Nosidełko - czy warto?

[gosik79]

Mój chłopak zobaczył na Allegro aukcję z nosidełkami, zastanawiamy się nad kupnem. Czy jest to zdrowe dla dziecka, może ktoś ma coś podobnego?
Podaję linka ( to nie jest moja aukcja), żebyście zobaczyły to konkretne o którym myslimy: http://www.allegro.pl/item136074143_...i_3kolory.html

[marcelina73]

Miałam podobne - służyło mi krótko ale było bardzo przydatne.
Dziecko można w nim nosić jak już pewnie i sztywno się trzyma, nie wcześniej niż przed ukończeniem 3 miesiąca, i nie za długo. Bardzo przydatne, zwłaszcze, że mój synek wózka nie lubił. Moje z czasem stało się za małe - albo mój synek za duży, ale to faktycznie bardzo przydatna rzecz - masz maleństwo niby na rękach a ręce nadal wolne.

[jastin83]

Moim zdaniem warto
Ja mam nosidełko tego typu tylko troche starsze i nie tak rozbudowane,mogłam nosić córke tylko na brzuszku.
Bardzo mi sie przydawało między innymi w sytacjach gdzie szybko musiałam wyjść coś załatwić,np. zakupy,cos w urzedzie.Nie musiałam znosić wózka z piętra i całego tego majdanu,tylko wsadzałam małą do nosidełka i tyle.
Ja zaczełam nosić w tym córke jak skończyła 4 miesiące,i zazwyczja nosiłam ja wtedy kiedy musiałam cos szybklo zrobić,faktem jest to ze pól godziny i wymiękałam(zreszta i tak dziecka nie można długo w tym nosić,obciązenie dla niego no i oczywiście dla Ciebie)
Ale ogólnie nosidełko w moim przypadku sie sprawdziło.Masz dziecko blisko siebie,obie ręce wolne,i wyjście z domu zajmuje Ci chwile a nie jak przy znoszeniu wózka.

[gosik79]

Do kiedy mniej więcej nosiłyście w nim dziecko?

[jastin83]

Ja nosiłam Wike do 7 miesięcy,no moze troche dłuzej,ale to dlatego ze moje nosidełko było dość małe,te ktore Ty pokazałas jest dosyc duze i pewnie mozna nosic w nim wieksze dzieci

[Boz]

Ja mam nosidełko dla dzieci od trzeciego miesiąca, używam go sporadycznie, ale wtedy jest niezbędne np do wyjścia do biblioteki lub by szybko odebrać starszego synka ze szkoły.
Natomiast ja jestem zachwycona nosidełkami takimi od 6 miesiąca na stelażu do wypraw w góry. I te moge z czystym sumieniem polecić. Przy pierwszym synku miałam takie z alpinusa ( eksploatowane maksymalnie nie tylko w górach) teraz kupiłam takie Butterfly Comfort z

http://www.vaude.de/hps/client/vaude/public/hxfront/index.hbs/outdoor/en

i juz czeka aż synek do nich podrośnie.

[mmena]

Polecam nosidelka. Ja mialam firmy Chicco. Umozliwialo ono noszenie b. malutkiego dziecka w pozycji lezacej i pozniej dziecka starszego w pionie. Nie pamietam jak dlugo go uzywalam, ale pamietam, ze b. czesto i nigdy nie zalowalam zakupu.

[sylwia-0071]

Uzywalam nosidelka od 6 tyg. zycia mojego synka, przestalam uzywac jak tylko moje dziecko zaczelo stawiac pierwsze kroczki ok 10,5 miesiaca.

[croopa]

ja bardzo se chwale nosidełko! moja mała uwielbia noszenie na rękach
a i mi jest miło bo niczuje jej 10 kilo hihihih
aha używam od 3 miesiąca.
naprade polecam!

[agatha_c]

Ja używałam nosidełka z firmy RED CASTLE uzywałam go od 4 miesiąca do praktycznie roku (to nosidelko jest do 14 kg) kiedy? generalnie wtedy kiedy nie chciało mi się brac wózka głównie zakupy i na imprezach latem na wakcajach na plaże. Natomiast nie przyzwyczajałam dziecka do noszenia w nosidełku w domu i tobie też tak radze

[gosik79]

Nie zamierzam nosić młodego w nosidełku w domu. Mój facet jest w domu tylko przez połowę miesiąca i nie będzie mi się chciało brać wózka z dzieckiem kiedy będę wychodziła na przykład do warzywniaka, po to jest mi potrzebne.

Dziękuję za odpowiedzi, już się zdecydowaliśmy.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

http://startrade.home.pl/prx/pwhy.html

[Helena]

moje dziecko uwielbia nosidełko,mamy Bebe Confort. Noszę ją w nim w rozwórce.

