Zniszczona sukienka :( Czy da się to jakoś naprawić? POMÓŻCIE!

[hammerhead]

Hej dziewczyny! Jakiś czas temu kupiłam sobie sukienkę, macie na dole na zdjęciu. Ubrałam ją tego samego wieczoru i dosłownie po 15min usiadłam na ławce, koleżanka paliła papierosa, wiatr zawiał i popiół znalazł się na mojej sukience wypalając w niej naprawdę sporą dziurę a w zasadzie to nawet dwie. Dziura jest także w podszewce. I stąd moje pytanie. Czy da się coś z tym zrobić? Jakichś wielkich nadziei nie mam, ale wiecie jak jest, nowa sukienka, strasznie byłam wkurzona. Nosić tego się nie da a jakoś wyrzucić do kosza szkoda. Jakaś przeróbka, naprawa, cokolwiek? Macie pomysł? Bo ja się zupełnie na takich rzeczach nie znam. Z góry dzięki!

(na 3 zdjęciu jest dziura w podszewce pokazana od spodu)

[Bawitching]

A droga ta sukienka byla?

Mozesz zaniesc do krawcowej i kombinowac co da sie z tym zrobic. One maja wprawe w takich sprawach. Tylko pytanie czy nie oplaca sie odkupic sukienki

[hammerhead]

No właśnie mam wrażenie, że jakieś tam podszycie dziury itp by nie wyglądało przez to z jakiego materiału jest zrobiona. Sukienka nie była jakaś super droga więc nie chcę też nie wiadomo ile inwestować, ale jeśli się da naprawić to już jakoś przeboleję koszta bo po prostu szkoda mi jej wyrzucać a tak może mogłabym jeszcze kiedyś założyć tym bardziej, że zniszczyła się dosłownie po 15min noszenia...

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

A sukienkę kupiłam za granicą i jakoś mi tam specjalnie nie zależy żeby kupować nową identyczną, tylko żeby zrobić z tej jakiś użytek

[Bawitching]

Rozumiem

Zanies do krawcowej zapytaj co da sie zrobic moze za jakies male pieniadze cos zrobia fajnego

[daget]

Moze naszycie jakichs azurkow(kwiatkow) koronkowych albo gipiurowych na calej sukience albo w kilku miejscach. Material jest szyfonowy wiec musi byc to cos delikatnego bo miejsce dziury jest dosc newralkiczne na zaszycie jej i schowanie pod kamykami i dzetami

[Malinka_5]

Napisane przez hammerhead

No właśnie mam wrażenie, że jakieś tam podszycie dziury itp by nie wyglądało przez to z jakiego materiału jest zrobiona. Sukienka nie była jakaś super droga więc nie chcę też nie wiadomo ile inwestować, ale jeśli się da naprawić to już jakoś przeboleję koszta bo po prostu szkoda mi jej wyrzucać a tak może mogłabym jeszcze kiedyś założyć tym bardziej, że zniszczyła się dosłownie po 15min noszenia...

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

A sukienkę kupiłam za granicą i jakoś mi tam specjalnie nie zależy żeby kupować nową identyczną, tylko żeby zrobić z tej jakiś użytek

utnij na tunikę (???)

dziura naprawdę w centrum!!!

[cherleaderka]

Napisane przez hammerhead

Hej dziewczyny! Jakiś czas temu kupiłam sobie sukienkę, macie na dole na zdjęciu.

Idź do pasmanterii z sukienką może tam coś doradzą. Mam podobną sukienkę miałam na niej kropki od czerwonego mazaka. Zakryłam je naszywanymi cekinami. Twoja dziurka jest spora, może jakaś koronka od pasa w dół na dziurze i w kilku miejscach. Albo są też naprasowanki w kształcie kwiatków
np:
http://allegro.pl/aplikacja-koronkow...347167200.html

na allegro jest mało takich rzeczy, zobacz w pasmanterii, a krawcowa za swoją pracę też będzie chciała jakieś wynagrodzenie.
Podszewkę sama zszyjesz .

[mariolaw8]

przejdź się z sukienką do dużej pasmanterii, dobierz gipiurę i w paru miejscach zrób naszycia ręcznie będzie jeszcze piękniejsza

[TakaSobieDziewuszka]

Możesz tez poszukać identycznego materiału. Najpierw robisz łatkę i zasłaniasz dziurę by była mało widoczna, następnie dorabiasz jeszcze jedną warstwę spódnicy, zrobienie łatki jest konieczne bo materiał prześwitujący. Wtedy byś miała Sukienkę a'la baletnica.