![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5
|
Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
hej, chciałam się wygadać, licząc też na dobre rady..
jestem studentką, mam wakacje i .. jest tragicznie.. ale zaczne od początku, żeby nakreślić Wam jak do tego doszło: Byłam w związku. Na tym etapie, gdzie było już poważnie.. ja 24 lata, on 25, on na studiach i ja, zostało nam po roku do konca (liczac od tych wakacji teraz, w sumie jedynie napisanie mgr i troche zajęć, obydwoje w trybie dziennym, tyle że on znacznie bardziej wymagajace studia niz ja). Było poważnie a wiec juz znaliscmy rodziców, ja 3/4 jego rodziny, jakies obiadki u mnie czy u niego, ja spedzalam mnóstwo czasu z jego rodzenstwem oraz dziecmi które sa u niego w rodzinie, które mowily do mnie "ciociu", jakieś wypady np z nim i jego tata na mecz.. wspólne plany.. no jednym słowem już dość poważny i dojrzały związek.. wakacje obydwoje z racji studiów dziennych wakacje mamy cały lipiec, sierpień i wrzesień. Zaczelismy je planować dłuuuugo w przód i w zasadzie juz w styczniu mielismy dopięte wszystko na ostatni guzik, całe 3 miesiace razem - lipiec Rosja z kimś z jego rodziny (załatwione po znajomosci tak, ze bylaby to dla nas super przygoda i nic by nas nie kosztowała..), sierpień on miesiac obowiazkowych praktyk w Niemczech, ktore równiez załatwił po znajomosci i miał zapewnione mieszkanie i wyżywienie plus jeszcze kase grubą by dostawał za praktyki, wiec miałam jechać z nim, on praktyki po 6 godzin dziennie, wiec mielibyśmy mnóstwo czasu na zwiedzanie,zabawe.. z kolei wrzesień Chorwacja z nim i jego rodzicami i rodzenstwem, tu płacilabym oczywiscie za siebie ![]() 3 miesiace zaplanowane w sumie od a do z, w zasadzie każdy dzien wakacji zaplanowany razem.. Tyle że niestety w kwietniu coś zaczeło sie psuć - widzielismy sie 2x w miesiacu, ale tlumaczył to sajgonem na studiach (a studiuje bardzo wymagajacy i ciezki kierunek, więc łatwo bylo wtedy w to uwierzyć..) z kolei w maju i czerwcu widywalismy sie już dużo razy (kino, spacery, obiady etc..) ale on nie chciał sie całować, tulić, ani w żaden sposób dotykać (nie wspominajac juz o seksie...) tłumaczył ze to przez zmeczenie, frustracje i ze mam sie nie martwic bo miedzy nami wszystko jest jak najbardziej ok, a to tylko "taki czas, musze chwilę przeczekać i przejdzie". Zostawił mnie 21 czerwca (o ironio, w 1 dzien lata i moich wakacji..) tłumacząc że przeszlo mu "zauroczenie" które czuł do mnie i że już od dawna czuje jedynie "jakaś tam sympatie" i że chciał rozstać sie ze mną już od dobrych 3 miesiecy (czyli wychodzi na to ze od poczatku kwietnia gdzieś faktycznie...). Oczywiscie w praniu wyszło że od tych 3 miesiecy z kimś był, a dotyku jakiegokolwiek ze mna (nawet przytulenia) unikał jak ognia (dosłownie, jak bym była trendowata) bo wtedy by ją zdradzał........ Przeżyłam ciężki szok i dalam rade sie pozbierac (na tyle, by wyjsc z domu i jakoś egzystować) dopiero po jakis 2 tyg., chciałam poszukac pracy na czas wakacji (kelnerka, barmanka, sklep, kebab,cokolwiek) ale nigdzie juz nie szukali, w wielu miejscach mowili ze juz w maju studentki na wakacje szukały i ze sie sporo spóźniłam.. nie jestem tzw "no life" - mam paczke znajomych, ktorych znam od lat i najlepsza przyjaciołke, tyle ze kazdy ma kogos, z czego niektórzy doczekali sie juz zaręczyn lub dzidziusia, kazdy ma tez plany na wakacje, swoje zycie. Od momentu roztania byłam wiec 2x na imprezie z nimi i to wszystko. siedze jak kołek, nie wiedzac co z soba zrobic... Moja przyjaciołka ma w pierwszy tydzien wrzesnia urlop, aż 2 tyg i powiedziala zebysmy gdzies jechaly i sie zgadałysmy ze bedziemy czatowac na last minute - na początku września bedzie ich mnóstwo, zawsze tak jest, zarowno samolotem jak i autokarem, Grecja, Chorwacja czy nawet Kanary, mozna trafić juz za np 1200-1300 i to z jedzeniem.. i tu pojawia sie problem.. nie mam pieniedzy - rodzice mieli mi dac na te Chorwacje z ex, ale na wyjazd z przyjaciółką juz nie, bo powiedzieli ze we dwie same dziewczyny to zbyt niebezpiecznie. Ona ma chłopaka, wiec powiedzieli ze mam do tego czasu sobie kogos poszukac, to wtedy w 4 bez problemu mnie puszcza i dadza kase. Jak mam to zrobic ![]() ![]() jestem załamana, bo ten wyjazd to byla moja jedyna opcja by te wakacje mogły byc jeszcze piekne.. rozpaczliwie szukam czegos by dorobić, ale nawet na ulotkach (bylam w 3 punktach) maja az nadmiar ludzi, bo jak sami powiedzieli licealistów tez pozatrudniali na cale wakacje.. Jak mam wybrnąć z tego ![]() co gorsza, jak zapelnic sobie te dni? moja przyjaciolka jest cudowna, ale ma stala prace (juz od lat taka) chłopaka, swoje zycie i tez innych znajomych wiec nie moze wciaz poswiecac mi czasu, znajomi maja plany na wakacje plus kazdy kogos ma, wiele osob juz ma male dzieci... takze wstaje o 12-13 codziennie (a zawsze byłam skowronkiem), ide gdzies lazic po parkach, potem obiad, duzo neta, a wieczorem piwo, slodycze i filmy na laptopie do 3 w nocy.. mam dość ![]() ktos mi pomoże ? spojrzenie osób postronnych bardzo pomaga.. dziekuje z góry ![]() Edytowane przez _Abigail Czas edycji: 2013-07-13 o 19:57 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Ja to tylko jestem w szoku, że masz 24 lata i chciałaś brać na wyjazd od rodziców.
![]() Masz za swoje, trzeba było pracy wcześniej szukać, a nie w takim wieku jeszcze ciągnąć kasę ![]() Oczywiście współczuję Ci rozstania, facet okazał się idiotą.
__________________
♥♥♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Tyle że ja nie miałam kiedy chodzić do pracy w roku akademickim. Studiowałam na panstwowej uczelni dziennie (został mi ostatni rok) i bywalo, że zajecia mialam od 8 do 20, jeden tylko dzien (sroda) był luźniejszy. Z kolei w soboty i niedziele miałam zjazdy na drugich studiach na uczelni prywatnej (tryb 3 letni - w tym roku skonczyłam broniac sie w czerwcu..) gdzie nie dosc, ze weekendy zapchane, to placiłam 450 zł - za studia płaciłam sama, te 500 zł zawsze jakos dorobiłam stajac gdzieś jako hostessa (kosztem zajęć na dziennych..) ale wiecej niz na te 2 studia nie dawałam rady wyciagnąć, stąd nic nie odłożyłam..
