To będzie ten ślub, czy nie?! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-11-11, 08:25   #1
Authentic
Raczkowanie
 
Avatar Authentic
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: neverland
Wiadomości: 290

To będzie ten ślub, czy nie?!


Witam!
Postanowiłam napisać do Was moje drogie Wizażanki, ponieważ mam problem, który spędza mi sen z oczu. Moja sytuacja jest następująca...
Marzę o dziecku. Okres spóźniał się już dwa tygodnie, a ja chodziłam z głową w chmurach zatapiając się w myślach o tym, jak będzie przebiegała ciąża, poród i jak to będzie, kiedy ten cudowny mały człowieczek z nami zamieszka. Byłam zachwycona myślą, że w końcu spełnią się moje marzenia o ślubie, dziecku i cudownym facecie u mego boku, który... nie okazał się tak cudowny, jak by się wydawało...
Zrobiłam pierwszy test. On nalegał, żeby zrobić go "w tej chwili", a kiedy pojawiła się tylko jedna kreska odetchnął z ulgą. Jednak ja mówię, że to jeszcze nie koniec. Bo test powinno się zrobić rano. Uspokojony myślą o tym, że dziecka nie będzie już się nie denerwował, oddzielił tę przygodę "grubą krechą" i żył sobie dalej. Aż tu nagle pewnego wieczora dzwoni i mówi, że go olśniło, że mimo tego iż nie jestem w ciąży on chce się ze mną ożenić, bo dopiero do niego dotarło jaki ma skarb itd. JEGO plan: w kwietniu zaręczyny i na przełomie lipiec/sierpień ślub. Byłam w szoku. Aż się popłakałam, bo myślałam, że skoro nie jestem w ciąży, to się nie doczekam. Jednak tak szybko jak chciał, tak szybko mu się odechciało. Usiadłam i zaproponowałam abyśmy pogadali, to zaczął się wykręcać. Stwierdził, że przecież już rozmawialiśmy. (Nie przypominam sobie). I w ten sposób wróciliśmy do punktu wyjścia. Ale miarka się przebrała, kiedy oznajmiłam mu, że dostałam okres. Prawie skakał z radości, co mnie "rozwaliło doszczętnie", bo przecież oboje chcemy mieć dziecko. Na początku mojej "ciąży" powiedział, że jak się nie uda, to teraz spróbujemy sami coś zdziałać w tym kierunku.
Ja nie wiem, czy ten facet ma takie odpały i nagle coś planuje, a później to pęka jak bańka mydlana, emocje opadają, a ja zostaję w czarnej #&%!$ ?! To po co to wszystko... Czuję się już zmęczona tym oczekiwaniem na jakiś krok z jego strony. Niby jest taki rodzinny, uwielbia dzieci, jak jesteśmy na cudzych ślubach, to się wzrusza, a jak przychodzi temat naszego ślubu, to od niego ucieka Co ja mam robić? Już nawet próbowałam działać od innej strony. Jak gadał o ślubie, to twardo powiedziałam "nie, po co nam ślub", to się wielce obraził. Dla mnie związek, który nie zmierza do ślubu jest bezsensu. Jestem totalnie rozbita. Jeśli możecie, to pomóżcie... Z góry dziękuję.
Authentic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 09:18   #2
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: To będzie ten ślub, czy nie?!

Ile macie lat i jak długo ze sobą jesteście?
Macie gdzie mieszkać?
Sami się utrzymujecie?

Bo to są podstawowe kwestie, a nie jakieś ciąże urojone
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 09:24   #3
Authentic
Raczkowanie
 
Avatar Authentic
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: neverland
Wiadomości: 290
Dot.: To będzie ten ślub, czy nie?!

Ja mam 21 on 23. Stałe zatrudnienie, a od nowego roku zakładamy własny interes. Mamy gdzie mieszkać i o takie kwestie materialno- wiekowe tutaj wcale nie chodzi.
Authentic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 09:50   #4
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: To będzie ten ślub, czy nie?!

W związku z tym, że jesteście bardzo młodzi, podejrzewam, że to kwestia niegotowości do ślubu. On ma do tego prawo i nie ma co wywierać na nim presji. Widocznie on wcale nie chce zostać jeszcze ojcem, więc zabezpieczajcie się lepiej, bo nie ma nic gorszego niż niedojrzały ojciec i partner zarazem.
Daj wam trochę czasu, rok lub dwa
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 11:13   #5
BrigitteBardot
Zadomowienie
 
Avatar BrigitteBardot
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 144
Dot.: To będzie ten ślub, czy nie?!

Ja tu widzę taki problem, że jeśli nie będziesz w ciąży, to on się z Tobą nie ożeni... czyli innymi słowy ślub z powodu dziecka, a stąd już niedaleko do "złapała faceta na dziecko". Trochę tak to wygląda.

Z tego co piszesz można też stwierdzić, że macie trochę niedojrzałe podejście (Ty - bo masz duże parcie na ślub i jakoś nie widać w Twoich słowach radości z tego, że możesz z nim żyć, a jedynie dążenie do ślubu i całej tej oprawy, a on - bo zachowuje się jak szczeniak - raz tak, a innym siak).

