potrzebna porada sercowa - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-12, 23:14   #1
kot752
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 5
Unhappy

potrzebna porada sercowa


Witam, na początek muszę powiedzieć że jestem całkowicie nowa na forum, mam nadzieje że nie było podobnego tematu, próbowałam znaleźć ale chyba tylko ja robię takie głupie rzeczy...
Ale zacznijmy od początku, no więc z moim TŻ jestem od 7 lat i jak to w długoletnim związku czasem jest, uczucie sie wypaliło, zostało przywiązanie, przyjaźń i lęk przed byciem samą...
Jednak pół roku temu poznałam innego faceta. Zakochałam się jak nic i ja też mu sie spodobałam...ale z racji tego że jest ode mnie 2 razy starszy postanowiliśmy, że nie możemy być razem. Więc wszystko zostało "po staremu", do czasu kiedy jakieś 2 miesiące temu napisał że mnie kocha i myśli cały czas o mnie. W sumie nie brałam tego tak do końca na poważnie ( On ma opinie strasznego podrywacza). Ale mimo tego spotkałam sie z nim kilka razy, były, długie rozmowy, miłe smsy itp. Wiem że to okropne, w końcu jest TŻ... ale jakiś czas temu TŻ poinformował mnie że za kilka miesiące wyjeżdża na stałe do UK chociaż wie że ja z Nim nie wyjade...więc w moim mniemaniu wszystko było by "ok": TŻ za granicą a ja z "nowym" już na poważnie...gdyby nie to że nowy ostatnio widział mnie z TŻ (wcześniej o nim nie wiedział...) napisał mi tylko, że sie strasznie na mnie zawiódł i bardzo go zraniłam bo On sie zaangażował... i teraz sie do mnie nie odzywa, nie chce słuchać wyjaśnień ani nic beznadziejnie się zachowałam- wiem o tym... tylko nie wiem co teraz robić, czy zostawić wszystko i za te kilka miesięcy jak emocje już opadną odezwać do "nowego" czy co...
No i tak to w skrócie wygląda...wiem jestem beznadziejna...
kot752 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 23:16   #2
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: potrzebna porada sercowa

Cytat:
Napisane przez kot752 Pokaż wiadomość
Witam, na początek muszę powiedzieć że jestem całkowicie nowa na forum, mam nadzieje że nie było podobnego tematu, próbowałam znaleźć ale chyba tylko ja robię takie głupie rzeczy...
Ale zacznijmy od początku, no więc z moim TŻ jestem od 7 lat i jak to w długoletnim związku czasem jest, uczucie sie wypaliło, zostało przywiązanie, przyjaźń i lęk przed byciem samą...
Jednak pół roku temu poznałam innego faceta. Zakochałam się jak nic i ja też mu sie spodobałam...ale z racji tego że jest ode mnie 2 razy starszy postanowiliśmy, że nie możemy być razem. Więc wszystko zostało "po staremu", do czasu kiedy jakieś 2 miesiące temu napisał że mnie kocha i myśli cały czas o mnie. W sumie nie brałam tego tak do końca na poważnie ( On ma opinie strasznego podrywacza). Ale mimo tego spotkałam sie z nim kilka razy, były, długie rozmowy, miłe smsy itp. Wiem że to okropne, w końcu jest TŻ... ale jakiś czas temu TŻ poinformował mnie że za kilka miesiące wyjeżdża na stałe do UK chociaż wie że ja z Nim nie wyjade...więc w moim mniemaniu wszystko było by "ok": TŻ za granicą a ja z "nowym" już na poważnie...gdyby nie to że nowy ostatnio widział mnie z TŻ (wcześniej o nim nie wiedział...) napisał mi tylko, że sie strasznie na mnie zawiódł i bardzo go zraniłam bo On sie zaangażował... i teraz sie do mnie nie odzywa, nie chce słuchać wyjaśnień ani nic beznadziejnie się zachowałam- wiem o tym... tylko nie wiem co teraz robić, czy zostawić wszystko i za te kilka miesięcy jak emocje już opadną odezwać do "nowego" czy co...
No i tak to w skrócie wygląda...wiem jestem beznadziejna...

