|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
blizna po nacięciu a kolejna ciąża
Mam ostatnio problemik z uczuciem ciągnięcia w miejscu blizny po nacięciu z pierwszej ciąży, tzn. pojawił się mały dyskomfort przy długotrwałym chodzeniu, podnoszeniu cięzkich rzeczy itd. Nacięcie miałam ponad 2 lata temu, dosyć duże i dłuższy czas dochodziłam do siebie.
Byłam u gina i tylko zapisał mi moje spostrzeżenia w papierach, zbadał mnie że wszystko ok, niestety po tym badaniu ledwo doszłam do domu tak mnie bolało ( ale moze to wina tego że się nie rozluźniłam podczas badania, bo miałam ze sobą dziecko) że czułam wszystkie stare szwy i chyba te których nigdy nie miałam ![]() ![]() ![]() Nieco się wystraszyłam ale może nie ma czym ? Czy w drugiej ciąży blizna może być znów odczuwalna ?Usg mam za m-c , ale w gabinecie słyszałam bicie serca, dziecko się rusza itd., następne badanie też za m-c. A jak Wy odczuwacie jeszcze stare blizny? To chyba nie jest częste że są one po takim czasie odczuwalne? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
Przez dwa lata po porodzie czułam bliznę za każdym razem jak miało padać. Nawet na długo przed tym zanim się rozpadało. W zasadzie mogłam się wtedy zatrudnić jako główny meteorolog, bo sprawdzalność miałam 100%
![]() Teraz córka ma ponad 3 lata a ja dalej czuję tam dyskomfort przy nagłej zmianie pogody. Nie tak intensywnie jak wcześniej, bo wcześniej to był rwący ból o różnym natężeniu i przy każdej zmianie pogody ale mimo wszystko teraz też czuję, że mam bliznę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
Ja byłam "przecięta"
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
Tak się łudzę że to od dużej ilości chodzenia m.in po górach, przesuwanie ciężkich mebli itp. a odezwało się dopiero teraz
![]() Z tą pogodą może coś jest, bolało mnie przed deszczem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 2 406
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
Po pierwszym porodzie byłam nacięta i było ok.Po drugim podwójnie poszkodowana bo synek wyskoczył dołem a córa górą.Blizna po cc jest ok,natomiast po nacięciu krocza przy podmywaniu (ok.miesiąca po zdjęciu szwów) czułam taki guzek i mnie ciągnęła.Co się okazało jak mąż mi tam poświecił latarką
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
Nie jestem co prawda w drugiej ciąży, ale bliznę po nacięciu (prawie 17 miesięcy temu) odczuwam dosyć intensywnie. Co ciekawe, nie ma to związku z pogodą, ani właściwie z niczym. Po prostu są takie dni, że boli, ciągnie i sprawia ogromny dyskomfort. A są takie, że jej nie czuję. Planuję kolejną ciąże i strasznie się boje właśnie tego, że ta blizna będzie bardziej odczuwalna, już nie mówiąc o tym, że po porodzie może się pojawić druga.
Żurawinko a Ty przed drugą ciążą odczuwałaś bliznę czy w ogóle? Myślę, że te dolegliwości wpływu na dziecko nie mają. Niemniej domyślam się jakie to nieprzyjemne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
Ja jestem niecałe 5 miesięcy po, miałam malutkie nacięcie, a odczucia mam podobne, jak taka_sobie_jedna - przy zmianie pogody mnie boli. Tak na co dzień to nie, ale też się zastanawiam, jak to będzie, jak będę w drugiej ciąży...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Teraz nie jest to ból ale dyskomfort który ciągle czuję. I Cepan sobie znów kupiłam w razie czego ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
Ja z pierwszego porodu bliznę mocno czułam przez 8 miesięcy i potem podczas każdej miesiączki mega mnie bolała, tak, jakbym znowu miała pęknąć, ale poza tym to o niej zapomniałam już, głównie dlatego, że mam drugą nową z drugiego porodu
![]() Ale ten siniak na pośladkach? To mnie zastanawia... Może tyś się gdzieś uszkodziła i nie pamiętasz?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
No nie, jedynie mi przychodzi to badanie u gina do głowy, zazwyczaj leżę zrelaksowana,ale wtedy mała była ze mną i strasznie się wierciłam, odwracałam głowę, i badanie bolało. Może zrobił się krwiak pod skórą?
Po nacięciu po pierwszym porodzie miałam takiego siniaka ogromnego że położna która przyszła mnie obejrzeć miała przerażone oczy i tylko powiedziała "pani pójdzie z tym do lekarza" i wtedy zobaczyłam że wyglądam jakby mnie stado bawołów skopało ![]() Nie to że nacięcie, hemoroidek urodziłam to jeszcze siniak wielkości talerza obiadowego. Klarissa a to nie jest tak że druga blizna jest mniejsza, tzn. nacięcie/pęknięcie ? A druga ciąża była mniejsza czy większa? Zaczynam się martwić. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
Nacięcie drugie miałam mniejsze, chociaż dzieciaka większego
![]() Podczas porodu pytali czy byłam nacinana i nacięła położna w innym miejscu (z drugiej strony - symetria zachowana ![]() Ale mnie pękło to drugie szycie po tym jak sobie umyłam okna w 2 tygodnie po porodzie. Także w sumie to mi się to gorzej i dłużej goiło niż za pierwszym razem kiedy to byłam przekonana, że mnie chyba na pół przecięli ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
Z moich doświadczeń wynika, że ogromne znaczenie ma jakość szycia i z żalem myślę, jak mały wpływ na to ma większość kobiet.