Na Twoim miejscu bym nim potrząsnęła i zażądała konkretnej rozmowy: niech Ci powie jak widzi wasze plany na najbliższe np. 5 lat, ustalcie jakieś daty chociaż co do zaręczyn, albo terapia szokowa - powiedz mu, że Ty tego chcesz i musi się z tym liczyć. Przy czym pamiętaj, że Ty też musisz się liczyć z tym, że on jeszcze nie chce.

A jeśli wasze cele życiowe się będą różnić to zastanów się, czy to ma sens. Znam wielu facetów, których bym nie podejrzewała, że będą chcieli się ożenić przed 30stką, a jednak to zrobili i dobrze im się żyje. Takie miganie się od chociażby rozmowy, kiedy mężczyzna ma świadomość, że jego kobiecie na tym zależy, pachnie mi trochę brakiem szacunku, porozumienia, wypracowywania kompromisów i przede wszystkim rozmowy.

Co to w ogóle znaczy, że on nie chce rozmawiać? Skoro nie dorósł do zwykłej rozmowy, to może i do innych rzeczy nie dorósł?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post45174983 LUTY wymienię
BrigitteBardot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 13:06   #6
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: To będzie ten ślub, czy nie?!

Cytat:
Napisane przez Authentic Pokaż wiadomość
Witam!
Postanowiłam napisać do Was moje drogie Wizażanki, ponieważ mam problem, który spędza mi sen z oczu. Moja sytuacja jest następująca...
Marzę o dziecku. Okres spóźniał się już dwa tygodnie, a ja chodziłam z głową w chmurach zatapiając się w myślach o tym, jak będzie przebiegała ciąża, poród i jak to będzie, kiedy ten cudowny mały człowieczek z nami zamieszka. Byłam zachwycona myślą, że w końcu spełnią się moje marzenia o ślubie, dziecku i cudownym facecie u mego boku, który... nie okazał się tak cudowny, jak by się wydawało...
Zrobiłam pierwszy test. On nalegał, żeby zrobić go "w tej chwili", a kiedy pojawiła się tylko jedna kreska odetchnął z ulgą. Jednak ja mówię, że to jeszcze nie koniec. Bo test powinno się zrobić rano. Uspokojony myślą o tym, że dziecka nie będzie już się nie denerwował, oddzielił tę przygodę "grubą krechą" i żył sobie dalej. Aż tu nagle pewnego wieczora dzwoni i mówi, że go olśniło, że mimo tego iż nie jestem w ciąży on chce się ze mną ożenić, bo dopiero do niego dotarło jaki ma skarb itd. JEGO plan: w kwietniu zaręczyny i na przełomie lipiec/sierpień ślub. Byłam w szoku. Aż się popłakałam, bo myślałam, że skoro nie jestem w ciąży, to się nie doczekam. Jednak tak szybko jak chciał, tak szybko mu się odechciało. Usiadłam i zaproponowałam abyśmy pogadali, to zaczął się wykręcać. Stwierdził, że przecież już rozmawialiśmy. (Nie przypominam sobie). I w ten sposób wróciliśmy do punktu wyjścia. Ale miarka się przebrała, kiedy oznajmiłam mu, że dostałam okres. Prawie skakał z radości, co mnie "rozwaliło doszczętnie", bo przecież oboje chcemy mieć dziecko. Na początku mojej "ciąży" powiedział, że jak się nie uda, to teraz spróbujemy sami coś zdziałać w tym kierunku.
Ja nie wiem, czy ten facet ma takie odpały i nagle coś planuje, a później to pęka jak bańka mydlana, emocje opadają, a ja zostaję w czarnej #&%!$ ?! To po co to wszystko... Czuję się już zmęczona tym oczekiwaniem na jakiś krok z jego strony. Niby jest taki rodzinny, uwielbia dzieci, jak jesteśmy na cudzych ślubach, to się wzrusza, a jak przychodzi temat naszego ślubu, to od niego ucieka Co ja mam robić? Już nawet próbowałam działać od innej strony. Jak gadał o ślubie, to twardo powiedziałam "nie, po co nam ślub", to się wielce obraził. Dla mnie związek, który nie zmierza do ślubu jest bezsensu. Jestem totalnie rozbita. Jeśli możecie, to pomóżcie... Z góry dziękuję.
Mi się pytanie nasuwa ile macie lat,bo z tego co czytam to chyba obydwoje niedorośliście do bycia rodzicami a tym bardziej mężem i żoną. Skoro mówi,że nie chce ślubu to nie chłopaka nie zmuszaj przypadkiem do tego.

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Ps Już wiem ile macie lat doczytałam,sorry ale daj/cie sobie spokój,bo ja widze że masz/cie chęć pobawić się w dom.A tu chodzi całkiem co innego,dorośnijcie najpierw do takich decyzji.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 20:50   #7
Authentic
Raczkowanie
 
Avatar Authentic
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: neverland
Wiadomości: 290
Dot.: To będzie ten ślub, czy nie?!

