biurku z nim, zrobił jej herbatę itp.
Chciałabym zaznaczyć, że opisane osoby (w tym i ja ) nie jesteśmy żadnymi blokersami ( nie ujmując nikomu, chodzi mi o to, że na tamtych policja jest bardziej cięta), nie robimy burd, ani rozrób.

Niewątpliwie wiele zależy od prawa polskiego wielce żałosnego. Ale co zrobić..
Popre to jeszcze jedną historią. Moi dziadkowie, mają sąsiada, pijaka, który po alkoholu jest debilem, ma papiery z Tworek (zakład psychiatryczny), ale teoretycznie nie jest na tyle niebezpieczny żeby go zamknąć. Przez bardzi długi okres (bo dzięki Bogu narazie jest spokój) nękał moich dziadków- wyzywał ich, kopał i pluł na ich drzwi, wydzierał się, wdarł się im kiedys do mieszkania- uderzył dziadka słuchawka od telefonu, dorwał kiedys babcie na klatce- również ją uderzył.. Wyobraźcie sobie, jak maja zszastane nerwy Oczywiście zawsze powiadamiana jest policja, przyjeżdżają, o ile poradzą sobie z tym kretynem, zabierają go na Izbę Wytrzeźwień, albo na dołek na 48. I wypuszczają. Na faceta nie ma haka.. ma papiery, nie można go zamknąć. Prokurator nam poradził żeby wynająć jakiś chuliganów iz faceta zrobić kalekę- tylko wtedy będzie spokój.

[tala]

Oj, tak sie rozpisałam że jestem druga.

[Agniesia18]

Napisane przez tala

Oj, tak sie rozpisałam że jestem druga.

hehehe
Apropo tego co napisałaś o policji, też odnoszę takie wrażenie. Chociaż akurat pzrykładów na poparcie nie mam. A te przypadki, które mnie otaczają, zasłużenie trafiają na dołek czy do kryminału...
Buziak

[tala]

Agnes, nie mówię, bo i u mnie są tacy. Ale predzej czy później tam trafią Nie no nikomu źle nie życzę.

Proponuję przesłuchać piosenkę "uciekaj" Doniu.
Naprawdę fajny tekst. Nawet jak ktoś nie lubi hh, to warto, bo mówi, o czymś co pamieta 90% z nas! ( tak przynajmniej myślę )

[paula78]

chcialm tylko zauwazyc ,że policja jest ograniczona prawem i w pewnych sytuacjach nie moze zrobic niczego poza prawem np. interweniowac w rodzinach patologicznych ,moga pogrozic,mandat wlepic i pojśc sobie.

osobiscie nie mialm żadnych przykrych zdarzen ale agencje ochrony -nie spotkalm żadnej profesjonalnej,wszytsko jakies leszcze po zawodówkach ,karki i tyle.

policja -najabardziej mądrzy to tam tez nie pracują (sa wyjatki) i nigdy nie ma ich tam go potrzeba,czasami mam wrazenie ,że sami sie boja ,zdecydowanie powinni przechodzic bardzo ostre badania psychologiczne regularnie rpzez cała służbe,odwalają swoja robote (rozumiem ,że zarobki niskie ale zawsze mogą zmienic prace ,wyjechac ),nałapią kierowców najczesciej za bzdury i wklepuja do statysty ilez sie napracowali.

fakt praca ciężka ,brudna a czasami smierdząca(morderstwa i gwałty,pedofile itp)i wlasnie ci ludzi zajmujący sie tymi sprawami powinni byc pod specjalnym nadzorem psychologów itp.
mało to policjantów konczy z butelką?

nie czuje sie przy nich bezpieczna bo co taki krawężnik może zrobic?

znam przyklad koles lat 32 od 12 lat siedzial i odbieral zgloszenia ,wysylal patrole itp wyrzucili go teraz na ulice i co ? chlopak broni nie umie obsugiwac ,biegac z nadwagą?

za tym wszytski stoi pieniądz a raczej jego brak.
chociaz pewnie zdarzają sie i policjanci z powołania szkoda ,że jest ich tak mało.

