|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 15
|
Żeńska wersja friendzone'u?
OK, jeśli ktoś nie lubi typowej licealnej dramy, uprzejmie zalecam wyklikanie się z tego wątku - nie spodziewajcie się czegokolwiek innego po zakochanej 17-latce.
Otóż tak, jestem teraz zawieszona między 1 i 2 klasą LO - we wrześniu poznałam chyba najcudowniejszą osobę, z jaką kiedykolwiek się spotkałam. Inteligentny, wysportowany, pracowity, tolerancyjny. Prawie od razu uznał mnie za "bratnią duszę", z wzajemnością. Jednak od pół roku nasza relacja to kolejka górska - raz jedno ignoruje drugie, raz drugie ignoruje pierwsze, raz jest czuły moment, kłótni ogólnie brak. Mam wrażenie, że ten chłopak uzupełnia wszystko, czego mi brakuje - inspiruje mnie do działania kiedy się rozleniwiam i sprowadza na ziemię kiedy zbytnio się rozmarzę. To chyba też pierwsza osoba, która na pytanie "czy dobrze dzisiaj wyglądam?" (notabene zadane dla żartu, gdy byłam ubrana w głupawy halloweenowy kostium) odpowiedziała "ty zawsze dobrze wyglądasz". Uroczo. ALE. Moja głupota ma limity. Podczas gdy widzę jaki potrafi być uroczy, pomocny itd., widzę też jak znajduje czas na chyba KAŻDĄ osobę w klasie poza mną. Zawsze albo trening (naprawdę ma treningi 6 razy w tygodniu, kariera w bieganiu to jego plan awaryjny), albo picie z kolegami. Pół biedy jakby rzadko się ze mną spotykał. Nie odpisuje na maile, na SMSy (których nie wysyłam obsesyjnie, na litość, raz na dwa tygodnie to według moich standardów normalnie). Często ma mnie po prostu tak głęboko w dupie że prawie pod sercem. I w jaki sposób, do jasnej malarii, mam to rozumieć? Boję się z nim skonfrontować w tej sprawie - jeśli chcę czegoś uniknąć, to wyglądać na zdesperowaną. Chociaż... fakt, JESTEM zdesperowana. Przez całe☠życie mówiono mi, że jestem "brzydka w męski członek", więc... mhm, nawet takie traktowanie to przemiła odmiana. Trochę to wszystko zrobiło się mgliste, więc zakończę pytaniem: czy to friendzone i mam odpuścić? Czy coś może z tego być? Jak ktoś rzuci hasłem "znajdź sobie lepszego" to od razu mówię, nie jestem za bardzo w pozycji do przebierania i wybierania jak w supermarkecie. |
|
|
|
|
#2 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
pierwsze pytanie jakie powinnaś sobie zadać to czy chciałabyś być z taką osobą, która nie ma dla Ciebie czasu
![]() I jestem święcie przekonana, że to jest friendzone, gdyby mu zależało, to nie olewałby Cię
__________________
come take my heart of glass and give me your love I hope you'll still be there to pick the pieces up 89,9->73,2 ![]() spinoholiczka ![]() [COLOR="Gray"]thriatlon - finished! |
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Zabawnie piszesz, nie wydajesz sie infantylna i egzaltowana jak niektore panie nawet starsze od Ciebie. Formulujesz mysli inteligentnie. Milo czytac posty takiej nastolatki.
Chlopak nie wyglada na zainteresowanego albo stara sie zainteresowany nie byc. Takie jest moje zdanie. Pytanie teraz dlaczego? Nie wykluczam, ze Cie lubi. Naturalnie. Moze jest jednak zainteresowany inna? Moze zainteresowalby sie Toba, ale cos mu przeszkadza? Piszesz, ze masz artystyczny typ urody ( ). Moze po prostu nie umiesz o siebie odpowiednio zadbac (nie kazdy z dobrym gustem sie rodzi)? Mam wrazenie, ze nie chcesz zbytnio odpuszczac tego chlopa. Moze wiec warto troche sie za wyglad wziac, aby sie przekonac czy to wlasnie on jest ta przeszkoda?
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
ja bym nic nie pytała. Wychodzę z założenia, że jak coś ma wyjść do wyjdzie i nie potrzeba żadnych rozmów na ten temat.
