Jak można okazać się takim chamem?

[burning]

Podoba(ł) mi sie chłopak ze szkoły, starałam się przebywać w miejscach gdzie zawsze można go spotkać. Przez cały czas obserwowałam go. Kiedy zorientował się że coś do niego czuję, powiedział swoim kolegom że jestem "wporządku" mimo że nawet dobrze mnie nie zna. Kilka razy powiedziałam mu "cześć" ale on nic nie odpowiedział tylko spojrzał na mnie dziwnym wzrokiem. Ostatnio byłam na imprezie na której on też był, przysiadłam się do jego stolika, ale on dalej dziwnie się patrzył. Wczoraj dostałam od niego wiadomość żebym się raz na zawsze od niego "odpieprzyła". Nie mogę tego zrozumieć jak można było się tak zachować, powinien raczej się cieszyć że podoba się dziewczynie...

[201607110949]

Napisane przez burning

Podoba(ł) mi sie chłopak ze szkoły, starałam się przebywać w miejscach gdzie zawsze można go spotkać. Przez cały czas obserwowałam go. Kiedy zorientował się że coś do niego czuję, powiedział swoim kolegom że jestem "wporządku" mimo że nawet dobrze mnie nie zna. Kilka razy powiedziałam mu "cześć" ale on nic nie odpowiedział tylko spojrzał na mnie dziwnym wzrokiem. Ostatnio byłam na imprezie na której on też był, przysiadłam się do jego stolika, ale on dalej dziwnie się patrzył. Wczoraj dostałam od niego wiadomość żebym się raz na zawsze od niego "odpieprzyła". Nie mogę tego zrozumieć jak można było się tak zachować, powinien raczej się cieszyć że podoba się dziewczynie...

ja bym się Ciebie bała i nie mogę za bardzo winić chłopaka za tekst, jakim Cię uraczył. Brzmisz jak stalkerka.

[mm444]

Treść usunięta

[201604181004]

.... powinien skakać pod sufit że ktoś go śledzi :d
jak coś do niego miałaś to trzeba było się normalnie i naturalnie odezwać.

[burning]

próbowałam ale uciekał, może jest też tak dlatego że nigdy nie miał dziewczyny

[201604181004]

a może ciebie nie chciał.

[burning]

przy stoliku siedziało też kilka jego kumpli to nie było tak że sam siedział była impreza to chyba normalne że ktoś chce się przysiąść

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

teraz dla mnie jest już wszystko jasne po tym co napisał

[agniesiaa]

Widocznie nie ma ochoty na kontakty z tobą, więc daj sobie spokój.

[burning]

tak, teraz już wiem na czym stoję i daję temu spokój ...

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez burning

próbowałam ale uciekał, może jest też tak dlatego że nigdy nie miał dziewczyny

a może po prostu mu się nie podobasz i nie ma ochoty na bliższą znajomość z tobą? -_-

[maryanna3]

i widzisz, w sumie to dobrze że Ci tak powiedział, bo jakby się z Tobą cackał to może byś dalej nie zrozumiała a tak to już sobie odpuścisz
-byłaś tam wszędzie gdzie on, obserwowałaś go, zachowywałaś się jak typowa prześladowczyni a takie dziewczyny nie są atrakcyjne tylko przerażające
-uciekał od Ciebie, nie mówił cześć, czyli sygnały jak najbardziej zrozumiałe że masz się odczepić a Ty i tak nie zrozumiałaś

=no to nie dziwne, że w końcu użył ostrych słów
Aha, i dlaczego miał mu się podobać sam fakt że on się komuś podoba? Myślałam zawsze że to działa w ten sposób, że się cieszymy jak się podobamy komuś kto i nam się podoba, przynajmniej u mnie to tak działa. Jak się podobam komuś kto mi się nie podoba to jest to dla mnie neutralne.

[burning]

rozumiem, na jedno się cieszę że tak powiedział bo wiem na czym stoję

[super_dziewczyna20]

Szkoda takim sobie głowę zawracać. Są lepsi na tym świecie.

[temporaryqwerty]

Ech, te nastoletnie problemy... Tak już jest, za kilka lat sama będziesz się z tego śmiać, mimo że obecnie sprawa wydaje Ci się śmiertelnie poważna.
Najpierw choć trochę poznaj, później się napalaj

[przecinakk]

Nie podobasz mu sie i tyle proste

[Iwa1631]

czytając tytuł wątku spodziewałam się jakiejś historii wyjątkowo zimnym mężczyźnie a tu rozterki miłosne jakiejś nastolatki,która w głowie ma ...

[chwast]

O matko dobrze koleś zrobił, mój kolega nie był w stanie odwazyć się na taki krok i laska nawet przeprowadziła się obok niego byleby częściej za nim łazić

Tak się nie robi :P

[Clemence]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

No dokladnie.

Daj mu spokoj