Morderstwa z zimną krwią...

[Bo Ja Kocham]

Hmmm szukałam ale nie znalazłam żadnego wątku o popełnionych zbrodniach więc pozwoliłam sobie go założyć...


A więc czy w waszym mieście,wiosce badź okolicy zamordowano kogoś...?Nie wiem czemu,ale interesują mnie takie rzeczy...

W mojej miejscowości w 2002 roku sąsiad zaginął..tzn tak wszyscy mówili,jego rodzina zgłosiła zaginięcie na policje.Przyjechali strażacy,policja i wszyscy szukali!Pare dni później w innej miejscowościa mianowicie w Orońsku jakiś grzybiarz natknął się na beczkę z ciałem!okazało się że to nasz zaginiony sąsiad
Zamordował go jego zięć...bo się pokłócili.Potem go pokroił(co za bestia!) i wsadził do beczki i upchnął pod schody...pare dni później wywiózł do lasu i zakopał...
Mój brat mi opowiadał że grał w piłkę z kolegą(właśnie synem tego zaginionego sąsiada) i wpadła im ta piłka pod schody.Chciał po nią iść ale ten zięć mu nie pozwolił i sam po nią poszedł.Pewnie dlatego że tam już było to ciało...
Nie pamiętam już tego za bardzo,oglądałam potem reportaż w tv...
Współczuje koledze,zabili mu ojca..najgorsze jest to,że jego matka i żona tego mordercy pomagały ślady zacierać.


Wypowiadajcie się co o tym sądzicie i piszcie historie..


Jeżeli już taki wątek jest to proszę o link..

[muszynianka]

O Jezuchryste to faktycznie makabryczna sprawa... bardzo mi przykro...
Mój kolega z dzieciństwa siedzi za morderstwo. Zatłukł faceta belką... Fakt faktem tamten wyskoczył na niego z nożem i dźgnął w bark, ale ludzie - lał go bez opamiętania, według światków śp mężczyzna nie miał już głowy a ten dalej go po ciele okładał. W centrum miasta.
;|

[Marwari]

ludzie są różni, więc i takie rzeczy się zdarzają...
właściwie to nie ludzie tylko potwory, dewianci, chorzy psychicznie, chociaż często takich rzeczy dokonują "zwykli" ludzie...

poniżej (niestety po angielsku) historia Rose Mc Groarty z Kanady, którą konkubent zamordował w ich własnym domu za to, że nie pozwoliła mu palić cracku, a potem w wannie pociął ją na kawałki i rozrzucił kawałki po okolicy...
http://www.ctv.ca/servlet/ArticleNew...ub=TorontoHome

[paula600324]

Moja koleżanka mieszka w mieszkaniu w którym kilkanaście lat temu poprzedni lokator zabił 3 osoby

[Marwari]

Napisane przez paula600324

Moja koleżanka mieszka w mieszkaniu w którym kilkanaście lat temu poprzedni lokator zabił 3 osoby

a wsadzili go chociaż?
bo jak nie, to bym się bała, że wróci na stare śmieci...

[esfira]

Napisane przez paula600324

Moja koleżanka mieszka w mieszkaniu w którym kilkanaście lat temu poprzedni lokator zabił 3 osoby

ma nerwy ze stali dziewczyna

[paula600324]

Napisane przez Marwari

a wsadzili go chociaż?
bo jak nie, to bym się bała, że wróci na stare śmieci...

Tak Już nie żyje.
Oprócz tego zabił jeszcze 2 osoby, więc razem 5

[muszynianka]

O Jezu... ktos jeszcze zna morderce?

[Miviki666]

1) W mojej miejscowości w 2008 r został zamordowany chłopak. Wisiał sporo pieniędzy pewnym dilerom i ponąć długo im nie oddawał to postanowili go zamordować. To działo się w dzień orkiestry świątecznej pomocy. Wieczorem napadli na niego i go zabili z zimną krwią. Na drugi dzień znaleziono go na boisku. Dostał 75 pchnięc nożem, oko mu wyleciało nawet....

2) Moze i nie w mojej miejscowości ale w 2005 r zamordowano mojego kolegę.... Pracował w szpitalu w moim miescie ale przeniósł się do Warszawy. Jacyś bandyci wdarli się do jego domu, pocieli go nożem i ukradli mu laptopa. Nie wiem czy go zabili dlatego ,że był gejem czy dla laptopa...

