![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
|
Chłopak i pieniądze..problem?
Witam Was Dziewczyny
![]() Otóż od niedawna, dokładniej od dwóch miesięcy spotykam się z chłopakiem, poznaliśmy się na urodzinach jego siostry, która jest zaręczona z moim bratem. Widujemy się dosyć często, codziennie, sporadycznie co drugi dzień. Już na początku związku(po naszym poznaniu szybko zostaliśmy parą) chłopak coś wspominał, że ma długi, ale że niby jeszcze parę miesięcy i spłaci szefa. Chłopak jak na warunki naszego regionu zarabia w miarę przyzwoicie(ale też nie jakoś bardzo dużo), a dla przykładu-w tym miesiącu szef potrącił mu 1200zł z wypłaty. Mój M. twierdzi, że w przyszłym miesiącu odda szefowi 500zł i będzie na czysto. No dobra, ale poza tym, ma jeszcze 3 lub 4 pożyczki(3 na pewno, 4 musiał wziąć niedawno, podobno na siebie ale dla mamy). Jedna z pożyczek jest wzięta w znanym parabanku. Wiem, bo dzwonili do niego z 'prośbą' o wpłatę gdy był u mnie. Poza tym, M. jakiś czas temu dostał mandat, którego nie zapłacił. W rezultacie miał do zapłaty 1600zł, z czego połowa została umorzona, resztę chce rozłożyć na raty. Piszę to, żeby zobrazować Wam jego sytuację finansową i dalej opisać parę spraw, którymi na początku się nie przejmowałam, bo przecież nie lecę i nigdy na kasę nie leciałam, ale skutki jego hmm..niezaradności finansowej(lekkomyślności i głupoty?), zaczynają rzutować na jakość związku. Co mam na myśli? Pierwszy przykład. Dwa tygodnie temu wybrałam się z przyjaciółką na drinka. Po jakimś czasie M. napisał, że tęskni i chce mnie zobaczyć i czy może wpaść z kuzynem. A że kuzyn podoba się przyjaciółce-czemu nie, odpisałam. Przyjechali, za chwilę M. wypala do kuzyna 'idziemy do sklepu na piwo' (w sklepie piwo po 2,5zł nie po 7zł ![]() Dalej. Krótko po tym jak zaczęliśmy się spotykać, M. napisał, że dziś nie przyjedzie, bo nie ma kasy na paliwo i nie ma od kogo pożyczyć(on ma samochód, ja nie). Wyczułam, że sugeruje, że pożyczyć mogłabym mu ja, więc to zaproponowałam. On na to, że głupio mu, ale pożyczyłby 50zł. Ja zasugerowałam, że w takim razie dam mu 100zł, a on później odda mi tylko 50, bo skoro on do mnie jeździ to mogę się dorzucić. On na to, że pożyczy 100zł i 100zł mi odda. Do tej pory nie oddał, choć dawno jest po wypłacie. Nie chodzi mi o te pieniądze, ale zaczynam zastanawiać się ile warte jest jego słowo... ![]() Kilka dni temu mieliśmy zabrać się z bratem i jego narzeczoną na zabawę taneczną ![]() ![]() Jest jeszcze parę przykładów, ale nie chcę zbyt szeroko rozbudowywać tego posta, aby chciało Wam się czytać ![]() ![]() Napiszcie Dziewczyny co sądzicie o takiej sytuacji, zależy mi na M., ale nie wiem czy finanse+jego rodzina to nie są zbyt duże przeszkody, aby budować normalne życie? Jesteśmy krótko razem ale uwielbiam spędzać z nim czas, zależy mi na nim, mogę nawet napisać, że się zakochałam. Ale coraz częściej zadaję sobie pytanie, jak będzie wyglądało moje przyszłe życie z nim? Jestem w kropce.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Cytat:
Może nie oddał, bo to co zarobi daje rodzicom? Może tak być niestety, mówisz że piją, są biedni... Idę o zakład, że opłaty domowe zżerają zyski Twojego chłopaka. A co do tego pasożytnictwa z benzyną, w naszym kraju większość osób lubi tak 'pocwaniakować', a to pojadę na gapę, a to się zabiorę z nimi, przecież im się lepiej powodzi, a ja za darmo pojadę itd. Takie rzeczy wynosi się z domu, mówisz, że u nich jest nie za ciekawie, to co się dziwisz? Ja bym pogadała z nim. Nie na zasadzie: jesteś biedakiem itd, tylko, że np. właśnie może o takich cechach jak wspomniałaś czyli ta lekkomyślność itd. No i na pewno zapytałabym dlaczego jeszcze nie oddał pieniędzy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Cytat:
![]() Chyba rzeczywiście muszę z nim rozmawiać, coś już tam próbowałam, ale wiecie, temat kasy to nie jest łatwa rozmowa, może będę mu mówić jak sobie wyobrażam przyszłe życie. Już mu kilka razy mówiłam, że chciałabym, żeby się nie zadłużał, że jeśli będziemy razem to bez głupich pożyczek itd...ale sama nie wiem czy on rozumie o co chodzi ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