Najlepiej to pobądź sama... Jednego związku nie zakończyłaś i próbujesz stworzyć nowy - tak się nie robi..
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 23:19   #3
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: potrzebna porada sercowa

Cytat:
Napisane przez kot752 Pokaż wiadomość
Witam, na początek muszę powiedzieć że jestem całkowicie nowa na forum, mam nadzieje że nie było podobnego tematu, próbowałam znaleźć ale chyba tylko ja robię takie głupie rzeczy...
Ale zacznijmy od początku, no więc z moim TŻ jestem od 7 lat i jak to w długoletnim związku czasem jest, uczucie sie wypaliło, zostało przywiązanie, przyjaźń i lęk przed byciem samą...
Jednak pół roku temu poznałam innego faceta. Zakochałam się jak nic i ja też mu sie spodobałam...ale z racji tego że jest ode mnie 2 razy starszy postanowiliśmy, że nie możemy być razem. Więc wszystko zostało "po staremu", do czasu kiedy jakieś 2 miesiące temu napisał że mnie kocha i myśli cały czas o mnie. W sumie nie brałam tego tak do końca na poważnie ( On ma opinie strasznego podrywacza). Ale mimo tego spotkałam sie z nim kilka razy, były, długie rozmowy, miłe smsy itp. Wiem że to okropne, w końcu jest TŻ... ale jakiś czas temu TŻ poinformował mnie że za kilka miesiące wyjeżdża na stałe do UK chociaż wie że ja z Nim nie wyjade...więc w moim mniemaniu wszystko było by "ok": TŻ za granicą a ja z "nowym" już na poważnie...gdyby nie to że nowy ostatnio widział mnie z TŻ (wcześniej o nim nie wiedział...) napisał mi tylko, że sie strasznie na mnie zawiódł i bardzo go zraniłam bo On sie zaangażował... i teraz sie do mnie nie odzywa, nie chce słuchać wyjaśnień ani nic beznadziejnie się zachowałam- wiem o tym... tylko nie wiem co teraz robić, czy zostawić wszystko i za te kilka miesięcy jak emocje już opadną odezwać do "nowego" czy co...
No i tak to w skrócie wygląda...wiem jestem beznadziejna...
Grałaś na dwa fronty, masz za swoje. Przykro mi, ale skoro chciałaś złapać drugą gałąź trzymając się wciąż pierwszej, to obrazowo mówiąc, spadłaś. TŻtowi (choć to chyba nie najlepsze określenie) daj spokój, bo skoro się zakochałaś w kimś innym, to jesteś z nim z przyzwyczajenia. Żoną nie jesteś, a skoro się wypaliło, to nie ma co sobie i jemu marnować czasu. Co do nowego faceta - oszukałaś go, być może faktycznie się zaangażował i jest zraniony. Nie jest powiedziane, że Ci da kolejną szansę. Co powinnaś zrobić? Pobyć jakiś czas ze sobą sama, nie trzymając się TŻta jako tej gałęzi pociechy. Wydaje mi się, że po prostu boisz się być sama, dlatego ciągniesz bezsensowny związek. Zająć się swoim życiem, ułożyć sobie w głowie, a uczucie kiedyś przyjdzie. Może się uda z tym facetem, może nie.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 23:27   #4
aaanitka86
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: może z B, może z W, a może z O
Wiadomości: 560
Dot.: potrzebna porada sercowa

Zostaw tż i pobądź trochę sama i tak go już nie kochasz i on też pewnie Ciebie nie skoro Cie poinformował, że wyjeżdża. Emocje opadną i Twój nowy obiekt westchnień może przestanie być rozżalony ... a Ty może przeanalizujesz w tym czasie czy ten jego wiek Ci przeszkadza.
aaanitka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 23:29   #5
kot752
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 5
Dot.: potrzebna porada sercowa