I nie bądź taka okrutna dla siebie, że nie możesz przebierać to weźmiesz co jest. |
|
|
|
|
#5 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 294
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Prawda jest taka, że każdy jest inny i nie ma jakiegoś ogólnie przyjętego schematu zachowań. Przykładowo - ja przez 9 miesięcy trzymałam swojego obecnego chłopaka w fz i ignorowałam (w podobny sposób jak Twój znajomy Ciebie), bo nie chciałam za nic przyznać, że mi zależy
|
|
|
|
|
#6 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 15
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Pudel123, ciągle sobie zadaję to pytanie, no ale cóż, serce nie sługa. Za każdym razem kiedy uda mi się z nim w ogóle pogadać jest po prostu przekochany.
jamestown, zabawnie? Moja polonistka twierdzi, że niechlujnie i nie idzie się połapać xD Cóż... powiem szczerze, że musiałam zrobić na nim fatalne pierwsze wrażenie. Codziennie te same, za krótkie jeansy i za szerokie jeansy, bluza dresowa i potargane włosy. Ale w ciągu niespełna miesiąca odmieniło mi się, zaczęłam nosić tuniki, rurki, pilnować żeby wszystko do wszystkiego kolorystycznie pasowało, nie mówiąc już o tym, że nabawiłam się obsesji na punkcie czystej cery. Makijażu na ogół nie stosuję z bardzo prozaicznego powodu - w dniach szkolnych codziennie pobudeczka o piątej, bo jestem dojeżdżająca. Nie myślę o tym, jak wyglądam, myję szybciutko twarz, smaruję kremem matującym i wio na dworzec (ale zawsze zdążę psiknąć się moim ulubionym zapachem, raz za uszkiem, raz na szyję <3). Hennę też sobie robię, znowu z lenistwa. Zresztą, co będę się rozpisywać, psze bardz: http://scr.hu/6jf/jgh67 Minf, kurczę, też możliwe xD Swoją drogą, zapomniałam coś dodać - czasem nie do końca wiem, co on myśli o tym, co ja o nim myślę... wiem, pomieszane z poplątanym, ale pozwolę sobie wyjaśnić: z jednej strony wkurza się, kiedy go przytulam (przyzwyczajenie z konwentów mangowych - zawsze stoję z kartką FREE HUGS!), z drugiej strony - oskarżycielsko wytyka mi, że "lubię wszystkich" i on jest zazdrosny. Jego kumpel podśmiewywał się, że z nas takie dwa Lowelasy... Edytowane przez santrasta Czas edycji: 2013-07-19 o 19:00 |
|
|
|
|
#7 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 111
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Fake - dziewczyny nie mogą wpaść we friendzone.
---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ---------- a na pewno nie z Twoim wyglądem |
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#8 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
jesteś piękna, nie potrzebujesz makijażu i masz cudowne oczy
ciężka sprawa, bo porozmawianie o tym z nim raczej nic nie da, bo wyskoczysz jak filip z konopi. MImo wszystko uważam, że jak będzie mu zależało to pokaże to.
__________________
come take my heart of glass and give me your love I hope you'll still be there to pick the pieces up 89,9->73,2 ![]() spinoholiczka ![]() [COLOR="Gray"]thriatlon - finished! |
|
|
|
|
#9 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 15
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Piękna? Awww, dziękuję <3 To miłe.
Jak to nie ma friendzone'u u dziewczyn, Pink_Floyd? Chłopak nie jest gejem (bi w skrajnym przypadku - z tego co wiem, jeśli się z kimś spotykał, zawsze była to dziewczyna) i twierdzi, że jestem jedyną osobą której ufa oraz, jak wspomniałam, widzi we mnie "bratnią duszę". Jeśli to nie jest friendzone, to co to jest? Albo to friendzone, albo on odwzajemnia moje zauroczenie pomimo tego ignorowania. |
|
|
|
|
#10 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Musisz go zacząć trochę ignorować. Problemem jest to, że faceci wolą zdobywać... A jeśli nie to zawsze dla obu płci coś co jest niedostępne a nie na wyciągniecie reki jak ty teraz jest bardziej atrakcyjne... Zawsze tak jest.