[Impersona]

Ja Jakuba nosiłam w podobny nosidełku ponad rok, już mi krzyż potem siadał i zrezygnowałam No ale nie wyobrażam sobie funkcjonowac bez, jak miałam jechac tramwajem gdzies bez TŻta, to zawsze wsadzałam Kubę w nosidło, bo mało już ludzi chętnych do wnoszenia i wynoszenia z tramwaju wózka, a sama nie dałabym rady. Nasz ortopeda na nas krzyczał, mówił, że mamy wyrzucić to świństwo, że niezdrowe itd, ale jakoś Kuba krzywy po tym nie jest

[gosik79]

No właśnie mama mi truje, że nosidełko jest niezdrowe dla dziecka, dlatego was się pytałam o zdanie, w końcu jesteście młodsze, może coś się zmieniło albo mama ma złe informacje.

Wiem jak wygląda jeżdżenie tramwajami z dzieckiem, chciałam między innymi oszczędzić sobie trudu pojechania np. do moich rodziców tych 3 przystanków z wielkim wózkiem.

[elsi]

Podnoszę wątek
Obecnie mam 4-tygodniową córkę i myślę poważnie o zakupie nosidełka, by ciągle nie być uwiązaną do wózka. Interesują mnie nosidełka dla najmłodszych dzieci, bez limitu wiekowego, bym mogła go używać już teraz. Jakie modele polecacie?
Interesują mnie zwłaszcza opinie mam które mają problemy z kręgosłupem (ale nie tylko ) - chciałabym się dowiedzieć jakie modele nosidełek najmniej go obciążają.
Z góry dziękuję za odpowiedzi

[Wisniowysad]

hej. ja mam nosidelko baby bjorn, modelu nie pamietam, ale jest ich na allegro mnostwo
bardzo polecam, zaczelismy synka w nim nosic jak mial 3 miesiace, przodem do rodzica, bylismy na wakacjach, jak maly mial 4 miesiace i tez byl w nim noszony, pozniej jak byl starszy to tylem do rodzica, ono jest chyba do 11 kg, mam tez chuste bebelulu i tez polecam

[goha80]

Ja miałam dwa nosidełka i chustę baby bean. dla mnie to był niezbędnik. nie jesteśmy zmotoryzowani a z wózkiem w komunikacji miejskiej są kłopoty. nie ma jak wsiąść samemu zwłaszcza do tramwaju. a tak wsadzasz dzidzię do nosidelka i pomykasz gdzie chcesz. po domu też nosiłam małego non stop bo był dzieckiem które nie poleży w łóżeczku mało spał i non stop chciał być na rękach. uzywałam naprawdę długo chyba do połtorej roku.

[Verdina]

Mój synek niedługo skończy miesiąc i zastanawiam się nad kupieniem chusty do noszenia go. Myślałam o czymś prostym, np:
http://www.allegro.pl/item334221863_...n_wspania.html

Mam pytanie do dziewczyn, które używały tego typu sprzętów - na co warto zwrócic uwagę? Jakie cechy powinna mieć dobra chusta, a czego unikać? Nie mam zupełnie doświadczenia w tej kwestii dlatego będę wdzięczna za podpowiedzi.

[elsi]

Dziękuję Dziewczyny za odpowiedź Kupiłam już nosidełko Tomy. Na razie jednak moja Mała się w nim "topi" i reaguje dość nerwowo na ten fakt. Czeka nas dopasowywanie
Verdina, o ile się orientuję, tego typu chusty są bardzo niezdrowe dla dziecka. Ze wzgledu na pozycje jaką w nich przyjmuje:
- kręgosłup bez należytego podparcia, wygięty jest w pałąk
- staw biodrowy deformowany przez nacisk chusty od boku.
Ja bym się nie zdecydowała na taki zakup.

[Kancia]

Verdina może zastanów sie nad chusta wiązaną moim zdaniem są najfajniejsze

[precious_81]

Napisane przez elsi

Verdina, o ile się orientuję, tego typu chusty są bardzo niezdrowe dla dziecka. Ze wzgledu na pozycje jaką w nich przyjmuje:
- kręgosłup bez należytego podparcia, wygięty jest w pałąk
- staw biodrowy deformowany przez nacisk chusty od boku.
Ja bym się nie zdecydowała na taki zakup.

Na TVN Style kiedyś dość długo leciał fajny program z poradami i tam rehabilitant (nie pamiętam nazwiska ale widziałam w sklepach również jego książki) wypowiadał sie bardzo pozytywnie o takich chustach, pokazywał też jak prawidłowo układać dziecko w różnych pozycjach: półsiedzącej, leżącej bokiem, przodem itp.

[elsi]

Co lekarz, to opinia. Tej, którą opisałam, wierzę, bo wypowiedział ją mój przyjaciel będący lekarzem specjalistą.
W sumie fakt, że opinie na ten temat są sprzeczne też jest pewną wskazówką dla mam

[Verdina]

No to jestem w kopce....Nawet nie zakładałam, że chusty mogą być niezdrowe dla dziecka skoro całe wieki kobiety nosiły w nich swoje maluszki....a tu takie opinie....
Pomyślałam, ze taka chusta byłaby świetna, kiedy trzeba nakarmić maluszka piersią w miejscu publicznym. No i pewnie jest wygodniejsza niż wózek czy fotelik samochodowy. Tylko boje sie kupić jakiegoś bubla, bo nie mam doświadczenia i nie wiem na co zwrócic uwagę.
Ponawiam prośbę - gdybyście dziewczyny jednak mogły sie podzielić doswiadczeniami, bedę wdzięczna.