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Grałaś na dwa fronty, masz za swoje. Przykro mi, ale skoro chciałaś złapać drugą gałąź trzymając się wciąż pierwszej, to obrazowo mówiąc, spadłaś. TŻtowi (choć to chyba nie najlepsze określenie) daj spokój, bo skoro się zakochałaś w kimś innym, to jesteś z nim z przyzwyczajenia. Żoną nie jesteś, a skoro się wypaliło, to nie ma co sobie i jemu marnować czasu. Co do nowego faceta - oszukałaś go, być może faktycznie się zaangażował i jest zraniony. Nie jest powiedziane, że Ci da kolejną szansę. Co powinnaś zrobić? Pobyć jakiś czas ze sobą sama, nie trzymając się TŻta jako tej gałęzi pociechy. Wydaje mi się, że po prostu boisz się być sama, dlatego ciągniesz bezsensowny związek. Zająć się swoim życiem, ułożyć sobie w głowie, a uczucie kiedyś przyjdzie. Może się uda z tym facetem, może nie.
Tylko najgorsze jest to, że mam bardzo duże problemy z zaufaniem.. i tylko TŻ jest taką właśnie osobą z którą o wszystkim ( no prawie wszystkim...) mogę porozmawiać i której ufam, dlatego tak się go "trzymam"...Ale macie racje chyba najlepszym wyjściem jest pobyć trochę samą, chociaż będzie to naprawdę ciężkie po tylu latach bycia z kimś...
kot752 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 23:31   #6
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: potrzebna porada sercowa

Cytat:
Napisane przez kot752 Pokaż wiadomość
Tylko najgorsze jest to, że mam bardzo duże problemy z zaufaniem.. i tylko TŻ jest taką właśnie osobą z którą o wszystkim ( no prawie wszystkim...) mogę porozmawiać i której ufam, dlatego tak się go "trzymam"...Ale macie racje chyba najlepszym wyjściem jest pobyć trochę samą, chociaż będzie to naprawdę ciężkie po tylu latach bycia z kimś...
No to pięknie potraktowałaś osobę, której ufasz i która zapewne ufa także Tobie. Zdradziłaś go, nawet jeśli nie fizycznie, to emocjonalnie. Trudno powiedzieć, co gorsze.
Właśnie chyba ten staż jest Twoim problemem. Pewnie średnio już pamiętasz, jak to jest być samej. Ale ludzie tak żyją, nawet wiele osób, wiele lat. Wolisz żeby z tych 7 lat zrobiło się 17?
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-13, 08:23   #7
hoacynka
Raczkowanie
 
Avatar hoacynka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: .
Wiadomości: 430
Dot.: potrzebna porada sercowa

Cytat:
Napisane przez kot752 Pokaż wiadomość
Witam, (..) chyba tylko ja robię takie głupie rzeczy...
(..) poznałam innego faceta. (..) spotkałam sie z nim kilka razy, były, długie rozmowy, miłe smsy itp. (..) TŻ za granicą a ja z "nowym" już na poważnie...(..) (wcześniej o nim nie wiedział...) napisał mi tylko, że sie strasznie na mnie zawiódł i bardzo go zraniłam (..) nie chce słuchać wyjaśnień ani nic beznadziejnie się zachowałam- wiem o tym... (..) .wiem jestem beznadziejna...
Zostawiłam to, co najważniejsze.
Po pierwsze:tak, bezsprzecznie-jesteś beznadziejna.
Po drugie:co Ty sobie wyobrażałaś będąc w związku i w międzyczasie kręcąc z innym facetem?
Po trzecie:może zabrzmi to obscenicznie, ale osobiście takie kobiety(i mężczyźni) jak Ty-pokazują dla mnie moralne zepsucie i dno.
Po czwarte:zostaw TŻ-ta, powinnaś zrobić to już dawno, szkoda go.
Po piąte:No..tego faceta nie zostawiaj, bo jak widać on to już zrobił. W każdym razie daj mu spokój, żal faceta. On się zaangażował, a Ty byłaś w związku, który przed nim ukrywałaś.

