Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-07, 21:54   #1
drukarka91
Przyczajenie
 
Avatar drukarka91
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 10

Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...


Witam

Jestem tu w miarę nowa, tzn zazwyczaj czytam niż piszę. Ale teraz mam mały dylemat...

Jestem z chłopakiem od 4 miesięcy. On jest 3 lata starszy, poznaliśmy sie przez Internet. Ale mam wrazenie, ze on juz sie nie stara, ze juz mu nie zalezy jak na poczatku.. Wiem, ze na poczatku zawsze jest romantycznie, ladnie, ale teraz jest mi czasami po prostu przykro :/

Wczesniej potrafil podjechac z kolega na 10 minut, tylko po to, żeby mnie pocalowac. Teraz czasem nie widzimy sie przez 3 dni, a z kolegami np pojdzie na pilke.. Poza tym, uwaza, ze czasem jestem "smieszna", bo np. nie podoba mi sie , ze on chce isc z kolegami do baru/lokalu, gdzie np jest dyskoteka. Ogolnie kazdy weekend spedzamy raczej razem, tzn my i jego znajomi. Zawsze, kiedy wraca do domu, dzwoni do mnie i mowi, ze juz jest. Ale mam wrazenie, ze mysli, ze juz mnie calkowicie zdobyl i nie musi sie starac..
Chcialabym, znow widziec ten zar w jego oczach, to, jak bardzo mu na mnie zalezy. Dodam, ze nie kochalismy sie. Tzn nie doszlo do 'tradycyjnego stosunku', raczej tylko orala (z jego strony). Czasem czuje sie jak jakis "dodatek" do jego życia , a nie część jego życia. powiedzialam mu o tym, to twierdzi, ze nie jest tak, ale ja wlasnie tak czuje. Musze sie dostosowywac do jego znajomych.. Gdy np mamy isc na dyskoteke, to ja czekam do godz 19, bo on nie wie czy jego znajomi beda szli, bo we dwojke to nie zabawa...

Prosze o szczere odpowiedzi, czy ja przesadzam? Czy mam prawo czuc sie "na drugim planie"? Czasem placze z tego powodu, oczywiscie mu o tym nie mowie. Chcialabym, zeby znow o mnie zabiegal, znow sie staral..
drukarka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 22:05   #2
Cykaneczka
Raczkowanie
 
Avatar Cykaneczka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 436
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Serio jesteście ze sobą 4 miesiące?
__________________
Wymienię Revlon ColorStay:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=796824
Cykaneczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 22:06   #3
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Cytat:
Napisane przez drukarka91 Pokaż wiadomość
Witam

Jestem tu w miarę nowa, tzn zazwyczaj czytam niż piszę. Ale teraz mam mały dylemat...

Jestem z chłopakiem od 4 miesięcy. On jest 3 lata starszy, poznaliśmy sie przez Internet. Ale mam wrazenie, ze on juz sie nie stara, ze juz mu nie zalezy jak na poczatku.. Wiem, ze na poczatku zawsze jest romantycznie, ladnie, ale teraz jest mi czasami po prostu przykro :/

Wczesniej potrafil podjechac z kolega na 10 minut, tylko po to, żeby mnie pocalowac. Teraz czasem nie widzimy sie przez 3 dni, a z kolegami np pojdzie na pilke.. Poza tym, uwaza, ze czasem jestem "smieszna", bo np. nie podoba mi sie , ze on chce isc z kolegami do baru/lokalu, gdzie np jest dyskoteka. Ogolnie kazdy weekend spedzamy raczej razem, tzn my i jego znajomi. Zawsze, kiedy wraca do domu, dzwoni do mnie i mowi, ze juz jest. Ale mam wrazenie, ze mysli, ze juz mnie calkowicie zdobyl i nie musi sie starac..
Chcialabym, znow widziec ten zar w jego oczach, to, jak bardzo mu na mnie zalezy. Dodam, ze nie kochalismy sie. Tzn nie doszlo do 'tradycyjnego stosunku', raczej tylko orala (z jego strony). Czasem czuje sie jak jakis "dodatek" do jego życia , a nie część jego życia. powiedzialam mu o tym, to twierdzi, ze nie jest tak, ale ja wlasnie tak czuje. Musze sie dostosowywac do jego znajomych.. Gdy np mamy isc na dyskoteke, to ja czekam do godz 19, bo on nie wie czy jego znajomi beda szli, bo we dwojke to nie zabawa...