[tala]

Napisane przez paula78

chcialm tylko zauwazyc ,że policja jest ograniczona prawem i w pewnych sytuacjach nie moze zrobic niczego poza prawem np. interweniowac w rodzinach patologicznych ,moga pogrozic,mandat wlepic i pojśc sobie.

To tez właśnie o tym wspomniałam.. Myślę, że poprawa bezpieczeństwa (czy nawet komfortu naszego samopoczucia pod tym względem) zależy od poprawy stanu Sejmu. Jak tam sie poprawi i ktos kompetentny sie pojawi, to może będzie lepiej.

Paula masz racje, że sprawa sie o forsę też rozchodzi!

Mam kolegę który pół roku temu skończył szkołę policyjna... mówił, że łatwo nie było, ale przyznam szczerze, że jak bym go na ulicy spotkała to respectu by we mnie nie wzbudził

[G R Z E S Z N I K 25]

POLICJA!!!haha,większość to kretyni mający problemy w domu okazując to przy pierwszej lepszej interwencji!najbardziej rozśmieszyła mnie pewna sytuacja;jadąc sobie pociągiem spożywałem sobie browarka wcześniej zaqpionego dwa wagony wcześniej w WARSie no i co panowie ze "schroniska" grzecznie -"dawaj dokumenty i niepodskakuj bo możesz niedojechać do uczelni cały"...,ŚMIECHU WARTE!miałem jeszce pare epizodów z niumi związane ale wolę o nich nie wspominać !
polecam utworek WSP - "PSY" :rewelacja

[zuzaneczka]

właśnie napisałam całą litanie na ten temat ale mi ją "wcięło"
więc w skrócie - nie mam dobrego zdania,
agenci ochorny -> mam wrażenie, że tylko szukają okazji do wykazania się siłą,
policjanci -> ci z komisariatu na moim osiedlu: proszeni o interwencję zjawiają się na miejscu ale po dłuugim czasie (choć od ich gniazdka do miejsca akcji jest jakieś 3 min. drogi wolnym krokiem), po czym odstawiają akcje w stylu "podejść nie podejść, co powiedzieć, który ma powiedzieć", z bezpiecznej odległości upominają chuliganów po czym czym prędzej zmykają do swojej siedziby,
aha i po 22 użądzają sobie wyścigi swoimi wozami na parkingu na obrzeżach osiedla - nie dając spac porządnym obywatelom

[fistaszek20]

Rzezczywiście prawa policji jak i agentów ochrony sa bardzo ograniczone, w USA jezeli zatrzymuje Policja do kontroli ruszyć sie nie można nawet bo "zastrzelą"
Niestety sam prowadze jeden obiekt z ochrona tzn jestem kierownikiem ochrony i rowniez zauwazylem ze mlodzi ochroniarze gwiozdza i docinaja kazdej przechodzacej dziewczynie dlatego wole zatrudnic renciste bo ma kulture osobista lecz niestety czesto bywa tak ze to jego tzreba chronic a nie on obiekt.
Muj ojciec rowniez prowadzi biuro ochrony i nie ma narazie zadnego pracownika ktory nie miał by wykształcenia wyższego przede wszystkim nie stawia na wyglad i siłe a na rozum bo jak to mowia te bez mozgie kloce nie maja nic wyobrazni i głupie ogłuszenie go załatwi przyznam mu racje w 10000%
Testy psychologiczne dla policji sa bardzo łatwe zdało by je 15 letnie dziecko podobno teraz sie zmienia ciekawie jak ze zda je 17 latek.

Miałem rowniez wiele nieciekawych sytuacji z policja tylko niestety za kazdym razem nie dzialali zgodnie z prawem naduzywali swoich praw itd. zawsze konczyłem na pouczeniu dla nich nie zakladam im spraw bo to nie ma sensu i tak sie nie naucza dopoki szkolenia nie beda dobrze wykonane nie bedzie dobrej policji i ochrony.


chciałem rownie z napisac o tajemnicy słuzbowej ktora podpisuje ochrona ludzie przychodza sie pytaja o prace a ochrona nie moze im nic powiedziec ludzie tego nie rozumieja i czesto sie zle konczy

duzo by zmieniło jak by przyjmowao ludzi wyksztalconych kulturalnych itd. znam kilka osob ktore i sa klocami i sa bardzo kulturalni i wykształceni w swojej dziedzinie i naprawde az miło z takimi sie pracuje