Serio..co Tobą kierowało? Ciekawe jakbyś nazwała faceta, który by Cię w ten sposób potraktował. Chyba nie jest się trudno domyślić.

Powiem jedno..nie robi się tak, jest to zupełnie nie fair wobec kogokolwiek. Wcześniej, czy później i tak wyjdzie na jaw, jak widać-u Ciebie już się to stało. Dobrze, że teraz, a nie jeszcze później .

Jak to niektórzy zwykli mówić:'dno i trzy metry mułu' .

Zostaw facetów, jak widać emocjonalnie nie dojrzałaś do związku (mam nadzieję, że to wina bycia niedojrzałą osobą, a nie charakteru), a będziesz tylko raniła Bogu ducha winnych ludzi, którzy obdarzą Cię zaufaniem.
__________________

hoacynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-13, 08:40   #8
zawizieta
Raczkowanie
 
Avatar zawizieta
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 132
Dot.: potrzebna porada sercowa

Nie ciągnie się dwóch srok za ogon.
Najlepiej zostaw w spokoju swojego faceta i tamtego też.
Wyobrażam sobie jaka musiała być tamtego mina, gdy spotkał Cie z facetem.
W ogóle jak można być z kimś i randkować, spotykać z innym po kryjomu?
Nie ogarniam tego.
Prawda jest taka, że nie kochasz swojego faceta, a moze z Nim byłas i kręciłaś z tamtym aby zachować ciągłość ?
Na zasadzie, że ten na razie jest, spoko, a jak sie rozkręci z tamtym to tylko zmienie osobe, a ciągłość związku bedzie zachowana.
Może boisz sie samotności.
A wyobrażasz sobie sytuacje, że kiedyś musialabys powiedzieć temu starszemu o ile bylibyscie razem, że podczas flirtowania z Nim byłas w związku ?
To dopiero byłby cios dla Niego...
Wiec moze lepiej ze dowiedzial sie wczesniej niż potem, jakby całym sobą wszedł w związek z Tobą.
Głowa do góry, ważne, że żałujesz tego, że tak postępowałas.
Staniesz na nogi i znajdziesz tego odpowiedniego, któty nigdy Ci sie nie znudzi
buziaki
zawizieta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-13, 09:24   #9
kot752
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 5
Dot.: potrzebna porada sercowa

Cytat:
Napisane przez zawizieta Pokaż wiadomość
Nie ciągnie się dwóch srok za ogon.
Najlepiej zostaw w spokoju swojego faceta i tamtego też.
Wyobrażam sobie jaka musiała być tamtego mina, gdy spotkał Cie z facetem.
W ogóle jak można być z kimś i randkować, spotykać z innym po kryjomu?
Nie ogarniam tego.
Prawda jest taka, że nie kochasz swojego faceta, a moze z Nim byłas i kręciłaś z tamtym aby zachować ciągłość ?
Na zasadzie, że ten na razie jest, spoko, a jak sie rozkręci z tamtym to tylko zmienie osobe, a ciągłość związku bedzie zachowana.
Może boisz sie samotności.
A wyobrażasz sobie sytuacje, że kiedyś musialabys powiedzieć temu starszemu o ile bylibyscie razem, że podczas flirtowania z Nim byłas w związku ?
To dopiero byłby cios dla Niego...
Wiec moze lepiej ze dowiedzial sie wczesniej niż potem, jakby całym sobą wszedł w związek z Tobą.
Głowa do góry, ważne, że żałujesz tego, że tak postępowałas.
Staniesz na nogi i znajdziesz tego odpowiedniego, któty nigdy Ci sie nie znudzi
buziaki
Ale to nawet randki nie były, fajnie sie nam razem gadało, tyle... poza tym uwierzcie mi, że trudno było uwierzyć w wyznanie miłości kogoś kto miał w życiu więcej kobiet niż Słowacja mieszkańców...Do tego jest zastępcą dyrektora banku tak że na brak zainteresowania nie narzeka...aha i żeby nie było, nie leciałam na jego kasę (mój tata jest dyrektorem tego banku...co jeszcze bardziej pokazuje jaka ta sytuacja jest popieprzona...)