Prosze o szczere odpowiedzi, czy ja przesadzam? Czy mam prawo czuc sie "na drugim planie"? Czasem placze z tego powodu, oczywiscie mu o tym nie mowie. Chcialabym, zeby znow o mnie zabiegal, znow sie staral..
Na początku tzn. kiedy? Wczoraj? 4 miesiące to nie są początki? Początki początków?
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.


Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 22:15   #4
drukarka91
Przyczajenie
 
Avatar drukarka91
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 10
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Tak, 4 miesiące Wiecie, szczerze mówiąc nie bardzo mam doświadczenie w związkach (a mam 22 lata), bo przed A. byłam tylko w jednym związku. I fakt, 4 miesiące to nie jest długo, ale naprawdę zauważyłam zmianę w jego zachowaniu.. Najbardziej denerwuje mnie to, że gdy spotykamy się sami, to zawsze siedzimy u niego albo u mnie w domu, a jak robimy coś ciekawszego, to zawsze w większej gromadzie. Z jego znajomymi. I nie to ,że ich nie lubię - są naprawdę w porządku, pomagają mi, i też mnie (chyba :P ) lubiĄ. Ale nie ukrywam, że brakuje mi zainteresowania MNĄ z jego strony. Po prosttu czasem się czuję na drugim miejscu, tzn najpierw koledzy, potem my.
drukarka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 22:24   #5
Perelka222
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 63
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

.

Edytowane przez Perelka222
Czas edycji: 2013-09-20 o 12:10
Perelka222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 22:32   #6
drukarka91
Przyczajenie
 
Avatar drukarka91
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 10
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Powiem mu na pewno, dzięki Chociaż szczerze powiem, że trochę się obawiam, że bedzie chcial od razu zorganizowac jakas 'ekipe'. Kiedys mu powiedzialam, czy nie mozemy czasem wyjsc np do kina sami (bo w kinie sami bylismy raz, na pierwszej randce, teraz non stop jezdzimy ekipa), to zapytal czy mam cos do jego znajomych :/ naprawde ich lubie, ciesze sie, ze oni mnie tez, no i widze, ze A. chce zebym sie z nimi lepiej poznawala. Ale czasami chcialabym, zeby on byl tylko dla mnie, tzn tylko mna sie interesowal. NIe chodzi mi o takie zainteresowanie 24h na dobe, 7 razy w tyg. Od czasu do czasu. Czy to egoistyczne?
drukarka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 22:35   #7
naturalnabrunetka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 12
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Wez go na wstrzymanie- łatwo sie mowi ale tez niejest tak trudno to zrobic. Wiem po sobie i po swoim ostatnim "zwiazku?" (jesli tak to moge nazwac). Poczatkowotez mi sie wydawalo "oo jaki super chlopak, martwi sie o mnie, pomysli glowa, gdzie on byl przez tyle lat, ze go nie widzialam?" Wyobraz sobie- po 2/3 spotkaniach po tym jak dalam mu sie pocalowac- to tak jakby juz mnie zdobyl. Zaczal traktowac mnie jak dokladnie tak jak nazwalas- dodatek, rozrywke. Ty sie ze swoim nie widzisz czasami 3 dni, wiesz jak bylo u mnie? potrafil sie nie odzywac tydzien!! Nie pisal/ nie dzwonil o spotkanie - nic! Jakby mnie nie bylo- ile razy mnie to meczylo, i mu to mowilam jednak za kazdym razem sprawe bagatelizowal i to ja wychodzilam na glupia, no bo przeciez 7 dni to nie wiecznosc. Posrany skapiec i cham ktory na mnie nie zasluguje. Teraz to ja wojuje jego mieczem- przestalam sie odzywac, jak chce sie spotkac to ja nagle nie mam czasu, a na impreze ide z kolega nie z nim. Przepraszam musialam sie komus wygadac i juz mi lepiej
A co do Twojego przypadku, pokaz choc troche ze Ci nie zalezy, niech on to poczuje bo tak jak pisalas moze poczul sie zbyt pewnie? W ogole co to za chlopak ktory woli spedzic czas z kolegami zamiast z dziewczyna?? Nie wiem co sie dzieje na tym swiecie ale ostatnio duzo takich przypadkow zauwazam- ze facecie to juz tylko zostaja nam w filmach a to co teraz jest to jakies totalne leszcze- takie ksiezniczki, ktore uwazaja sie za nie wiadomo kogo i mysla ze kobieta bedzie za nim szalala i zrobi dla niego wszystko.
Nie placz, tylko podejmij dobre kroki
naturalnabrunetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 22:51   #8
drukarka91
Przyczajenie
 