Innym problemem może być twój brak poczucia własnej wartości, musisz wiedzieć, że jesteś ładna i ciekawa, że inni chcą się z Tobą spotykać, a koleś może tylko wtedy żałować, że to nie jego przytulasz. Podejrzewam też, że jest typem bawidamka i może po prostu podobają mu się też inne.... Żeby się przekonać czy masz szanse czy nie musicie się spotkać gdzieś sam na sam, jakieś kino czy coś
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Też myślę, że to chyba niestety friendzone. Zainteresowany facet znajduje czas dla dziewczyny, którą się interesuje
![]() Ale ma jakieś tam przebłyski, może jest tam szansa na coś więcej. Cytat:
![]() Ja nie rozdaję komplementów po próżnicy i nie pocieszam na siłę. Jesteś bardzo ładna, masz śliczną buzię i wielki potencjał, jak jeszcze troszkę dojrzejesz, nabierzesz stylu, zapewne będziesz piękną kobietą. Może stylem a la niechluj trochę stłumiłaś to przy pierwszym wrażeniu, ale facet ślepy chyba nie jest, szczególnie, że Ci powiedział, że zawsze wyglądasz ładnie
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2013-07-19 o 20:43 |
|
|
|
|
|
#12 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 15
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Haha, przyznaję, trochę jest z niego bawidamek
Od małego fan Bonda, nie dziwota skąd taka inspiracja.Spotkaliśmy się sam na sam parę razy, raz w dość nietypowych okolicznościach. Poprosił mnie o "pomoc" w eksperymencie chemicznym, czyli... mieszanie w garnkach z gotującą się herbatą, z której potem miał odzyskiwać kofeinę. Taaak, pomoc była niezbędna! Gadaliśmy sobie tam przez półtorej godziny, było bardzo przytulnie i ominęło mnie parę lekcji. Ale ogólnie ciężko o spotkanie, zwłaszcza że oboje jesteśmy w klasie IB. |
|
|
|
|
#13 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Nie jesteś brzydka , ale musisz coś zrobić z wyglądem , bo raczej nie wyróżniasz się na tle innych dziewczyn . Jesteś ładna i pospolita jak wiele dziewczyn .
Zrób coś z włosami , bo wyglądasz jak dziecko . Zacznij używać podkładu , malować rzęsy itd. Włóż czasem spódnice . Chociaż ten chłopak może naprawdę jest zainteresowany treningami , więc nawet twoje wielkie wysiłki , aby go zainteresować swoją osobą mogą pójść na marne . Komu by się chciało interesować dziewczyną jak się jest taką zajętą osobą no chyba nie wielu facetom .
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
nie no zajęcia na lekcjach to za mało jednoznaczne :p
Najlepiej byłoby gdybyś sobie na jakiś czas dała z nim spokój, wierzę, że w szkole z IB (międzynarodowa matura?) jest więcej interesujących chłopaków a szkoda, żebyś się przejmowała kimś kto nie potrafi się Tobą w odpowiedni sposób zainteresować. Ja zaryzykowałam taką znajomość, gdzie właśnie była sinusoida przyciągania-odpychania i teraz żałuje. Szkoda życia na takich facetów :P
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg
|
|
|
|
|
#15 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 664
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
chciałam stworzyć coś takiego z identycznie zachowującym się facetem - u nas dodatkowo była duża różnica wieku, jednak nie przeszkadzało to w dogadywaniu się.
ja 20, on 34 zachowujący się często jak mój rówieśnik pod względem psychicznym - pstro w głowie. Jak ja zanim latałam to on mnie olewał, i na odwrót, męczyłam się pół roku i stwierdziłam, że odpuszczam, bo cholernie wyssysa siły z ciebie taka relacja.. poza tym już kiedyś byłam w takim związku (fatum?!) i wiedziałam w co nie mam się pakować. teraz widzę jak zżera go zazdrość kiedy rozmawiam lub też flirtuję z innymi facetami na jego oczach i widzę tą bezradność, bo po prostu nie reaguję już na niego. czasem mam ochotę podejść i powiedzieć że chciałabym czegoś więcej ale wiem że pewnego dnia nadejdzie moment kiedy olewanie mnie powróci - dziękuję, odpuszczam
__________________
04.07.2013 - jestem kierowcą! "To chyba żart. Do nieba ktoś Cię wezwał. Fatalny błąd w niebiańskich kartotekach" 17.10.2013 ![]() _________________________ __________ Odchudzam się z Wizażem! luty 2013: 83,7 kg--> 83,2kg--> 82,0kg CEL: 75 kg!! |
|
|
|
|
#16 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;41870766]Zabawnie piszesz, nie wydajesz sie infantylna i egzaltowana jak niektore panie nawet starsze od Ciebie. Formulujesz mysli inteligentnie. Milo czytac posty takiej nastolatki.[...]
[/QUOTE] Tak! Cytat:
Piszesz świetnie, będziesz w tym świetna. Pewnie sporo czytasz, idź w tym kierunku nawet dla sportu.Cytat:
Śliczna z Ciebie dziewczyna, inteligentna, z poczuciem humoru. Koleś jeszcze dorośnie - a jeśli nie ten, to wyłowi Cię inny. A ten będzie żałował.Zrób sobie grzywkę, obojętnie czy na bok, czy prostą. I zapuszczaj włosy. Zakup sobie róż do policzków, róż jest zawsze dobry Tylko jakiś naturalnie różowy, pastelowy na początek.
