|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 2
|
dziwne zachowanie
cześć dziewczyny
Otóż od jakiegos roku/półtora można powiedzieć, że zamknęłam się na kontakty z ludźmi. Chcę przebywać tylko z tymi, których dobrze znam, a nieznane mi osoby omijam szerokim łukiem i nie pozwalam im poznać mnie. mam rownież blokadę co do rozmowy z nimi lub po prostu nie chce mi się z nimi gadać. Np. jestem na imprezie z chlopakiem, z dwojką ludzi ktorych znam pare lat i są z nami jeszcze dwie osoby które dopiero poznalam. Nie wiem wtedy jak sie zachować, czuję się speszona gdy są z nami, gdy odejdą od stolika staje sie wygadana i mogę wszystko. Z osobami ktore znam mogę robic wszystko, rozmawiac o wszystkim, szaleć , wyglupiac sie, gory zdobywać, natomiast jak jest juz ktos nieznany w ekipie zamykam się i siedzę cicho podczas gdy wszyscy bawią się w najlepsze. Nie wiem od czego to zalezy. Na ogol jestem pewna siebie, mam wysokie poczucie wartośći, czuję się ladna itp, nie mam w zasadzie kompleksow wiec nie wiem skad to dzikie zachowanie się u mnie bierze. Mam nadzieję, że jest to tylko chwilowy stan, gdyż jeszcze rok temu bylam calkiem inna, otwarta do ludzi itd. Czy ktoras z was miala taki czas w zyciu, lub ma i jak sobie z tym radzicie ? z gory przepraszam jesli moja wypowiedź jest zbyt chaotyczna
|
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 61
|
Dot.: dziwne zachowanie
Muszę przyznać, że mam identycznie. Nawet nie lubię poznawać nowych ludzi, nigdy nie wiem o czym mam gadać wśród nowych osób. Też nie wiem skąd to się bierze, bo w gronie znajomych jestem rozgadana, czasem aż nadto
Wśród nich nie zastanawiam się nawet nad tym co mówię. Jednak, jak w towarzystwie jest jakiś "świeżak" to najczęściej nic się nie odzywam, chyba dlatego że nie chcę palnąć jakiejś głupoty, wydaje mi się, że ludzi, których nie znam nie interesuje to co mam do powiedzenia. Nie ukrywam, że to mi przeszkadza trochę, chciałabym zachowywać się normalnie i zdobywać nowych znajomych, jednak nie potrafię. W moim przypadku może też się to wiązać z niską samooceną. Próbuje z tym walczyć i zmuszam się w takich sytuacjach do gadania czegokolwiek, ale chyba boję się, że wyjdę na głupolkę Poza tym jak przychodzi do rozmawiania z kimś nowym to zawsze zastanawiam się nad tym mówię i w końcu nic nie gadam tak "od siebie" bo wszystko co chciałabym powiedzieć wydaje się głupie. Trudno z tym żyć, ale nie potrafię się otworzyć przy osobach, których nie znam. Żeby zachowywać się normalnie muszę przebywać z kimś takim trochę dłużej, poznać trochę i wtedy jakoś idzie. Najgorzej jak zostaję "sam na sam" z nieznajomymi - wtedy totalnie rozmowa się nie klei...
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: dziwne zachowanie
Cytat:
mam też sposób, genialny w swej prostocie: mówię, że na pierwszym spotkaniu siedzę jak cielę i proszę się nie przejmować, ja się z czasem rozkręcam
__________________
smocza mama |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: dziwne zachowanie
Mam dokladnie to samo. Też chcialabym zachowywać się normalnie, bardziej naturalnie, ale rzadko mi to wychodzi. Jeśli już uda mi się grać wyluzowaną to się nie odzywam i robię w ten sposob z siebie idiotkę niemającą nic do powiedzenia. I masz racje,chyba chodzi tu o to że nie chcę powiedzieć czegoś glupiego. Często mi się to zdarzalo i wiele razy zostalam upomniana lub podsumowana niby w żartach 'Ty jestes wariatką', 'nie masz dziewczyno mozgu' lub 'nie mogę jak Ciebie slucham' ale może zostalo to gdzies w psychice i nie chcę uniknąć powtórki.
Teraz zaczęły się wakacje, staram się ze sobą walczyc, choć juz palnęłam pare gaf, ale się nie poddaję. Może kiedyś uda mi się wrocic do 'dawnej siebie'. Niestety nie umiem przyznać, że jestem jak cielę i nie potrafie rozmawiać na pierwszym spotkaniu, nie przejdzie mi to nawet przez gardło ehh
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:44.



Otóż od jakiegos roku/półtora można powiedzieć, że zamknęłam się na kontakty z ludźmi. Chcę przebywać tylko z tymi, których dobrze znam, a nieznane mi osoby omijam szerokim łukiem i nie pozwalam im poznać mnie. mam rownież blokadę co do rozmowy z nimi lub po prostu nie chce mi się z nimi gadać. Np. jestem na imprezie z chlopakiem, z dwojką ludzi ktorych znam pare lat i są z nami jeszcze dwie osoby które dopiero poznalam. Nie wiem wtedy jak sie zachować, czuję się speszona gdy są z nami, gdy odejdą od stolika staje sie wygadana i mogę wszystko.