Avatar drukarka91
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 10
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Moj na szczescie codziennie pisze/dzwonbi. Jak wychodzi gdzies wiecvzorem i wraca do domu, to tez sie "melduje", czasem nawet o 2 rano... Tzn wiem, ze np jest wtedy z koplegami. Ja mam na tyle dobrze, ze jego rodzice mnie lubia i czasami z nimi rozmawiam o nim, tzn "uzupelniamy sie informacjami", oczywiscie, gdy jego nie ma w poblizu wiec jak mam watpliwosci, to ich delikatnie podpytuje. ale wiecie, denerwuje nie to, ze on wszedzie lazilby ze swoimi znajomymi... Czyli ekipa 10 chlopow i 2 dziewczynami. Lubie ich, serio, ale czy zawsze i wszedzie musza byc oni?
@naturalnabrunetka@ - żal się śmiało, ja też czasammi tak muszę

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Aha, i moze to glupie, ale czasami pisze mu, ze np dzis sie nie spotkamy, bo umowilam sie z dziewczynbami, chociaz tak naprawde siedze w domu. Chce, zeby poczul sie jak ja, chociaz nie wiem czy on tak samo do tego podchodzi. Moze to ja to wszystko wyolbrzymiam...
drukarka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 22:52   #9
reacheel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Mój chlopak nagle z dnia na dzien to samo.. nie chciał bliskosci, nie chce sie trzymac za rece, nie moge sie do niego przytulac bo niby nie ma ochoty, a zeby go pocałowac to nie ma mowy.. odpycha mnie.. wiec postanowiłam, ze powiem mu co o tym mysle i powiem ze nie chce byc z kims takiem( ale tak strasznie go kocham) zobaczymy co z tego wyjdzie i dam Ci znac moze to dobry sposob. aha dodam ze jestesmy razem od 2 lat.
reacheel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 23:00   #10
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Cytat:
Napisane przez reacheel Pokaż wiadomość
Mój chlopak nagle z dnia na dzien to samo.. nie chciał bliskosci, nie chce sie trzymac za rece, nie moge sie do niego przytulac bo niby nie ma ochoty, a zeby go pocałowac to nie ma mowy.. odpycha mnie.. wiec postanowiłam, ze powiem mu co o tym mysle i powiem ze nie chce byc z kims takiem( ale tak strasznie go kocham) zobaczymy co z tego wyjdzie i dam Ci znac moze to dobry sposob. aha dodam ze jestesmy razem od 2 lat.
Skąd Wy bierzecie takich kolesi

Co do Twojego postu reacheel - nie chcę być złym prorokiem, ale albo on kogoś ma, albo po prostu chce, żebyś to Ty zerwała za niego.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 23:03   #11
drukarka91
Przyczajenie
 
Avatar drukarka91
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 10
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Trzymam kciuki My na szczescie, czasem nadal sie trzymamy za rece, ale w sumie nie jestesmy tak długo jak Ty. Bedę czekać na rezultaty Twojej rozmowy