Heh... chyba się pospieszyłam z ocenianiem mojego TŻ ;P Właśnie jestem po rozmowie z Nim i jego matką (wczoraj rozmawiałam o tym z moją) i wspólnie ustaliliśmy datę ślubu na 16.10.2010. Okazało się, że On zwyczajnie nie wiedział jak zacząć rozmowę... A dziś... sporządzona wstępna lista gości i ogólne, jeszcze luźne plany. No, teraz to chociaż wiemy na czym stoimy
Mimo młodego wieku, mogę Was zapewnić, że to nie jest chęć "zabawy w dom". Po co czekać, skoro wiemy, że i tak chcemy być ze sobą. To, że wstrzymamy się ze ślubem na 5 lat nic nie da. To dla nas bezsensowna strata czasu, w którym możemy już zacząć inwestować w nasze wspólne mieszkanie... Może mamy takie podejście, bo oboje mieszkamy w małych miejscowościach, a jak wszystkim wiadomo na wsi jest troszkę inna mentalność, niż w szalonych miastach tętniących dyskotekowym życiem. A może to my po prostu jesteśmy zniewieściali. Nie ważne. Jesteśmy pewni, że to nasz czas Dzięki za wszystkie wypowiedzi ;P
Authentic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-12, 00:29   #8
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: To będzie ten ślub, czy nie?!

hm.....a ja bym się mimo wszystko nad tym zastanowiła bo taka szybka zmiana decyzji w tak ważnej sprawie nie wróży nic dobrego najpierw dzwoni ichce, później już nie a teraz z dnia na dzień już chcą wszyscym rodzice wiedzą, data ustalona a on niby nie wiedział jak zacząć. Przez telefon wiedział, później jak cimówił że nie chce też wiedziała później nie?? Przemyśl to, i jeszcze fakt, że jesteś bardzo młoda i nie pchaj się tak w te pieluchy! Ja w twoim wieku też miałam ogromne parcie na dziecko. Byłam wprost pewna, że to "ten czas" a teraz mam 25 lat i jestem wdzięczna że jeszcze go nie mam, bo jest wiele wspaniałych rzeczy do zrobienia, a dziecko niestety zamknie ci do nich drogę na dłuuugi czas, a później moze wam sięjuż po prostu niechcieć. Nacieszcie się soba, dzieci wam nie uciekną,szczególnie jeśli jeste z wiejskiego środowiska. Znam to otoczenie, mój tż z takiego pochodzi. Mimo wszystko życzę szczęścia i zapraszam na watek dla październikowych paniem młodych http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=378670
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-12, 21:58   #9
Authentic
Raczkowanie
 
Avatar Authentic
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: neverland
Wiadomości: 290
Dot.: To będzie ten ślub, czy nie?

Może i masz rację z tym zbędnym pośpiechem... Ale co zrobić jak serce rwie się do stabilizacji i wspólnego życia... Do miłości okazywanej sobie każdego dnia... Tak wiecznie kierować się rozumem...? Choć świadoma jestem tego, że pewnie tylko pierwsze miesiące będą piękne, a później... jak to w związkach bywa, przyjdzie szara rzeczywistość, minie pierwszy zachwyt... Życie jest dziwne...
Authentic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-13, 23:17   #10
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: To będzie ten ślub, czy nie?

Ale piszesz że biznes zakładacie a co z dzieckiem? Nie rozumiem.
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-17, 17:17   #11
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: To będzie ten ślub, czy nie?!

Ty chcesz mieć dziecko a nie on. On wcale nie był zachwycony twoją ewentualna ciążą. Myślę, ze się grubo mylisz, co do jego poglądów na rodzinę. Dlatego jesteś rozczarowana brakiem konkretnych rzmów o ślubie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-18, 19:14   #12
Authentic
Raczkowanie
 
Avatar Authentic
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: neverland
Wiadomości: 290
Dot.: To będzie ten ślub, czy nie?

A w czym tutaj widzisz problem? Jedno z drugim nie wyklucza się wzajemnie.
Authentic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-20, 18:44   #13
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: To będzie ten ślub, czy nie?!

Wiesz co dajcie sobie czas. On jest jeszcze na tyle młody, że takie wahania sa normalne, naprawdę. Nie śpieszcie się. Może zaręczyny ale ze ślubem troszę zwolniejecie tempo?Po co tak gnać?Macie czas.
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-02, 21:53   #14
klarnetos
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 331
Dot.: To będzie ten ślub, czy nie?!

To jest jakieś straszne... Nie pakuj się w to Kobieto! To nie pachnie żadną stabilizacją, przeciwnie...
klarnetos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-16, 10:19   #15
haneczka28
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: z domu:)
Wiadomości: 166
Dot.: To będzie ten ślub, czy nie?!

dokladnie lepiej po slubie nie bedzie uciekaj poki czas:
haneczka28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-16, 15:36   #16
3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 359
Dot.: To będzie ten ślub, czy nie?!

Cytat:
Napisane przez haneczka28 Pokaż wiadomość
dokladnie lepiej po slubie nie bedzie uciekaj poki czas:
Już pewnie za późno, bo od założenia wątku minęło prawie 4,5 roku! Po co takie starocie odkopujesz
3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-16 16:36:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.