3) Lekarz z naszego szpitala dostał wezwanie do szpitala. Bardzo mu się spieszyło to i szybko jechał. Po ulicy szedł pijak i nagle mu wyskoczył na ulice a ten tak go potrącił ,że jedna część wylądowała w samochodzie a druga walała się po ulicy...

[roux666]

hm miałam praktyki w więzieniu i nasłuchałam sie różnych historii....

Ale mam wrażenie, że robi się tu temat pt "kto zna lepszą historie o morderstwach" lub " ej znacie prawdziwego morderce?"



btw, polecam książke Stukana "polscy seryjni mordercy"

oraz "seryjni zabójcy" nie pamietam czyje to, ale świetnie napisana z portretami psychologicznymi, jesli kogos to intresuje....bo we wszystkim tym, mysle ze najciekawszym nie jest samo zabójstwo, ale intencje i portret psychologiczny człowieka, który zabija.

[Trele_Morele]

Do mnie do szkoły średniej , z koleżanką do klasy chodził chłopak - którego zamordował brat. Został on z starszym bratem w domu kiedy rodzice pojechali do pracy na wakacje na zbiory truskawek. Młodszy podobno nabijał się ze starszego że ma 30 lat i nigdy nie miał dziewczyny. Któregoś dnia ciotka posłała swoją córkę do nich z obiadem. Starszy wykorzystał okazję i zgwałcił kuzynkę. Młodszy stanął w jej obronie - brat zadał mu trzy śmiertelne ciosy nożem i uciekł. Sąsiedzi wezwali policję widząc nagą dziewczynę , zakneblowaną w oknie.

Prócz tego mieszkałam kiedyś w nieciekawej dzielnicy .. tam to się wiecznie coś działo.

Może ktoś kojarzy słynnego CYKLOPA - sprawa bardzo nagłaśniana przez media jakieś pięć lat temu. Chłopak gwałcił dzieci na Nikiszowcu. To był mój sąsiad z naprzeciwka. Zamieniłam z nim nie jedno słowo - nigdy bym nie pomyślała. A jego portret pamięciowy był tak precyzyjnie zrobiony że widząc go w gazecie nigdy nie powiedziałabym że to on.

[twizzy]

takie rzeczy zdarzają się wokół nas tylko nie mówi się o tym zawsze.W samym Krakowie i okolicach codziennie jest kilkanaście przypadków,o których nie mówi się np.w mediach.Te sprawy nie mają rozgłosu,mimo,że niektóre są bardzo szokujące.

[Wenila]

Mojego sasiada kiedyś zamordowano. Wprawdzie to na lekkim odludziu ale,...starszy, samotny człowiek pochwalił się w sklepie, że odłożył sobie kilka tys. na konia. Zamordował go taki młody koles mieszkający w okolicy. Sprawa wyszła na jaw bo takie małe dziecko rozpoznało czapke należąca do sprawcy. Dzień przed wizją lokalną ojciec sprawcy powiedił się bo miał w tym swój udział

Miesiąc temu w sąsiedniej wsi znaleziono ciało 23-letniej dziewczyny. Okazało się, ze jej kolega, który był w niej zakochany....zgwałcił ją i nastepnie udusił. Chciał zakopać, ale złamała mu sie łopata więc zmasakrował jej ciało wywiózł na śmietnisko i podpalił. Ciało zostało znalezione przez strazaków, którzy dogaszali pożar

....normalnie masakra jak sie o tym ludzie dowiedzieli. To jest jakies zwyrodnienie

[muszynianka]

lub " ej znacie prawdziwego morderce?"

bo to całkiem ciekawy temat.
Morderca którego znałam... Od samego dzieciństwa, myślę że gdyby jakiś psychiatra albo psycholog znałby go tak jak ja miałby ciekawy materiał do badań.