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Mnie moj wyhaczył na badoo A jestesmy z tego samego miasta. Nie no, ja np nie twierdze, ze on mnie zdradza czy kogos ma. Po prostu nie interesuje sie mna jak wczesniej. Heh, to glupie, ale my zazwyczaj piszemy na facebooku, bo on ma w innej sieci, ale ma messengera i jak cos, ja tam do niego wlasnie pisze. No i wlasnie dzieki temu, ze pisze mi z telefonu na facebooku, moge sprawdzic lokalizacje. I wiem, ze nie klamie, kiedy mowi, ze np jest w domu albo gdzies na osiedlu.
drukarka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 23:29   #12
reacheel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Co do tego czy kogos ma to jestem pewna ze nie ma. Czasem ma przypływy cułosci ale to zdarza sie rzadko. Zobaczymy zdam relacje jutro!
reacheel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 23:49   #13
afrodytek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

oj znam taki przypadek. Byłam z facetem który miał swoich kumpli. nie podobało mu się że jestem nie towarzyską ( co było nie prawda. tylko po pierwsze nie potrzebuje non stóp się bawić. po drugie nie chciałam spędzać ciągle czasu z jego znajomymi . oo trzecie oni nie mieli za grosz taktu... nie wiedziała jak z nimi gadać ) on zawsze tłumaczył to tak że koledzy są nq.chwilę a dziewczyna jak będzie żona to na zawsze... ale czasem go potrzebowalam a on akurat ma sprawę z kumplem.. także wiele osób mi mówiło wtedy że mu nie zależy... no i mieli rację. z czasem się to rozwiązało i nie jesteśmy już razem.
afrodytek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 23:56   #14
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Cytat:
Napisane przez drukarka91 Pokaż wiadomość
Moj na szczescie codziennie pisze/dzwonbi. Jak wychodzi gdzies wiecvzorem i wraca do domu, to tez sie "melduje", czasem nawet o 2 rano... Tzn wiem, ze np jest wtedy z koplegami. Ja mam na tyle dobrze, ze jego rodzice mnie lubia i czasami z nimi rozmawiam o nim, tzn "uzupelniamy sie informacjami", oczywiscie, gdy jego nie ma w poblizu wiec jak mam watpliwosci, to ich delikatnie podpytuje. ale wiecie, denerwuje nie to, ze on wszedzie lazilby ze swoimi znajomymi... Czyli ekipa 10 chlopow i 2 dziewczynami. Lubie ich, serio, ale czy zawsze i wszedzie musza byc oni?
@naturalnabrunetka@ - żal się śmiało, ja też czasammi tak muszę

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Aha, i moze to glupie, ale czasami pisze mu, ze np dzis sie nie spotkamy, bo umowilam sie z dziewczynbami, chociaz tak naprawde siedze w domu. Chce, zeby poczul sie jak ja, chociaz nie wiem czy on tak samo do tego podchodzi. Moze to ja to wszystko wyolbrzymiam...[
Strasznie dziecinne jest uciekać się do takich gierek zamiast usiąść z facetem i wyłożyć mu kawa na ławę czego Ty potrzebujesz, a czego on. Kompromis to podstawa gdy człowiek ma tak różne potrzeby. Może być też tak, że on sądzi, że pasuje Ci to przebywanie razem z nimi skoro jesteś wesoła, oni Cię lubią. Może się nie domyślać, że tak naprawdę marzysz o byciu tylko z nim.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-08, 06:57   #15
KiniaaxD
Rozeznanie
 
Avatar KiniaaxD
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 659
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Cytat:
Napisane przez drukarka91 Pokaż wiadomość
Witam

Jestem tu w miarę nowa, tzn zazwyczaj czytam niż piszę. Ale teraz mam mały dylemat...