witaj Olinka222: )
Zazwyczaj to jest tak, że jeśli chłopiec nie wyniesie z rodzinnego domu pewnych nawyków dotyczacych higieny czy czystości otoczenia wokół siebie to nie będzie umiał wprowadzić tego w domu który sam stworzy w dorosłym życiu. To, że chłopak żyje w ubóstwie nie świadczy o nim, ale nie wyniesie z tego domu dobrych wzorców skoro piszesz że jest tam po prostu brudno.Ciężko się żyje z takim człowiekiem pod jednym dachem. To oczywiście nie wyklucza fantastycznych relacji na innej płaszczyźnie: ) Zapewne również z domu wyniósł nawyk " radzenia sobie" tak, żeby zarówno mieć jak i nic nie stracić. Skoro rodzice oboje nie pracowali to wiadomo, trzeba było nauczyć sie jakoś radzić zeby małym kosztem móc sobie pozwolić na jakies przyjemności. To wchodzi w krew. Może dlatego bierze kolejne pożyczki i nie oddaje pieniędzy? U ludzi którzy nie mają pieniędzy taka spirala nakręca się sama. Dług zaczyna gonić dług i w rezultacie prowadzi to do większych problemów. Takie cwaniactwo , jakoś to będzie, prześlizgnę się przez życie bez wiekszych strat " na krzywy ryj". Tutaj problemem nie jest pieniądz czy bieda tylko taka charakterystyczna mentalność " ciułaczy". Ja bym się z takim człowiekiem nie związała z uwagi na fakt iż wszystko muszę mieć uporządkowane i nad wszystkim muszę mieć kontrolę.Uważam jednak, ze jeśli zdecydujesz się na życie z tym chłopakiem z innych względów ( choćby był idealny) to i tak nie będzie ci łatwo.Zabraknie stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa. Edytowane przez mamasierpniowa Czas edycji: 2013-07-16 o 10:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie znoszę ludzi z 2 podejściami do kasy: skąpiec totalny albo ktoś taki: tu kredycik,tam kredycik, tu pożyczę, tam nie oddam, tu wycwaniakuję się. Z żadnym z ludzi z takim podejsciem do kasy związku sobie nie wyobrażam. Cytat:
Edytowane przez madana Czas edycji: 2013-07-16 o 10:31 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Hmm wśród moich znajomych to normalne, że jak jest możliwość to się zabieramy razem
![]() Raz my z nimi, raz oni z nami i w życiu do głowy by mi nie przyszło robić z tego problemu. No chyba, że to miało być 100km w jedną stronę, to oczywiście rozumiem i inna sytuacja, wypadałoby się dołożyć. Ale nawet jak jechaliśmy do mojej przyjaciółki 30km w jedną stronę to pierwsze co zrobiłam to zaproponowałam, że zabierzemy jej chłopaka od razu i w życiu bym nie pomyślała, że miałby mi się dokładać do paliwa. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
mamasierpniowa, i tego też się obawiam, że M. dorastał w takim domu, że przywykł do pewnych 'standardów' czystości, higieny... Szczerze, jeśli chodzi o pracowitość to nie mogę mu zarzucić nic, ale z drugiej strony mam tyle obaw..nie wiem czy mam wystarczająco dużo sił, aby nim potrząsnąć, żeby się ogarnął i zaczął normalnie kasą gospodarować.
madana, czuję się jakby mi ktoś czajnikiem w głowę trzasnął, bo wiem, że masz 100% racji... Nie wiem jak to się stało, że pożyczyłam mu tę kasę, wtedy chyba jeszcze nie widziałam w tym AŻ tak dużego problemu. Może masz rację i nie ja jestem ważna, może oddał innym, bo oni naciskali, ja nie. Nie wiem.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Cytat:
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
O, a to mi gdzieś umknęło: to chłopczyk na dodatek kasę pożyczył od brata
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Cytat:
Co mnie martwi dodatkowo to kwas jaki będzie w rodzinie jak z nim zerwę, jednak zawsze gdzieś tam będę się z jego rodziną spotykać, jego siostra mieszka z nami w domu.. Muszę połknąć tę pigułkę.. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Nie rozumiem jak można spotykać się z kimś takim. Nie pojmuję. Facet myśli tylko o tym na kim pasożytować i co zrobić żeby "zaoszczędzić". Nie wstyd Ci? Przecież takie zachowania widać na kilometr - znajomi będą Was za jakiś czas unikać, bo to krępujące mieć w towarzystwie osobę która albo pożycza i nie oddaje albo kombinuje jak czyimś kosztem coś dostać. Za darmo.