__________________
Edytowane przez mpt Czas edycji: 2013-07-19 o 21:28 |
||
|
|
|
|
#17 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#18 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 31
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
a według mnie jesteś naprawdę śliczna
|
|
|
|
|
#19 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 15
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
ytaa,
Spódnic nie noszę - czuję się w nich źle, więc ubieram sukienki. To co mogę zrobić, żeby nie wyglądać "zwyczajnie"? Jeśli na coś ludzie zwracają we mnie uwagę, to na moje oczy - i o ile najczęściej podkreślam je cieniem w kolorze khaki i mascarą (by the by, na zdjęciu mam mascarę, może to przez kiepską jakość webcam nie widać 0.o), ale i tak to mało... change Wiesz... mamy w klasie 9 chłopaków, z czego 3 jest na ogół zupełnie niewidzialnych, reszta to po prostu święta inkwizycja i straszna ksenofobia - nie rozważam tych ludzi nawet jako bliskich znajomych. mpt z autopsji wiem, że grzywka to średni pomysł jamestown, wyglądam na tym zdjęciu niechlujnie, fakt, ale... bądźmy szczerzy, są wakacje i całe dnie spędzam do góry brzuchem, nie przejmuję się tym za bardzo xD http://scr.hu/6jf/6m6pe Oto zdjęcie z makijażem, dużo lepiej? Wiecie, mnie serio zależy na tym chłopaku... nawet jeśli mam się potem zawieść. |
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Śliczna z ciebie dziewczyna. Wcale nie wyglądasz niechlujnie. Wyglądasz naturalnie, co zawsze jest plusem, szczególnie w twoim wieku.
Z kolegą radziłabym sobie uprościć życie - wymyśl jakiś zręczny sposób, żeby go zapytać. Możliwe, ze nie jest tobą zainteresowany jako dziewczyną, a możliwe że np. wypiera albo jest niezdecydowany. Wydaje mi się, że najlepiej jednak będzie trochę naświetlić sprawę. Sama ocenisz najlepiej, w jaki dokładnie sposób, ale mam na myśli np. zapytanie go czy widzi w tobie tylko koleżankę czy coś więcej (zawsze możesz zasugerować, że to on daje ci sprzeczne sygnały ). Jak powie, że tylko koleżankę to przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz. I tak to ujmij. Masz prawo wiedzieć, o co chodzi. Nie wstydź się, bo lepiej żeby chłopak się spłoszył, niż żebyś się miała męczyć czy tracić czas. Są ludzie (obu płci), którzy chętnie widzą wokół siebie wielbicielki czy wielbicieli, ale udają, że nie wiedzą o tych uczuciach "kolegów" czy "koleżanek". W takich wypadkach też warto wiedzieć o co chodzi.
__________________
Blog o analizie kolorystycznej |
|
|
|
|
#21 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Mnie tam się bardziej podobasz bez makijażu, osobiście nie widzę żadnego powodu by 17latka się na siłę postarzała make-upem.
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Zgadzam się. I jestem pewna, że problem leży we włosach - na moje oko są kręcone, stąd problem z grzywką. Poczytaj wątek dla kręconowłosych, a grzywkę zawsze można ułożyć na okrągłej szczotce, trwa to 30 sekund.
__________________
|
|
|
|
|
#23 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#24 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 15
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Tak, próbowałam z nimi gadać, ale zainteresowania mamy zupełnie polarne, a oni unikają rozmowy ze mną jak tylko się da (ogólnie bywają opryskliwi). Poza tym są dla mnie totalnie nieatrakcyjni (niezadbani, pomijając już że o pół głowy niżsi ode mnie). Nie uważam się za osobę płytką, ale ktoś, kto nie jest dla mnie atrakcyjny fizycznie nie będzie przeze mnie rozważany jako potencjalny chłopak, to chyba logiczne.
Co do makijażu: tak też sądziłam :/ |
|
|
|
|
#25 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 246
|
Odp: Żeńska wersja friendzone'u?