Jestem z chłopakiem od 4 miesięcy. On jest 3 lata starszy, poznaliśmy sie przez Internet. Ale mam wrazenie, ze on juz sie nie stara, ze juz mu nie zalezy jak na poczatku.. Wiem, ze na poczatku zawsze jest romantycznie, ladnie, ale teraz jest mi czasami po prostu przykro :/

Wczesniej potrafil podjechac z kolega na 10 minut, tylko po to, żeby mnie pocalowac. Teraz czasem nie widzimy sie przez 3 dni, a z kolegami np pojdzie na pilke.. Poza tym, uwaza, ze czasem jestem "smieszna", bo np. nie podoba mi sie , ze on chce isc z kolegami do baru/lokalu, gdzie np jest dyskoteka. Ogolnie kazdy weekend spedzamy raczej razem, tzn my i jego znajomi. Zawsze, kiedy wraca do domu, dzwoni do mnie i mowi, ze juz jest. Ale mam wrazenie, ze mysli, ze juz mnie calkowicie zdobyl i nie musi sie starac..
Chcialabym, znow widziec ten zar w jego oczach, to, jak bardzo mu na mnie zalezy. Dodam, ze nie kochalismy sie. Tzn nie doszlo do 'tradycyjnego stosunku', raczej tylko orala (z jego strony). Czasem czuje sie jak jakis "dodatek" do jego życia , a nie część jego życia. powiedzialam mu o tym, to twierdzi, ze nie jest tak, ale ja wlasnie tak czuje. Musze sie dostosowywac do jego znajomych.. Gdy np mamy isc na dyskoteke, to ja czekam do godz 19, bo on nie wie czy jego znajomi beda szli, bo we dwojke to nie zabawa...

Prosze o szczere odpowiedzi, czy ja przesadzam? Czy mam prawo czuc sie "na drugim planie"? Czasem placze z tego powodu, oczywiscie mu o tym nie mowie. Chcialabym, zeby znow o mnie zabiegal, znow sie staral..

Wiesz jeżeli po 4 miesiącach zakończyła się wasza sielanka, to ja tego nie widzę... Ja z moim facetem jestem prawie 3 lata, i mogę powiedzieć, że jest minimalna różnica niż na początku. Dla Twojego chłopaka, teraz koledzy są ważniejsi a nie dziewczyna. Jak na moje to troszkę za szybko się zakończyło to wasze staranie, więc raczej to nie to... Pozdrawiam
__________________
Michał

Razem: 25.09.2010r

Zaręczyny: 16.08.2014r

Zapuszczaaam kłaczki
było 35 jest 47 będzie 60!

Dbam o pazurki

CEL= 60cm

Edytowane przez KiniaaxD
Czas edycji: 2013-06-08 o 07:03
KiniaaxD jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-08, 07:39   #16
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Pewnie Cię zasmucę, ale musisz to wiedzieć:

4 miesiące to cały czas jest 'początek'. Facet po prostu się nie zaangażował i tyle.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-08, 10:53   #17
TakaSobieDziewuszka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Z laptopa ;)
Wiadomości: 110
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Powiem Ci tak jeśli facet wszędzie Cię ciągnie ze swoimi kumplami to musi się w Twoim towarzystwie naprawdę dobrze czuć. Zwykle faceci ograniczają kontakty swoich dziewczyn z kumplami by one się nie przeraziły świńskich żartów itp. Nie posuwaj się do gierek nastolatek, że niby gdzieś wychodzisz bo kiedyś może się to wydać a wtedy on zacznie się zastanawiać, w czym jeszcze go okłamujesz i co tak naprawdę i z kim robiłaś. Zamiast czekać aż on się domyśli czegoś czego mu nie mówisz to lepiej normalnie z nim pogadaj. Możesz też sama go czasem zaskoczyć. Przykładowo jak wiesz, że ma do Ciebie przyjść to wyszykuj się wcześniej, kup dwa bilety na jakiś film i sama go zabierz do kina. Najlepiej byś go od progu zgarnęła i nie mówiła gdzie idziecie. Weź go na pizze ze swoimi koleżankami i kolegami. Wyjdź sama tez czasem z domu.
TakaSobieDziewuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-08, 10:54   #18
afrodytek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Dziewczyny mają rację.. Jeśli po 4 miesiącach się popsuło, to albo jakimś cudem zakochacie się od nowa.. albo nie ma sensu tego raczej ciągnąć bo co bedzie za 2-3 lata? Ty będziesz mu pisać , że jesteś z kolazankami a będziesz płakać w poduszke a on w najlepsze bedzie piwkował z kumplami nawet o Tobie ie myślał.

