|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 34
|
Ciągłe konflikty z siostrą
Ja mam 20 lat moja siostra 23. Różnica wieku jest duża a mimo to nie możemy się dogadać. No są momenty kiedy jest między nami dobrze tak jak powinno być, ale przy każdej byle okazji siostra odtrąca mnie, jest to dla mnie przykre widząc moje koleżanki, które tak świetnie dogadują się z rodzenstwem. Zawsze próbowałam sie jakby "zaprzyjaźnić z siostrą" ona mnie odtrącała jak byłam młodsza byłam jej wrogiem, potem poszłam na studia i poprawiło się trochę rodzice nas zmusili żebyśmy razem zamieszkały. Jest ok ale są spięcia. Od dłuższego czasu odnoszę wrażenie że ona ze mną rywalizuje, jakby mi zazdrościła ale nie wiem czego. Jest ładna zakochana mądra a na mnie patrzy wrogiem. od kilku lat zmagam się z bulimią, jest lepiej ale do końca nie wyleczyłam się. Bolało mnie że zamiast wsparcia siostry w chwilach kiedy potrzebowałam tak jej pomocy ona odrzuciła mnie. Zostałam z problemami sama rodzice wtedy też to bagatelizowali i tak wpadłam w sidła choroby. Na każdym kroku próbowała udowodnić mi że jestem gorsza, nienormalna. Potem przestała. Rok temu straciłam 3 zęby w wyniku wypadku, od roku staram się każdy grosz zaoszczędzić pracowałam w każdej wolnej chwili gdzie się dało żeby zarobić na implanty. Kilka lat temu rodzice 'sprawili' jej aparat stomatologiczny nic nie mowiłam bo to oczywiste że chciałam żeby miała piękny uśmiech. A ona teraz kladzie mi kłody pod nogi, na każdym kroku śmieje się i wypomina. uzbierałam nie cale 5 tys zł ale jeszcze zabraknie mi 2 i rodzice powiedzieli że mi dadzą, a tu wojna ona przy każdej okazji wypomina z jakiej racji dlaczego ja dostane a nie ona że rodzice mnie faworyzują.. Już nie mam siły bo jest strasza a zachowuje się jak małe dziecko, które chce zabawkę. Przez nią są same kłotnie w domu bo ojciec odczuwa to tak jakby nas źle traktował i nie mamy za co żyć... Próbowałam z nią rozmawiać ale nie skutkuje odtrąca mnie i nie chce słuchać już straciłam siłę by walczyć o jej uwagę
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: Ciągłe konflikty z siostrą
Cytat:
Moim zdaniem, powinnaś porozmawiać z rodzicami o tej sytuacji, choćby napisać albo powiedzieć im to, o czym napisałaś tutaj. Z siostrą jesteście jeszcze w takim wieku, że jakieś urazy z przeszłości mogą być naprawione, za kilka lat będzie Wam prawdopodobnie trudniej się porozumieć. Porażką jest to, że musicie razem mieszkać, myślę, że jeżeli z siostrą nie dojdziecie do porozumienia, to powinniście przedyskutować tę kwestię z rodzicami. Czy Twoja siostra też widzi problem, w sensie zły kontakt między Wami? Mogłybyście spróbować porozmawiać ze sobą np. u psychologa, mediatora. |
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 34
|
Dot.: Ciągłe konflikty z siostrą
Cytat:
Coś w tym jest co mówisz, jak wpadłam w chorobę rodzice byli wściekli obwiniali mnie o wszystko i krzykiem chcieli mi pomóc siostra natomiast zaogniała sytuację bo cały czas kłamała i nastawiała rodziców przeciwko mnie potem temat ucichł i udajemy że wszystko jest ok.. Z siostrą próbowałam porozmawiać ona albo nie chce ze mną rozmawiać, albo uważa że wszystkie problemy to moja wina, to strasznie przykre. Po dzisiejszej kłótni o implanty mimo że ona zaczęła kłótnie to mnie się wyżył i strasznie obraził. Już powoli tracę nadzieje że będę miała z nią poprawne stosunki, mimo że rodzice najchętniej zmusiliby nas do tego ale tak się nie da. A mnie już męczy ciągłe wyciąganie ręki |
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: Ciągłe konflikty z siostrą
Cytat:
Nie jest też niemożliwe, że Twoja rodzina częściowo czuje się winna Twojej chorobie (,,po co mówiłam, że jest za gruba, że się nie mieści w te spodnie, że jej siostra wygląda lepiej, że się obżera, że może zjeść tylko jeden kawałek ciasta, że ma nie prosić o dokładkę") i dlatego reaguje złością, obwiniając się o to. Jest to pokrętne, ale często jest tak, że gdy czujemy się nie w porządku, to na siłę szukamy opcji, żeby być w porządku - właśnie się w ten sposób wyżywając ,,że ona jest wszystkiemu winna". Moim zdaniem - jako, że cierpisz/cierpiałaś na zaburzenia odżywiania, to cała rodzina powinna przejść terapię psychologiczną. Wiem, jak pocharatana wyszła rodzina mojej przyjaciółki z jej walki (zwieńczonej sukcesem) z anoreksją. Każdy się obwiniał, ale nie na głos, więc zgotowali sobie prawdziwe piekło. |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 377
|
Dot.: Ciągłe konflikty z siostrą
O coś poszlo.
O coś ma żal. Ale to Ty musisz z niej to wydusić..
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
|
|
|
#6 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: Ciągłe konflikty z siostrą
Tak, tylko że siostra może mieć żal o coś, co było niezawinione przez Autorkę np. jej zdaniem niesprawiedliwe traktowanie przez rodziców, lepsze oceny, większa popularność, uroda. W tych ostatnich trzech przypadkach siostrze Autorko ciężko jest przed samą sobą przyznać, że jest po prostu zazdrosna, i dlatego się wścieka.
Mówiąc prawdę, nie wiem, jaki mógłby być racjonalny powód takiego traktowania własnego rodzeństwa, jeśli któraś ze stron nie jest zaburzona/nie zadaje się z szeroko pojętą patologią, czyli nie ma problemów z narkotykami, kradzieżami itd. Sama mam brata 9 lat starszego, między nami bywa różnie, bo choć jesteśmy niby zupełnie inni, to wiele cech mamy tych samych. Ale nawet, jak jestem na niego wściekła, to nie urządzam takich akcji jak siostra Autorki, choć powód - na upartego - bym znalazła. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:16.