[Wenila]

Napisane przez twizzy

takie rzeczy zdarzają się wokół nas tylko nie mówi się o tym zawsze.W samym Krakowie i okolicach codziennie jest kilkanaście przypadków,o których nie mówi się np.w mediach.Te sprawy nie mają rozgłosu,mimo,że niektóre są bardzo szokujące.

w krakowie krecą ten beznadziejny serial w11 i sie ludzie naogladają bzdur i podświadomie w głowie ludziom zostaje że takie zwyrodnienia to codzienność, przez to nie dziwi mnie, ze to dzieje się coraz częściej

[twizzy]

Napisane przez Wenila

w krakowie krecą ten beznadziejny serial w11 i sie ludzie naogladają bzdur i podświadomie w głowie ludziom zostaje że takie zwyrodnienia to codzienność, przez to nie dziwi mnie, ze to dzieje się coraz częściej

to też prawda,nie przepadam za tego typu serialami,a swoją wiedzę czerpię z wiarygodnych źródeł .

[roux666]

Napisane przez twizzy

to też prawda,nie przepadam za tego typu serialami,a swoją wiedzę czerpię z wiarygodnych źródeł .

a kto mówi, że historie w W11 są fikcyjne?? :P

to, że wszystkie konczą sie ujęciem sprawcy a cała akcja rozgrywa sie kilka dni, nie znaczy, że takie rzeczy się nie dzieją. jednak są modifikowane pewnie trochę na potrzeby serialu. A ...pomysły skądś reżyser musi czerpac.
Mniej wiarygodnym źródłem nazwałabym te wszystkie horrory science fiction.

btw, moj kumpel grał baaardzo profesjonalnie trupa w tym serialu

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez muszynianka

bo to całkiem ciekawy temat.
Morderca którego znałam... Od samego dzieciństwa, myślę że gdyby jakiś psychiatra albo psycholog znałby go tak jak ja miałby ciekawy materiał do badań.

hmm ale Tobie pewnie zajęło całe dzieciństwo poznawanie tego człowieka, a esencję jego osobowosci pewnie po kilku wywiadach i obserwacjach wydobyto i jest zapisana w jego aktach :P biurokracja.

a dzieciństwo takiego prawdziwego psychopaty jest zawsze najciekawsze, bo w wiekszosci przypadków to ono jest powodem jego takiego a nie innego zachowania ;>

[twizzy]

Napisane przez roux666

a kto mówi, że historie w W11 są fikcyjne?? :P

to, że wszystkie konczą sie ujęciem sprawcy a cała akcja rozgrywa sie kilka dni, nie znaczy, że takie rzeczy się nie dzieją. jednak są modifikowane pewnie trochę na potrzeby serialu. A ...pomysły skądś reżyser musi czerpac.
Mniej wiarygodnym źródłem nazwałabym te wszystkie horrory science fiction.

btw, moj kumpel grał baaardzo profesjonalnie trupa w tym serialu

tak,ale to jest mimo wszystko serial.A ja mówiłam o rozmiarach zjawiska w rzeczywistości a nie o przypadkach z seriali.
Najczęściej jednak takie rzeczy zdarzają się w patologicznym środowisku.

Horrorów since fiction już w ogóle nie brałabym pod uwagę .
Koledze pogratulować można poradzenia sobie z niewdzięczną rolą.

[muszynianka]

a dzieciństwo takiego prawdziwego psychopaty jest zawsze najciekawsze, bo w wiekszosci przypadków to ono jest powodem jego takiego a nie innego zachowania ;>

no właśnie... nie mam pojęcia co mogło mieć wpływ. znaczy się coś mogło, matka baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo młodo zaszła w ciążę, byli raczej biedni, później na nią też zaczął łapę podnosić. ale Jezu, w ławce z nim siedziałam, lekcje mu dawałam, pamiętam jak się śmiał w białym tygodniu z moich długich włosów :P a potem zatłukł człowieka, po prostu jego ciało zmiażdżył...

[roux666]

Napisane przez muszynianka

no właśnie... nie mam pojęcia co mogło mieć wpływ. znaczy się coś mogło, matka baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo młodo zaszła w ciążę, byli raczej biedni, później na nią też zaczął łapę podnosić. ale Jezu, w ławce z nim siedziałam, lekcje mu dawałam, pamiętam jak się śmiał w białym tygodniu z moich długich włosów :P a potem zatłukł człowieka, po prostu jego ciało zmiażdżył...