Proponuje z nim pogadać szczerze. I wyjaśnić to jasno i otwarcie. Powiedz, że nie masz nic do jego znajomych , że lubisz spędzać z nimi czas ale to nie jest fajne na dłuzszy okres czasu. Ze potrzebujesz troche intymnosci sam na sam. Ze jeśli chce tak bardzo kolegów to uzgodnijcie ze np Ty masz jakies sprawy do zalatwienia itp, to on wtedy ma czas dla kolegów.
afrodytek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-08, 11:07   #19
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Nie rozpalisz go na nowo bo 4 miesiąc związku to początek. A on wycofuje się na samym początku. I raczej nic z tego nie będzie z resztą nie wiem czy jest sens skoro w 4 miesiącu zamiast latać pod sufitem zamartwiasz się takimi rzeczami
Dla porównania (nie dla chwalenia) jestem z tż 36 miesięcy i poza drobnymi różnicami takimi jak nie wiem codziennie motyle w brzuchu to jest tak samo
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-08, 15:05   #20
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

ILE?!
Matko 4 miesiące i juz opada w zwiazku?
To oznacza,ze nic z tego, ludzie chca ze soba wytrzymac cale zycie,a cale zycie a 4 miesiace?!
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-08, 20:12   #21
zoyap
Raczkowanie
 
Avatar zoyap
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 52
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Zgadzam się z dziewczynami - nic z tego nie będzie. 4 miesiące to naprawdę nie jest wiele, a gdyby mu zależało, zachowywałby się zupełnie inaczej.

Ja ze swoim facetem jestem 16 lat i motylki w brzuchu czuję cały czas. Między nami jest dużo czułości i nie lubimy się rozstawać.

Nie ma sensu tracić czasu na kogoś, kto nie jest tego wart.
zoyap jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-09, 21:58   #22
reacheel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

rozmowa,rozmowa i jeszcze raz rozmowa.. moj facet miał problemy w pracy dlatego sie tak zachowywał..tera sie stara, ale apowiedziałam mu ze jezeli jeszcze raz da mi odczuc i nie bedzie sie starał. to bedzie koniec. narazie jest dobrze.

WIEC Tobie tez polecam rozmowe. Dowiesz sie na czym stoisz.
reacheel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-09, 23:28   #23
drukarka91
Przyczajenie
 
Avatar drukarka91
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 10
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Dzis z nim porozmawialam, tak powaznie, powiedzialam co i jak, przy tym sie rozplakalam.. Stwierdzilam, ze od jakiegos czasu wydaje mi sie ze ma moje zdanie gdzies, ze licza sie tylko koledzy. Powiedzuialam, ze lubie jego kolegow, ale nie lubie tegio, ze kazdy weekend spedzamy z nimi. Powiedzial, ze o tym nie wiedzial, tzn ze ja tegio nie chce, ale ze da rade to zmienic.
Zobaczymy, czy tylko tak powiedzial, czy faktycznie to zmieni.. Jesli nie zauwaze zadnej zmiany na lepsze, po prostu bede musiala to zakonczyc. Nie chce sie meczyc.

PS - dziewczyny! naprawde taka rozmowa pomaga.. Tzn mi pomogla, bo wyrzucilam z siebie co mnie najbardziej bolalo, teraz musze czekaz i zobaczyc, czy to jego "poruszylo". Nie bylo lekko, ale jestem z siebie zadowolona.

POWODZENIA WSZYSTKIM W PODOBNEJ SYTUACJI!
drukarka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-10, 13:54   #24
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Cytat:
Napisane przez drukarka91 Pokaż wiadomość
Tak, 4 miesiące Wiecie, szczerze mówiąc nie bardzo mam doświadczenie w związkach (a mam 22 lata), bo przed A. byłam tylko w jednym związku. I fakt, 4 miesiące to nie jest długo, ale naprawdę zauważyłam zmianę w jego zachowaniu.. Najbardziej denerwuje mnie to, że gdy spotykamy się sami, to zawsze siedzimy u niego albo u mnie w domu, a jak robimy coś ciekawszego, to zawsze w większej gromadzie. Z jego znajomymi. I nie to ,że ich nie lubię - są naprawdę w porządku, pomagają mi, i też mnie (chyba :P ) lubiĄ. Ale nie ukrywam, że brakuje mi zainteresowania MNĄ z jego strony. Po prosttu czasem się czuję na drugim miejscu, tzn najpierw koledzy, potem my.
A już myślałam, że napiszesz 4 lata to bym jakoś zrozumiała 4 miesiące i już brak zainteresowania? Może chłopak stwierdził, że to jednak nie to ?
Swoją drogą z tego co opisujesz to jakiś dzieciak z niego a ma 25 lat.......
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-12, 20:17   #25
drukarka91
Przyczajenie
 