Prosze opisujcie sytuacje ta praca ma juz 30 stron i czuje ze dobije do 60

[fistaszek20]

Paula chciałem zauważyć że policja nie ma niskich zarobków

Ochrona za to jest słabo opłacana, i pewnie wyznaja zasade "pracodawca udaje ze placi to ja udaje ze pracuje" i moze to jest winna pracodawców ze ochrona jest tak zle przeszkolona i zle reaguje

[Nutka]

Sluzby porzadkowe wywyższanie ponad swoje kompetencje ...niestety..


Policja ..nigdy nie mialam żadnych przykrości z ich strony,uważam że wręcz maja czasami uwiązane ręce i dlatego nie są tak skuteczni jakby moglobyć. Mandatu w zyciu nie dostałam-zawsze mi wybaczaja Nigdy nie spotkalam niegrzecznego gliniarza czy coś takiego..
Uważam że mają trudna i niebezpieczną ale i marnie plana pracę..

[Agniesia18]

Napisane przez fistaszek20

Paula chciałem zauważyć że policja nie ma niskich zarobków

Ochrona za to jest słabo opłacana, i pewnie wyznaja zasade "pracodawca udaje ze placi to ja udaje ze pracuje" i moze to jest winna pracodawców ze ochrona jest tak zle przeszkolona i zle reaguje

Pfff aż brak słów na takie podejście.... Mojej cioci w warzywniaku też mało płacą, tak samo listonoszowi czy sprzątaczce z osiedla, a mimo to robią to co robią i starają się jak najlepiej...

[fistaszek20]

Napisane przez Agniesia18

Pfff aż brak słów na takie podejście.... Mojej cioci w warzywniaku też mało płacą, tak samo listonoszowi czy sprzątaczce z osiedla, a mimo to robią to co robią i starają się jak najlepiej...

niestety tacy ludzie sa i pewnie szybko to sie nie zmieni zreszta nie ktorym sie nie dziwie jedna z firm płaci dla swoich pracowników 2,40 gr na godzine a zapieprzaja po 300 h i do tego musza sprzatac, kosic trawniki itd co do ich zadan nie nalezy mieli tylko chronic obiekt

[Agniesia18]

Napisane przez fistaszek20

niestety tacy ludzie sa i pewnie szybko to sie nie zmieni zreszta nie ktorym sie nie dziwie jedna z firm płaci dla swoich pracowników 2,40 gr na godzine a zapieprzaja po 300 h i do tego musza sprzatac, kosic trawniki itd co do ich zadan nie nalezy mieli tylko chronic obiekt

Wiesz, są też tacy, którzy za 2,4 za godzinę całowali by po rękach... Doceniam i szanuję każdą pracę, bo w każdej chwili mogę ją stracić. A jeśli aż tak bardzo komuś nie odpowiada to niech "zmieni na lepszą", wtedy to dopiero będzie "zarobiony" (na zasiłku dla bezrobotnych)

[fistaszek20]

Napisane przez Agniesia18

Wiesz, są też tacy, którzy za 2,4 za godzinę całowali by po rękach... Doceniam i szanuję każdą pracę, bo w każdej chwili mogę ją stracić. A jeśli aż tak bardzo komuś nie odpowiada to niech "zmieni na lepszą", wtedy to dopiero będzie "zarobiony" (na zasiłku dla bezrobotnych)

i zgodze sie z tym ale takie wykorzystywanie pracownikow tez nie jest dobre

[Kasiaczek22]

Napisane przez fistaszek20

Paula chciałem zauważyć że policja nie ma niskich zarobków

Ochrona za to jest słabo opłacana, i pewnie wyznaja zasade "pracodawca udaje ze placi to ja udaje ze pracuje" i moze to jest winna pracodawców ze ochrona jest tak zle przeszkolona i zle reaguje

Hmm co do Policji to akurat odnosnie zarobkow napisze ze owszem sa za male.Ale to ze akurat sadzisz ze "nie sa niskie" to powszechna opinia wsrod tych ktorzy nie pracuja w tej instytucji.Heh...a co do tematu to moze wiecej na ten temat znajdziesz tu www.ifp.pl .Pozdrawiam

[Agniesia18]

Napisane przez fistaszek20

i zgodze sie z tym ale takie wykorzystywanie pracownikow tez nie jest dobre

Niestety, ani TY ani ja nic na to nie poradzimy... Tak bylo, jest i tak będzie zawsze.