On nie ma szacunku do ludzi. On nie ma szacunku do pieniędzy. Ciągle jest dłużnikiem. Przejawia pełen wachlarz żenujących zachowań pod tytułem "co zrobić żeby wykorzystać innych a samemu nie płacić". Ogromnie Ci się dziwię i nie rozumiem Twojego postępowania. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
nie wiem czy mam wystarczająco dużo sił, aby nim potrząsnąć, żeby się ogarnął i zaczął normalnie kasą gospodarować.
nie potrząśniesz, zapomnij. Wchodzenie w zwiazek z człowiekiem o takiej mentalności to jak wejście w grzęzawisko.Przykro mi ale jestem pewna ze czekałoby Cię takie życie jakie on ma teraz ze swoja rodziną |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Cytat:
I co z tobą?Ty nie jesteś od pilnowania zachowania chłopa, to dorosły człowiek; skąd to niektórym się bierze- jedna pilnuje picia, inna- telefonu i neta, a ty chcesz pilnować kasy? On sam ma tego pilnować. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Kotek, nie bądź naiwna, on ma pewnie komornika na karku, a nie żadnego "szefa".
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Powiem Ci tak - to, z jakiego domu facet pochodzi, ma duże znaczenie. Patologię ciężko z człowieka wyciągnąć, on nigdy nie otrzymał właściwych wzorców, nikt go szacunku do pracy, do pieniędzy nie nauczył. Zastanów się, czy ten związek nie będzie polegał na tym, że on zamiast ciągnąć Cię ku górze, ku lepszemu, będzie Cię ściągał na dno.
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Ze względu na osobiste doświadczenia, jestem całkowicie przeciwna kredytom konsumpcyjnym i braniu pożyczek w providentach, parabankach i tym podobnych. Nikt mi nie wmówi, że to jest normalne podejście do pieniędzy (nie mówię o ratach 0% Drabineczko
![]() Ja bym się z facetem z takim podejściem nie związała. Po prostu wiem, do czego to prowadzi. Jeszcze to ciągłe pożyczanie od wszystkich na paliwo... Jak ktoś nie ma za co kupić benzyny, czy opłacić oc, ac, to go po prostu na przemieszczanie się samochodem nie stać. A to jak napisała Madana, życie ponad stan. Zobacz, znacie się dwa miesiące, on w tym czasie prawdopodobnie wziął kolejną pożyczkę, pożycza od Ciebie, od Twojej rodziny i nie wiadomo od kogo jeszcze. Tak na prawdę nawet nie wiesz, jakiej wysokości jest jego zadłużenie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Cytat:
jak dla mnie do odstrzału ---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ---------- Cytat:
![]() komornik zabiera 50% z wypłaty,więc to nie szef ![]()
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Cytat:
Laska, chlopak jest w konkretnym kanale, a wcale nie musialby w nim byc. Skoro zarabia przyzwoicie to wnioskuje, ze na podstawowe potrzeby by mu wystarczalo z wyplaty - to po co mu te pozyczki, jak to sie w ogole zaczelo? Wiesz co bylo najpierw? Skoro co miesiac samemu szefowi splaca 1200 zl, to ciekawe ile on tego musial wziac. A sa jeszcze inne dlugi. Generalnie nie ryzykowalabym zwiazku z kims, kto bez zadnego powodu cale zycie jest pod kreska. Wiadomo, debety roznego rodzaju, raty czy nawet kredyty sa po to, zeby z nich korzystac, ale madrze - albo pozyczasz jak nie masz na zycie czy na cos naprawde waznego, albo pozyczasz jak chcesz cos kupic szybciej, a wiesz ze Cie na to stac. Tutaj gosc zyje sobie ponad stan, pozycza zeby pozyczac - zeby miec, bo nawet na splate tego co wzial go nie stac skoro musi pozyczac jeszcze po znajomych, zeby wyjsc na 0. Jestescie razem bardzo, bardzo krotko i nie widze powodu, dla ktorego mialabys miec problem z zerwaniem - niewazne ze rodzina, kwasu nie bedzie skoro wlasna matka Ci radzi zastanowienie sie nad ta relacja. Mysle, ze jego rodzina tu duzej roli nie gra, bo Twoi bliscy juz jedna osobe z tej rodziny znaja jako partnera swojego dziecka i chyba nie mowili nic takiego, prawda? Chodzi mi o jego siostre. Byly jakies teksty na jej temat, rodzicom przeszkadzalo jej pochodzenie? Bo jesli nie, to jasna sprawa, ze tu nie chodzi o dom rodzinny, tylko o JEGO podejscie do pieniedzy. Na Twoim miejscu bym w to dalej nie brnela, bo bezpieczenstwo finansowe sobie cenie wysoko, a kasy na "slowo honoru, oddam/splace niedlugo" nie uznaje. Facet sam pewnie nie do konca wie ile tego musi oddac, pracuje a i tak nic nie ma, bo sie wplatal w wir latwej kasy - watpie, czy z tego wyjdzie, bo to nie jest takie proste.