---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ---------- Cytat:
![]() aha a czemu miałam szukać pracy wcześniej? skoro jeszcze do tego 21 czerwca miałam zaplanowany każdy dzien tych wakacji? chyba czegoś nie doczytałaś.. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Cytat:
![]() Jak miałam 17 lat i chciałam jechać z chłopakiem i znajomymi na wakacjach, to poszłam do pracy. Rok później też pracowałam, aby zarobić na wakacje. I o ile moją rodzinę byłoby stać dać mi na wyjazd, to dla mnie byłby to wstyd brać na wakacje z chłopakiem kasę. A z tego, co piszesz, to rodzice mieli ci na ten trzeci wyjazd dać. Dla mnie to abstrakcja, każdy z moich znajomych pracował na coś takiego i o ile dostawał miesięcznie 10, 20, 50 czy 200 zł, to na wakacje chciał mieć swoje. I temu właśnie dziwię się, że nie szukałaś pracy ![]() ![]() Cytat:
Poniekąd zmienia to postać rzeczy, ale zastanawiam sę teraz, jak spotykałaś się z chłopakiem, skoro byłaś taka zapracowana od świtu do nocy ![]() ![]() Nie mieszkam w jakimś wielkim mieście, ale ogłoszenia typu zatrudnie studentkę do sklepu/kawiarni/klubu itd. pojawiają się bardzo często. Zrób sanepid i działaj. uczniów zatrudniają do końca sierpnia, Ty masz jeszcze wrzesień i cały przyszły rok, skoro mówisz, że na uczelni będziesz miała luzy
__________________
♥♥♥
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 310
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Tak czy tak jest kiepsko, że mając 24 lata nie masz żadnych swoich oszczędności.
![]() Poza tym czy wakacje są takie ważne? Nie w tym, to w przyszłym roku pojedziesz. A jak aż tak Ci zależy to jedź gdzieś bliżej, chociaż nad jezioro. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
YYy, to was dziwi, a to, że rodzice autorki chcą, żeby sobie złapała jakiegoś faceta z przypadku i z nim jechała, bo to bezpieczniejsze od jechania z przyjaciółką?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 310
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Cytat:
Co do pracy to przeglądaj portale z pracą. Albo idź na CC- tam zawsze kogoś chcą. Praca na zwykłym call center to jakieś marne 1800-1900 brutto, ale zawsze coś. Idź na jakieś bezpłatne szkolenia z EFS może, zapisz się na jakiś kurs językowy albo inny zawodowy. Albo po prostu poszukaj fajnego stażu czy wolontariatu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Cytat:
__________________
♥♥♥
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Bel Air ;)
Wiadomości: 3 584
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
wg mnie Twoja sytuacja wcale nie jest koszmarna, wyluzuj i zbierz się do kupy. wakacji nie będzie-trudno, są gorsze sprawy...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Mozna nie mieć wymagających studiów, ale kiepski plan zajęć- z okienkami i wtedy ciężko znaleźć coś na poł etatu. Można też kombinować z IOS ale często wykładowcy nie są przychylni, część się zgadza, część nie i potem trzeba kombinować. Jestem "za" pracą podczas studiów o ile nie wpływa negatywnie na kształcenie się, czasem lepiej znaleźc jakieś praktyki w branzy niż pracę w sklepie w galerii, pomimo lepszej płacy w tym drugim przypadku.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Cytat:
Na pewno coś znajdziesz,w ten sposób zarobisz na wyjazd. Prócz miejsc takich jak kawiarnie czy bary, mozliwe, ze mogłabyś wykorzystać swoją wiedze zdobyta podczas studiów (sko ro robiłaś już dwa kieruki). Jeśli masz małe doświadczenie w branzy, w której chcesz pracowac- mozesz się rozejrzeć za wolontariatem cy bezpłatnym stazem. Owszem nie zapłącą ci, ale zdobyte doświadczenie moze zaprocentować w przyszłości. Ewnetualnie mozesz poprosić rodziców o pozyczkę na wyjazd i spłacic ich w przyszłości. Myślę, ze traktują cię jak mąlą dziewczynke i swoją córeczkę, która mimo, ze dorosłapotrzebuje ochrony. To czy dalej będa ię postrzegac w ten sposób zalezy od ciebie. Im bardziej będziesz niezalezna, tym łatwiej zaakceptują twoją dorosłość. ---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ---------- Takie oczekiwania mnie bardzo dziwią.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Nie czepiam się, ale wyjaśnij dlaczego, jak możesz
![]() Moim zdaniem to wiocha w tym wieku ciągnąc od rodziców. Ja rozumiem, mieszkania się nie opłaci, samochodu nie kupi, ale na swoje jakieś drobne wydatki 300-400 zł można miesięcznie zarobić. Spoko - jak ktoś już tutaj napisał, o ile to się nie odbywa kosztem nauki, ale powtarzam, autorka twierdzi, że ma niewymagający kierunek i - jako że przeglądałam plany wielu studiów, zanim zdecydowałam się na własne - wątpię, że na magisterce ma się już taaaak dużo zająć. ![]()
__________________
♥♥♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Cytat:
Ja mając 24 lat nie miałam oszczędności. Mimo pracy, większość mojego wyagrodzenia pochłaniały biezace wydatki: i nie,nie były to wakacje w Hiszpanii czy Chorwacji ![]() Ustalanie reguły: osoba 24 letnia powinna mieć oszczędnosci jest bzdura.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Ta twoja mamuśka przebija twojego eksa w 100%. Każe ci szybko znaleźć faceta i od razu nowo poznany koleś dostanie jej błogosławieństwo na wyjazd.