[wersta]

Policja: miałam przyjemność tylko z drogówką. Żenada! Złapią cię jak jedziesz 20 km za szybko, a już tych kretynów w wiejskich, pseudosportowych samochodach i dresach to nie ma już kto pogonić wrrr....

ochrona: "strażnicy Texasu", czasami mylą pracę w supermarkecie z serialem kryminalnym i udają obrońcę robocopa. No i często są nieuprzejmi, oględnie mówiąc.

straż miejska: barrrrdzo niemiłe kobiety spotkałam. Jak sprzedawczynie z mięsnego rodem z PRL. A pytałam raz o ulicę, której szukałam i raz byłam ze zdjęciem z fotoradaru, które pocztą przyszło. Może wszystkie zły dzień miały?

[fistaszek20]

rzeczywiscie wiekszosc ochroniarzy jest nie miła
pamietam jedna impreze masowa w ktorej tez brałem udział i kilku pijanych nastolatkow chciało wejsc na teren na ktory nie mieli wstepu grzecznie prosiłem o odejscie jednak moje prosby nie pomogly
podszedł kolega i poweidział tylko dwa słowa i nie był pakerem poskutkowało ale czasami przesadzaja z wulgaryzmami

[fistaszek20]

Napisane przez wersta

ochrona: "strażnicy Texasu", czasami mylą pracę w supermarkecie z serialem kryminalnym i udają obrońcę robocopa. No i często są nieuprzejmi, oględnie mówiąc.

to jest własnie brak szkolenia wsrod ochroniarzy w supermarketach pracuja nielicencjonowani pracownicy ochrony ustawa o ochronie osob i mienia nie nakazuje ochrony supermarketow agentom licencjonowanym a taki nie ma prawa ująć osoby która kradnie czy jest pijana a tym bardziej przeszukać osobe podejrzaną

[Estella]

Byl juz taki watek http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=63492

Mialam i pozytywne historie z policja i niegatywne. Bylam przesluchiwana przez typowego policjanta z dowcipow, bylam raz spisana, wlasciwie za to, ze siedzialam w parku kolo Jasnej Gory, gdy sie okazalo, ze jestesmy z Warszawy, Panowie zrobili sie bardzo niemili.
Mialam wlamanie do domu, pocieszal mnie mlody, bardzo mily policjant. W srode bylam na Komendzie Glownej i jestem bardzo milo zaskoczona. Nie wiedzialam, ze w CBŚ sa tak inteligentni, mili i przystojni policjanci.

Sa dobrzy i zli policjanci, nie podoba mi sie takie generalizowanie. Co zrobicie jak bedziecie mieli wlamanie do domu?Nie zadzwonicie do tych 'glupich' policjantow?

[fistaszek20]

Napisane przez Estella

Byl juz taki watek http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=63492

Mialam i pozytywne historie z policja i niegatywne. Bylam przesluchiwana przez typowego policjanta z dowcipow, bylam raz spisana, wlasciwie za to, ze siedzialam w parku kolo Jasnej Gory, gdy sie okazalo, ze jestesmy z Warszawy, Panowie zrobili sie bardzo niemili.
Mialam wlamanie do domu, pocieszal mnie mlody, bardzo mily policjant. W srode bylam na Komendzie Glownej i jestem bardzo milo zaskoczona. Nie wiedzialam, ze w CBŚ sa tak inteligentni, mili i przystojni policjanci.

Sa dobrzy i zli policjanci, nie podoba mi sie takie generalizowanie. Co zrobicie jak bedziecie mieli wlamanie do domu?Nie zadzwonicie do tych 'glupich' policjantow?

tamten watek jest glownie o policji a mi chodzi o wszytski słuzby porzadkowe ale dzieki skorzystam rowniez z tamtych wypowiedzi