Jesteś jeszcze bardzo młoda, ale wydajesz się być inteligentna i wyjątkowo dojrzała jak na swój wiek, więc nie dziwię się, że trudno jest Ci znaleźć chłopaka w szkole
![]() Myślę, że powinnaś trochę odpuścić, dać mu szansę, żeby sam wykazał inicjatywę (tak jak już dziewczyny pisały - faceci lubią zdobywać ).Jak zobaczy, że masz jakieś życie poza nim i już Ci tak bardzo nie zależy, to pewnie sam do Ciebie wróci. Możesz też bardziej o siebie zadbać (nie mam na myśli nakładania tony tapety na siłę - na pewno lepiej sprawdzi się delikatny makijaż, tylko podkreślający urodę), zacząć ubierać się mniej niechlujnie, a bardziej kobieco
|
|
|
|
|
#26 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 15
|
Dot.: Odp: Żeńska wersja friendzone'u?
Ależ ja się nie ubieram niechlujnie :c Kiedy cały dzień nie wychodzę z domu, to pozwalam sobie na chodzenie w spodniach od dresu i T-shircie z Family Guya, bo nikt nie patrzy. Tak jak mówiłam, rano przygotowuję się do wyjścia w pięć minut, więc o makijażu nie myślę, ale ubrania mam przygotowanie z wcześniejszego wieczora. Niektóre z rzeczy, w których często można mnie zobaczyć:
http://st.mngbcn.com/rcs/pics/static...1439775_03.jpg http://st.mngbcn.com/rcs/pics/static...3440028_90.jpg http://st.mngbcn.com/rcs/pics/static...3200043_VT.jpg (przy tej bluzce powiedział, że częściej powinnam się tak ubierać xD) http://st.mngbcn.com/rcs/pics/static...3213155_58.jpg |
|
|
|
|
#27 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Odp: Żeńska wersja friendzone'u?
Moim zdaniem to w ogóle nie jest problem wynikający z wyglądu, stroju czy makijażu, może facet jest zwyczajnie niezainteresowany związkiem jako takim? 17-latek nie zawsze ma ochotę pchać się w związki. Nie ma też co namawiać na interesowanie się kolegami, jeśli nie są interesujący to widocznie nie są i koniec.
To taki wiek jeszcze, nie wiem, może czasy się zmieniły ale u mnie w czasach licealnych były może 2 stałe pary (koleżanka miała chłopaka w innej szkole, druga miała chłopaka z naszej klasy), a reszta albo się w kimś podkochiwała ale nic więcej, albo w ogóle jeszcze niezbyt interesowała tym tematem. W ogóle to ja bym się zastanowiła czy warto sobie zawracać głowę facetem, który nie dość, że nie ma dla mnie czasu, to jego głównie pozaszkolne zajęcia to treningi albo... picie z kolegami. Domyślam się, że soczku tam nie piją. |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#28 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 15
|
Dot.: Odp: Żeńska wersja friendzone'u?
Ależ oczywiście☠że soczek! Kij z tym, że sfermentowany
|
|
|
|
|
#29 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 364
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Wiesz, tak naprawdę kobiecość płynie z wnętrza, a tu widzę zbytnie skupienie uwagi na ubraniach, makijażu itp... Jeżeli to wszystko będzie wewnątrz to nawet w dresie bez makijażu będziesz wyglądać mega seksownie i przyciągniesz uwagę niejednego faceta.
Jeżeli chodzi o tego chłopaka, to trochę za dużo tu zabawy w kotka i myszkę. Skoro bardzo Ci na nim zależy nawet kosztem późniejszego cierpienia to czego się tak obawiasz? Świetne rozwiązanie, które tu widzę to sportowa randka. Umówcie się po prostu na wieczorny jogging, jeden, drugi raz.... on uwielbia biegać więc będzie miał dodatkowy trening + miłe towarzystwo, a Ty będziesz go mogła stopniowo w sobie rozkochiwać Powodzenia. Powinno się udać ![]() Swoją drogą skoro taki sportowiec to nie powinien pić alkoholu...
__________________
'możesz krzyczeć na mnie, ile chcesz, pokaż, jak w żyłach szybko płynie krew, będę się uśmiechać, bo wiem, że w środku jesteś taki sam- za mocno kochasz, tak, jak ja.' Edytowane przez kcia161991 Czas edycji: 2013-07-20 o 13:21 |
|
|
|
|
#30 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Żeńska wersja friendzone'u?
Wiecie, to nastolatek, którego awaryjnym planem na życie jest bieganie. Tak jak awaryjnym planem mojego brata była piłka nożna
Oczywiście nic z tego nie wyszło, wiadomo. Jak ktoś jest wybitny w sporcie, to raczej nie jest to jego plan awaryjny
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:28.














no chyba nie wielu facetom .