Przy pierwszym porodzie miałam nacięcie, a do tego mocno popękałam, synek ważył 4040g i miał obwód główki 38cm. Nigdzie nie miałam określone, który to był stopień pęknięcia, jedynie z tego co sama sobie z wypisu tłumaczyłam łacinę, to doczytałam "obustronne pęknięcie pochwy". Dość powiedzieć, że byłam szyta godzinę. Ale szyła lekarka, nie położna. Była dość młoda, ale z tego, co później widziałam na oddziale, bardzo zaangażowana w pracę i lubiana przez pacjentki. Z perspektywy czasu myślę, że jej zawdzięczam to, że po zagojeniu nie odczuwałam żadnego dyskomfortu, żadnych zmian w mojej budowie, a po dłuższym czasie blizna stała się niemal niewidoczna. Jak to piszę, wiedząc, jakie problemy ma wiele kobiet, to samej mi wydaję się to niemożliwe ![]() W kolejnej ciąży też nie miałam żadnych dolegliwości ze strony blizny. Przy porodzie poprosiłam nawet o ochronę krocza, żeby uniknąć nacięcia, niestety synek był siny, więc położna powiedziała, że musi naciąć, żeby przyspieszyć. Nacięcie było nieduże, w tym samym miejscu, goiło się dość dobrze, ale niestety teraz, 13 mies. po porodzie blizna jest widoczna i nierówna ![]() ![]() Aha, drugi synek ważył 3840g, był okręcony pępowiną, ale moment po porodzie nabrał właściwych kolorów i dostał 10 pkt ![]() Jak czytam powyższe posty, to mam wrażenie, że mimo wszystko przy moich nacięciach jestem szczęściarą, więc opisałam moje wrażenia dla podniesienia na duchu zainteresowanych ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
U mnie blizny już nie widać w ogóle.
Na razie odpukać jest ok, ideałem byłoby brak nacięcia/pęknięcia przy drugim porodzie ![]() Szczęściarami to chyba jesteśmy wszystkie urodzone w XX wieku a nie np. w średniowieczu gdzie śmierć w połogu była na porządku dziennym. Ciekawi mnie czy szycie było wtedy praktykowane. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
[QUOTE=żurawinka;41591590]U mnie blizny już nie widać w ogóle.
Na razie odpukać jest ok, ideałem byłoby brak nacięcia/pęknięcia przy drugim porodzie ![]() Szczęściarami to chyba jesteśmy wszystkie urodzone w XX wieku a nie np. w średniowieczu gdzie śmierć w połogu była na porządku dziennym. Ciekawi mnie czy szycie było wtedy praktykowane. [/QUOTE] Nie. Szycie ran to stosunkowo niedawny wynalazek. W średniowieczu rany ciasno bandażowano (nie zszywano nawet po cc, stąd śmiertelność kobiet wynosiła ponad 90%). Interesowałam się kiedyś tematem ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
Cytat:
![]() ![]() Niby banalna rzecz, ale warto się dowiedzieć przed porodem kto w danym szpitalu się tym zajmuje, bo wiem, że w innym szpitalu w moim mieście szyją położne. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 135
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
Przy porodzie pękłam i zostałam dodatkowo nacięta. W papierach figuruje stopień II ale ordynator codziennie (8 dni) brał mnie na oddzielne badanie bo widział że coś się źle dzieje. Raz mu się "wymamrotało" w trakcie badanie "stopień III". Rana goiła się nie najlepiej a już w szpitalu "mój" gin obiecywał mi cesarkę przy następnym porodzie. Nie wiedziałam o co chodzi. Nikt mi nic nie mówił, a ja byłam zbyt zajęta dzieckiem. Po paru tygodniach od wypisu okazało się że zrobił się bliznowiec. Coś jak kawałek sznurka pod skórą. Ciągnie i bywa bolesny Gin proponuje zabieg ale ja się boje kolejnego cięcia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: blizna po nacięciu a kolejna ciąża
Czyli niedawno urodziłaś?
Mi bardzo pomogła maść Cepan, oczywiście po zagojeniu, i oszczędzanie się dłużej niż trwał połóg, mogę spokojnie polecić. Też z takiego bliznowca wyszedł szew po kilkunastu dniach od porodu ( w internecie znalazłam sposób polecany przez położne żeby moczyć pupkę w wodzie z białym jeleniem przez 1O min 3xdziennie) U mnie w wypisie jest po prostu nacięcie i szycie, nie ma wzmianki że to II stopień a tak mi się wydaje patrząc na "obrażenia" ;-/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:44.