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2013-07-16 o 11:20 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Ten facet to jakaś klęska (żywiołowa). Nauczycie się, zarówno Ty, autorko wątku, jak i Twój brat, że nie pożycza się komuś kasy, szczególnie na bzdury. I egzekwuje długi, nie bacząc na to, czy ktoś się obrazi, czy nie. A narzeczona brata wie o poczynaniach braciszka? Jest diametralnie inna, niż reszta jej patologicznej rodziny? Niech brat się temu lepiej dobrze przyjrzy, bo na "hurra" to się łatwo zaręczyć. Tylko potem przychodzi proza życia.
Od tego faceta oczywiście zwiewaj gdzie pieprz rośnie. ![]() Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2013-07-16 o 11:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Dziewczyny, uświadomiłyście mi kilka spraw, niby cały czas przekonywałam samą siebie a może jednak z nim będę, jeszcze tydzień, dwa.., ale kurcze, czas ucieka, on się angażuje, ja pewnie jakoś też, za parę miesięcy będzie jeszcze trudniej.
Poza tym jest jeszcze coś, o czym nie wspomniałam, ale czuję taką przepaść intelektualną między nami, ja lubię dobry film, on zadowoli się American Pie, ja idę do puby żeby pogadać i przy okazji się napić on idzie, żeby się napić i..napić. Potem już nie ma rozmowy, bełkot jakiś jest tylko.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Ale pierwsze i najważniejsze - wiesz po co mu były te pożyczki?
Bo dla mnie to kluczowa sprawa. Jesli stało się coś, że jego rodzina wpadła w długi (nie wiem, choroba, wypadek, dłuższe bezrobocie) i on teraz próbuje się z tego wspólnymi siłami wykaraskać, to nie jest tak źle. Ale jesli zarabia dobrze, jest na czysto i mimo wszystko wziął kredyty na 'przejedzenie', przyjemności czy o prostu życie bo nie umiał utrzymać pieniędzy to trochę bałabym się wiązać z kimś takim. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Cytat:
A jak dodajesz jeszcze wisienkę na torcie pt. "między nami jest przepaść intelektualna", to zaczynam się zastanawiać ile cm w penisie ma ten facet - chyba dużo, że Ty się w ogóle zastanawiasz nad związkiem z nim. Gdzie Twój rozum? W dolnych partiach ciała? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Cytat:
_ema_, dwie pożyczki były na samochody, jedną wziął w parabanku dla mamy, ale nie wiem tak do końca czy ona ją spłaca czy on... ---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Cytat:
![]() szkoda życia na naprawianie czegoś co powinno od początku iść świetnie. jeśli nie czujesz powołania w naprawianiu ludzi to uciekaj póki nie zranisz siebie i jego,bo on choć luzak ,to też ma uczucia
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Czyli facet zakopał się w długach po uszy żeby kupić zabaweczkę (czytaj samochód) i poratować mamę, której równie dobrze mógłby pomoc bez pożyczki, gdyby był rozsądny. Na dodatek jest prostakiem w Twoich oczach i jesteście ze sobą zaledwie 2 miesiące - nie widzę najmniejszego powodu, żeby w to brnąć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
To prawda, dlatego muszę się zastanowić jak z nim o tym porozmawiać.. Boję się, że on zacznie prosić o szansę, zacznie przekonywać, że już za chwilę ostatnia rata, i pożyczki będą spłacone. Ale muszę to uciąć, bo to przestają być 'tylko' pożyczki, jest jeszcze środowisko z jakiego pochodzi, to wszystko co nas dzieli. Za dużo tego.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Chłopak i pieniądze..problem?
Cytat:
- dodam jeszcze coś- o ile mogę zrozumieć zauroczenie, fascynację, romans, to wejście w związek dla mnie nigdy nie łączyło się tylko z emocjami, uczuciami, ale zwyczajnie musiałam się przyjrzeć, czy z kimś dam radę żyć na co dzień i to bez "on się zmieni", "dam mu szansę"- nie jestem od wychowywania osób dorosłych. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:03.