![]()
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Cytat:
Wg mnie rodzice nie chcą dać kasy i tak tylko walnęli taki inteligentny argument ![]() Ja bym szukała pracy gdziekolwiek, proste. Myślę, że coś byś zarobiła, może wtedy łatwiej byłoby wyłożyć pieniądze rodzicom. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Cytat:
![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() 26.11.2014 <3 Lili <3 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 15 793
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Cytat:
![]() a tak swoją drogą tłumaczenie się beznadziejnym planem na uczelni zrozumiem na licencjacie, ale na magisterce też. U mnie na pierwszym roku (mgr) nie było mowy o pracy, bo miałam tak zryty grafik, ale na drugim roku trochę pokombinowałam na uczelni i w pracy, czasem coś opuściłam i pracowałam cały rok, na cały etat, na umowę o pracę. Więc autorko wątku - życzę, abyś pracy szukała sobie już teraz, zarobisz, odłożysz, na wakacje pojedziesz za rok, a teraz weź się w garść i nie dołuj się w domu, bo nie ma nic gorszego od człowieka, który pesymistycznie do wszystkiego podchodzi ![]() edit: a facetem się nie przejmuj, to burak, który nie miał odwagi powiedzieć Ci wszystkiego od początku i jeszcze to jego tłumaczenie, że Cię nie dotykał/całował/uprawiał seksu, bo tą drugą by wtedy zdradził ![]() ---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ---------- Bo co innego dorzucić córce na wakacje jakąś mniejszą sumę, a co innego je fundować.
__________________
Edytowane przez seduction Czas edycji: 2013-07-13 o 23:36 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Łomża/Białystok
Wiadomości: 1 210
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Dokładnie. Jak czytam niektóre komentarze to normalnie ręce opadają. Mam 23 lata i tez żadnych oszczędności, baaa nawet nie pracowałam bo studiuje dziennie i zaocznie, dopiero teraz jak skończyłam studia dzienne i ide na mgr zaocznie to mogę myśleć o stażu .... Mnie najbardziej rozwalają rodzice dziewczyny no i ten chłopak, skoro od 3 miesięcy miał inną to dlaczego tego nie zakończył wczesniej tylko kłamał że wszystko jest ok ....
__________________
Chcę mieć coś swojego. Coś co będę kochać. Bo ja tak naprawdę najbardziej w życiu chcę kogoś kochać... <3 czerwca 2013 - Pedagog resocjalizacyjny ![]() luty 2014 - Pedagog wczesnoszkolny i przedszkolny Studentka Pedagogiki rewalidacyjnej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
a ja się dziwię, że Wam jest nie wstyd siedzieć sobie na internecie podczas gdy tylu ludzi na świecie nie ma komputerów i dostępu do neta i Wam mogłoby zazdrościć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 310
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Cytat:
Ale teraz jak pomyślę nad tym jak podchodzą do kwestii pieniędzy moje koleżanki, które co zarobią, co dostaną to przebimbają, bo przecież pieniądze są po to, żeby je wydawać, a jak są pieniądze to zawsze znajdzie się jakiś nowy wydatek, to faktycznie całkiem do pomyślenia staje się brak własnych pieniędzy w tym wieku. Edytowane przez Magically Czas edycji: 2013-07-14 o 01:18 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
jak zwykle jak przewija się wątek kasy u studentki to "ja pracowałam od przedszkola". no ludzie, co was to w zasadzie interesuje, że ktoś nie ma oszczędności? nie zawsze jest możliwość iść do pracy podczas studiów dziennych i dorobić się kokosów.