ooo i TO wlasnie jest ciekawe- przynajmniej mnie to ciekawi. Szukanie powodu. Literatura mowi, ze naprawde spora wiekszosc podowów tkwi w dzieciństwie ( patologiczne srodowisko, albo wprost przeciwnie- nadmierna opieka, za duzo wymagan....takie "wypicowane dziecko"....), albo czesto jakies powazniejsze choroby przebywane w dziecinstwie, ktore z pozoru mogłyby nie miec wpływu, ale ktore w jakis sposob uszkodziły układ nerwowy...nawet sama ciąża matki ( zawsze sie sprawdza przebieg ciąży, czy juz tam nie było jakis powikłań).

naprawde, niesamowicie intresujące to jest ...dlaczego to ktos zrobił, a tym bardziej jak piszesz, ktos kogo znałas, z kim siedziałas w ławce...
A moze po prostu to był afekt? Zgromadziły sie w nim nieciekawe emocje i ..nie mogł sobie poradzic i zrobił co zrobił.
choc....to zmiażdżenie to już jakis sadyzm i okrucieństwo wiec...doszukiwałabym sie tu czegos głębszego...

[muszynianka]

Nie wiem, u niego wszystko runęło po podstawówce. Gimnazjum nie skończył, zrobił się agresywny, ale gdy ja go spotykałam był bardzo miły. Agresja tylko w stosunku do mężczyzn, opowiadał że "a ta sznyta bo wtedy z tamtym gdzieś tam, bo mnie **** to mu ***" ale do kobiet... Przepuszczał w drzwiach, mówił czule, młodszą siostrę na spacerki zabierał, odbierał z przedszkola _-_ Dalej ma z nią zdjęcia na naszej klasie z podpisami "moja najsłodsza królewna"...
Nie wiem, może to fakt że nigdy nie miał ojca, ale to dziwne - prędzej gdyby ojciec go bił i wprowadzał do domu patologie to bym to zrozumiała... Chęć zemsty? Nie wiem...

[Vivienne]

Jak ktoś lubi taką tematykę to polecam gazetę Detektyw http://www.e-detektyw.pl/

Ja sama nie miałam do czynienia z morderstwem, a szczególnie takim z zimną krwią. Ale, niestety, miałam do czynienia z jednym zabójstwem- młody chłopak zabił mojego wujka 2 lata temu..

[twizzy]

ze swojej strony polecam też: http://www.kryminalistyka.fr.pl/

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez roux666

a kto mówi, że historie w W11 są fikcyjne?? :P

Pamiętam jak parę lat temu w W 11 leciał odcinek w którym opowiadali historię dziewczynki, która została zamordowana na poddaszu. Zapadł mi w pamięć tylko dlatego, że ta mała miała dokładnie to samo imię i nazwisko jakie ja noszę, nie wiem skąd oni to wytrzasnęli bo nie noszę popularnego kobiecego imienia typu Anna, Magda itd...a i nazwisko też jest rzadkie

[WioletaM]

W moim mieście mieszkał morderca. Zabił kilka kobiet. Dostał karę śmierci.

[twizzy]

Napisane przez WioletaM

W moim mieście mieszkał morderca. Zabił kilka kobiet. Dostał karę śmierci.

a kiedy to mniej więcej było?

[blackberry8]

Napisane przez WioletaM

W moim mieście mieszkał morderca. Zabił kilka kobiet. Dostał karę śmierci.

Nie sądzę...
Jeśli to było więcej niż 12 lat temu to możliwe, ale jeśli po 1998 to musiało Ci się coś pomylić

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez WioletaM

W moim mieście mieszkał morderca. Zabił kilka kobiet. Dostał karę śmierci.

Pamiętam, głośno o tym było bo złapali jakiegoś faceta ale nie wiadomo czy to on mordował

Dziewczyny to było w PRLu jeszcze

Media mówiły o nim wampir z (i tu mogę się mylić albo Sosnowiec albo Bytom)

[twizzy]

Napisane przez blackberry8

Nie sądzę...
Jeśli to było więcej niż 12 lat temu to możliwe, ale jeśli po 1998 to musiało Ci się coś pomylić

ostatnią karę śmierci wykonano w 1988, w Krakowie

[blackberry8]

Napisane przez twizzy

ostatnią karę śmierci wykonano w 1988, w Krakowie

Dziękuję, dobrze wiedzieć
Pamiętałam tylko, że w '98 ją zniesiono.