[Aatena]

Verdina, ta "chusta", do której dałaś link, to taka torba na dziecko. Kiedyś przeczytałam, że nadaje się do noszenia kartofli a nie dziecka. Miałam podobną (premaxx) i szybko przerzuciłam się na noszenie córki w chuście długiej wiązanej. Same zalety i to raczej w wiązanych kobiety nosiły niż w baby-bag

[goha80]

Nie demonizujmy. Chusty są ok. w końcu nie nosimy w nich dziecka nie wiadomo jak długo żeby działało niekorzystnie na jego kręgosłup. za to maluch przytulony do mamy w chuście czuje się bezpiecznie i jest mu wygodnie. dobre i zdrowe dla dziecka chusty i nosidełka mają atesty , są zrobione z najlepszych naturalnych materiałów i uszyte w ten sposób by nie szkodzić, są bardzo bezpiecznym sposobem noszenia dziecka i na pewno o wiele wygodniejszym niż wielogodzinne niańczenie niesfornego niemowlaka na rękach. mój syn od razu zasypiał w chuście czy nosidełku przytulony do piersi, nawet szybki marsz i odgłosy miasta go nie wybudzały

[Aatena]

Oczywiście, że chusty są OK. Tylko z mojego doświadczenia dużo wygodniej nosić malucha w wiązanej niż w chuście-torbie. Poza tym można w wiązanej nosić dzieci od urodzenia aż do czasu, kiedy same odmówią noszenia. Zdecydowanie lepiej rozkłada się ciężar. W chuście typu baby bag ciężar jest tylko na jednym ramieniu. Mi poza tym po kilkunastu minutach przeszkadzały klamerki od regulacji długości (dopasowujące do noszącego). Należy także pamiętać, że w pozycji fasolki nie należy nosić dzieci z podejrzeniem dysplazji. Naprawdę polecam chustę wiązaną. Może pozornie drożej, ale starczy na długo. Jeśli wam nie będzie pasować, to używaną sprzedasz bardzo łatwo niewiele taniej.
Poczytaj o chustach na:
www.chusty.info
i www.nosimy.prv.pl (to forum Gazety)
albo na stronach producentów i dystrybutorów:
www.sling.com.pl
www.chustomania.pl
www.oppamama.pl
www.ekodzieciak.pl
www.chusty.com.pl
www.girasol.pl

[elsi]

Napisane przez goha80

Nie demonizujmy. Chusty są ok. w końcu nie nosimy w nich dziecka nie wiadomo jak długo żeby działało niekorzystnie na jego kręgosłup.

"Chusta" którą pokazała Verdina może być używana do roku. To na pewno nie krótko.
Sama mam bardzo poważne problemy z kręgosłupem, które m. in. nie pozwoliły mi na urodzenie córki siłami natury. Chory kręgosłup to przypadłość, która delikatnie rzecz biorąc, bardzo utrudnia życie. Nie wspominając o Nie demonizuję, nie należę do przewrażliwionych matek zamykających dziecko w złotych klatkach, ale zdrowia dziecka nie zaryzykuję.
Powyżej użyłam cudzysłowu, ponieważ zgadzam się z Aeteną, że to nie chusta a torba. Prawdziwe chusty - wiązane - do których linki podała Aetena, prawidłowo używane są jak najbardziej bezpieczne. Dla dziecka i dla matki. Bo nikt mnie nie przekona, że noszenie dziecka kilka godzin na jednym ramieniu, nie ma wpływu na kręgosłup matki.
Ale jak wspomniałam wcześniej, każdy ma swój rozum i według niego dokonuje wyborów. Moja opinia jest krytyczna, inne mamy zrobią jak uważają. Zresztą z noworodkiem/niemowlakiem chodzi się do pediatry, ortopedy na USG bioderek, można się poradzić w razie wątpliwości.

Verdina, w klasycznej chuście czy nosidełku też spokojnie możesz karmić.

[goha80]

Ja też nie pisałam o konkretnym modelu.nie wszystkie są dobre i zdrowe. dlatego wspomniałam że zanim coś kupicie warto poczytać i sprawdzić czy konkretna chusta czy nosidełko ma odpowiednie atesty jakości i bezpieczeństwa.
Ja również mam problemy z kręgosłupem, również miałam cesarkę m. in. z tego powodu, a nosidełka miałam dwa i chustę też i tak ją sobie dopasowałam że nie obciążała kręgosłupa. o niebo lepiej mi się nosiło malca w chuście opartej na biodrze czy nosidle na brzuchu niż w gołych rękach. i służyły mi naprawdę długo bo chyba ponad rok...
jak znajdę gdzieś ten model to załączę zdjęcie bo to było tak dawno że już nie pamiętam nazwy

[precious_81]

Ja widziałam program o takich chustach http://www.bebelulu.pl/v2/index.php?lang=pl