skoro rodzice mają kasę to w czym problem, że sfinansują wakacje?! w tym momencie to rodzice mają chore podejście z tym,żeby szukać na siłę jakiegoś chłopaka.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wesoła Warszawa;)
Wiadomości: 169
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Rozwiązaniem tej sytuacji jest oczywiście znalezienie jakiejś pracy, bo to łączy w sobie trzy korzyści:
1. Zdobycie pieniędzy na wakacje, 2. spędzanie wolnego czasu w oczekiwaniu na wyjazd , 3. Odwrócenie myśli od tych negatywnych z przeszłości. Kto wie może to właśnie w nowej pracy poznasz kogoś interesującego. Jeżeli nie uda Ci się znaleźć pracy, a wyjazd na wakacje okaże się niemożliwy z powodu braku kasy to zaplanuj sobie wakacje w swoim mieście. Nie wiem gdzie mieszkasz - nie wiem co dokładnie możesz robić w miejscu zamieszkania. Powiem Ci na swoim przykładzie, że dla "zabicia" nudy zwiedzam swoje miasto- codziennie wybieram sobie inny cel podróży, zwiedzania czegoś, zobaczenia. Czasami planuję sobie wycieczki rowerowe czy jazdę na rolkach. Pamiętaj czasami wakacje w miejscu gdzie mieszkasz też mogą okazać się miłym przeżyciem i masą wspomnień. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Rozeznanie
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Hejka _Abigail! Koszmarna sytuacja, współczuję
![]() Nie słuchaj tych oskarżeń pod Twoim adresem, które tutaj padły. Niektóre osoby zamiast się skupić na Twoim pytaniu i problemie rzuciły się z listą zarzutów. A ja Ciebie rozumiem. Studiować pon-pt po do popołudnia + zjazdy na drugim kierunku w weekend. A przecież jeszcze trzeba w tym czasie się pouczyć, porobić zadania domowe. Plus jeszcze musiałaś pisać licencjat. A na ostatnim roku to będziesz dopiero po tych wakacjach, choć co niektóre osoby tutaj zarzucają Ci, że już na 4 roku musiałaś mieć luzy. Moim zdaniem różnie to bywa. I jestem zdania, że człowiek to nie robot, a doba ma 24h. Druga sprawa: Postawa Twoim rodziców jest TRAGICZNA. Masz znaleść przygodnego faceta do września? To wtedy dadzą Ci pieniadze?? To jest jakiś koszmar. Że niby podróż dwóch kobiet po Europie jest niebezpieczna?? To są dziewiętnastowieczne poglądy. Chyba, że to wymówka i po prostu nie chcą Ci dać. Zapytaj ich wprost: "Czy mam sobie znaleźć jakiegoś przygodnego faceta i to ma być bezpieczniejsze niż podróż z wieloletnią przyjaciółką?" Po trzecie: Brak wyjazdu w wakacje to nie koniec świata. Ja bym Ci radziła jednak całkiem zmienić swoje podejście. Przed tobą ostatni rok, skończyłaś na drugim kierunku licencjat. Czas najwyższy szukać pracy w zawodzie! I to już i teraz! Nie po wakacjach. Teraz w wakacje stosunkowo najłatwiej o pracę w różnych firmach. Do października masz szanse zdobywać konkretne doświadczenie. Potem może jakiś indywidualny tok na studiach, albo 3/4 etatu w pracy. Nie ma na co czekać! Co da Ci praca kelnerki? Trochę pieniędzy, wyjazd i co dalej? Idź do konkretnej pracy w zawodzie! Weźmiesz tydzień urlopu podczas przerwy międzysemestralnej w zimie i pojedziesz na kilka dni choćby do Egiptu czy gdzie zechcesz. Jak zapłacisz za to własnymi pieniędzmi to Twoim rodzicom nic do tego z kim pojedziesz. Tylko szukanie poważnej pracy to jak praca. Wymaga dużego nakładu czasu, wysiłku i planowania. Zapisz się do Urzędu Pracy jako osoba poszukująca pracy. Zrób listę firm, wysyłaj maile, chodź osobiście itd. Zobaczysz, nagle będziesz mieć wypełniony grafik. Narazie to tak trochę jak mała dziewczynka tupiesz nóżką i mówisz "ale ja chcę wakacji!". Od braku wyjazdu jeszcze nikomu nic nie ubyło. Poroponuję bardziej przyszłościowe podejście. Piwo co wieczór? ![]() Zrobisz jak zechcesz. Jeśli jednak wolisz wyjazd we wrześniu, to nadal szukaj sezonowej pracy. Ludzie rezygnują, taką pracę w miarę łatwo znaleźć. Pochodź po sklepach, widziałam u mnie że teraz w wielu miejscach szukają. Zawsze możesz potem zrezygnować. Zamiast do parku chodź z CV do bólu. Po jakimś czasie znów do tego samego miejsca. Miejsca się często zwalniają. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Lepiej sobie wśród znajomych poszukaj osoby chętnej na wyjazd, a nie żebyś na gwałt szukała chłopaka, bez sensu... Zresztą co, poznasz go w sierpniu, będziecie się miesiąc albo mniej znali (czyli słabo) i już pojedziecie razem na wakacje? Może będziecie spać w jednym pokoju? Rodzicom do głowy nie przyszło, że to jest naprawdę niebezpieczne?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Cytat:
Ja nie pracowałam podczas studiów, "ciągłam" od rodziców jak Wy to mówicie ![]() Autorko no cóż nie masz pieniędzy to wakacje sobie odpuść i tyle przeżyjesz, jak znajdziesz pracę to sobie odłożysz ... ---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ---------- Cytat:
![]()
__________________
![]() ![]() ![]() 26.11.2014 <3 Lili <3 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 417
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Cytat:
Jak autorka mogła sobie pozwolić na niepracowanie to wam nic do tego. Lepiej skupić się na studiach, robić jakieś dodatkowe projekty, udzielać się w kołach naukowych, organizacjach studenckich, robić dodatkowe (nawet darmowe) staże, praktyki i wolontariaty niż pół studiów przesiedzieć w Macu. Mam masę takich znajomych, niby od początku studiów pracują gdzieś (kino, jakaś sieciówa, fast food) ale po studiach CV puste bo nie meli czasu na nic innego. Na miejscu autorki poszukałabym jakiejś pracy, czas by szybko zleciał, miałabyś jakieś zajęcie, coś byś zarobiła. Może pod koniec wakacji miałabyś szansę gdzieś wyjechać, we wrześniu powinny już spaść ceny. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
To zrozumiałe, że jesteś rozgoryczona taką sytuacją, bo miałaś zaplanowane 3 miesiące życia wakacyjnego, a tu z planów nici, pozostało siedzenie w domu. Rozumiem, że teraz Twoim największym problemem jest to, że ZOSTAJESZ na wakacje w domu, bo nie masz za co wyjechać??
Hmm.. szczerze mówiąc, to właśnie jest dorosłość - nie zawsze mamy w życiu, to co chcemy. Nie zawsze jest kasa, żeby wyjechać nawet na tygodniowe wakacje na Mazury. Poza tym, masz dopiero 24 lata, jeszcze wieeele wakacji, urlopów, długich weekendów przed Tobą. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 820
|
Dot.: Koszmarna "wakacyjna" sytuacja......... brak wyjścia? :(
Już pominę temat własnych pieniędzy na studiach bo zostałam za swoje poglądy zjechana w innym wątku
![]() Bardziej zastanawia mnie brak dojrzałości u autorki, szczerze mówiąc mam wrażenie, że czytam wypowiedź gimnazjalistki. Skończył się ważny dla ciebie związek a twoim największym problemem jet to, że mamusia i tatuś nie dadzą dorosłej pannie pieniędzy na wyjazd i chodisz biegać do parku żeby znaleźć kogoś, kto z tobą pojedzie i dostaniesz wtedy fundusze. Już pomijam niezrozumiałe dla mnie zachowanie rodziców ale twoja postawa.... Wow :P
__________________
Baby I can feel your halo Pray it won't fade away |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:13.