Avatar drukarka91
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 10
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

witam drogie kolezanki chcialam powiedziec, ze juz nie jestem z tym chlopakiem - rozstalismy sie 5 lipca, czyli troche ponad miesiac temu. Powiedzial mi niby ze jestem za☠☠☠** dziewczyna, bla bla bla, ale on nie potrafi sie zmienic i dla niego wazniejsi sa koledzy.. Chociaz tak naprawde to nie chodzi o to. Wiem, ze on lubi popic a ja bardzo mu o to suszylam glowe. Zreszta, tego samego dnia kiedy sie rozstalismy (ogolnie on powiedzial, ze sie rozstajemy, ale ja tez o tym myslalam i roseszlismy sie 'za porozumieniem stron') upil sie i zasnal na podlodze w jednym lokalu. Nastepnego dnia , na dyskotece, pobila go policja (na pewnie nie bez powodu) i tez zasnal na stole.. Wiec wszystko jasne, ja bylam po prostu niepotrzebna 'przeszkoda' w piciu. Chociaz sama tez wypije , abstynentka nie jestem. W kazdym badz razie wiem, ze bedac z nim dalej martwilabym sie jak bedzie wygladal kazdy weekend (z powodu %%). teraz przynajmniej mam wzgledny spokoj. Dziewczyny, minal miesiac od rozstania ale jest mi czasem smutno, tzn wspominam go jeszcze, chociaz te ostatnie tygodnie to naprawde byly 'meczace' i takie hmm bez emocji. Zreszta miesiac przed rozstaniem zalozylam ten watek, kobnieca intuicja mnie jednak nie mylila.. On tez powiedzial, ze myslal o tym juz od ok 3 tygodni tylko nic nie mowil.. tchorz... Dzieckuje w kazdym badz razie za wszystko
drukarka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-13, 20:57   #26
reacheel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

W sumie to lepiej, że tak wyszło.. tak byś sie tylko męczyła z takim człowiekiem. Ale nie martw sie minie Ci to i znajdziesz lepszego! Powodzenia i 3mam kciuki!
reacheel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-13, 23:53   #27
drukarka91
Przyczajenie
 
Avatar drukarka91
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 10
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

dziekuje slicznie " powoli mija.. no ale jednak czasem wspominam w koncu troche tam razem przeszlismy, bylismy krotko ze soba, ale hmm intensywnie mialam rozne przygody nie tylko z nim, ale jego znajomymi, rodzicami itp.. dzieki i pozdrawiam raz jeszcze
drukarka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 14:24   #28
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

Przynajmniej uniknęłaś losu dziewczyny alkoholika i współuzależnionej. Dobrze, że dałaś sobie z nim spokój, tylko teraz nie znajdź sobie podobnego przypadku Powodzenia!
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 15:37   #29
pati101
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 40
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

stan zakochania to chyba trwa nieco dłużej niż 4 miesiące.nawet przelotne zauroczenie trwa dłużej.jak ty go po 4 miesiącach musisz rozpalać, to ca ja biedna po 10 latach miałabym robić
jak dla mnie to nic nie bedzie z tego, facet nie rokuje dobrze.
pati101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 15:40   #30
babie_lato
Zadomowienie
 
Avatar babie_lato
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 103
Dot.: Jak "rozpalić" go na nowo? On już się nie stara...

No i fajnie, że stało się, jak się stało.

Jeśli facet po czterech miesiącach zaczyna cię olewać to nigdy nie wróży to nic dobrego.
babie_lato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.