|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 8
|
Ciąle płaczę... o byle co.. ;(
Z góry przepraszam za kategorię, bo nie wiedziałam gdzie to umieścić.
Mam 16lat i od pewnego czasu moje relacje w rodzinie są coraz gorsze.. Kłócę się, mam wrażenie, że czepiają się mnie o byle co. Potrafię mieć takie dni, że płaczę co 10 min bez przyczyny. Np. dziś. Usiądę sobie na dworze i po prostu jest mi smutno i łzy same mi płyną. Boję się, że wpadnę w depresje. Czy to możliwe? Skąd tyle smutku bez powodu, myślicie że mój umysł tak działa, że cała koszmarna sytuacja może tak wpływać na mnie, nawet kiedy o tym nie myślę? |
|
|
|
|
#2 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Ciąle płaczę... o byle co.. ;(
Witaj, widzisz, czasem jest tak, że nie jesteśmy w stanie zrozumieć swojej reakcji na wiele sytuacji. Sama miałam kiedyś okres, gdy bez przerwy wybuchałam płaczem. Wystarczył niewielki stres, złe wspomnienia a ja od razu zalewałam się łzami. Do dzis nie wiem dlaczego. Przypuszczam, że zwiazane było to z hormonami oraz z faktem, iż wówczas nagromadziło się zbyt wiele ciężkich doświadczeń na raz. Jeśli masz 16 to faktycznie jest to dość cieżki okres w życiu każdej kobiety. Szkoła, rodzice, przyjaciele, bez przerwy coś nas zaskakuje, rozczarowuje. Pamiętaj jednak, że płacz jest reakcją naszego organizmu. Nasz mózg wydziela endorfiny, dzięki czemu jesteśmy w stanie znieść wiele sytuacji. Jeśli jednak zauważasz, że twoje reakcje przestają być kontrolowane i nie potrafisz nad tym zapanować, powinnaś porozmawiać z kimś bliskim a najlepiej z psychologiem (być może w Twojej szkole odbywają się tego typu dyżury).
Pozdrawiam Cię serdecznie i mam nadzieję, że jest to tylko chwilowe załamanie. Trzymaj się bardzo ciepło!
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Netland
Wiadomości: 67
|
Dot.: Ciąle płaczę... o byle co.. ;(
No cóż trudno udzielić porady, gdy się nie zna osoby - z kilku zdań ciężko coś wywnioskować, dlatego mogę napisać coś, co może brzmieć bardzo powierzchownie, ale niestety takie mam warunki. Moim zdaniem jesteś po prostu w takim "trudnym" wieku, co oznacza, że Twoje problemy ustaną za jakiś czas. Dorastasz, tfu - jesteś prawie już dorosła i chcesz, żeby inni Cię tak traktowali, masz swoje sprawy, jesteś indywidualnością, masz swoich znajomych, swoje zdanie na wiele tematów, a rodzina prawdopodobnie jeszcze widzi w Tobie dziecko i nie chcą dać Tobie tego, co Twoim zdaniem się Tobie należy. Co robić ? Dobre pytanie - chyba trzeba to przeżyć i nie myśl o tym, że Ci sprawiają ból, gdyż ten ból jest w Tobie i tylko Tobie przesadza. Jeżeli będziesz pielęgnować w sobie smutek, nie będziesz szczęśliwa. Na rodzinę nie wpłyniesz, ani krzykiem, ani płaczem, ani złością. Skup się na rzeczach, które są dobre i dają Tobie radość - może rozmowa z koleżanką, nowe buty, film w kinie, wyjazd na wakacje.
__________________
każdy kogoś ma |
|
|
|
|
#4 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 899
|
Dot.: Ciąle płaczę... o byle co.. ;(
Też miałam podobnie, w tym wieku, chciałam dużo a rodzice na to nie pozwalali a do tego inne dziewczyny robiły co chciały, może u ciebie przez to są kłótnie? Jak tak to robią to ze względu na miłość do Ciebie i nie chcą źle ale jak skończysz 18 to nie bedzie lepiej dopóki nie będzie mieszkać sama i pracować na siebie. Tak było u mnie. Ale głowa do góry.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 45
|
Dot.: Ciąle płaczę... o byle co.. ;(
poszukaj wsparcia u koleżanke, znajomych, na pewno sa wokół ciebie jacyś dobrzy ludzie. wiele rzeczy na nas wpływa mimo, że wydaje nam się, że przechodzą bez echa...
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 452
|
Dot.: Ciąle płaczę... o byle co.. ;(
Też tak kiedyś miałam, a teraz mam często przed okresem,na szczęście mój chłopak mi pomaga w trudnych chwilach.
Mi pomogło znalezienie pasji . Spróbuj znaleźć sobie hobby i całkiem się temu oddać. Życie jest za krótkie żeby tracić czas na smutki Musisz zacząć się cieszyć z małych rzeczy nawet tych najmniejszych
__________________
'Jeśli myślisz,że potrafisz lub jeśli myślisz,że nie potrafisz-masz rację' |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 70
|
Dot.: Ciąle płaczę... o byle co.. ;(
Depresja, nerwica, głębokie stany lękowe - głównym elementem tych schorzeń jest zaburzenie snu czyli nie możesz spać w nocy a w dzień nie możesz przestać spać bądź nie możesz praktycznie w ogóle spać. Kolejnym objawem towarzyszącym jest lęk przed rozmową pójściem do sklepu, pracy, szkoły. A podstawowym objawem jest ogólne wyczerpanie organizmu. nagłe ataki smutku czy euforii to tylko następstwa tych objawów. Jeśli nie masz objawów podstawowych to po prostu masz wojnę hormonów w organizmie jak większość dziewczyn w Twoim wieku.
I będziesz jeszcze trochę to mieć. Niektóre kobiety nigdy z tego nie wyrastają do końca stąd żarty na temat okresu szowinistyczne często prawdziwe. aaa Ps. Możesz to wykorzystać na swoją korzyść umysł pracuje w tym okresie dwa razy lepiej i można nauczyć się i poznać bardzo wiele ciekawych rzeczy... Edytowane przez roger1990 Czas edycji: 2013-07-26 o 13:13 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:47.






