Potrzebna pomoc...z facetem.

moniqa22a · 2013-09-11, 21:07

Witam, zdecydowałam się założyć ten temat by poprosić o rady i dowiedzieć się czegoś o waszych związkach. Chodzi o to iż
mam problem z moim wybrankiem. Zaczęło się cudownie: czułe słówka, komplementy, kwiaty wspólne wieczory i kolacje. Zawsze miał dla mnie czas chciał spędzać ze mną każdą wolną chwilę, ciągle czymś zaskakiwał. Bardzo szybko się w nim zakochałam nigdy nie wyobrażałam sobie, że kiedyś coś nas rozdzieli. Niestety, po 2 latach mój facet diametralnie się zmienił, stał się zimny i jedyne co potrafi powiedzieć to 'kocham Cię' wymamrotane pod nosem dla świętego spokoju. Nie czuje już od niego tego co dawniej, przestał sie starać nasz związek stał się nudny i monotonny a przecież to dopiero 2 lata... nie mamy ślubu, dzieci... skoro już teraz tak jest to aż strach pomyśleć co byłoby kiedyś. Próbowałam z nim rozmawiać wyjaśnić, że czuję się zaniedbywana jednak on nie widzi w niczym problemu i twierdzi, iż przesadzam. Nie wiem już co mam robić, dlatego proszę o jakieś rozsądne rady. I powiedzcie jak to wygląda w waszych związkach. Będę wdzięczna.

tworazka · 2013-09-12, 10:32

Musisz przeanalizowac dlaczego Twoj facet sie tak zachowuje. Porozmawiac z nim, czego mu brakuje i sama mu powiedz czego Ci brakuje

Ja z moim jestem juz prawie 5 lat, widzimy sie codziennie i nadal nie mozemy sie nagadac. Pisze czule smsy, nadal smiejemy sie z tych samych dowcipow, mamy swoj jezyk

A wlasnie nuda jest najwiekszym killerem w zwiazku. Mysle ze chyba nikt nie chcialby miec drugiej polowki ktora dzien w dzien siedzi tylko przed tv i chrupie paluszki.

2013-09-11, 21:07	#1
moniqa22a Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 1	Potrzebna pomoc...z facetem. Witam, zdecydowałam się założyć ten temat by poprosić o rady i dowiedzieć się czegoś o waszych związkach. Chodzi o to iż mam problem z moim wybrankiem. Zaczęło się cudownie: czułe słówka, komplementy, kwiaty wspólne wieczory i kolacje. Zawsze miał dla mnie czas chciał spędzać ze mną każdą wolną chwilę, ciągle czymś zaskakiwał. Bardzo szybko się w nim zakochałam nigdy nie wyobrażałam sobie, że kiedyś coś nas rozdzieli. Niestety, po 2 latach mój facet diametralnie się zmienił, stał się zimny i jedyne co potrafi powiedzieć to 'kocham Cię' wymamrotane pod nosem dla świętego spokoju. Nie czuje już od niego tego co dawniej, przestał sie starać nasz związek stał się nudny i monotonny a przecież to dopiero 2 lata... nie mamy ślubu, dzieci... skoro już teraz tak jest to aż strach pomyśleć co byłoby kiedyś. Próbowałam z nim rozmawiać wyjaśnić, że czuję się zaniedbywana jednak on nie widzi w niczym problemu i twierdzi, iż przesadzam. Nie wiem już co mam robić, dlatego proszę o jakieś rozsądne rady. I powiedzcie jak to wygląda w waszych związkach. Będę wdzięczna.

2013-09-12, 10:32	#2
tworazka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: łódź Wiadomości: 3 468	Dot.: Potrzebna pomoc...z facetem. Musisz przeanalizowac dlaczego Twoj facet sie tak zachowuje. Porozmawiac z nim, czego mu brakuje i sama mu powiedz czego Ci brakuje Ja z moim jestem juz prawie 5 lat, widzimy sie codziennie i nadal nie mozemy sie nagadac. Pisze czule smsy, nadal smiejemy sie z tych samych dowcipow, mamy swoj jezyk A wlasnie nuda jest najwiekszym killerem w zwiazku. Mysle ze chyba nikt nie chcialby miec drugiej polowki ktora dzien w dzien siedzi tylko przed tv i chrupie paluszki. __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)