Żałuje i to bardzo... dzięki za coś pozytywnego,
buziaki
kot752 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-13, 09:42   #10
LadyStyle
Przyczajenie
 
Avatar LadyStyle
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 4
Dot.: potrzebna porada sercowa

Zacznij od nowa
__________________
http://joanlifeblog.blogspot.com/


Czasami marzenia się spełniają
LadyStyle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-13, 10:04   #11
zawizieta
Raczkowanie
 
Avatar zawizieta
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 132
Dot.: potrzebna porada sercowa

Cytat:
Napisane przez kot752 Pokaż wiadomość

Żałuje i to bardzo... dzięki za coś pozytywnego,
buziaki
Jesteśmy tylko ludźmi i każdy z Nas popełnia błędy, najważniejsze, aby wyciągać z tego wnioski i naukę na przyszłość
zawizieta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-13, 16:05   #12
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: potrzebna porada sercowa

Wyjaśnij nowemu, jak jest. Że ze starym właśnie kończysz związek i się rozstajecie. Że nie chciałaś, by o nim wiedział, bo bałaś się reakcji - i chyba słusznie. Że ci zależy.
Jeśli ci zależy, oczywiście.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-13, 19:09   #13
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
Dot.: potrzebna porada sercowa

Ojjojoj!Chyba beda z tego tylko... same klopoty.Czy aby zastepca twojego ojca nie jest facet w podobnym wieku?Kilka milych rozmow spedzonych z zawodowym podrywaczem i juz zakochana!?I do tego on o b r a z o n y.Bo niby co.Bo widzial cie z chlopakiem?Masz do tego prawo.Jestes od niego 2 razy mlodsza ,wolna(nie wiem czy on tez w tym wieku?)i jak ci sie spodoba to moze cie widziec za kazdym razem z innym kolega.Nie daj soba manipulowac a maczo lepiej niech pilnuje roboty.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-13, 22:33   #14
kot752
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 5
Dot.: potrzebna porada sercowa

Ja już sama nie wiem, jeśli by mu nie zależało to czemu by tak zareagował... chciałam do niego napisać i wyjaśnić, że to nie tak jak myśli ale nawet nie wiem co, nie chce wyjść na jakąś żałosną desperatkę, a z drugiej strony nie chce go stracić...
kot752 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-13, 22:38   #15
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: potrzebna porada sercowa

Cytat:
Napisane przez ciezko_jest_lekko_zyc Pokaż wiadomość
Najlepiej to pobądź sama... Jednego związku nie zakończyłaś i próbujesz stworzyć nowy - tak się nie robi..
Dokladnie.
Do tego podrywacz?
No to powodzenia chyba na wlasnej skorze chcesz sie przekonać, jak to jest dostać po łbie.
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-13, 22:48   #16
kot752
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 5
Dot.: potrzebna porada sercowa

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
Dokladnie.
Do tego podrywacz?
No to powodzenia chyba na wlasnej skorze chcesz sie przekonać, jak to jest dostać po łbie.
Heh tak, podświadomie chce się ukarać za głupie zachowanie...

Nie no, może i jest podrywaczem ale odkąd "kręcił" ze mną nie miał nikogo...A poza tym jak tak teraz o tym myślę to jak nic by nie czuł to nie chciałby "kręcić" z córką szefa...od początku go to męczyło i miał straszny dylemat...
kot752 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.